DE 2250 Piotrasa

Poczytaj jak słaby i dziurawy jest dany pomysł na armię, zanim nie przyniesie on wygranej na następnym masterze.

Moderatorzy: Yudokuno, PAWLAK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gobos
Falubaz
Posty: 1090
Lokalizacja: Strefa Zero/Poznań

Re: DE 2250 Piotrasa

Post autor: Gobos »

Torres pisze: Armie, które próbują być dobre we wszystkim (naprawdę... też taką chciałem) po prostu nie są dobre w niczym.
trudno o bardziej bledne stwierdzenie. tzw. doktryna Bladego :wink: nakazuje maksymalizowac swoj udzial w kazdej z faz tury :) dlatego wlasnie demony sa tak pakerne - strzelaja, walcza i czaruja naraz. dlatego sojusz DE z demonami tak zdominowal strategicon - bo robia wszystko jeszcze lepiej :twisted:
dlatego wydaje mi sie, ze zamysl jest dobry, zycze zeby okazal sie skuteczny.
Jesteś Aspołecznie Nastawionym Kutafonem, Inspirującym Ekstatyczne Lamenty Tłumu, Oraz Imbecylem Demonstrującym Ignorancję, Ogarniającym Tylko Alfabet.

Awatar użytkownika
Torres
Wodzirej
Posty: 675
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Torres »

Ale demony mają odpowiedź na każde zagrożenie. Są znacznie bardziej uniwersalne. Mogą sobie pozwolić na wymaksowanie magii, ww i mocne strzelanie. W DE, które są znacznie lepiej zrobionym AB tak się nie da. Coś kosztem czegoś. Jak weźmiesz mocną magię to nie będziesz już miał takiego przypaku w combacie. Jak weźmiesz full ofens to masz słabą magię.
W demonach masz wszystko, nie musisz się martwić.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Maciej racje, potestuje to sie okaże
Figurki możesz kupować w ciemno, tylko egzeków i charioty lepiej na wszelki wypadek zastąpić proksami :)
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Rince
Ciśnieniowiec
Posty: 7202
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa

Post autor: Rince »

A co, w de nie da sie zlozyc rozpy z wymaksowana magia, b.mocnym strzelaniem i b.mocna walka? Ja uwazam ze spokojnie. Rozumiem, ze pod pojeciem "wymaksowanego strzelania" w demonach, kryja sie flamersy? Faktycznie wymaksowane...
Obrazek
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".

Awatar użytkownika
Izo
Falubaz
Posty: 1112
Lokalizacja: Front Wyzwolenia Pragi

Post autor: Izo »

Jankiel pisze:
Maciej racje, potestuje to sie okaże
Figurki możesz kupować w ciemno, tylko egzeków i charioty lepiej na wszelki wypadek zastąpić proksami :)
No proszę, stronę temu rzucałeś ideałami, a tu takie coś :D :D

A poważnie - Nie jestem fanem sztyletu, wolę dodatkowy czar. Wyobraź sobie sytuację, że grasz ze smokiem i o dziwo nie wylosujesz żadnego konkretnego spella na dużej czarce. Dwoma Bolcami dużo mu nie zrobisz, na pewno nie zabijesz. Wiem, że pod sztylet tych warriorów zrobiłeś i skoro tak wybrałeś, to ok, ale wystarczy że ktoś pójdzie na pałę ofensem i nie wiem, czy go zatrzymasz. Masz prawie piechotną armię, więc 4 bolce krzywdy by ci nie zrobiły. Chariot jest ok, lubię charioty, ale przez wzgląd kotła 5 Coków bardziej pasuje do rozpiski. Sprawdź najpierw tą armię ze smokiem jakimś i oceń obiektywnie, czy sama magia i 2 bolce starczą.
Ostatnio zmieniony 27 lis 2009, o 12:07 przez Izo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Torres
Wodzirej
Posty: 675
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Torres »

Rince: Czytaj dokładnie... Napisałem "mocne" nie wymaksowane.
Problem jest w tym, że nie da się tak wymaksować de w każdej fazie jak demonów. Duża część jednostek doch jest dobra w 2 fazach (flamery chociażby) i są znacznie twardsze. Z resztą... Oddział BG, pancerny pok-master, hydra i oddział coków to nie jest maksowanie ww. A jak to weźmiesz to masz max 2 oddziały shadesów i 2 BT (+ kusze z coreów), co też nie jest wymaksowanym strzelaniem. Pozostanie wymaksowana magia, która jednak z natury jest bardzo losowa.

