Szczury vs reszta świata
Moderator: Hoax
Szczury vs reszta świata
Jak wyglądają wasze wrażenia dotyczące siły szczurów w bitwach z poszczególnymi armiami. Czy nowe AB jest w stanie nawiązać wyrównaną walkę z pozostałymi nacjami ze świata WFB?
Plusy
- fajne oddziały
- ciekawa magia
- mniejsza losowość ( zależy od rozpiski)
- oddziały dające stabilny punkt na którym można oprzeć taktykę gry
- zdecydowanie silniejsza armia na małe punkty niż na duże
Minusy
- problem z maszynami ( jeden udany strzał z katapulty lub armaty z dobrego oddziału robi oddział słaby nie będący w stanie powstrzymać oddziałów przeciwnika na danej części stołu)
- problem z wysokim wygrywaniem z armiami opartymi na skirmiszu, pochowanymi w terenach( jak zabraknie censerów to w zasadzie zostają jedynie elektrycy)
- dobry przeciwnik/ złe ustawienie oddziałów z frenzy + np syrena i można przegrać bitwę 2 turze
Plusy
- fajne oddziały
- ciekawa magia
- mniejsza losowość ( zależy od rozpiski)
- oddziały dające stabilny punkt na którym można oprzeć taktykę gry
- zdecydowanie silniejsza armia na małe punkty niż na duże
Minusy
- problem z maszynami ( jeden udany strzał z katapulty lub armaty z dobrego oddziału robi oddział słaby nie będący w stanie powstrzymać oddziałów przeciwnika na danej części stołu)
- problem z wysokim wygrywaniem z armiami opartymi na skirmiszu, pochowanymi w terenach( jak zabraknie censerów to w zasadzie zostają jedynie elektrycy)
- dobry przeciwnik/ złe ustawienie oddziałów z frenzy + np syrena i można przegrać bitwę 2 turze
pies jebał szczury na wieksze punkty, to moje wrażenie i pies jebał vermina i wszelakie hydry które zdaja milion regenek w grze.
Pozdro
Gremlin, nie chche mi sie przelogowywac
Pozdro
Gremlin, nie chche mi sie przelogowywac
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
masz zły dzień? Jeżel w ten sposób piszesz to może w ogóle się wylogujGarG pisze:pies jebał szczury na wieksze punkty, to moje wrażenie i pies jebał vermina i wszelakie hydry które zdaja milion regenek w grze.
Pozdro
Gremlin, nie chche mi sie przelogowywac
Ludzie sa wkurzeni bo poczuli magię świąt...
A co do podsumowania Knighta, to ja chyba inną armią gram.
A co do podsumowania Knighta, to ja chyba inną armią gram.
O największy z wielkich! Co będziemy robić w tej edycji? To samo co w każdej głupcze... Opanowywać świat!
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"
Tu się nie moge zgodzić na duże kiedy wpada dzwonek i Grey Seer kosi aż miło.Knight pisze: - zdecydowanie silniejsza armia na małe punkty niż na duże
Tak jak każda armia prawie.Knight pisze: - problem z maszynami ( jeden udany strzał z katapulty lub armaty z dobrego oddziału robi oddział słaby nie będący w stanie powstrzymać oddziałów przeciwnika na danej części stołu)
Pozwolisz, że podkreśle tu coś: TO, ŻE RATLING TRAFIA NIE ZNACZY ŻE SZCZURY MAJĄ PROBLEM Z TAKIMI ARMIAMI. (nie rozumiem tego dziwnego przeświadczenia z 6 ed, że ratling był OK jak miał autohit'y a teraz to plewa... Wpychasz w klientów duże szczury, walisz z latary do odziału zaKnight pisze: - problem z wysokim wygrywaniem z armiami opartymi na skirmiszu, pochowanymi w terenach( jak zabraknie censerów to w zasadzie zostają jedynie elektrycy)


