Jednak nie przylapany na walowaniu.
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Jak nie będziesz tego robił, to Ci nikt nie wypomni. Gdybyś tego nie robił, wiedziałbyś o tym i spał spokojniePawełek pisze:pozniej mi ktoś wypomni, ze mu figsy przesuwam!
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
OK, OK.
Tak się przekomarzam
Naprawdę nie rozumiem jak można nie chcieć mieć fotografowanego stołu podczas bitwy. Peace
Dla miłośników stylu ASa pobawiłem się trochę w fotoszopie (wiem, nie umiem - jestem programistą, a nie grafikiem) i oto kilka gotowych grafik o wysokości 100px, idealnych na sygnaturki:
http://tomash.wfb-pol.org/funny/walhammer_1.jpg
http://tomash.wfb-pol.org/funny/walhammer_2.jpg
http://tomash.wfb-pol.org/funny/walhammer_3.jpg
http://tomash.wfb-pol.org/funny/walhammer_4.jpg
http://tomash.wfb-pol.org/funny/walhammer_5.jpg
http://tomash.wfb-pol.org/funny/walhammer_6.jpg
http://tomash.wfb-pol.org/funny/walhammer_7.jpg
Tomash edytuj posty zamiast nowe wysyłać
Drzazgę w cudzym oku dostrzegasz, a we własnym...
Bo to się nie liczy w końcu: "jeśli posty mają więcej niż 48 godzin to double post nie jest spamowaniem" skoro tak lubisz cytować pismo to ten fragment też znać powinieneś.
Tak się przekomarzam
Naprawdę nie rozumiem jak można nie chcieć mieć fotografowanego stołu podczas bitwy. Peace
Dla miłośników stylu ASa pobawiłem się trochę w fotoszopie (wiem, nie umiem - jestem programistą, a nie grafikiem) i oto kilka gotowych grafik o wysokości 100px, idealnych na sygnaturki:
http://tomash.wfb-pol.org/funny/walhammer_1.jpg
http://tomash.wfb-pol.org/funny/walhammer_2.jpg
http://tomash.wfb-pol.org/funny/walhammer_3.jpg
http://tomash.wfb-pol.org/funny/walhammer_4.jpg
http://tomash.wfb-pol.org/funny/walhammer_5.jpg
http://tomash.wfb-pol.org/funny/walhammer_6.jpg
http://tomash.wfb-pol.org/funny/walhammer_7.jpg
Tomash edytuj posty zamiast nowe wysyłać
Drzazgę w cudzym oku dostrzegasz, a we własnym...
Bo to się nie liczy w końcu: "jeśli posty mają więcej niż 48 godzin to double post nie jest spamowaniem" skoro tak lubisz cytować pismo to ten fragment też znać powinieneś.
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2007, o 15:23 przez Tomash, łącznie zmieniany 1 raz.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Hehehe ale spoko fota
przyznam ze nigdy z nim nie grałem to nie mam jakiegoś mocnego stanowiska w tej sprawie
@Tomash - no co by tu nie mówić poczułes klimat :D respect
przyznam ze nigdy z nim nie grałem to nie mam jakiegoś mocnego stanowiska w tej sprawie
@Tomash - no co by tu nie mówić poczułes klimat :D respect
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Ale wał.. NA STOS!! Nie cierpię jak ktoś wałuje kiedyś grałem u kumpla, graliśmy na dywanie. Co się później okazało? Co by lepiej z katapult strzelać, kolega poukładał na dywanie paprochy, pomierzył do nich odległości i zapisał sobie na rozpisce Szkoda że dowiedziałem się o tym pod koniec bitwy. Ale i tak go pojechałem Nienawidzę wałków
Ależ mnie w..., powiedzmy zirytował ten temat. Piszecie wszyscy jakby środowisko właśnie się dowiedziało jaki Artur jest na prawdę. Ile wy macie lat? Artur tak ma odkąd pamiętam (a to bardzo, bardzo długo) i nigdy nie było inaczej. A zaczęliście dyskusje na temat zdjęcia, z którego faktycznie nic nie wynika. I zaczęło się polowanie... Znaczy jedno głupie zdjęcie ma rację, a setki (bez przesady - setki!!!) relacji innych graczy nie mogły rzowiązać problemu przez te wszystkie lata. Jeśli macie reagować na tego typu dowody to wnioskuję o robienie setek zdjęć na turniejach. Może wtedy, w końcu ktoś się odezwie i na podstawie jakiegoś zdjęcia (zgodnego ze stanem faktycznym czy nie) nazwie rzecz po imieniu. Bo przecież to gracze nie chcieli przyznanwania punktów fair play (które były niedłącznym towarzyszem pierwszych turniejów). I to gracze zaprzestali dawania punktów worst play - z niejasnych pobudek, być może by nienarażać się środowisku albo co. Pomyślcie zatem...
