![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Aktorów mamy kilku, przy czym sporo tu ról pierwszoplanowych, znacznie mniej statystów, ba nawet trudno jest wyróżnić wiodącą rolę męską
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Zatem do rzeczy.
Generalnie mamy trzech lordów: spellweavera, treemana ancienta oraz highborna. Rzecz prosta, gdyby nie to, że każdy kindred na highbornie, tworzy zupełnie inny rodzaj bohatera. Zacznijmy więc od nich właśnie.
Scout jest w zasadzie pomijalny - w życiu nie widziałem go w żadnej rozpisce i niech tak zostanie. Dalej Ethernal guard - absolutnie nieużywana opcja, charakterystykę tego kindreda wrzuciłem już przy slocie hero. Do bani. Reszta jest już godna opisu:
Wild rider highborn - idealny przykład dawnego, samobalansującego, podejścia GW do jednostek. Z jednej strony ma wszelkie plusy wild riders, a więc 5+ warda od niemagicznych (6+ od magicznych), MR1, ITP, może dosiadać całkiem ciekawego mounta, jakim jest Great Stag. Z drugiej strony nie może używać łuku, ani magicznych strzał. Spośród broni, może wziąć wyłącznie magiczne włócznie, więc pierwszego zakazu nie obejdziemy poprzez Ayendi's, jak ma to miejsce w wypadku BSB. Można, a nawet trzeba, złożyć go do walki. Teoretycznie jest najlepszym łapaczem LT w naszej armii - duży move i ITP, niestety im dalej w las, tym jest gorzej. Po pierwsze broń. Nie może mieć lancy, zatem skazany na speara ma siłę 5 - pierwszy feler, jeśli miałby bić po smoku. Dalej, jeśli chcielibyśmy dać mu magiczną włócznie, to skazani jesteśmy w zasadzie na jeden wybór - spear of twighlight, dającą mu Killing Blow. Niby ciekawa opcja, ale jakoś tak nie powala na kolana. Łącznie ze stagiem mają 6 ataków z s5, przy dodatkowym KB można pogłówkować. Jeśli weźmiemy ten przedmiot to pozostanie nam 70pts na inne atrakcje. W dziale armour mamy wyłącznie light armour, a więc trzy możliwości: armour of the fey - 4+ w save przeciw magicznym cc za 35pts oraz o 15pkt droższe Oaken armour (regenka) oraz raillaran's mantle, które już wyszydziłem w dziale hero. Drugi raz sobie tego oszczędzę. Wybór oakena wydaje się być dosyć sensowny - pozostawia jednak tylko 15pkt na inne przedmioty - w praktyce na nic. Fey jest w dobie DoCh i VC atrakcyjny, ale nasz lord jest podatny na ostrzał i magię, jak nie przymierzając oddział harpii z dala od kotła. Warto więc zastanowić się nad talizmanem. Wyliczałem już ich dobrodziejstwa przy herosach, tutaj więc pozwolę sobie na komentarz: amarantyna przy lordzie do walki mocno średnia, glamourweave trzebaby koniecznie kombować z Feyem, a wówczas lepiej wziąć sam oaken i zaoszczędzić 15pkt. Świetnie wyglądałaby dla lorda w oddziale (a jego raczej tak się wystawia, o czym za chwilę) amber pendant - b2b asl, a więc oddział może też czerpać z tego korzyści. Niestety amber jest dla modeli pieszych
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Tak naprawdę jedyną opcją dla naszego wild ridera są spite'y a konkretnie annoyence of netlings. Po prostu - każda inna opcja jest zwyczajnie gorsza. Podsumowując wilda najlepiej złożyć z:
Spear of twighlight 30pts
stone of crystal mere 30pts
Annoyence of netlings 25pts
Great Stag 50pts
Razem 330pts.