Żeby nie było... Nie uważam, że DE to słaba armia (co może tak wyglądać). Wręcz przeciwnie - jest to bardzo silna armia. Natomiast, w przeciwieństwie do demonów, które są uber przegięte, nie można w nich złożyć rospiski uber-uniwersalnej.

P.S. Przepraszam za offtop :*

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

No proszę, stronę temu rzucałeś ideałami, a tu takie coś
Bo to najmniej wszechstronne oddziały i trzeba się przekonać, czy będzie się nimi dobrze grało.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

ja jestem ogromnym fanem rydwanów - w każdym defensie mam przynajmniej dwa - relacja koszt/jakość rewelacyjna - dla mnie jedyny powód by wystawiać COK to dla przedmiotu na Masterze :wink:

żółwik,
Ż.

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

Torres pisze:P.S. Przepraszam za offtop :*
Jako autor tematu oczywiscie nie mam Ci tego za złe. Nawet miło, że przy mojej rozpisce taka dyskusja powstała. ;)

@ Jankiel: dla mnie to jest jasne, że najpierw kupuje to co trzeba, czyli bolce, hydra, bg, maguski (2 bo zawsze caddy sie też przyda ;) ), czy wojaki. Nie kupię nic w ciemno, bez przesady, troszkę już w to gram i nie miejcie mnie za jakiegoś.... ;)
Idąc dalej, czytam wasze komentarze i dochodzę do zdania, że każda osoba woli coś innego. Ja się nie dowiem, dopóki się nie przekonam ;)

@ Torres: gdybym chciał armię, która jest wszechstronna i ma z wszystkim od razu do przodu, to wybrałbym demony, nie DE. Ale nie jestem leniwcem i lubię ambitną grę. Dlatego wszelkie standardy mi nie pozwalają "rozwinąć skrzydeł", ba, przede wszystkim nie satysfakcjonują. Bo zamysł tej gry to do dobrej zabawy, umiejętności taktyczne ;)

Pozdrawiam i dziękuję za tak liczne komentarze. :)

edit: @ Żaba: mi się podobają bardzo rydwany, w sumie całkiem klimatyczne są, no i za 100 pkt coś zrobić potrafią, szczególnie jak ktoś je zlekceważy ;)

Awatar użytkownika
Mike
Mudżahedin
Posty: 343
Lokalizacja: Bastion

Post autor: Mike »

Rince pisze:A co, w de nie da sie zlozyc rozpy z wymaksowana magia, b.mocnym strzelaniem i b.mocna walka? Ja uwazam ze spokojnie. Rozumiem, ze pod pojeciem "wymaksowanego strzelania" w demonach, kryja sie flamersy? Faktycznie wymaksowane...
Może nie zauważyłeś ale jak w innych armiach można mieć więcej strzelania to, właściwie w demonach max flamerów oznacza ... wymaxowanie strzelania, bo więcej po prostu mieć się go nie da : D
Żaba pisze:P.S. aczkolwiek smok jest niewątpliwie absolutnym samcem alfa i przywódcą stada bez niego ani rusz... :mrgreen:
true
Bestialski_Brokuł pisze:(...)potem się okaże(...) Shadowblade to nie asasyn tylko nazwa firmy od mokrej roboty, która ostatnio przeprowadziła szeroką rekrutację :wink:

Awatar użytkownika
GarG
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3946
Lokalizacja: Przy 7 szkielecie skręć w prawo

Post autor: GarG »

Izo pisze:A poważnie - Nie jestem fanem sztyletu, wolę dodatkowy czar. Wyobraź sobie sytuację, że grasz ze smokiem i o dziwo nie wylosujesz żadnego konkretnego spella na dużej czarce.
bez sztyletu nie przebije sie przez zapre magiczną by rzucić ten konkretny czar w 1/2 turze gdzie magia ma największe znaczenie.
Izo pisze:Wiem, że pod sztylet tych warriorów zrobiłeś i skoro tak wybrałeś, to ok, ale wystarczy że ktoś pójdzie na pałę ofensem i nie wiem, czy go zatrzymasz.
Tym jednym czarem więcej na pewno nie, a harpie po to są zeby odginać szarże. a chariot po to by trzymać w szachu przeciwnika.

