Czego słuchacie !REAKTYWACJA!
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Czego słuchacie !REAKTYWACJA!
http://www.youtube.com/watch?v=GdWhlo9b9zg
http://www.youtube.com/watch?v=bHPYOcgde98
http://www.youtube.com/watch?v=u_tORtmKIjE
http://www.youtube.com/watch?v=ZO6giM9UAv0
Takie różne.
http://www.youtube.com/watch?v=bHPYOcgde98
http://www.youtube.com/watch?v=u_tORtmKIjE
http://www.youtube.com/watch?v=ZO6giM9UAv0
Takie różne.
Ku*** trudno znaleźć oryginalny podpis...
uwielbiam ten refrenSlipknot666 pisze:http://www.youtube.com/watch?v=NrO83v6X8lI
Każdy fan cięższej muzy powinien to znać.

"I fart in your general direction" 

Slipknot się zeszmacił.
Psychosocial jako tako daje radę.

Modelowa odpowiedź pisze: Jaka była motywacja do powstania Internetu?
Sieć taka była marzeniem USA, bo w założeniu miała być odporna na uszkodzenia infrastruktury. Hamburgery chciały, żeby sieć działała nawet po jebnięciu atomówki przez ruskich.<...> I nikt się nie spodziewał że zamiast zapewniać bezpieczeństwo i niezawodne połączenia, służy do ściągania zdjęć kotów i cycków.
- Zaklinacz Kostek
- Falubaz
- Posty: 1346
- Lokalizacja: In Stahlgewittern
Osobiście nie trawię SlipGniota, którego sekcja rytmiczna przy 1 garowym i 2 "garnkowych", nie brzmi nawet jak 1/2 perkusji death metalowej
http://www.youtube.com/watch?v=w9RVl47dVOw To jest coś bardzo chętnie zobaczę na żywo, podobnie jak Sunn o))) oraz zbliżającego się Ulvera (22 luty 2010 w Krakowie).
A tu coś weselszego niż to co zapodałem w powyższym linku: http://www.youtube.com/watch?v=w0T2dPyCEHc Mam nadzieję, że nie było

http://www.youtube.com/watch?v=w9RVl47dVOw To jest coś bardzo chętnie zobaczę na żywo, podobnie jak Sunn o))) oraz zbliżającego się Ulvera (22 luty 2010 w Krakowie).
A tu coś weselszego niż to co zapodałem w powyższym linku: http://www.youtube.com/watch?v=w0T2dPyCEHc Mam nadzieję, że nie było

Lest we forget:


brzmi 100 razy lepiej - oni potrafia zagrac, a wiekszosc bebniarzy death metalowych potrafi tylko szybko wybijac rytm...Zaklinacz Kostek pisze:Osobiście nie trawię SlipGniota, którego sekcja rytmiczna przy 1 garowym i 2 "garnkowych", nie brzmi nawet jak 1/2 perkusji death metalowej![]()
ten zapodany przez Ciebie wyziew to jakas masakra jest

Swahbuckle jest git - choc maja fajniejsze kawalki...
"I fart in your general direction" 

http://www.youtube.com/watch?v=XWFsJsxeRoU
sympatyczne drumiki
sympatyczne drumiki
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4486
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
- Zaklinacz Kostek
- Falubaz
- Posty: 1346
- Lokalizacja: In Stahlgewittern
Nie zgodzę się z Tobą, wystarczy tylko przytoczyć nazwiska takich pałkerów jak Sean Reinert, Pete Sandoval, Richard Christy, Derek Roddy, Flo Mounier, Trym czy wreszcie George Kollias. A to jest tylko początek listy perkusistów którzy wciągają na śniadanie kolesi ze Slipknota. No a SLipknot, cóż, nawet szybko wybijać rytmu nie potrafi, skoro do swojego plumkania potrzebuje aż 2 wspomagaczySzaman pisze:brzmi 100 razy lepiej - oni potrafia zagrac, a wiekszosc bebniarzy death metalowych potrafi tylko szybko wybijac rytm...Zaklinacz Kostek pisze:Osobiście nie trawię SlipGniota, którego sekcja rytmiczna przy 1 garowym i 2 "garnkowych", nie brzmi nawet jak 1/2 perkusji death metalowej![]()
ten zapodany przez Ciebie wyziew to jakas masakra jest![]()
Swahbuckle jest git - choc maja fajniejsze kawalki...


