Powiem tak, na półce kurzyło mi się 4 golfagów, jakiś czas temu oglądałem z bratem dla zwały pewien szczególnie dla nas pamiętny odcinek gumisiów (ten, w którym Toudi powiększył się do rozmiarów giganta Wpadłem na ten pomysł jadąc pociągiem, na kartce napisałem pokrótce zasady do oddziału dow, (chętni mogą poczytać w dziale DOW). Brat użyczył mi jednego bret. knechta do skonwertowania, reszta to goblin z 4 ed. i golfagi. Są to wipy, więc później wrzucę fotki skończonych, cieszę, się, że sie wam mój pomysł spodobał.
Pomysł ekstra, a co do wykonania to myślę że jak na razie to Toudi jest najbardziej zbliżony wyglądem do oryginału i świetnie pomalowany. Zawsze lubiłem tego wiecznie sponiewieranego biedaka.