Wydaje mi się ze tą armią można naprawde dobre wyniki osiągnaąć tylko trzeba się ograć tą rozpiską ;)
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ? :)
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...

Awatar użytkownika
Izo
Falubaz
Posty: 1112
Lokalizacja: Front Wyzwolenia Pragi

Post autor: Izo »

GarG pisze:bez sztyletu nie przebije sie przez zapre magiczną by rzucić ten konkretny czar w 1/2 turze gdzie magia ma największe znaczenie.
Jasne, tylko, że źle podejdą czary i kupa ^^ Chodzi mi o to, że jeżeli będzie brał darka, to ok, tam każdy spell jest dobry praktycznie, ale jeżeli nastawi się na jakiś lore podręcznikowy i będzie miał pecha (co się zdarza) to co mu po kościach.
GarG pisze: Tym jednym czarem więcej na pewno nie, a harpie po to są zeby odginać szarże. a chariot po to by trzymać w szachu przeciwnika.
Sorry, ale żeby harpiami i jednym (sic!) chariotem powstrzymać ofens, to albo trzeba być geniuszem, albo grac z przeciwnikiem po 5+ piwach. Po drugiej stronie stołu też ktoś siedzi.
GarG pisze: Wydaje mi się ze tą armią można naprawde dobre wyniki osiągnaąć tylko trzeba się ograć tą rozpiską ;)
Nie twierdzę, że nie. Biorąc pod uwagę jakoś DE, to każdą rozpiską, jak się ograsz, można coś osiągnąć. Zwłaszcza, że DE to nie jest bezmyślna armia i chociaż wygięta w stronę mocy, to można z nią bardzo dużo zrobić. Ja tylko twierdzę, że nie ma odpowiedzi na wszystko, głównie brak czegoś na smoki.

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

Co do pecha Izo: odpowiedz jest prosta, takie bitwy się przegrywa, po prostu. To nie ma z założenia masakrować, tylko dawać satysfakcję z grania czymś innym niż wszyscy, ale też wygrywać oczywiście. :)

Na pewno nie jestem geniuszem, ale coś tam umiem i postaram się wyciągnąć z czegoś takiego jak najwięcej.
Fakt, pierwsza myśl była z tomem na czarce, bo jak nie ma zaklęcia (np. pitki z shadowa) to się robi głęęęboookaa d...a.
Ale DE nie są słabe i myślę, że nawet Smoki da się złamać. Jak nie strzelaniem i dobijaniem z magii (tudzież na odwrót) to CRem (może).

pozdro

Awatar użytkownika
Izo
Falubaz
Posty: 1112
Lokalizacja: Front Wyzwolenia Pragi

Post autor: Izo »

Piotras, ja ci życzę samych wygranych (chyba że kiedyś będę miał przyjemność zagrać z tą armia ^^), bo jestem wielkim fanem grania na magii i tym samym na dużej czarce u DE. Jednak jakbym zbierał elfy to inaczej bym ustawiał magów ^^
Pograj zobaczysz, czy coś zmienić, czy nie. W mojej opinii kilka zmian się przyda, ale to twoja armia man.

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

inaczej magów czyli jak?
Imho 3 czarka to już przerost formy nad treścią. Tutaj mogę walnąć jeszcze PoD w razie czego.
Właśnie, ino jedno pytanko, kość z sztyltu zawsze DORZUCAM, czy mogę zabić np. 2 warriorów i z tych 2 kości puścić PoD'a?

Pozdra! :)

Awatar użytkownika
Torres
Wodzirej
Posty: 675
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Torres »

Dorzucasz po jednym warriorze na czar.
Ja się zgadzam z Izo w kwestii magów i tomu. Ale ja mam i tak pecha. Dwie bitwy z rzędu, 5 czarów i nie było dużej kuźni :>
Natomiast trzecia czarka daje dużo możliwości. 3 chillwindy na defensy robią kuku. Możesz też bardziej się pobawić biorąc na dużej np darka a na dwóch małych metal (Jak wpadnie kuźnia to na 4 pd łatwo rzucisz a w ostateczności dwie snajperki nie są złe).
Po prostu fajnie jest mieć duży wybór czarów, szczególnie, że dla de nawet "najdroższe" czary nie są martwe i nie trzeba zamieniać ich na jedynki.

ODPOWIEDZ