Czym grać, przeciw komu?

Krechafety · Post autor: **Krechafety** » 19 lut 2010, o 08:45

Zaskakują ambushem wyłażącym zza pleców, dużym T na Minotaurach i dzikimi świniami, które mają ładne modele.
Ponadto niskim Ld, jeszcze niższym T na reszcie jednostek oraz ogólną cienkością poza wymienionymi wcześniej rzeczami.
Innymi słowy - bolce, kusze, fear i Gwardia rządzą.

Koz@a · Post autor: **Koz@a** » 19 lut 2010, o 11:35

Rabin naprawdę podobają Ci się modele dzikich świniaków??

Andronicus · Post autor: **Andronicus** » 19 lut 2010, o 16:07

Jak dla mnie spokojnie kwalifikują się do top10 najgorszych modeli wszech czasów

GarG · Post autor: **GarG** » 19 lut 2010, o 17:04

Gwardia ma problem bo:
a) sporo impactów / minosy / charioty/ cześć bohaterów
b) spory T
c) duża siła
d) dużo ataków

4 minosy bał bym się gwardią przyjać na klate pomimo ASF.

Mike · Post autor: **Mike** » 19 lut 2010, o 19:38

Minosy nie są jakimś problemem, jeżozwierze jakich wiele :]
Jak grałem z kumplem, to największy problem był z gorgonami, czy jak tam nie nazywają się te latające potworki, ale i na nie 4 bolce dają radę

Krechafety · Post autor: **Krechafety** » 19 lut 2010, o 21:02

Głowy świniaków już mam (sztuk cztery) i robię z nich ryje dla Dreadnoughtów Chaosu do 40k.
Mordy są prześliczne (cała reszta jest kiepskawa).
Istotnie, Gwardia raczej nie utrzyma czterech Minotaurów, ale jeżeli (tak jak ja) schowa się w niej Assassina z Manbane, to sprawa wygląda już zupełnie inaczej. Dodając do tego szefa z magiczną halabardą otrzymujemy coś, co skosi krówki (acz drogie jest jak diabli). Bolce i kusznicy tak czy inaczej dają sobie z nimi bez problemu radę (mając dwie sztuki + 2x 10 kuszników można liczyć że dwie krowy na turę spadną). Oczywiście celów do ostrzału jest dużo więcej, ale z resztą w combacie bez trudu poradzą sobie nawet korsarze i spearmeni (należy pamiętać tylko o dobrym umiejscowieniu generała i assassina).

Tullaris · Post autor: **Tullaris** » 20 lut 2010, o 08:27

Hmm, a czy przeciw minosom nie były by dobre Egzeki?

Tral · Post autor: **Tral** » 20 lut 2010, o 20:41

pytanie czy na Wampirki opłaca się brać EX czy raczej wziąć Widma .........

lub też rydwan

Krechafety · Post autor: **Krechafety** » 21 lut 2010, o 00:02

Jeden atak nie jest całkiem OK - razem z championem masz 6 ataków za szereg, czyli stanowczo za mało.
Daje to średnio jednego minosa zabitego kontra 5-6 elfich trupów na turę.
Co do Wampirów, to znów Gwardia i Shady są lepsze imho, gdyż w walce ze szkieletami/zombie/ghulami liczy się głównie ilość ataków z S4 lub większą albo strzałów, a killing blow jakoś wcale nie pomaga (bo save i tak nie mają).

Tullaris · Post autor: **Tullaris** » 21 lut 2010, o 19:05

Hmm, to na minosy KB też się nie sprawdzi?

, a co do A to jest jescze kociołek

.

Krechafety · Post autor: **Krechafety** » 21 lut 2010, o 19:19

Minotaury są na takiej samej podstawce co ogry i mają us3, więc są odporne na killing blow.
Kociołek cudów nie czyni - już lepiej go przeznaczyć na gwardzistów, dzięki czemu zrobią 16 ataków z S4 i ciągłym przerzutem trafień. Oczywiście jeśli damy do mieczników assassina z manbane i runą, to jest lepiej, ale przecież można go też do gwardzistów dać.
Jakiś mądry matematyk powinien wyliczyć co się bardziej opłaca: 11 ataków z S5 czy 16 ataków z S4. Obie wersje trafiają na 3+.

Wojtuś · Post autor: **Wojtuś** » 21 lut 2010, o 20:02

ihmo ciut lepsze powinno być 16 s4

edit: zależy od sejwa, po za tym stubborn, immune to psych i reszta zalet będzie dużo lepsza

Rafał_Pękala · Post autor: **Rafał_Pękala** » 22 lut 2010, o 08:50

chyba 11A z S6

Krechafety · Post autor: **Krechafety** » 22 lut 2010, o 09:56

Przeskoczyły mnie się cyferki. Oczywiście, że S6.

Tullaris · Post autor: **Tullaris** » 24 lut 2010, o 10:32

Gwardia jeśli nie mamy kociołka będzie chyba

lepsza do umieszczenia Assasyna, bo ma Stubborn i w razie jakiś problemów nie posypie się nam, a asasek będzie wykańczal minosy. Przynajmniej ja tak to widzę

.

Stan · Post autor: **Stan** » 28 lut 2010, o 09:43

Mam ktoś pomysł na masę we, opartych na orłach, altarem z łukiem bez pancerza, jakiś magach, 2 x 10 waywatchers i kilku regimentach glade raiders?
Średnio mi z tym idzie, zwłaszcza waywatcherzy dzięki KB w łukach ściągają mi zwykle generała...
Ciężko to związać walką, wystrzelać też, bo większość harcownicy, jeszcze często po lasach pochowani.
Gramy na 2250.

tetsuo · Post autor: **tetsuo** » 28 lut 2010, o 10:27

Mam ktoś pomysł na masę we, opartych na orłach, altarem z łukiem bez pancerza, jakiś magach, 2 x 10 waywatchers i kilku regimentach glade raiders?
Średnio mi z tym idzie, zwłaszcza waywatcherzy dzięki KB w łukach ściągają mi zwykle generała...
Ciężko to związać walką, wystrzelać też, bo większość harcownicy, jeszcze często po lasach pochowani.
Gramy na 2250.

Dwie hydry, duzo magicznych pociskow, harpie do oslaniania przed waywatcherami

Stan · Post autor: **Stan** » 28 lut 2010, o 10:33

Jak się harpiami zasłonię to mi ich konnymi odstrzeliwuje, więc odpada.
Magiczne pociski też słaby pomysł, przeciwnik ma dobrą anty magię (prawie nic nie czaruje, ale 4 DS ma).
Co do hydry to zastanawiałem się nad tym i też słabo wypada, ciężko jest nią zjechać altara z oburakiem.

Zeppelin · Post autor: **Zeppelin** » 28 lut 2010, o 10:49

Z tego co pamiętam to orły i way'e są w rarach

Zagraj albo na full magii ,albo jak jabym zagrał - Smok z pedantem , AS +1 , CD . 2 hydry , harpie i DR

Stan · Post autor: **Stan** » 28 lut 2010, o 16:02

Z generałem mam ten problem, że i tak nie dochodzi do walki, a na smoku tym bardziej.
Przeciw KB nie ma ani pancerza ani regenki, a ciężko pednantem wybronić S3.

I to nie orły tylko warhavki czy jakoś tak, mój błąd.
Spróbuje na magii.

Czym grać, przeciw komu?

Re: Czym grać, przeciw komu?