gra jest suuuuuuuuuper - wyobraźcie sobie dark omena ale połączonego z total war - tj bitwy jak najbardziej w stylu SOTHR i Dark omen (tyle że bez maszyn , ale czary typu ' pit of shades ' czy jednostki jak opancerzony w pencerną zbroję 'wojownik pustkowi' ^^ ciężka kawa ludzi jeździ w lancach i są stwory typu giganty , smoki ) .
ale mapka i rozgrywka jest jak w total war rozwijamy do 12 herosów - zarządzamy prowincjami - żenimy herosów z panienkami co daje określone bonusy dla bohatera i minusy (np boost do dochodów z prowincji i minus 10% ruchu bo kapryśna) , można być dobrym i złym , chrześjaninem i poganinem. dochody są raz na 4tury (zimą) i jest to tura w której się nie ruszamy tylko zarządzamy królestwem- fajne rozwiązanie -więcej grania mniej bawienia się w pseudoekonoma. do tego drzewko cywilzacyjnę jest gdzie rozwijamy jakieś nowe jednostki ale też odblokowujemy osiągnięcia techniki i gospodarki/infrastruktury.
same walki opierają się nie tylko na rozwaleniu wroga ale też przetrzymaniu punktów strategicznych na mapce ( każdy daje jakiś bonus np strażnica daje jednym łucznikom 2x strzał a kaplica ochrone wokół siebie) , co sprawia że często z mocniejszym przeciwnikiem da się wygrać mając -''mocniejszą rospę'' i pomysł na bitwę.
są też tekstowe questy podobne do mini sesyjek rpg, są wybory moralne , są zagadki labirynty (idę w lewo 'widzisz to to i to wyjścia na pł i na pd- ide na pł. itd" )
generalnie na początku potrafi odstraszyć bo nie jest zbyt casualowa ale po wgryzieniu się w zasady (później dobrze rozpocząć jeszcze raz po parunastu próbnych turach - gdy już wiadomo jakie umiejętności i czary warto lvelować a które nie) potrafi zauroczyć na długie godziny i nic się nie nudzi. bardzo klimatyczna grafika i ZAJEBISTA muzyka dopełnia tylko klasy grze.
dla fanów WFB pozycja o klasę lepsza niż te nędzne batlle march i mark of chaos, z których poza wspaniałymi intro okazały się słabizną
![Mad :x](./images/smilies/icon_mad.gif)