Ocena malowania na Masterach

[Morrok]

brawo chłopaki, to mi się podoba.

Nikt chyba nie mówił, że Wasze pomysły na ocenianie malowania nie są złe, więc na pewno większość będzie się na nich wzorowała.

[kudłaty]

Wiesz jak działają wielokrotne zaprzeczenia? Bo to zdanie sensu nie ma.

Ja bym raczej wrócił do kolejnej propozycji która tu padła, czyli robienia jakiś mini konkursów malarskich co mastera. Coś typu play mini of the month, co turniej coś nowego a nie że tą samą pracą startujemy w każdym konkursie.

[Stefczyk]

Również zmieniłem na b. Ciągle uważam jednak, że ocena malowania powinna być bez wow itp. Aby każdy mógł ją spełnić i aby szanse był w miarę wyrównane. A konkurs malarski przy masterze dawał by hobbistą to co chcą.

[Ziemko]

W 75% masterow nie bedzie zadnego wow

[swieta_barbara]

Dobra, glosowanie sie skonczylo, temat przykleilem, mam nadzieje, ze nikomu nie przeszkadza jak wyglada.
Za Robsonem: Brawo Łukasz, jesteś na pudle!
Shino o Tobie pomyslal - no ofens oczywiscie.

[Furion]

Barbara & LL:

proponowałbym inną formę tego podwieszonego tematu. Można dodać kilka linijek o:

- uzasadnieniu takiej oceny malowania (ocena ta ma premiować solidnie przygotowane do turnieju armie, a nie fajerwerki)
- o tym, że zachęca się organizatorów masterów do poszerzenia oceny malowania o podpunkty pozwalające wyłonić najlepszego hobbystę turnieju (bo obecna forma oceny się do tego średnio nadaje) z zastrzeżeniem, że punkty te nie powinny liczyć się do klasyfikacji generalskiej.


Co myślicie?

pozdrawiam
Furion

[swieta_barbara]

Zaproponuj konkretny zapis, podyskutujemy.

[Furion]

Lista Ligowa sugeruje następującą ocenę malowania na turniejach klasy Master:

xyz


Tak skonstruowana ocena malowania premiuje armie porządnie przygotowane do turnieju. Celem tej oceny nie jest odróżnianie armii pięknych od ładnych, ale tych zrobionych byle jak i na opak od tych wykonanych porządnie

Ocena ta nie jest skonstruowana w sposób, który pozwalałby wyłonić najlepszego hobbystę. Organizatorów zachęca się do wprowadzania własnych zmian i innowacji w tej ocenie, co by można było na tej podstawie wskazać najlepszego hobbystę. Sugeruje się jednak, aby punkty uznaniowe (np. wow) lub posiadające poprzeczkę postawioną powyżej wymagań tej oceny (np. "liczne konwersje" lub "armia zrobiłaby furorę na konkursach modelarskich") nie były wliczane do klasyfikacji generalskiej.

Organizator ma prawo wykorzystać ww. ocenę w całości lub w części.

taki draft. co myslicie?

[swieta_barbara]

Mi sie podoba. Jak tam inni?

[Gobos]

ok

[Karli]

pasi

[Furion]

dobra.

barbara nie wrzucaj jeszcze tego do tematu o ocenie malowania - sporbuje cos jeszcze przezbic.

[Ziemko]

jest ok

[swieta_barbara]

dobra.

barbara nie wrzucaj jeszcze tego do tematu o ocenie malowania - sporbuje cos jeszcze przezbic.

To cisnij Jurek, chociaz ten projekcik, ktury sieknales jest ok. Wszystko prosto, jasno i klarownie.
A tak btw, to kiedys wspominales cos o swoim pomysle na testy wiedzy - moze czas sie podzielic?

[kudłaty]

Wiem że odgrzewam temat zamknięty jeszcze zimą, aczkolwiek już któryś raz osoby korzystające z tej oceny sygnalizują problemy z jej zastosowaniem, szczególnie w tym punkcie:

Jakość pomalowania
0 - paskudztwo ledwo na granicy dopuszczenia
1 - poprawnie nałożone 3/4 kolory
2 - poprawny table top (słaby drybrush, słabe bejcowanie, słabe malowanie tradycyjne)
4 - ładna armia (dobry drybrush, dobre bejcowanie, dobre malowanie tradycyjne)

Nie jest to mój problem bo to co przywiozłem obiektywnie akurat nie jest maxem, aczkolwiek często jest problem by ustalić co już jest dobrym drybrushem a co słabym. Pomijam że trzeba gościowi powiedzieć w twarz "nawet dobrze nie drybrushujesz", ale są to dwa punkty i gdzieś musi ta granica przebiegać, a jak wiemy dwa punkty w czołówce to nierzadko bywa dobrych kilka miejsc. Co proponuje?

Jakość pomalowania
0 - paskudztwo ledwo na granicy dopuszczenia
1 - poprawnie nałożone 3/4 kolory
2 - pomalowane detale (paski, oczy itp)
3 - poprawny table top (słaby drybrush, słabe bejcowanie, słabe malowanie tradycyjne)
4 - ładna armia (dobry drybrush, dobre bejcowanie, dobre malowanie tradycyjne)

Zmianie ulega tylko to że 2pt uzyskujemy już za figurkę która jest poprawnie pokryta kolorami, i ma nimi pokryte wszystkie podstawowe powierzchnie (stan zwany gdzieniegdzie "gotowa do bejcowania"), natomiast nie ma tak dużego przeskoku w sytuacji kiedy oceniający docenia lub nie czyjś kunszt malarski. No i mamy jeszcze prostszy przekaz dla graczy co po kolei powinni robić z figurkami by uzyskiwać jaki wynik.

[Laik]

popieram, szersza skala jest dobrym rozwiązaniem.

[swieta_barbara]

W domysle bylo celowe rozgraniczenie miedzy dobrze pomalowanymi, a slabo, co mialo motywowac do dobrego malowania.
Ale zbierajcie, zbierajcie. Jak bedzie 7 osob, to zaloze glosowanie.

[kudłaty]

W projekcie nadal jest 2 punktowe rozróżnienie między figurkami pomalowanymi tylko trochę lepiej niż 3-4 kolory po całości a docelowym maxem, tylko pojawia się kategoria 3 punktowa która wypełnia lukę. W moim odczuciu w chwili obecnej wygląda to efektywnie tak:
0 - nie powinniśmy cię wpuścić, poszedłeś po bandzie ale niby są pomalowane,
1 - gościu to nie jest pomalowana figurka tylko nałożone podstawowe kolory do cieniowania/bejcowania
2 - coś tam pomalowałeś ale nie trafia to do mnie,
4 - ok tak wystarczy na maxa,

W tym momencie efektywnie dodamy próg pośredni między "moim zdaniem jeszcze nie", a "moim zdaniem już". Rozumiem ideę motywowania graczy do dobrego malowania, jednakże mam poważne podejrzenie że efekt jest taki że mamy dużo armii za słabych na 4 za dobrych na 2 i nie tyle motywuje to tych mających dwa, co frustruje tych co się bujają raz dwa raz cztery.

[Furion]

Bless zrobił przy okazji Bazyliszka taką pro instrukcję ze zdjęciami - może by to podczepić pod temat?

[kudłaty]

http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... bazyliszek
wklejam link żeby było wiadomo o czym mowa.