Oczywiście moim zdaniem. Jak ktoś się nie zgadza to niech sobie założy własny poradnik
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Jeśli dodamy do kosztów jeszcze Staga to mamy figurkę za 330pts. Ma 4a z s5 w szarży oraz 5 z s4 po niej wzbogacone o 2 lub 3 z s5. Nieźle.
A teraz kilka słów o wystawieniu tego pana. Singlowo jest straszliwie podatny na ostrzał i magię. Odradzam. Oddział wildów to jest właściwe miejsce dla naszego bohatera. No i teraz dochodzimy do clue. Wrzucamy go do oddziału, który dodatkowo ekwipujemy w sztandar i jazda. Tyle tylko, że wildzi to mocny fast a nie bojowa kawaleria. W opcji za 130pts znakomici do szachowania rywala, oskrzydlania, ściągania maszyn wojennych etc. Ale teraz warci są prawie 480pts! To prawda, że zyskują dobre uderzenie, ale wciąż mogą zejść od jednej salwy kuszników, bolca czy nawet skinków...oczywiście nie spadną wszyscy, ale look out sir tracimy niemal na pewno. I zaczyna się loteria, bo jeśli nasz lord nie wejdzie w drugiej rundzie w cc to jest spora szansa, że złamie mu się kamyk i pozostanie z ASV5+ i WSV 5+. No i zapewne to jest powód, dla którego na stołach nie ma zazwyczaj miejsca dla tego lorda.
Waywatcher highborn - jako heros - świetny, czy nadaje się na lorda? Moim zdaniem nie. Powód jest prosty - cena. Tak jak ryzykowanie 160pts na połówce wroga jest akceptowalne, tak robienie tego ze 190pts plus magiczne przedmioty jest już szaleństwem. Przynajmniej moim zdaniem. Niemniej jednak spróbuję opisać możliwości złożenia takiego łucznika idealnego. Dział broń. Dwie możliwości Bow of loren - otwierający drogę do fajnych kombinacji lub hunter's talon, czyli snajperka. I jedna i druga opcja godna rozważenia. Zbroi waywatcher mieć nie może, mamy więc talizmany. Tu można rozważyć kilka gadżetów: Merciw's locus - rywal nie dostaje bonusów do S, kiedy zaatakuje naszego lorda. Można wyobrazić sobie sytuację, w której się to przyda, chociaż ww highborn dający się zaatakować wręcz to raczej słaba sprawa. Fimbulwinter shard - waywatcher to jedyny bohater, który teoretycznie mógłby ten przedmiot wybrać. Przypomnę - -1 do trafienia w hth i wszystkie forest spirits w 6' mają głupotę. Dlaczego tylko dla niego fajne? Bo raz działa z dala od naszych forestów, a dwa w mirrorze jest batem na foresty przeciwnika. Ciekawe. Inne talizmany ochronne do wyboru jak zwykle, przy czym jemu może przydać się glamourweave dla magic missile lub stone of crystal mere. Cała reszta raczej taka sobie - amber pendant - bohater raczej nie do walki, więc wzięcie go byłoby sprzeczne z założeniem, amarantyna o tyle słaba, że akurat niemagicznym ostrzałem ciężko jest wayowi zrobić wielką krzywdę. Rhymer's harp - wsv5+ dla całego oddziału i każdy teren trudny traktujemy jak zwykły. Cena 75pts. Czy wymaga to komentarza? Jeśli nie to przejdźmy do enchantów. I tu mamy klasykę czyli Hodę, którą waywatcher może zdziałać cuda, mamy gwytherc's horn, które uodpornić nas może na niespodziewany terror (o tyle odradzam, że lord ma 10ld, więc szansa na kakao niewielka), mamy dający dupochroństwo kamyk oraz różne strzały do Bow of loren. Co wybrać? Jeśli nie wzięliśmy bol na pewno hoda, albo kamyk - kwestia tego jak