Wszyscy wiedzą, jaki jest naprawdę - ale głupio człowieka banować na podstawie ustnych relacji.Kruti pisze:Ależ mnie w..., powiedzmy zirytował ten temat. Piszecie wszyscy jakby środowisko właśnie się dowiedziało jaki Artur jest na prawdę.
Teraz to co co innego, teraz jest niezbita dokumentacja fotograficzna czegoś, co nawet wałem ciężko nazwać - a w każdym razie przy czym oszukiwanie na zasadach to naprawde lajtowe zachowanie.
Jeśli GW poważnie podchodzi do image'u swoich pracowników w krajach, w których oni działają, AS powinien co najmniej zostać wezwany na dywanik.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Sytuacja, w której przeciwnik trzyma Twój regiment i mierzy od niego odległość w sytuacji, gdy Ty nie patrzysz rzeczywiście jest niezbyt jasna. Poza tym, udokumentowane oszustwo to nie to samo, co oskarżenia po turnieju. Warto także zaznaczyć, że AS pojawia się na turniejach bardzo rzadko, przez co jgo oszustwa są raczej ciekawostką, a nie realnym problemem.A zaczęliście dyskusje na temat zdjęcia, z którego faktycznie nic nie wynika
?I to gracze zaprzestali dawania punktów worst play - z niejasnych pobudek, być może by nienarażać się środowisku albo co.
Ciekawe informacje.
Oczywiście wyrwane z kontekstu mogą znaczyć cokolwiek. Niewielka ilość przyznawanych WP to dowód na to, że tolerujemy oszustów, a nie na to, że oszustwa zdarzają się sporadycznie.
Praktycznie każdy dostawał max - nie było sensu. Dodatkowo, jeśli się komuś przyznało mniej, to można się było liczyć z działaniem odwetowym.Bo przecież to gracze nie chcieli przyznanwania punktów fair play
Ewentualne protesty w takiej sytuacji stawiałyby sędziego przed koniecznością oceniania zeznań:
- on mnie oszukał w 2 turze
- on mnie w 3
- przeciez to nie był wał
- jasne, że był
A tak woła się sędziego od razu po sytuacji i wnioskuje o WP. Mnie sie zdarzyło przyznać chyba 3. Więcej nie było potrzeby. I to nie dlatego, że kryję kumpli (swoją drogą cięzko mi by było kryć kumpli, którzy mnie oszukują), a dlatego, że po prostu trafiam na samych fajnych przeciwników. Czego i Tobie życzę.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Kruti pisze:Ależ mnie w..., powiedzmy zirytował ten temat. Piszecie wszyscy jakby środowisko właśnie się dowiedziało jaki Artur jest na prawdę. Ile wy macie lat? Artur tak ma odkąd pamiętam (a to bardzo, bardzo długo) i nigdy nie było inaczej. A zaczęliście dyskusje na temat zdjęcia, z którego faktycznie nic nie wynika. I zaczęło się polowanie... Znaczy jedno głupie zdjęcie ma rację, a setki (bez przesady - setki!!!) relacji innych graczy nie mogły rzowiązać problemu przez te wszystkie lata. Jeśli macie reagować na tego typu dowody to wnioskuję o robienie setek zdjęć na turniejach. Może wtedy, w końcu ktoś się odezwie i na podstawie jakiegoś zdjęcia (zgodnego ze stanem faktycznym czy nie) nazwie rzecz po imieniu. Bo przecież to gracze nie chcieli przyznanwania punktów fair play (które były niedłącznym towarzyszem pierwszych turniejów). I to gracze zaprzestali dawania punktów worst play - z niejasnych pobudek, być może by nienarażać się środowisku albo co. Pomyślcie zatem...
Temat cie zirytował?
Mnie raczej co innego.
Owszem, setki relacji graczy od lat nie mogły rozwiązać problemu.
Chcesz nazywania rzeczy po imieniu?
Się robi.
Nie życzę sobie oddawania turniejów we władzę buraków i oszustów.
Dlaczego oni mają mnie przegonić do grania przed kominkiem?
To niech oni organizują sobie turnieje specjalnej troski gdzie będą się wałować do usranej śmierci.
Tak, myślę, że Arturowi uchodziło płazem z wielu powodów.
1- Jest z GW
2- Jest dorosły i poważny.
3- Może ufundować nagrodę Fair Play dla zawodnika który z nim przegra, lub inne nagrody.
Tak, czuję się jakbym był częścią tłumu który chce oszusta zlinczować, powiesić go bez sądu na gałęzi.
