8 Edycja Warhammera I
Re: 8 Edycja Warhammera
Jak dla mnie w tej całej 8 edycji mogli by zmienic niektóre bzdurne zasady np. że jednostka może stać obok drugiej bokiem dosłownie o 1 cal od siebie i zaraz za linią wzroku a siebie i tak nie widzą;/ Mogli by wprowadzić coś takiego jak jakaś minimalna widoczność, która by polegała na tym że jednostka widzi 360 stopni np. 3 cale od siebie
... And then God said 'Let metal bands have the most insanely awesome, twisted, kickass music videos known to man'.
And Satan said 'That's what I was thinking'.
And Satan said 'That's what I was thinking'.
Na świecie tak. I to się dla GW liczy. A w Polsce scena 40stki jest bardzo w porządku.tetsuo pisze:W UK tak, w Polsce nie.I w 40stkę gra znacznie więcej osób niż w WFB.
O kampanii z Nagashem mówi się odkąd pamiętam. Nie nastawiaj się specjalnie.theudulf pisze:MOże i być tak, ze 8ma edycja zbiegnie się z nową kampanią, niby Nagash ma wtrącić swoje 3 grosze, dobrze pamiętam?:)
Poza tym jeśli dobrze pamiętam to GW chyba wycofało się z ogólnoświatowych kampanii.... a może mi procenty do głowy uderzają.
Nie napalam się mam to głęboko w poważaniu, po prostu ostatnio znajomi coś wspominali, ale nie jestem pewny, bo mimo, że gram już ładny parę lat, to jak oni gadają o nagashu i tych innych herosach/złoczyńcach to ja w większości przypadków nie mam zielonego pojęcia o co chodzi .
Największa maruda na Border Princes
A na kazdego latacza byl Sky Arrow of Naloer (jesli dobrze pamietam) - nie bylo twardziela.Azz pisze:Ale na takich ziomusiow byl tez black gem of gnaar (czy jakos tak) i zamykal lorda za trylion punktow do konca bitwy w pojedynku z czempionem za 50-80 punktow :], no i wspomniane mieczyki chyba frost blade w combie z potion of strenght.Żaba pisze:
Dla piewców 4-5 edycji battla przywołam klimatyczną rozpę chaosu - 25 % bohaterów na smokach i latających rydwanach tzeencza (z przedmiotami typu różdżka nurgla - bound spel powodujący śmierć celu forbindden rodem - irresistible force przy rzucaniu np. purple sun of xereus - templatka przesuwająca się o 4d6 cali - wszystko czego dotknie po drodze umiera na 3+ ) + 50% bloodthristerów z statami nieco lepszymi od obecnych (wszystko w połączeniu z zasadą high fly - 1 tura wlatujesz w powietrze - znikasz ze stołu - w następnej możesz wylądować/zaszarżować każdy punkt na mapie
Jesli 8 edycja bedzie miala cele misji podobne do 40tkowych to ja jestem jak najbardziej za, pozatym te wymienione ploty moga okazac sie bardzo fajne, moze w koncu jakis powiew swiezosci a nie kosmetyczne zmiany.
Pozdro Azz
Poza tym, Fly High nie byl wcale taki straszny Flee na szarze z Fly High i zostawal taki bolo nie wiadomo jak wypasiony jak na tacy
Zeby grac w 5 edycje wystarczylo jedno - nie brac przedmiotow powyzej 50 pts (a jeszcze ciekawsze byly gry z limitem 25 pts) i juz po krzyku.
Magia kolegialna byla natomiast traktowana jako opcjonalna i na turniejach sie tym raczej nie grywalo. Osobiscie "najlepiej" wspominam przeskakujace z oddzialu na oddzial plagi
Pozdrawiam
Seek honour as you act
and you will know no fear
and you will know no fear
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
a ja executoniers axe którym raz w jednej bitwie zdekapitowałem najpierw runelorda z t10 potem generała z dwoma warami i kosmicznym savem ( 6 na trafienie i kaplica)
Zeby bylo smieszniej wtedy magia byla jakos tak mniej dominujaca na polu bitwy. Tzn byla potezna, ale mialo sie ograniczona ilosc tych kart Wiatrow Magii na ture i nawet sami magowie w herosach nic nie mogli tu podpakowac. A teraz? wystawisz sobie 4 magow w armii + boundy i czarujace oddzialy i jak ktos chce sobie normalnie zagrac to odpada. Stara magia byla fajna...