mamy złożonych innych bohaterów. Jeśli wzięliśmy to właśnie po to, żeby wybrać jedną z takich opcji: dragontooth arrows, starfire arrows, hagbane arrows oraz arcane bodkins. Pierwsze najrzadziej używane - model który załapie ranę jest obiektem głupoty do końca gry. Użyteczne w zasadzie wyłącznie przeciw bohaterom lub monsterom. Monstera trudno będzie nam z s3 zranić, a bohater ma wysokie ld, więc nawet jeśli przebijemy się przez jego ochronę to cudów nie zdziałamy. Starfire to rzecz już nie do pogardzenia - każdy zraniony unit natychmiast robi panic test. Bardzo dobre na niektórych rywali (oig, breta, empire) i naprawdę warte przetestowania. Oczywiście w dobie 7ed mniej użyteczne niż by być mogło. Hagbane arrows jest słabsze - zraniony rywal robi test T, albo jest zabity. Wyłącznie na bohaterów, i to w zasadzie tylko na elfich. Trzeba trafić zranić, rywal ma ASV, WSV zazwyczaj - słabawe. Jedyna kontra dla starfire to arcane bodkins - czyli strzały no asv. Na niektóre armie genialne, imperium czy bretka ma totalnie przesrane z takim typem. 4 strzały na tyłach swojej pięknej konnej armii - bezcenne. Od razu jednak warto pozbyć się złudzeń - grałem zwykłym lordem na bol i bodkinsach podczas DMP - rzadko się spłacał. Po prostu na duże punkty nie ma tak wiele kawy, plus gra się głównie z topowymi armiami, gdzie koni jak na lekarstwo
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Reasumując - enchanty to hoda, kamyk lub naboje do bol: starfire lub arcane bodkins.
W spite'ach albo nie bierzemy nic, jeśli nie mamy hunter's talon, albo pageant of skrykes, czyli drugą snajperkę, jeśli mamy. Netlingi dla bezpieczeństwa też nigdy nie zawadzą.
Sugerowany "klimatyczny" ww lord:
Bow of loren 35pts
Arcane bodkins 25pts
Glamourweave 30pts
Razem: 280pts
Pozostają dwie ciekawe, jeśli nie najciekawsze, kindredy dla highborna, czyli wardancer oraz alter. Pierwszy jest naprawdę klimatyczny, niemal tak, jak ww noble, co więcej daje wrażenie posiadania naprawdę mocnej figurki na stole. Oczywiście w dużej mierze to tylko wrażenie;) Zatem do rzeczy.
Wardancer – z działu magic weapons wybieramy blades of loec. Bezdyskusyjnie, kto ma inne zdanie, niech zamilknie na wieki. Kosztuje nas to 35pts i daje przerzut fail to wound roll. Super opcja szczególnie, kiedy bierzemy KB:) Zbroi nasz bohater mieć nie może. Talizmany: glamourweave całkiem, całkiem, chociaż tak naprawdę powinniśmy bardzo uważać, żeby oddziału WD nie wystawiać na zbyt niebezpieczny ostrzał lub magię. Jeśli to zrobimy to raczej będzie słabo. Niemniej jednak do rozważenia przedmiot. Tradycyjnie wchodzi w rachubę SoCM, jednak ja wybrałbym inne rozwiązanie: amarantynę lub amber pendant. Dlaczego? Pierwsze świetnie wspiera następny oczywisty wybór, czyli netlingi. Jeśli rywal ma bohatera chwytamy go w chalenge i powinno być dobrze, a jeśli nie ma to istnieje spora szansa, że nie ma też magicznych ataków. Jednak w dobie 7ed może być różnie. Dlatego mocno zastanawiam się nad amberem – asl dla rywali, które już omawiałem przy wildzie jest naprawdę fajne. Co prawda nie syci jak przy krowiastym stagu, ale i tak niezłe zważywszy na tańce.
Dział enchanted omijamy, aby dojść do netlingów.
