Etos rycerski w literaturze - matura
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Etos rycerski w literaturze - matura
Zbliża się matura, trza napisać konspekt..
Wybrałem temat "etos rycerski- jego rodowód i obecność w kulturze późniejszych epok".
Zastanawiam się nad tym jakie utwory wziąć pod uwagę i opracować. Pewnie że można by wziąć poprostu kilka utworów z lektur obowiązujących w LO, ale uważam je za nudne i nie chce mi się nad nimi więcej siedzieć. Dlatego zakładam ten temat. Wiem, że część osób interesuje się klimatami średniowiecza itp itd, więc mogli by znać jakieś ciekawe książki na temat szeroko pojętego rycerstwa. Warunek jest taki że nie mogą być to powieści fantastyczne (wtedy musiał bym opanowywać całą teorie na temat fantastyki, jej genezy etc), a historyczne. Najmilej widziane na temat obecności etosu w kulturze późniejszych epok, bo głównie tutaj nic nie mogę wymyśleć.
Prosiłbym o podawanie tytułów + krótkiego opisu utworu
Wybrałem temat "etos rycerski- jego rodowód i obecność w kulturze późniejszych epok".
Zastanawiam się nad tym jakie utwory wziąć pod uwagę i opracować. Pewnie że można by wziąć poprostu kilka utworów z lektur obowiązujących w LO, ale uważam je za nudne i nie chce mi się nad nimi więcej siedzieć. Dlatego zakładam ten temat. Wiem, że część osób interesuje się klimatami średniowiecza itp itd, więc mogli by znać jakieś ciekawe książki na temat szeroko pojętego rycerstwa. Warunek jest taki że nie mogą być to powieści fantastyczne (wtedy musiał bym opanowywać całą teorie na temat fantastyki, jej genezy etc), a historyczne. Najmilej widziane na temat obecności etosu w kulturze późniejszych epok, bo głównie tutaj nic nie mogę wymyśleć.
Prosiłbym o podawanie tytułów + krótkiego opisu utworu
- marcus_cheater
- Oszukista
- Posty: 838
- Lokalizacja: Karak Drazh
Maria Ossowska "Etos rycerski i jego odmiany" - trochę o etosie starożytnej grecji, etosie średniowiecznym i w obecnych czasach. Książka trudno dostępna, bardzo przydatna do prezentacji.
"Chcecie ustrzelić na milę goblina, poproście inżyniera o muszkiet, a zapyta, w które oko chcecie trafić."
Kadrin Redmane
Kadrin Redmane
Wskazówki ? Czy utwory ?Hrabia Duuku pisze:Sory ze podczepiam sie pod temat. Mial ktos moze temat prezentacji: Watki historyczne w literaturze? Bede wdzieczny za wskazowki.
Jak utwory to lecimy
- Potop
- Dziady
- Wesele
- Pan Tadeusz
- Rozdziobią nas kruki , wrony... (mega krótkie a wątek historyczny jest bardzo łatwy)
to tak ogólnie :] przy takim temacie lepiej przygotować się od strony historycznej niż znajomości utworów . (Wiem coś o tym , mając wątki historyczne w utworze rozmowa najczęściej jest o nich )
Nie lepiej po prostu sobie kupić prace? To język polski, więc nie ma się co spuszczać i lepiej nam innymi przedmiotami posiedzieć.
Jakbyś wziął temat coś tam z funkcją perswazyjną w reklamie to miałbym całą prace z prezentacją.
Jakbyś wziął temat coś tam z funkcją perswazyjną w reklamie to miałbym całą prace z prezentacją.
