Jedno to posiadanie, drugie to handel. Oni podpięli, bo i tak był to znikomy procent. Na handel ciężkimi nie zgodziłbym się, są pewne granice.Dzoooma pisze:Właśnie doczytałem, że za twarde też nie pójdzie się siedzieć.
Ponoć w meksyku też biorą się za ustawę taką jak w Czechach tylko bardziej restrykcyjną i kto się nie zgadza? USA, jakoś nie jestem zaskoczony ^^
http://www.wprost.pl/ar/140313/Legaliza ... w-Meksyku/