Oparcie koncepcji na piecyku i heja z założenia nie jest dobrym planem na bitwęKnight pisze: - dobry przeciwnik/ złe ustawienie oddziałów z frenzy + np syrena i można przegrać bitwę 2 turze

Podsumowując - w moim odczuciu ta armia spokojnie może nawiązać walkę z dowolną inna armią świata WFB, pod warunkiem iż pamiętamy, że pamiętamy o jednym - największym wrogiem tej armii jest ona sama, jej losowość i kości

- Hej móżdżku, co będziemy robić dziś wieczorem?
-To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
***
Z cyklu na turnieju:
Master Assassin z Fellbladem wpada w 1 turze w Maga Chaosowego na smoku, wypłaca ataki i wypada: 4x1 pada głośnie K*** i cała sala zaczyna klaskać...
***
A mój Bóg w dłoniach ma błyskawice,
miotając gromy, odbiera życie...
-To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
***
Z cyklu na turnieju:
Master Assassin z Fellbladem wpada w 1 turze w Maga Chaosowego na smoku, wypłaca ataki i wypada: 4x1 pada głośnie K*** i cała sala zaczyna klaskać...
***
A mój Bóg w dłoniach ma błyskawice,
miotając gromy, odbiera życie...
Większość ludzi uważa, że ratling to plewa, bo... to jest plewa? Hej, walenie w skirmisha w lesie na 7+ to porażka. Poza tym, jak to "ratling trafia"? Właśnie o to chodzi, że nie trafia.Stefczyk pisze: Pozwolisz, że podkreśle tu coś: TO, ŻE RATLING TRAFIA NIE ZNACZY ŻE SZCZURY MAJĄ PROBLEM Z TAKIMI ARMIAMI. (nie rozumiem tego dziwnego przeświadczenia z 6 ed, że ratling był OK jak miał autohit'y a teraz to plewa...
Tez nie rozumiem interpretacji Knighta ;P
Wedlug mnie wlasnie armia w tej edycji jeszcze bardziej losowa niz w poprzedniej, dlatego mysle ze np Weapon Teamy nie beda bardzo popularne. No i zjebali nam troche przedmiotow :/ Mozemy teraz za to powalczyc, co kiedys bylo raczej desperacja.
Z tego co na razie zauwazylem, najwiekszy problem jest z plutonami i niestety spadna nam rowniez wyniki z Demonami. W tej edycji bedzie duzo trudniej z ta armia. Ale za to mamy lepiej z Wampirami :) Trzeba rozkminic dobra taktyke na plutony i bedzie dobrze :)
Wedlug mnie wlasnie armia w tej edycji jeszcze bardziej losowa niz w poprzedniej, dlatego mysle ze np Weapon Teamy nie beda bardzo popularne. No i zjebali nam troche przedmiotow :/ Mozemy teraz za to powalczyc, co kiedys bylo raczej desperacja.
Z tego co na razie zauwazylem, najwiekszy problem jest z plutonami i niestety spadna nam rowniez wyniki z Demonami. W tej edycji bedzie duzo trudniej z ta armia. Ale za to mamy lepiej z Wampirami :) Trzeba rozkminic dobra taktyke na plutony i bedzie dobrze :)
Tak też zrobiłem, "magia świat" mi służy, sorrka w wczorajsza wypowiedz, troche mnie poniosło. Jakoś nie mogę sie przestawic na te nowe szczury, nie daja mi juz tyle funu z gry co kiedys.Morrok pisze:masz zły dzień? Jeżel w ten sposób piszesz to może w ogóle się wylogujGarG pisze:pies jebał szczury na wieksze punkty, to moje wrażenie i pies jebał vermina i wszelakie hydry które zdaja milion regenek w grze.
Pozdro
Gremlin, nie chche mi sie przelogowywac
Wesołego
Gremlin
-
- Masakrator
- Posty: 2297
Nowe Szczurki.....gra mi się bardzo przyjemnie!
Po raz trzeci widzę armię, w której (prawie!) każa jadnostka "działa" czyt. jest grywalna!
Nie powiem, cudowne catharsis po grze WoChem.
Z tego co zaobserwowałem...:
Nowe Szczurki z masą impactów i testów T radzą sobie świetnie z elfami(nie mówię o WE akurat, gdyż to w lasach siedzą, tchórze jedni...), dobrze jest z Wochem, Krasie padają nie najgorzej, co do reszty, to mogę domniemywać, iż (niespodzianka!) Doch wciąga skavy nosem, z VCtami jest średnio(niby masa MA, ale wszechobecny fear robi swoje). O czymś takim jak orki czy bestie chyba pisac nie muszę..
Nie zauważyłem rożnicy na większe pkt. Wiecie....nowy Ab po prostu ma sporo nowych jednostek....cieżko przestawić się z radykalnego defensa na offensa ze wsparciem strzelania;)
Kto grał z Lizakami? Jak z nimi sobie radzimy?
Po raz trzeci widzę armię, w której (prawie!) każa jadnostka "działa" czyt. jest grywalna!
Nie powiem, cudowne catharsis po grze WoChem.
Z tego co zaobserwowałem...:
Nowe Szczurki z masą impactów i testów T radzą sobie świetnie z elfami(nie mówię o WE akurat, gdyż to w lasach siedzą, tchórze jedni...), dobrze jest z Wochem, Krasie padają nie najgorzej, co do reszty, to mogę domniemywać, iż (niespodzianka!) Doch wciąga skavy nosem, z VCtami jest średnio(niby masa MA, ale wszechobecny fear robi swoje). O czymś takim jak orki czy bestie chyba pisac nie muszę..
Nie zauważyłem rożnicy na większe pkt. Wiecie....nowy Ab po prostu ma sporo nowych jednostek....cieżko przestawić się z radykalnego defensa na offensa ze wsparciem strzelania;)
Kto grał z Lizakami? Jak z nimi sobie radzimy?
Nie rozumiem was, ratling to plewa bo musi turlać, to akurat, że będzie turlać było już dawno wiadomo, w 7ED. koniec z jednostkami które walą losową ilość authitów. Ta sama większość która twierdzi że ratling to plewa, podnieca się niezrozumiale WT który nic nie zmienił się od 6 ed, a tam był niegrywalny. (jak pisała ta sama większość) Nie rozumiem dlaczego spory odsetek graczy skaveńskich potrzebuje mega gientego ratlinga by uważać, że nie jest plewny. Jest większy zasięg, brak minusów za multiple i zasięg wiec w czym problem? A co do innych armii jeśli chodzi o walkę z DoCH to uważam, że mamy szanse ją nawiązać, ale to kwestia paru trików które muszę przetestować. Zresztą patrzac po profilu armii dobrze złożone szczurki mają szanse z każdym kwestia wyciągnięcia dobrej uniwersalnej rozpy. Pozdrawiam i Wesołych ŚwiątMatis99 pisze: Większość ludzi uważa, że ratling to plewa, bo... to jest plewa? Hej, walenie w skirmisha w lesie na 7+ to porażka. Poza tym, jak to "ratling trafia"? Właśnie o to chodzi, że nie trafia.