Assaul of Stone i Fiery Convocation I te badziewia co rzucałeś z chaosdwarfowej magiizaborek pisze:
Magia kolegialna byla natomiast traktowana jako opcjonalna i na turniejach sie tym raczej nie grywalo. Osobiscie "najlepiej" wspominam przeskakujace z oddzialu na oddzial plagi
Z przedmiotów - Book of Sorcery Mój faworyt na Runelordzie
W 5 edycji, zeby rzucic taki czar dominujacytrzeba bylo sie napocic, czesto zbierac karty prze 2 tury... Dopiero 6 edyccja i "nowa" magia pokazala, co to znaczy dominacja magii na polu bitwy
Seek honour as you act
and you will know no fear
and you will know no fear
Mam takie pytanie - może naiwne bo jestem jeszcze świeży w tych tematach
Czy WE mają już 7 ed. Army booka ?? i czy są jeszcze jakieś armie które maja 6 ed. booka ??
Czy WE mają już 7 ed. Army booka ?? i czy są jeszcze jakieś armie które maja 6 ed. booka ??
... And then God said 'Let metal bands have the most insanely awesome, twisted, kickass music videos known to man'.
And Satan said 'That's what I was thinking'.
And Satan said 'That's what I was thinking'.
Zapomniałeś dodać, że istniał blade of cocacila (nie wiem czy dobrze nazwę zapamiętałem), który wymiatał, bo wyłączał całą magię w styku z posiadaczem miecza do tego heart of voue (chyba dobra nazwa) i był gites . No ale żaba wtedy kosztowała około 1000pts. Czwarta edycja była okŻaba pisze:no ba w RPG-a grałem i od czasu do czasu grywam - moim faworytem był tancerz wojny wyciągający coś ok. 20 ataków a co do braku punktów zgoda - system pokazywał pazur przy bitwach po 10 tys na stronę aczkolwiek PG nie jest tylko battlową przypadłością - trzeba tylko umieć się przed nim bronić - przytoczę też mój ulubiony fragment - Slannowie pomimo słabego żabiego ciała są bardzo dobrymi czarodziejami - taaa- 8 ataków, 8 W, 6 siły i 5 T wbudowany ward na 4+ wraz 4 magicznymi przedmiotami + banner - słabe żabie ciało na maxa buhaaaahahaha
ach kręci się aż łezka w oku
Ż.
Szczerze trochę boję się nowej edycji, bo tak jak wielu z was pisze, GW ma nas gdzieś i tylko dla zarobku może wydać bubla, na którego bedziemy skazani Niestety nie sądzę aby nasze społeczeństwo doszło do porozumienia przy ewentualnym tworzeniu własnych zasad, o których też wspomniano jako alternatywie.
A może buntowniczy powrót do 6 ed?
"Three things make the Empire great: faith, steel and gunpowder".
- Magnus the Pious
- Magnus the Pious
No, nie inaczej !!!Dymitr do Lohosta pisze:Wrocław nie jest częścią Śląska, który jest powszechnie rozumiany jako Górny Śląsk, geograficzny matole
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
taaa, już mi żal tych wszystkich dark elfów i krasnoludów...
-
- Masakrator
- Posty: 2297
Śnicie, ja nie po to kupowałem Gazownię i Doomwheela, by wracać do 36 jezzaili .A może buntowniczy powrót do 6 ed?
Zresztą, co to za dziki offtop dot. poprzednich edycji?
Chyba trza wydzielić wątek pt. "Warhammerowy Regres, czyli co było kiedyś".
Ale z was fataliści. Nawet pierwsze plotki się nie pojawiły, a wy już jęczycie...
O największy z wielkich! Co będziemy robić w tej edycji? To samo co w każdej głupcze... Opanowywać świat!
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"