A gdzie sprawiedliwość? Lista Ligowa? Sędziowie?
Dziki Zachód to Dziki Zachód.
Albo wytworzymy cywilizowane mechanizmy rozwiązywania takich spraw, albo pozostanie nam „presja środowiska”.
Owszem, ona „na pstrym koniu jeździ”, ale przynajmniej jednego oszusta utemperowała do rozmiarów akceptowalnych na co dzień.
Póki co, osoby które oszukują, korzystają na tym. Również finansowo, ale głównie – prestiż, chwała wielkich generałów, chorobliwe ambicje...
Jeśli będą mieć świadomość, że czeka ich infamia, może rączka na gumce ze dwa razy się zastanowi, nim się po cudze figurki wyciągnie.
Nie widzę powodu bym ja miał organizować sobie spotkania przyjaciół by pograć w WFB.
Niech oni organizują sobie spotkania oszustów.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
od razu widac ze nie znasz relacji panujacych w tej firmieTomash pisze:
Jeśli GW poważnie podchodzi do image'u swoich pracowników w krajach, w których oni działają, AS powinien co najmniej zostać wezwany na dywanik.
@
ja na LL poparlem Jacka i popieral bede, na turniejach w ktorych bede bral udzial przy organizacji AS dopuszczony nie bedzie (co prawda mysle ze Artur wie o niecheci duzej czesci Pomorza do jego osoby i nawet nie bedzie probowal sie zapisywac, ale zawsze warto to podkreslic )
tak jak se patrze na to zdjecie to po prosut zenada jest.. stary a glupi
Jankiel - ale co ty na tym zdjęciu widzisz? Ja widze, że artur trzyma jakiś regiment na czarnych podstawkach, i po jego stronie stołu też są czarne podstawki. Ergo - tak na prawdę to zdjęcie jest warte tyle co relacje poturniejowe. Od pisania na forum jeszcze daleko do uzdrowienia sytuacji - Ja się pytam: Kto? Kiedy? Wyrzucił Artura z turnieju, kto i kiedy odmówił mu udziału w jakiejś imprezie.Jankiel pisze: Sytuacja, w której przeciwnik trzyma Twój regiment i mierzy od niego odległość w sytuacji, gdy Ty nie patrzysz rzeczywiście jest niezbyt jasna. Poza tym, udokumentowane oszustwo to nie to samo, co oskarżenia po turnieju.
No to przecież napisałem... Nie podejmuj sztucznej polemiki bo nie o to mi chodzi!!!Jankiel pisze: ?
Ciekawe informacje.
Oczywiście wyrwane z kontekstu mogą znaczyć cokolwiek. Niewielka ilość przyznawanych WP to dowód na to, że tolerujemy oszustów, a nie na to, że oszustwa zdarzają się sporadycznie.
Powiem tak - nie chrzań mi tu głupot. Na początku był system, gdzie miałś pulę punktów do przyznania i nie było reguły wzajemności. I jakaś walona LL, w której to gronie niestety spędziłem trchę czasu, powiedziała nie, bo dajemy kumplom... Super argument. Ale wałkarzy mile witamy na turniejach!!!Jankiel pisze: Praktycznie każdy dostawał max - nie było sensu.
Tolerancja dla wałów na turniejach zawsze była, jest i będzie. W życiu jeszcze nie widziałem, żeby kogoś wypieprzyli z turnieju za wałowanie. Czemu?- bo nikt nie miał jaj, żeby to zrobić - łącznie ze mną niestety.
I tyle...
A mógłbyś jakiś minimalny poziom dyskusji zachować?Kruti pisze:Powiem tak - nie chrzań mi tu głupot.
Skąd wiesz, że będzie? Może właśnie to jej ostatnie dni?Kruti pisze:Tolerancja dla wałów na turniejach zawsze była, jest i będzie.
Więc nie rób obstrukcji, kiedy inni zaczynają mieć jaja, których Tobie - jak sam przyznajesz - zawsze brakowało. Nieładnie tak.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A jest taka potrzeba?Tomash pisze:A mógłbyś jakiś minimalny poziom dyskusji zachować?Kruti pisze:Powiem tak - nie chrzań mi tu głupot.
Tobie nie brakowało natomiast - i bardzo dobrze. Jeśli na turniejach organizowanych przez Ciebie wszystko jest OK to tylko się cieszyć.Tomash pisze:Skąd wiesz, że będzie? Może właśnie to jej ostatnie dni?Kruti pisze:Tolerancja dla wałów na turniejach zawsze była, jest i będzie.
Więc nie rób obstrukcji, kiedy inni zaczynają mieć jaja, których Tobie - jak sam przyznajesz - zawsze brakowało. Nieładnie tak.