P.S. Po za tym argument, że większość tak uważa to żaden argument ;P
- Hej móżdżku, co będziemy robić dziś wieczorem?
-To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
***
Z cyklu na turnieju:
Master Assassin z Fellbladem wpada w 1 turze w Maga Chaosowego na smoku, wypłaca ataki i wypada: 4x1 pada głośnie K*** i cała sala zaczyna klaskać...
***
A mój Bóg w dłoniach ma błyskawice,
miotając gromy, odbiera życie...
-To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
***
Z cyklu na turnieju:
Master Assassin z Fellbladem wpada w 1 turze w Maga Chaosowego na smoku, wypłaca ataki i wypada: 4x1 pada głośnie K*** i cała sala zaczyna klaskać...
***
A mój Bóg w dłoniach ma błyskawice,
miotając gromy, odbiera życie...
- Necromanter
- Falubaz
- Posty: 1002
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Co do ratlinga to mam podobne zdanie jak reszta. Kiedyś turlałeś na 2 kostkach te 7 hitów i był loos, że tyle wchodzi. Teraz żeby mieć 7 hitów musisz na kostkach wyrzucić statystycznie 14 to spota różnica.(mam nadzieję że wiadomo o co mi chodzi.)
Ostatnio też spotkałem się z małym zawodem. Trochę nie miałem co robić z large targetami,bo latały sobie a nie było łatwo ich zdjąć. Tak jasne jest storm banner, ale teraz jest to raczej przedmiot one use only. Adominacja raz dojdzie raz nie, już nie mówiąc że może dostać baty do smoka he lub de. Jakieś ciekawe pomysły?? Jedyne co mi się sprawdzało to łapanie tego w oddział z dzwonem, ale oddział powoli ginął, a nasz monster po prostu stał IMO słaby deal.
Ostatnio też spotkałem się z małym zawodem. Trochę nie miałem co robić z large targetami,bo latały sobie a nie było łatwo ich zdjąć. Tak jasne jest storm banner, ale teraz jest to raczej przedmiot one use only. Adominacja raz dojdzie raz nie, już nie mówiąc że może dostać baty do smoka he lub de. Jakieś ciekawe pomysły?? Jedyne co mi się sprawdzało to łapanie tego w oddział z dzwonem, ale oddział powoli ginął, a nasz monster po prostu stał IMO słaby deal.
Innymi słowy, od dawna było wiadomo, że ratling będzie plewą, takStefczyk pisze: Nie rozumiem was, ratling to plewa bo musi turlać, to akurat, że będzie turlać było już dawno wiadomo, w 7ED. koniec z jednostkami które walą losową ilość authitów.