Generalnie to nie chcialo mi sie kombinowac bo chodzi tylko o to zeby zaliczyc a ze ucze sie wlasni do olimpiady z historii to wzialem taki. Tylko kombinuje jak go zawęzić bo planuje wybrać jeden wspolny motyw historyczny(moze motyw batalistyczny?) Wtedy potop jak znalazł
No to jak już jest temat o prezentacji maturalnej to pozwolę sobie dołączyć (nie masz nic przeciwko? )
Ja mam temat "Mitologiczne i średniowieczne inspiracje twórców fantasy"
Jako oczytani ludzie macie coś godnego polecenia? Na razie wymysliłem Narreturm Sapkowskiego i moze pierwszy tom Ziemiomorza. A i władca pierścieni i wiedźmin odpada bo to za bardzo oklepane podobno
pzd
Ja mam temat "Mitologiczne i średniowieczne inspiracje twórców fantasy"
Jako oczytani ludzie macie coś godnego polecenia? Na razie wymysliłem Narreturm Sapkowskiego i moze pierwszy tom Ziemiomorza. A i władca pierścieni i wiedźmin odpada bo to za bardzo oklepane podobno
pzd
Pewnie że można by wziąć poprostu kilka utworów z lektur obowiązujących w LO, ale uważam je za nudne i nie chce mi się nad nimi więcej siedzieć
nie wiem czy obecnie literatura sienkiewicza jest obowiazkowa w LO ale polecam ci przeczytac cala jego trylogie. troche oczytania dobrze robi kazdemu, czasami mozna poczytac cos innego poza fantasy/SF i calkiem przyjemnie sie to czyta (no moze poza opisami przyrody ). no chyba, ze masz obiekcje do czytania (sic!) a na to sie nic nie pomoze.
@piotras
motywow aniol/diabel masz na peczki - zaczynajac od "biblii" a konczac na literaturze wspolczesnej takiej, chociazby jak "klamca" jakuba cwieka
hehe pewnie gdybym teraz mial zdawac mature tez bym wybral cos rownie prostego
@Piotrax
tobie tez moge polecic, wyzej juz wymienianego "klamce" cwieka.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
Do Etosu polecam Sagę o jarlu Broniszu, świetnie napisana, bardzo ciekawa i traktuje o rycerzu z prawdziwego zdarzenia (przyboczny i bodajże kuzyn Chrobrego), a nie wiecznie pijanej szlachcie. Oczywiście postacie historyczne. Takim tytułem warto wesprzeć maturkę wydaje mi się, ponieważ ładnie pokazuje kształtowanie się i dojrzewanie rycerstwa polskiego w zestawieniu z światem ówczesnych wikingów i rycerstwem niemieckim, o bądź co bądź dłuższej tradycji ^^
Marek Hłasko pisze: ... rzecz działa się na Pradze, gdzie - jak wiadomo - jedyną atrakcją są niedźwiedzie i pijacy. Praga wciąż jest jeszcze innym miastem i często człowiek ze śródmieścia przystaje tu zdziwiony.
Dzięki wielkie! Chyba sie nadamarcus_cheater pisze:Maria Ossowska "Etos rycerski i jego odmiany" - trochę o etosie starożytnej grecji, etosie średniowiecznym i w obecnych czasach. Książka trudno dostępna, bardzo przydatna do prezentacji.
Kupić? Co za problem samemu napisać Bóg wie czego nie chce z tego robić, na PG chce iść więc mi matura z polaka nie potrzebna. Ale zdać trzeba.TomCio pisze:Nie lepiej po prostu sobie kupić prace? To język polski, więc nie ma się co spuszczać i lepiej nam innymi przedmiotami posiedzieć.
Nad tym Twoim też myślałem, ale ostatecznie etos wydał mi się bardziej 'przystępny'.Piotras pisze:O rany chłopaki, jakie denne tematy wybraliście
Trza było jak ja: Anioł - diabeł, alegoria dobra i zła
O, też może być okej. Dzięki dzięki.Izo pisze:Do Etosu polecam Sagę o jarlu Broniszu, świetnie napisana, bardzo ciekawa i traktuje o rycerzu z prawdziwego zdarzenia (przyboczny i bodajże kuzyn Chrobrego), a nie wiecznie pijanej szlachcie. Oczywiście postacie historyczne. Takim tytułem warto wesprzeć maturkę wydaje mi się, ponieważ ładnie pokazuje kształtowanie się i dojrzewanie rycerstwa polskiego w zestawieniu z światem ówczesnych wikingów i rycerstwem niemieckim, o bądź co bądź dłuższej tradycji ^^
Jeszcze coś o wpływie/obecności etosu na późniejsze epoki by się przydało.