Co do samego bohatera to jest rzeczywiście świetny – 5at z s5 w szarży, przerzut ranienia, kozak w pojedynkach, czego chcieć więcej? Latania?;) A tak na poważnie to musimy pamiętać, o mobilności oraz podatności na zagrożenia. Tancerzy stosunkowo łatwo wystrzelać, magia się ich ima, muszą szybko wchodzić w cc. A M tylko 5. Stąd rzadkie użycie wd highborna, a szkoda bo potencjał ma ogromny.
Najciekawsze złożenie tancerza, chociaż niewątpliwie zakładające ostrożne jego używanie:
Blades of loec 35pts
Amber pendant 25pts
Annoyence of netlings 25pts
Razem: 290pts
Alter – z jednej strony wydaje się być dobrym wyborem – 5at s6, M9, z drugiej odzywają się tradycyjne bolączki – niemożność dołączenia do oddziałów, konieczność srogiego kitrania i pytanie, jak dużo zyskuje względem hero? No właśnie. Są zasadniczo dwie opcje jego złożenia: ostrzał, czyli tak jak waywatcher bow of loren plus odpowiednie strzały oraz walka, wówczas dwurak, plus: dział armour. Można pokusić się o hełm, żeby jego liczba ataków wzrosła do 6, lecz ja osobiście polecałbym armour of the fey, połączony z amarantyną. W tej opcji jest całkiem dobrze kryty. Do tego konieczne netlingi i do dzieła. Można również zaoszczędzić i wybrać regenerację z oakena, odpuścić talizmany, aby wziąć gwytherc’s horn. Powód dosyć oczywisty – alter, którego największy potencjał tkwi m.in. w łapaniu smoków, musi mieć jak ustać z nimi walkę. Aby zminimalizować ryzyko fear outnumber polecam róg – dwie rundy ITP robią swoje. Oczywiście musimy mieć wówczas coś szybkiego w odwodzie.
Generalnie podobnie, jak hero, alter lord to świetna maszynka do cięcia kawalerii, przeganiania śmieci, przy mądrym użyciu (najlepiej kombinowane szarże z WR) niezły przeciw LT. Oczywiście tradycyjny minus to podatność na ostrzał.
Ciekawe złożenie altera:
Oaken armour 50pts
Gwytherc’s horn 15pts
Annoyence of netlings 25pts
Razem (licząc z dwurakiem) 276pts.
Można jeszcze nie brać żadnego kindreda na highbornie, wówczas otwiera się droga do grania na smoku. Jak to zrobić? Mamy zasadniczo dwie opcje – objąć smoczydło SoCM i dobrze zdawać wardy, a dla jeźdźca wziąć coś fajnego do bicia, np. sword of might. Z enchanted możemy wziąć np. HoDę, która wystrzeliwana ze smoka ma zabójczą siłę rażenia (50cali). Lub sięgnąć po dodatkowe zabezpieczenie dla naszego lorda z działu armour, czyli oaken lub fey. Figurka silna, jak to smok, chociaż niewątpliwie nie aż tak silna, jak jego innoelfie odpowiedniki. Góra bije 4 razy s5, dół 5 razy s6. Brzmi dobrze. Gorzej, że po stracie SoCM zaczyna się robić niebezpiecznie.
Lord na smoku może być też złożony do strzelania, wg standardu bol plus strzałki. Bardzo ciekawe zestawienie – szyje świetnie, tnie marsze, wrzuca swoje ld, terroryzuje – słowem bardzo fajne złożeni. Lecz oczywiście drożyzna to raz, brak slotów to dwa...to bardzo ważna kwestia. Wzięcie smoka obcina nam slot hero, a więc mamy albo smok i dwóch caddych, albo smok, bsb lub inny hero oraz jeden caddy. Obie opcje mocno ograniczają.
Propozycja złożenia lorda na smoku:
Green dragon 320pt
Stone of crystal mere 30pts
Bow of loren 35pts
Arcane bodkins 25pts
Razem z niemagicznym ekwipunkiem: 564pts
Po highbornowej dłużyźnie pozostają dwie możliwości – jeden z najrzadziej pojawiających się lordów czyli ancient oraz najczęstszy, czyli spellweaver.