Warpfire ma inne zasady template'a, to w praktyce podwaja jego skuteczność, poza tym dostał warda i heavy armor.Stefczyk pisze: Ta sama większość która twierdzi że ratling to plewa, podnieca się niezrozumiale WT który nic nie zmienił się od 6 ed, a tam był niegrywalny.
W tym, że:Stefczyk pisze: Ta sama większość która twierdzi że ratling to plewa, podnieca się niezrozumiale WT który nic nie zmienił się od 6 ed, a tam był niegrywalny. (jak pisała ta sama większość) Nie rozumiem dlaczego spory odsetek graczy skaveńskich potrzebuje mega gientego ratlinga by uważać, że nie jest plewny. Jest większy zasięg, brak minusów za multiple i zasięg wiec w czym problem?
1. Musi rzucać na trafienie.
2. Prócz tego, że musi rzucać na trafienie, to może wybuchnąć/polecieć po własnych oddziałach przy określaniu liczby pocisków.
3. Jest drogi.
4. Ściąga go byle co.
5. Wymaga oddziału macierzystego.
Patrz, niby nie ma minusów za multiple i zasięg, ale inne minusy pozostają. W jakimś wątku już udowodniłem, że ratling waląc na liczbę strzałów na czterech kostkach prawdopodobnie nie zabije jednego badziewnego elfiego maga skitranego w lesie. A jaką ma szansę na misfire! Jasne, dostał kilka bonusów, ale... Jest plewny, ponieważ stracił swoje podstawowe zastosowanie taktyczne, jako pogromca lekkiego ścierwa, które biega wokół twojej armii i wkurza, przejmuje szarżę, tnie zasięgi itd. To jakby kupić nowy procesor, karte graficzną, dołożyć RAMu, a potem sprzedać zasilacz

Nie zawsze, oj nie zawszeNecromanter pisze:Teraz żeby mieć 7 hitów musisz na kostkach wyrzucić statystycznie 14 to spota różnica.(mam nadzieję że wiadomo o co mi chodzi.)

