Mistrz 340
Mantysia 200, Zbroja wiecznej służby 35, Miecz bojowy 15, Lanca 4, Płaszcz z łusek morskiego smoka 4, tarcza 4.
Pani śmierci 150
BSB, Sztandar z Hag Graef
10x Kusznicy 100
20x Korsarze 250
FCG, Sztandar Morskiego Węża
19x Egzekutorzy 258
FCG
Rycerze na zimnokrwistych 166
Rycerz śmierci z mieczem bojowym
Rycerze na zimnokrwistych 176
Rycerz śmierci z Pierścieniem Hoteka
5x Harpie 55
5x Harpie 55
Pani śmierci siedzi w egzekutorach przez co atakują zawsze pierwsi z siłą 6, zabójczym ciosem i z dwoma atakami spowodowanymi szałem od Pani śmierci.
To moja jedna z pierwszych rozpisek, krytyka mile widziana ;P
Elvish Power!
DE 1550
gra Exekami jest trudna. Kombinacja dobra, tylko trzeba uważać, aby ktoś nie podpuścił szarży. Ja od siebie bym proponował dać tarcze kusznikom, no i wywalić czepiona z coków z mieczykiem, a lepiej zainwestować w chorążego i sztandar +k3 do wyniku walki. No ale skąd na to punkty wytrzasnąć ?
Exeki mają 1 atak, to, że dasz do nich hag, nic nie zmienia.
Jak już chcesz mieć 2 ataki na exekach wykup hag kocioł, wtedy mogą go dostać jako bonus.
Masterowi zamieniłbym regeneracje na pendant of khanleth(naszyjnik). I tarcza kosztuje 2p.
Kosztem wywalenia korsarza wymień miecz bojowy(którego nie możesz miec, bo już masz 1 taki w armii) na perłę, która daje odpornośc na psychologię, abyś nie musiał zdawać głupoty.
Korsarzy proponuje ustawić po 6 w szeregu, a nie po 5, podobnie exeków. Wtedy więcej jednostek może atakować, czyli masz więcej ataków.
Jak już chcesz mieć 2 ataki na exekach wykup hag kocioł, wtedy mogą go dostać jako bonus.
Masterowi zamieniłbym regeneracje na pendant of khanleth(naszyjnik). I tarcza kosztuje 2p.
Kosztem wywalenia korsarza wymień miecz bojowy(którego nie możesz miec, bo już masz 1 taki w armii) na perłę, która daje odpornośc na psychologię, abyś nie musiał zdawać głupoty.
Korsarzy proponuje ustawić po 6 w szeregu, a nie po 5, podobnie exeków. Wtedy więcej jednostek może atakować, czyli masz więcej ataków.
1. masz racjęStan pisze:Exeki mają 1 atak, to, że dasz do nich hag, nic nie zmienia.
Jak już chcesz mieć 2 ataki na exekach wykup hag kocioł, wtedy mogą go dostać jako bonus.
Masterowi zamieniłbym regeneracje na pendant of khanleth(naszyjnik). I tarcza kosztuje 2p.
Kosztem wywalenia korsarza wymień miecz bojowy(którego nie możesz miec, bo już masz 1 taki w armii) na perłę, która daje odpornośc na psychologię, abyś nie musiał zdawać głupoty.
Korsarzy proponuje ustawić po 6 w szeregu, a nie po 5, podobnie exeków. Wtedy więcej jednostek może atakować, czyli masz więcej ataków.
2. jeśli będzie kocioł, nie będzie miał ASF, bo nie może dołączyć do nich
3. masz rację
4. sword of battle jest słaby lepiej dać sword of might czyli +1 do siły, perła nie daje odporności na głupotę
5. lepiej po 7, bo jeśli coś ma ma bonus za rzędy, nie licząc lanc bretońskich, to się 7 zetknie
trueŻaba pisze:P.S. aczkolwiek smok jest niewątpliwie absolutnym samcem alfa i przywódcą stada bez niego ani rusz...
