Z Duchami przodków nie chodziło mi o nekromancję, ale o duchy , które same z siebie idą dopomóc ludzi- bo są ich dziadkami, ojcami, braćmi etcetera etcetera. Ale opętany wojownik to też bardzo ciekawa opcja.
Wilkołaki- Tak, jeśli w ten sposób by to działało to nie mogliby być w tych oddziałach. Nad statystykami mogę pomyśleć i wrzuce najpóźniej jutro.
Minersi-
Właśnie należących do elektora, a my robiąc kult robimy armię bardziej arcykapłana- przynajmniej ja to tak pojmuje. A Krasnoludy miałyby pomagać z tego samego powodu, dla którego wybudowały te tunele. Zresztą Krasnoludy- w przeciwieństwie do Elfów- już dawno pojęły, że bez pomocy Ludzi nie dadzą sobie rady. Więc ich wspomagają. Pozatym podczas burzy chaosu też przybyła armia Krasnoludów na pomoc.Niglafar pisze:Ale przecież w middenheimie jest jeszcze więcej state troop handgunners i dział należacych do elektora