Co do tego wyziewu, fakt, jest to wyziew i o to chodzi. Pure nuclear holocaust

http://www.myspace.com/exivious To już nie jest wyziew, tylko instrumentalne, progresywne łojenie. W sam raz na dobry początek dnia.
Lest we forget:


nie musiszZaklinacz Kostek pisze:Nie zgodzę się z Tobą,
nie napisalem, ze wszyscy. napisalem, ze wiekszosc.Zaklinacz Kostek pisze:wystarczy tylko przytoczyć nazwiska takich pałkerów jak Sean Reinert, Pete Sandoval, Richard Christy, Derek Roddy, Flo Mounier, Trym czy wreszcie George Kollias.
rozumiem, ze te winki oznaczaja, ze zartujesz?Zaklinacz Kostek pisze:No a SLipknot, cóż, nawet szybko wybijać rytmu nie potrafi, skoro do swojego plumkania potrzebuje aż 2 wspomagaczy![]()
coz... dal mnie wszystkie te wyziewy brzmia tak samo (podobnie, jak kawalki wrzucane przez SzczurkaZaklinacz Kostek pisze:Co do tego wyziewu, fakt, jest to wyziew i o to chodzi. Pure nuclear holocaust

"I fart in your general direction" 

- Zaklinacz Kostek
- Falubaz
- Posty: 1346
- Lokalizacja: In Stahlgewittern
Tego by jeszcze brakwało jakbym musial się z Tobą (albko z kimkolwiek innym) zgadzać
Większość - poproszę o rząd wielkości, wymienienie z imienia i nazwiska tych perkusistów i składów w których grają
Winki oznaczają nie żart w moim przypadku, a lekkie potratkowanie sprawy, pisanie bez offensu i z uśmiechem
Ty się śmiejesz z tych wyziewów, ale jak przyjdzie Dzień Sądu to zobaczysz, że to oni będą grali na tej imprezie

Większość - poproszę o rząd wielkości, wymienienie z imienia i nazwiska tych perkusistów i składów w których grają

Winki oznaczają nie żart w moim przypadku, a lekkie potratkowanie sprawy, pisanie bez offensu i z uśmiechem

Ty się śmiejesz z tych wyziewów, ale jak przyjdzie Dzień Sądu to zobaczysz, że to oni będą grali na tej imprezie

Lest we forget:


odnosze wrazenie, ze dla Ciebie synonimem slowa "dobrze" jest slowo "szybko".
Joey Jordison nie jest najlepszym bebniarzem na swiecie, ale pisanie, ze jest kiepski, to duze nadurzycie, swiadczace raczej o Twojej niewiedzy.
w Slipknocie dodatkowi bebniarze uzywaja innych instrumentow, co wzbogaca brzmnienie. czy muzycy orkiestrowi sa kiepscy, bo potrzeba ich wiecej (np. smyczkow)?!
nie napisalem, ze sie smieje z tych wyziewow - jak na razie to Ty pisales o "SlipGniocie". ja nikogo nie obrazam...
a w Dniu Sadu Ostatecznego to te Twoje zespoly beda zalowac, ze nie graly rocka chrzescijanskiego
Joey Jordison nie jest najlepszym bebniarzem na swiecie, ale pisanie, ze jest kiepski, to duze nadurzycie, swiadczace raczej o Twojej niewiedzy.
w Slipknocie dodatkowi bebniarze uzywaja innych instrumentow, co wzbogaca brzmnienie. czy muzycy orkiestrowi sa kiepscy, bo potrzeba ich wiecej (np. smyczkow)?!
nie napisalem, ze sie smieje z tych wyziewow - jak na razie to Ty pisales o "SlipGniocie". ja nikogo nie obrazam...
a w Dniu Sadu Ostatecznego to te Twoje zespoly beda zalowac, ze nie graly rocka chrzescijanskiego

"I fart in your general direction" 