Co do prezentacji Piotrasa mógłby się nadać Siewca Wiatru Maji Lidii Kossakowskiej a co do inspiracji myślę że pasowałaby pieśn o Rolandzie,czy klasyczne średniowieczne historie o krolu Arturze bo to w sumie wielkie klasyki są
BEER FOR THE BEER GOD
CANS FOR THE CANS THRONE
CANS FOR THE CANS THRONE
Lepiej nie zawężaj się do samej podstawy a wręcz jej unikaj.Wszystkie lektury typu "Dziady" są z góry skazane na prze-trudne pytania a to z tego powodu ze babki to wałkują od 20 lat.Najlepiej jest o nich tylko wspomnieć ewentualnei bardzo dobrze sie przygotować.Bardzo prostym sposobem są właśnie książki fantasy (ale z nimi nie można przesadzić) jak i mitologie ( można poszperać w germańskich , celtyckich itp ). Generalnie nie załatwić się pytaniami.Ja miałem " Motyw Elfa w literaturze i sztuce " no i 19/20 a pytania jakie mi zadały : " Czy lubię powiesić Fantasy " , " Gdzie się wybieram na studia "
Zycze powodzenia przy pisaniu pracy i umiejętnym budowaniu konspektu ;p
Zycze powodzenia przy pisaniu pracy i umiejętnym budowaniu konspektu ;p
A good beginning makes a good ending
Nie mówię, że problem, ale o czas chodzi, nie czytasz nie potrzebnych ci książek, nie piszesz sam. Dajesz 5 dyszek i dostajesz gotowca z bibliografią, ze wszystkim. Potem tylko 2-3 dni przed egzaminem wykuwasz i nara. Chociaż ja z tego co mi mówiła polonistka (posrana jak choooy, dobrze ze juz na studiach jestem) cieżki temat sobie wzięłem, ale co mnie to, kupiłem, wykułem, zdałem. Wynik nie był oszałamiający, bo prezentacja nie chciała mi sie odpalić (a tam mialem sporo rzeczy pomocniczych), leciałem z tego co wykułem, coś tam pomieszałem i dali mi 15/20, chociaż jak dla mnie nawet 6/20 mógłbym mieć bo w dupie to mialem, w końcu na polibude się wybierałem. Ze zdawaniem nie ma problemów generalnie, u mnie chyba wszyscy zdali.Piotr3K pisze:Kupić? Co za problem samemu napisać Bóg wie czego nie chce z tego robić, na PG chce iść więc mi matura z polaka nie potrzebna. Ale zdać trzeba.
Jak już paru maturzystów się odezwało to i ja spróbuję .
Mam temat: "Negatywny bohater – czarny charakter. Odwołując się do przykładów postaci literackich wybranych epok, przedstaw sposób i cel ich kreowania."
Mam 'Makbeta' i 'Zbrodnie i karę', bo mimo, że są lekturami to podobają mi się, a lektur ogólnie nie trawię. Babka od polskiego poleciła mi jakąś baśń, to stwierdziłem, że 'Jaś i Małgosia' będzie git. Może brzmi śmiesznie, ale sposób kreacji czarnych charakterów w baśni jest trochę inny, niby bardziej sztampowy i da fajny kontrast.
No i tutaj proszę o pomoc, bo chcę coś z literatury współczesnej i szczerze to średnio mogę się zdecydować, a chciałbym czegoś oryginalnego i ciekawego. Jakieś sugestie?
(fajnie jakby ten czarny charakter różnił się od tych wymienionych wcześniej)
Mam temat: "Negatywny bohater – czarny charakter. Odwołując się do przykładów postaci literackich wybranych epok, przedstaw sposób i cel ich kreowania."
Mam 'Makbeta' i 'Zbrodnie i karę', bo mimo, że są lekturami to podobają mi się, a lektur ogólnie nie trawię. Babka od polskiego poleciła mi jakąś baśń, to stwierdziłem, że 'Jaś i Małgosia' będzie git. Może brzmi śmiesznie, ale sposób kreacji czarnych charakterów w baśni jest trochę inny, niby bardziej sztampowy i da fajny kontrast.
No i tutaj proszę o pomoc, bo chcę coś z literatury współczesnej i szczerze to średnio mogę się zdecydować, a chciałbym czegoś oryginalnego i ciekawego. Jakieś sugestie?