Ostatnio zmieniony 24 gru 2009, o 14:52 przez Matis99, łącznie zmieniany 1 raz.
mistrzu, 2 rzeczy, które właśnie twardo testujęCosmo pisze:Tez nie rozumiem interpretacji Knighta ;P
Wedlug mnie wlasnie armia w tej edycji jeszcze bardziej losowa niz w poprzedniej, dlatego mysle ze np Weapon Teamy nie beda bardzo popularne. No i zjebali nam troche przedmiotow :/ Mozemy teraz za to powalczyc, co kiedys bylo raczej desperacja.
Z tego co na razie zauwazylem, najwiekszy problem jest z plutonami i niestety spadna nam rowniez wyniki z Demonami. W tej edycji bedzie duzo trudniej z ta armia. Ale za to mamy lepiej z WampiramiTrzeba rozkminic dobra taktyke na plutony i bedzie dobrze

Pierwsza to rzecz zbyt oczywista, zeby o niej wspominać, druga to 2x11 NG, które w drugiej turze lądują w przeciwniku

Ja już prawie zrobiłem swoją optymalną rozpiskę, póki co ją testuję. Dzwon jest strasznie plewny. CHyba, że wystawiasz go z Stormverminami, to da się coś jeszcze porobić. Brak przerzutów na Seerze strasznie daje we znaki- jeden miscast i można stracić nagle 15 szczurów z oddziału.
Dokladnie. Ratling byl do zmiekczania Driad, czapowania biegaczy, magow w lasach, fastow na boku itp. Wiekszosc z tego to tak jak pisze Matis - skirmish/cover itp. Mozna sobie na te potrzeby wsadzic ratlinga w dupe. Teraz jedno na co sie przydaje to te fasty na bokach bo ma wiekszy zasieg i dalej spora szanse spanikowac. Pytanie jaki sens brac model za tyle punktow ktory sluzy tylko do jednej rzeczy i to tylko w kilku armiach.Matis99 pisze: Nie zawsze, oj nie zawsze :). Bo możesz strzelać do skirmishy, single modeli, do jednostek mających covery itd. Czasem potrzebujesz nie 14, a kilkudziesięciu strzałów, aby mieć te 7 hitów...
WT ma teraz 'touch' template i S&S. Jak dla mnie to spora roznica.
Wheel przy dobrym przeciwniku niestety ssie obawiam sie. Chyba ze liczyc na to ze przeciwnik jak ciula wpadnie w ktorys z oddzialow unbreakable. Ale na frajerow to ani tego Wheela nie potrzeba przeciez.
I szczerze mowiac nie powiedzialbym ze z Dwarfami jest tak radosnie. Flaming ataki i przerzut scatera... LT maja na prawde ciezko.
Edit: Re Morroki: No te Nighty zapowiadaja sie niezle, tez sie im przygladam intensywnie.
Echhh ale wy trujecie jak się nie ma tego co się chce to się korzysta z tego co się ma. Ja tam zamiast RG i WT wystawiam mortary, no moze na wieksze bitwy daje 2mortary i 1WT. Sprawdzają siew swietnie jak sie uda co caly odział można zachaczyć, zaraz pewnie się ktoś wypowie, że są strasznie losowe i maja przerąbaną tabelke na misa ale mi akurat sie taki klimat podoba.
Ktoś pytał o lizai: Jak dla mnie całkiem spoko 13-15 punktów wychodzę wiadomo, że dalej szukam optymalnego ustawienia armii :
) no i na uściślenia trzeba poczekać
Ktoś pytał o lizai: Jak dla mnie całkiem spoko 13-15 punktów wychodzę wiadomo, że dalej szukam optymalnego ustawienia armii :
) no i na uściślenia trzeba poczekać
- Necromanter
- Falubaz
- Posty: 1002
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Ja przy standardowych lizakach to widzę taką wtopę, na spamie teradonów i slaniem, ale mam nadzieje że się mylę.