- Zaklinacz Kostek
- Falubaz
- Posty: 1346
- Lokalizacja: In Stahlgewittern
To odnosisz bardzo mylne wrażenie, bo taki Sean Reinert czy Flo Mounier są bogami łamanych rytmów i zmian tempa, a nie szybkości. I tak, w zestawieniu, chociażby do tych bębniarzy których wymienilemn, Joey jest kiepski. Zarówno jego jak i 90% tych których wymienilem widziałem na żywo, więc wiem co potrafią.Szaman pisze:odnosze wrazenie, ze dla Ciebie synonimem slowa "dobrze" jest slowo "szybko".
Joey Jordison nie jest najlepszym bebniarzem na swiecie, ale pisanie, ze jest kiepski, to duze nadurzycie, swiadczace raczej o Twojej niewiedzy.
w Slipknocie dodatkowi bebniarze uzywaja innych instrumentow, co wzbogaca brzmnienie. czy muzycy orkiestrowi sa kiepscy, bo potrzeba ich wiecej (np. smyczkow)?!
nie napisalem, ze sie smieje z tych wyziewow - jak na razie to Ty pisales o "SlipGniocie". ja nikogo nie obrazam...
a w Dniu Sadu Ostatecznego to te Twoje zespoly beda zalowac, ze nie graly rocka chrzescijanskiego

Co do dodatkowych bębniarzy, nie porównywałbym ich roli do orkiestry bo to jest dopiero nadużycie. Dla mnie dodatkowe bębny Slipknota są raczej przeszkadzajkami które są bez wpływu na głębię utworów. Nie stanowią tak ważnego elementu ich muzyki by stanowić o ich głębi, w przeciwieństwie do sampli Blindead/Iperyt czy orkiestr symfonicznych Theriona czy tribalowych elementów Soulfly. Ale żeby Cię nie urazić, powiem że to tylko moja opinia. Nie jestem też niedzielnym słuchaczem (czego i Tobie nie zarzucam), ja nie widzę w Slipknocie tego co jest dla mnie w muzyce najważniejsze: klimat i technika (choć wystarczy spełni jeden z warunków bym coś polubil).
A wyziew to nie obraza? IMO jest. Jeśli Cię uraził "Slipgniot" to przepraszam, ale taka jest moja opinia o tym zspole, do której mam prawo tak samoj jak mam prawo nazywać Dimmu Borgir Dymnym Burgerem. Nie trawię, w moim przeświadczeniu, plastikowych zespołów i nic tego nie zmieni.
Taaak, szczególnie Candlemass, Saint Vitus, Cage czy Horde będą żałować że grały chrześcijański metal.

Toż od dawna wiadomo, że Stachursky wielkim blackmetalowcem jest!Kalesoner pisze:Ja was pogodzę chłopaki. Obaj słuchacie chały.
Stachursky ponad wszystko. Posłuchajcie tych blastów i tej podwójnej stopy.
\m/
EDIT: http://www.youtube.com/watch?v=QWG4QQ0mF6g
http://www.youtube.com/watch?v=JRA9LGw-I84
Ostatnio zmieniony 3 sty 2010, o 16:53 przez Zaklinacz Kostek, łącznie zmieniany 2 razy.
Lest we forget:


Ku*** trudno znaleźć oryginalny podpis...
- Mhroczny Rycerz
- Falubaz
- Posty: 1146
Kapitalny kawałek, jak wszystkie Manowara.
A ja osobiście słucham najczęściej krzyków mojej kochanej mamusi


Why so serious?White Lion pisze:Mam prośbę
Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash

http://www.youtube.com/watch?v=akhnx_fjlgwSzaman pisze:lepiej jakiegos linka bys zapodalKalesoner pisze:Stachursky ponad wszystko. Posłuchajcie tych blastów i tej podwójnej stopy.
\m/
__________
Twoje porównanie z użytkownikiem Assur-bani-apli wypada: Dobrze
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Neurosis, Enslaved, dälek, Mark Morgan oraz Nadja.

i tam... mial byc StachurskyKalesoner pisze:http://www.youtube.com/watch?v=akhnx_fjlgwSzaman pisze:lepiej jakiegos linka bys zapodalKalesoner pisze:Stachursky ponad wszystko. Posłuchajcie tych blastów i tej podwójnej stopy.
\m/

"I fart in your general direction" 