(fajnie jakby ten czarny charakter różnił się od tych wymienionych wcześniej)
Wybrałeś "Zbrodnię" i "Makbeta", więc polecam iść tym tropem i pisać o tym jak odzieramy literaturę z niewinności w kreowaniu psychologii postaci, że bohaterowie z każdą następną epoką poddają się wciąż nowym słabościom, a czarny charakter nie jest demonizowany, a wręcz nabiera ludzkich cech.
Tylko czy ludzkie cechy to zaleta? W końcu literatura jest o ludziach a czarny charakter nie ważne jak bestialskich dokonuje czynów, są to działania wymyślone przez autora, które potrafimy sobie wyobrazić, czyli można je nazwać ludzkimi. Hitler podniósł wysoko poprzeczkę ^^
Na potwierdzenie ze średniowiecza weź Św Jerzego i Smoka (czerń i biel), lub naszą baśń o Smoku i Szewczyku Dratewce (Szewczyk jest już szary, bo posłużył się kłamstwem i podstępem).
Z współczesnej literatury wybierz książkę, gdzie bohater jest jednocześnie czarnym charakterem, lub jest tak bezwzględny, że przestępcy wydają się przy nim owieczkami. Nic dobrego nie przychodzi mi do głowy, ale w tym kierunku powinieneś isc. Zaraz pogrzebię i coś znajdę.
Tylko czy ludzkie cechy to zaleta? W końcu literatura jest o ludziach a czarny charakter nie ważne jak bestialskich dokonuje czynów, są to działania wymyślone przez autora, które potrafimy sobie wyobrazić, czyli można je nazwać ludzkimi. Hitler podniósł wysoko poprzeczkę ^^
Na potwierdzenie ze średniowiecza weź Św Jerzego i Smoka (czerń i biel), lub naszą baśń o Smoku i Szewczyku Dratewce (Szewczyk jest już szary, bo posłużył się kłamstwem i podstępem).
Z współczesnej literatury wybierz książkę, gdzie bohater jest jednocześnie czarnym charakterem, lub jest tak bezwzględny, że przestępcy wydają się przy nim owieczkami. Nic dobrego nie przychodzi mi do głowy, ale w tym kierunku powinieneś isc. Zaraz pogrzebię i coś znajdę.
Marek Hłasko pisze: ... rzecz działa się na Pradze, gdzie - jak wiadomo - jedyną atrakcją są niedźwiedzie i pijacy. Praga wciąż jest jeszcze innym miastem i często człowiek ze śródmieścia przystaje tu zdziwiony.
Izo...no takiego babola historycznego dawno nie widziałem. Jeśli czasy Chrobrego, gdzie w Polsce stan rycerski nie istnieje, a dopiero ma zacząć się kształtować za jakieś 100 lat (w przypadku Skandynawii jest podobnie), a w Europie Zachodniej jest w powijakach i dopiero otrząsa się z dawnych formacji dworskich typu Huskarlowie czy jeźdźcy karolińscy, mają być dobrym przykładem do analizowania etosu rycerskiego to równie dobrze można jako materiału użyć Eneidy albo Eposu o Gilgameszu.