Bestialski_Brokuł pisze:(...)potem się okaże(...) Shadowblade to nie asasyn tylko nazwa firmy od mokrej roboty, która ostatnio przeprowadziła szeroką rekrutację
nie
sorry za off top
sorry za off top
trueŻaba pisze:P.S. aczkolwiek smok jest niewątpliwie absolutnym samcem alfa i przywódcą stada bez niego ani rusz...
Bestialski_Brokuł pisze:(...)potem się okaże(...) Shadowblade to nie asasyn tylko nazwa firmy od mokrej roboty, która ostatnio przeprowadziła szeroką rekrutację
Sry że mnie nie było ale miałem (jak zwykle) kare. Dam recenze z bitwy z HE tą rozpą.
Egzecy wjechali na flanke swordmasterą zabili ich 8 wygrałem walke chyba 13 pkt i spiepszyli z pola
Lwi charriot wjechał korsarzom na flanke i cuder rozwaliłem go w 2 rundzie walki.
Terror u mantykory robił swoje a w dodatku wbiłem się w generała na orle i wysiekałem do stóp.
kusze się nie przydały.
jedne CoKi wbiły się w phoenix guardów a drudzy na ich flanke i pogoniłem na arsherów którzy spanikowali i ucieki na harpie ;D
Powiem tak gdyby było coś lepszego od masakry tym pewnie bym wygrał z nimi ;p
To chyba tyle
Egzecy wjechali na flanke swordmasterą zabili ich 8 wygrałem walke chyba 13 pkt i spiepszyli z pola
Lwi charriot wjechał korsarzom na flanke i cuder rozwaliłem go w 2 rundzie walki.
Terror u mantykory robił swoje a w dodatku wbiłem się w generała na orle i wysiekałem do stóp.
kusze się nie przydały.
jedne CoKi wbiły się w phoenix guardów a drudzy na ich flanke i pogoniłem na arsherów którzy spanikowali i ucieki na harpie ;D
Powiem tak gdyby było coś lepszego od masakry tym pewnie bym wygrał z nimi ;p
To chyba tyle
-
- Oszukista
- Posty: 837
ale:
1) rozpiska jest nielegalna bo masz 2 razy taki sam przedmiot magiczny
2) jakim cudem exeki mające 1 atak/szt wygrały o 13?
3) rozpiska wcale nie jest jakaś morderczo mocna, armie na strzelaniu zrobią z niej sieczkę, większosc normalnych generałow wyciągnie death hag z exeków, a bez ASF to oni już wcale tacy fajni nie są...
ba... nawet bretka z odrobiną strzelania wciągnie tą rozpiskę - łucznicy mają wręcz niesamowite pole do popisu. Mantysia, exeki, 2 fajne, drogie i miękkie cele...
1) rozpiska jest nielegalna bo masz 2 razy taki sam przedmiot magiczny
2) jakim cudem exeki mające 1 atak/szt wygrały o 13?
3) rozpiska wcale nie jest jakaś morderczo mocna, armie na strzelaniu zrobią z niej sieczkę, większosc normalnych generałow wyciągnie death hag z exeków, a bez ASF to oni już wcale tacy fajni nie są...
ba... nawet bretka z odrobiną strzelania wciągnie tą rozpiskę - łucznicy mają wręcz niesamowite pole do popisu. Mantysia, exeki, 2 fajne, drogie i miękkie cele...
Jeżeli flanka sword masterów miała 5 modeli. To stykało się z nimi 7 egzeków w tym czemp, jak SM nikogo nie zabili, exe zabili wszystcy, miała sztanadar, atak od boku, 2x szereg i przewagę. Ja to widzę jakoś tak.emiel_regis pisze: 2) jakim cudem exeki mające 1 atak/szt wygrały o 13?
A co do 1 i 3 u'r dead right sir.