najgorsi wrogowie
Moderator: misha
Re: najgorsi wrogowie
na całe szczęście dzisjaj jej nie wylosował miał dupne przerzuty stegadon srzedł od szarży z boku black knightów a od przodu grave guardów zszedł w pierwszej turze a reszta to proste ten jego klocek temple guardów nie wytrzymał szarży wraithów i banshee i 2 kolocka grave guardów
"Life out here is raw, but we will never stop, we will never quit, 'cause we are Metallica" [Życie tutaj jest surowe, lecz my nigdy się nie wycofamy, nigdy tego nie porzucimy, bo jesteśmy Metalliką“]
z całym szacunkiem i respektem, ale z kim ty grałeś? w 1 turze? stegadona? GraveGuardami? konkurs zrobiliście kto pierwszy się wystawi, nie wiem na jakie ptk grałeś, ale tak czy siak to Twój przeciwnik musi dużo trenować skoro dopuścił do takiej sytuacji w 1 turze. No chyba, że graliście bez balancing patcha to rzeczywiście 2-3 popychaczki i nawet zombie dojdzie
gratuluję zwycięstwa, ale nie jest to jakiś wielki powód do dumy i opowiadania, że Lizardmeni to miękkie wafle dla VC, osobiście czuję respekt przed jaszczurkami.
gratuluję zwycięstwa, ale nie jest to jakiś wielki powód do dumy i opowiadania, że Lizardmeni to miękkie wafle dla VC, osobiście czuję respekt przed jaszczurkami.
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
źle mnie zrozumiałaś w pierwszej turze walki z nimi nie całej bitwy
"Life out here is raw, but we will never stop, we will never quit, 'cause we are Metallica" [Życie tutaj jest surowe, lecz my nigdy się nie wycofamy, nigdy tego nie porzucimy, bo jesteśmy Metalliką“]
na 1500 grave guard z great weaponem i black knigdzi w szarży wszytko razem siła 6 łatwo
"Life out here is raw, but we will never stop, we will never quit, 'cause we are Metallica" [Życie tutaj jest surowe, lecz my nigdy się nie wycofamy, nigdy tego nie porzucimy, bo jesteśmy Metalliką“]
- MichaLZgierz
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 103
- Lokalizacja: Zgierz
Napiszę co mi się nasuwa po 3 grach z nowymi slkavenami. Może coś Ci się przyda.
Abominacja jest na tyle nieprzewidywalna, że proponuję na nią w ogóle nie szarżować o ile jest taka możliwość - nawet najlepsze szarże mogą wziąść w łeb bo ta je wyregeneruje a nawet wstanie i odpowie masą ataków S6. Lepiej czyścić inne rzeczy - canseów, oddziały bez dzwonka/furmanki. To jednak bywa trudne.
Wymóg, że musi poruszać się po prostej nam nieco pomaga , można ją blokować śmieciami (wtedy możesz m.in. przewidzieć gdzie wpadnie z ewentualnego overruna albo gdzie się zatrzma jeżeli na overrun nie pójdzie).
Natomiast jak już z nią walczyć to ciekawą opcją są klocki ghouli wsparte hełmem lorda - mogą ją posionować.. nawet wygrywać statykiem przy odrobinie farta - efekt 1-2 ghouli bardzo nie boli, 3-4 zaś przy hełmie trafia na 5+. 5-6 jest najgorsze, trzeba liczyć wtedy na mało hitów. W ogóle kloce piechoty ją trzymają przy dobrej magii leczniczej.
Bardzo przydaje mi się ostatnio wampir konny z infinite hatred/walkin death, dread knight, gemem, enchanted shield, balefire spike. W oddziale takich ghouli kroi abominacje, gem daje mu natomiast szansę przetrwać efekty abominacji w pierwszej fazie walki. Nawiasem mówiąć przyda się teraz taki wampir na DE odkąd hydra nie jest już 0-1.
Jeżeli są wraithy, można próbować krzyczeć i liczyć na wysoki wynik.
No i pozostają rycerze - ale szansa, że ją zjedzą zanim odda jest niewielka bez solidnego bohatera z płonącymi atakami.
Na skaveny ciekawi mogliby być Blood Knights w nienawiścią (ew. z championem i płonącymi atakami).. Abominację jadą z palncem w nosie, mogą też w szarży ściągnąć furmankę i łamać klocek monków z nią. Niestety na inne armie są już niegrywalni.
Z gry ze skavenami mam wrażenie kluczowe jest szybko zniszczyć canserów i poblokować/zniszczyć abominację.. wtedy można się porywać na niełamliwe klocki. Mam wrażenie że jak się trochę ze skavenami ogramy to szok tej armii minie.. zwłaszcza że BP jeszcze ich nie pociął .
A może macie jakieś inne pomysły?
Abominacja jest na tyle nieprzewidywalna, że proponuję na nią w ogóle nie szarżować o ile jest taka możliwość - nawet najlepsze szarże mogą wziąść w łeb bo ta je wyregeneruje a nawet wstanie i odpowie masą ataków S6. Lepiej czyścić inne rzeczy - canseów, oddziały bez dzwonka/furmanki. To jednak bywa trudne.