Ze swojej strony polecam:
- Pieśń o Cydzie (fajne i nie tak oklepane jak Roland)
- Opowieści Kanterberyjskie, Geoffrey Chaucer, zwłaszcza "Opowieść Rycerza", "Opowieść Damy z Bath" i "Opowieść Giermka" (świetny obraz rycerskości i dworskich klimatów, dzieło pochodzi z Anglii, z około 1400, dostępne jest bardzo dobre tłumaczenie Barańczaka)
- Romans Róży, znany też jako Powieść o Róży - świetny przykład rycerskiej miłości dworskiej
- Anna Komnena, "Aleksjada" - kronika rządów bizantyjskiego cesarza Aleksego I Komnena, spisana przez jego córkę (czasy pierwszej krucjaty i formującego się stanu rycerskiego, ciekawe spojrzenie na to zjawisko z krytycznej perspektywy, oczywiście pod uwagę należy wziąć tylko rozdziały dotyczące pobytu krzyżowców w Konstantynopolu i na ziemiach cesarstwa)
a jako typowo merytoryczne źródła:
- Richard Barber, "Rycerze i Rycerskość"
- Franciszek Kusiak, "Rycerstwo Średniowiecznej Europy Łacińskiej"
- Georges Duby, "Czasy Katedr - Sztuka i Społeczeństwo 980-1420" (dość trudne)
- Dariusz Piwowarczyk, "Poczet Rycerzy Polskich XIV i XV wieku" (świetna pozycja, polecam)
Ze swojej strony polecam:
- Pieśń o Cydzie (fajne i nie tak oklepane jak Roland)
- Opowieści Kanterberyjskie, Geoffrey Chaucer, zwłaszcza "Opowieść Rycerza", "Opowieść Damy z Bath" i "Opowieść Giermka" (świetny obraz rycerskości i dworskich klimatów, dzieło pochodzi z Anglii, z około 1400, dostępne jest bardzo dobre tłumaczenie Barańczaka)
- Romans Róży, znany też jako Powieść o Róży - świetny przykład rycerskiej miłości dworskiej
- Anna Komnena, "Aleksjada" - kronika rządów bizantyjskiego cesarza Aleksego I Komnena, spisana przez jego córkę (czasy pierwszej krucjaty i formującego się stanu rycerskiego, ciekawe spojrzenie na to zjawisko z krytycznej perspektywy, oczywiście pod uwagę należy wziąć tylko rozdziały dotyczące pobytu krzyżowców w Konstantynopolu i na ziemiach cesarstwa)
a jako typowo merytoryczne źródła:
- Richard Barber, "Rycerze i Rycerskość"
- Franciszek Kusiak, "Rycerstwo Średniowiecznej Europy Łacińskiej"
- Georges Duby, "Czasy Katedr - Sztuka i Społeczeństwo 980-1420" (dość trudne)
- Dariusz Piwowarczyk, "Poczet Rycerzy Polskich XIV i XV wieku" (świetna pozycja, polecam)
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
Hannibal? Jasne, to dobry pomysł, bo możesz nawiązać do tego jak czarne charaktery są wprowadzane do popkultury. Do tego może być też niezłe porównanie XIX-sto wiecznych przedstawień wampira jako postaci skrajnie złej i współczesne przedstawienie, gdzie stają się bohaterami książek, filmów, czy komiksu. Natomiast wątpliwymi moralnie bohaterami posługuje się też przecież Marek Hłasko, mój ulubiony autor. W opowiadaniu Drugie zabicie Psa (opis naprędce http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/521057) bohaterami jest dwóch oszustów, którzy nabierają niewinne turystki i odzierają je z pieniędzy. Nawrócony w Jaffie to cześć druga również warta uwagi. Nawet jeżeli nie wykorzystasz, to przeczytaj, bo to świetne, niedługie książki, a biorąc pod uwagę, że Hłasko to ważna postać polskiej literatury, to twoja nauczycielka/nauczyciel spojrzy na fakt pojawienia się jego nazwiska przychylnym okiem ^^
A tu zdjęcie mojego idola :*
http://www3.radiokrakow.pl/web/zest_kul ... ko25_l.jpg
Nie na na darmo Francuzi nazwali go Jamesem Deanem zza żelaznej kurtyny ^^
EDIT Gniewko no żartujesz? Jasne, że rycerstwo istniało w XI wieku, to były początki, co ty opowiadasz man.
A tu zdjęcie mojego idola :*
http://www3.radiokrakow.pl/web/zest_kul ... ko25_l.jpg
Nie na na darmo Francuzi nazwali go Jamesem Deanem zza żelaznej kurtyny ^^
EDIT Gniewko no żartujesz? Jasne, że rycerstwo istniało w XI wieku, to były początki, co ty opowiadasz man.
Marek Hłasko pisze: ... rzecz działa się na Pradze, gdzie - jak wiadomo - jedyną atrakcją są niedźwiedzie i pijacy. Praga wciąż jest jeszcze innym miastem i często człowiek ze śródmieścia przystaje tu zdziwiony.
Gadał dziad do obraza....jeżeli podasz mi dobre, akademickie źródło, które mówi o rycerzach w Polsce w XI wieku, to podrę swój dyplom z uczelni. W Zachodniej Europie o rycerzach jako takich mowa jest dopiero od najazdu Wilhelma Zdobywcy na Anglię i I Krucjaty (czyli druga połowa wieku XI), a i tak nie istnieje jeszcze wtedy etos rycerski, miłość dworska czy herby.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.