Spellweaver – duży mag w przeciwieństwie do małych może wybrać inny lore niż własny i ma do wyboru life (dobry wyłącznie na undeady) oraz beast. Czy lepiej wybierać bestię czy athel loren? A czy bardziej kochasz tatusia czy mamusię? A na poważnie – wszystko zależy od przedmiotów na weaverze i od rywala. Kiedy są smoczydła, kawalerie – beast jest generalnie lepszy – zatrzymanie oraz włócznia dają radę. Jeśli ich nie ma athel loren jest jak znalazł. Jego bardzo ważną opcją jest niekonieczność opuszczania lasu. Poza tym mamy do wyboru przynajmniej jeden przedmiot granie na własnej domenie wspierające – calangoir stave, który umożliwia nam rzucania treesinga tyle razy, ile kostki pozwolą. Szczególnie dobre przy mirrorze, lub kiedy mamy w rozpisce treemana – surfing na lesie bezcenny. Z innych przedmiotów na uwagę zasługuje: ranu’s hearstone – przerzut jednej kości podczas casta lub dispela, one use only. Ciekawe, bo umożliwia ryzykowną taktykę rzucania kluczowych czarów z 4-5 kostek, dopóki nie będziemy musieli zużyć tego cacka. Kolejne to deepwood sphere – przerzut dystansu lub hitów treesinga oraz modele w tym samym lesie co my chwytają jeden s5 hit w naszej fazie magii. Ciekawe, szczególnie jeśli chcemy zapewnić magowi żelazną defensywę. Na koniec mamy jeszcze wand of wynch elm, czyli różdżkę przerzutu dispela. Świetna rzecz, na TK czy VC wręcz bezcenna – jeden z naszych najlepszych przedmiotów. Minusem jest cena, czy raczej 5pts na jej końcu uniemożliwiający wzięcie obok 2ds. Ostatnią możliwością jest wzięcie na dużym magu teleportu – pancerne dbanie o punkty. Niezła opcja – daje luz.
Maga zazwyczaj wystawiamy w specjalnym oddziale 5 tancerzy, którzy dają mu ITP oraz ochronę przed śmieciowym ostrzałem oraz takąż walką. Polecam.
Przykładowe złożenie weavera:
4lvl
Wand of wynch elm 55pts
Moonstone of the hidden ways 35pts
Razem: 340pts.
Treeman ancient – rzadki wybór, a szkoda bo lord to znakomity. Co różni go od zwykłego brokuła? Raz – dwukrotnie rzuca treesing – fajne. Dwa – ma stubborn na 9 a nie 8 – kluczowe. Trzy – może brać spites. Wśród nich obowiązkowe netlingi plus cluster of radiance – dodatkowa kostka dispela. W połączeniu z dwoma caddymi daje to antymagię na poziomie wyboru lord+caddy, a więc dobrze. Można rozważać poza tym snajperkę oraz dodatkowe d6 ataków z poisonem.
Ancient kapiszonuje większość LT – challenge i ostre napieprzanie po dole. Świetny lord, oczywiście ITP, porządny tough. Oczywiście jak to u nas, ma też minusy. Pierwszy to ruch – 5M i nie lata. Drugi a związany z pierwszym to trudność ukrycia przed ostrzałem oraz magią. Ja osobiście bardzo go lubię, chociaż wiem, że nie daje pewności spellweavera.
Przykładowe złożenie:
Annoyence of netling 25pts
Cluster of radiance 25pts
Razem: 375pts.
I na koniec – pamiętajmy że slot lord wcale nie jest obowiązkowy – przy naszym stylu grania warto jest potestować grę bez niego. W ten sposób swój plan poradnika zrealizowałem, mam nadzieję, że się przydaje
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)