Wymóg, że musi poruszać się po prostej nam nieco pomaga , można ją blokować śmieciami (wtedy możesz m.in. przewidzieć gdzie wpadnie z ewentualnego overruna albo gdzie się zatrzma jeżeli na overrun nie pójdzie).
Natomiast jak już z nią walczyć to ciekawą opcją są klocki ghouli wsparte hełmem lorda - mogą ją posionować.. nawet wygrywać statykiem przy odrobinie farta - efekt 1-2 ghouli bardzo nie boli, 3-4 zaś przy hełmie trafia na 5+. 5-6 jest najgorsze, trzeba liczyć wtedy na mało hitów. W ogóle kloce piechoty ją trzymają przy dobrej magii leczniczej.
Bardzo przydaje mi się ostatnio wampir konny z infinite hatred/walkin death, dread knight, gemem, enchanted shield, balefire spike. W oddziale takich ghouli kroi abominacje, gem daje mu natomiast szansę przetrwać efekty abominacji w pierwszej fazie walki. Nawiasem mówiąć przyda się teraz taki wampir na DE odkąd hydra nie jest już 0-1.
Jeżeli są wraithy, można próbować krzyczeć i liczyć na wysoki wynik.
No i pozostają rycerze - ale szansa, że ją zjedzą zanim odda jest niewielka bez solidnego bohatera z płonącymi atakami.
Na skaveny ciekawi mogliby być Blood Knights w nienawiścią (ew. z championem i płonącymi atakami).. Abominację jadą z palncem w nosie, mogą też w szarży ściągnąć furmankę i łamać klocek monków z nią. Niestety na inne armie są już niegrywalni.
Z gry ze skavenami mam wrażenie kluczowe jest szybko zniszczyć canserów i poblokować/zniszczyć abominację.. wtedy można się porywać na niełamliwe klocki. Mam wrażenie że jak się trochę ze skavenami ogramy to szok tej armii minie.. zwłaszcza że BP jeszcze ich nie pociął .
A może macie jakieś inne pomysły?
August, jeśli chodzi ci o zablokowanie abominacji śmieciami tak żeby nie mogła zrobić pivota to było to omawiane na forum i nie możesz jej w ten sposób zablokować...
Cosmo pisze:Tak sie kurwa hartuje komandosow. Tak sie hartuje zwyciezcow. Wchodzi i ma 6 tur zeby rozpierdolic. A jak przy okazji wygra rzut na zaczynanie, to po prostu rozpierdoli ture wczesniej.
Co wg was jest najlepsze na Drzewca?
Przenoszę tam gdzie powinno być pytanie...
Zanim założysz nowy temat, przeglądnij tematy na pierwszej stronie forum VCów
Masz jeszcze temat VC vs, gdzie również mogłeś wrzucić pytanie
Przenoszę tam gdzie powinno być pytanie...
Zanim założysz nowy temat, przeglądnij tematy na pierwszej stronie forum VCów
Masz jeszcze temat VC vs, gdzie również mogłeś wrzucić pytanie
Solo pisze: Wjeba***** taką maskę że stoły powinny się załamać pod jej ciężarem.
ogień?
a w ogóle weź nie zadawaj pytania w osobnym temacie, może jeszcze zrób osobny temat "jak zjeść hyrdę DE" admin pewnie skasuje temat i tak, pisz w odpowiednim temacie to sie doczekasz odpowiedzi
a w ogóle weź nie zadawaj pytania w osobnym temacie, może jeszcze zrób osobny temat "jak zjeść hyrdę DE" admin pewnie skasuje temat i tak, pisz w odpowiednim temacie to sie doczekasz odpowiedzi
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
A to zabawne bo na forum bretońskim ludzie narzekają na przegiete wampiry i na lance utykające w klockach .
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
e tam gadanie, ciężko albo lekko,
jak jest Lord to może i ciężej, jak na mniejsze ptk to trochę łatwiej, ale tak czy siak to Bretonia jest wymagającym przeciwnikiem. O bitwach o których pisze Milo, że 2x masakra to nic nie wiemy Lance w szarży są beee, więc odginanie szarż jak najbardziej wskazane.
może miał za małe klocki i lance się po nich przejechały jak walec i tyle. Trenować trzeba cóż.
a w ogóle Gregor 2x tego samego posta dawać nie musisz. Jak widzisz, że się machnąłeś to jest znaczek "X" i możesz skasować 1 posta od razu. Taki "tips & tricks" forumowy hehehe
pozdr.
jak jest Lord to może i ciężej, jak na mniejsze ptk to trochę łatwiej, ale tak czy siak to Bretonia jest wymagającym przeciwnikiem. O bitwach o których pisze Milo, że 2x masakra to nic nie wiemy Lance w szarży są beee, więc odginanie szarż jak najbardziej wskazane.
może miał za małe klocki i lance się po nich przejechały jak walec i tyle. Trenować trzeba cóż.
a w ogóle Gregor 2x tego samego posta dawać nie musisz. Jak widzisz, że się machnąłeś to jest znaczek "X" i możesz skasować 1 posta od razu. Taki "tips & tricks" forumowy hehehe
pozdr.
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A