No tak ale bolec z trzema runami dającymi +3 do siły to i tak gorsza opcja od cannon'a (poza tym, że taka kombinacja run jest dziwna na bolt throwerze ). Już tłumaczę dlaczego:Vaxon pisze:Oczywiście, ale pisano o wrzucaniu do Cannona lub Grudge Throwera też Master Engineera, który tej sytuacji też slot bohatera zajmuje (-:
1. Bolec zawsze rzuca na trafienie. Oznacza to, że nie dość, że jest szansa wyrzucenia tej 1/2/3 na kostce (czy ile masz tam aktualnie na trafienie), to jest również podatny na ujemne modyfikatory do trafienia w przeciwieństwie do działa.
2. Bolec, może ściągnąć kolumnę/rankę wroga, ale jest w tym mniej efektywny niż cannon, gdyż nie ma takiej samej siły jak cannon i jego siła się zmniejsza przechodząc przez kolejne modele.
3. Bolec z taką kombinacją run - pomijając master engineer - kosztuje 135 punktów. Grudge Thrower czy cannon z kombinacjami takimi jak podawałem wcześniej kosztują odpowiednio 155/150 punktów. W momencie kiedy możesz wziąć 2 bolce (bo to jest właśnie plus bolców - możesz wziąć dwa na jeden slot i koszt punktowy wychodzi Ci trochę więcej jak jedno działo) i na każdego zamierzasz wydać taką ilość punktów, bardziej opłaca się wziąć działo, które będzie relatywnie skuteczniejsze.
Ponadto porównując działanie Master Engineer na każdą z tych trzech maszyn:
1. Bolt Thrower - rzucasz na trafienie podstawowo na 2+. Zawsze może wypaść 1, no i podlegasz wszystkim modyfikatorom, przez to średnio wychodzi, że strzelasz na 3+/4+.
2. Grudge Thrower - daje przerzut artyleryjki. Zdecydowanie wyrównuje to poziom odporności na misfire, do tego jaki mamy w cannonie, jednak dlaczego uważam, że Master Engineer będzie lepszy w cannonie:
3. Cannon - zadaje D6 woundów. Czyli ma wszystkie bonusy, których nie ma katapka (wymienione we wcześniejszym poście) i zadaje tyle samo obrażeń co katapka - czyniąc to najlepszą według mnie maszyną dla Master Engineer'a.