Pytania krótkobrodego - stary temat
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
Re: Pytania krótkobrodego
ruszasz się nie strzelasz - proste.
Ż.
Ż.
Wczytałem się jeszcze raz w argumenty tych co twierdzą, że ME i E to nie załoga dopóki nie wybiora takiej opcji itd. i zadam pytanie: Czy Thane lub Runesmith dołączając do maszyny mogą "act as crew"? No więc wydaje mi się, że kwestia jest trochę trudna gdyż thane nie umie przeładować działa więc nie jest "crew" ale UWAGA jak działo zostanie zaszarżowane to "crew" wysuwa się przed działo i co wtedy? Czy wtedy Thane zostaje z tyłu i jest nieśmiertelny bo nie jest "crew"? To samo ME - jak zaszarżują nam działo z ME to mam prawo powiedzieć: "sorry ale on z handguna strzelał w poprzedniej turze więc nie jest załogantem a tylko załogantów się wystawia więc niech smok zjada załogantów a ME może w następnej turze..."? Think.
Ahhh uwielbiam ludzi, którzy w zwykłym przeczytaniu zasad doszukują się "naciągań" i "powergaming'u", bo "kiedyś grało się inaczej"? Kiedyś to chyba nie przeczytało się zasad do końca... i teraz zamierza się je ignorować... Hmm w sumie mogę to wypróbować... zignoruje sobie oczywistą zasadę, elfów posiadających ASF. W końcu kiedyś się tak nie grało... Ciekawe jak mój kumpel zareaguje
Sorry, ale maszyny to zwykłe "unity" i działają na takich samych zasadach. Działanie jak "crew" jest jedynie funkcją, pociągającą za sobą różne zasady. W walce wręcz walczy cały oddział, a nie tylko ta połowa, która należy do tej samej kategorii jednostki.
Think. A Thane dołączony do oddziału wojowników, też nie walczy bo nie jest wojownikiem?Wczytałem się jeszcze raz w argumenty tych co twierdzą, że ME i E to nie załoga dopóki nie wybiora takiej opcji itd. i zadam pytanie: Czy Thane lub Runesmith dołączając do maszyny mogą "act as crew"? No więc wydaje mi się, że kwestia jest trochę trudna gdyż thane nie umie przeładować działa więc nie jest "crew" ale UWAGA jak działo zostanie zaszarżowane to "crew" wysuwa się przed działo i co wtedy? Czy wtedy Thane zostaje z tyłu i jest nieśmiertelny bo nie jest "crew"? To samo ME - jak zaszarżują nam działo z ME to mam prawo powiedzieć: "sorry ale on z handguna strzelał w poprzedniej turze więc nie jest załogantem a tylko załogantów się wystawia więc niech smok zjada załogantów a ME może w następnej turze..."? Think.
Sorry, ale maszyny to zwykłe "unity" i działają na takich samych zasadach. Działanie jak "crew" jest jedynie funkcją, pociągającą za sobą różne zasady. W walce wręcz walczy cały oddział, a nie tylko ta połowa, która należy do tej samej kategorii jednostki.
Mędrcy z LS zamknęli temat ze dwa dni temu i tyle z tego pochylania wyszło - przedłużenie żarliwej dyskusji z "pytań krótkobrodego" na "kwestię zasad, czyli pytania i odpowiedzi".Prawdą jednak jest ze nad kwestią tą pochylili się mędrcy z Wyroczni (LS), zobaczymy co powiedzą.
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."
Panowie... fajna ta wasza dyskusja... o ile mozna dyskutowac o tym czy ME przezyje, jezeli nie bedzie dzialal jako "aprt of the crew", co jest idiotyzmem, ale takie juz bywaja zasady GW, to maly inzynier NIE JEST BOHATEREM, a zasada przezywalnosci w wypadku wybuchu maszyny dotyczy TYLKO BOHATEROW... to jest napisane w sekcji bohaterowie, a nie w cytowanych przez was tabelkach...
Rany, jak ja uwielbiam takie dyskusje. Takie szukanie dziur w zasadach... jak by nikt tego nie poruszyl, to by wszyscy stosowali zasady instynktowne (czyli w 90% przypadkow logiczne),a tak dochodzi do roznego rodzaju heretyzmow...
pzdr!
Rany, jak ja uwielbiam takie dyskusje. Takie szukanie dziur w zasadach... jak by nikt tego nie poruszyl, to by wszyscy stosowali zasady instynktowne (czyli w 90% przypadkow logiczne),a tak dochodzi do roznego rodzaju heretyzmow...
pzdr!
"If its made by a Dwarf, keep it. If its made by a Human, sell it. If its made by an Orc, bin it. If its made by an Elf, burn it !!! " - Perv
www.facebook.com/XIIIKohorta
www.facebook.com/XIIIKohorta
O ile dobrze pamiętam zasady z AB (szczegółowe) nadpisują ewentualne zasady z Rulebook'a (ogólne). A tak się składa, że w AB mamy zapisek:
Rozumiem, że ta oczywistość odniesienia do specyficznej sytuacji w której i ME i E mogą ucierpieć od misfire'ów, stwierdzona w cytacie powyżej, jest zbyt oczywista, zbyt świeci w oczy, by ją zauważyć i zaakceptować?If a war
machine has been joined by a Master Engineer
and/or Engineer, then they may act as crew. If so,
they will suffer the consequences of any Misfire
result.
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."
Sory wasza nieomylnosc, ze sie odezwalem...
Maly inzynier jest zalogantem, zwyklym czempionem zalogi... jezeli on przezyc moze missfiry, to pewnie Bulli orkowy tez co?
Nonsens... ale grajcie sobie jak chcecie. W koncu na tym ta gra polega, zeby szukac takich "dziur", co by zyskac... no nie wiem, chyba czujesz sie dzieki temu lepiej.
Pozdrawiam!
Maly inzynier jest zalogantem, zwyklym czempionem zalogi... jezeli on przezyc moze missfiry, to pewnie Bulli orkowy tez co?
Nonsens... ale grajcie sobie jak chcecie. W koncu na tym ta gra polega, zeby szukac takich "dziur", co by zyskac... no nie wiem, chyba czujesz sie dzieki temu lepiej.
Pozdrawiam!
"If its made by a Dwarf, keep it. If its made by a Human, sell it. If its made by an Orc, bin it. If its made by an Elf, burn it !!! " - Perv
www.facebook.com/XIIIKohorta
www.facebook.com/XIIIKohorta
Ahhh uwielbiam ludzi, którzy podają jakiś nieprzemyślany przykład i myślą, że zripostowali... Nie trzeba być "wojownikiem" żeby móc brać udział w walce to po pierwsze. Po drugie nie doszukuję się powergamingu czy przegięć. Jeśli są stu procentowe i przekonywujące argumenty to możemy grać jakkolwiek byle zgodnie z zasadami.Mac pisze:Ahhh uwielbiam ludzi, którzy w zwykłym przeczytaniu zasad doszukują się "naciągań" i "powergaming'u", bo "kiedyś grało się inaczej"? Kiedyś to chyba nie przeczytało się zasad do końca... i teraz zamierza się je ignorować... Hmm w sumie mogę to wypróbować... zignoruje sobie oczywistą zasadę, elfów posiadających ASF. W końcu kiedyś się tak nie grało... Ciekawe jak mój kumpel zareagujeThink. A Thane dołączony do oddziału wojowników, też nie walczy bo nie jest wojownikiem?Wczytałem się jeszcze raz w argumenty tych co twierdzą, że ME i E to nie załoga dopóki nie wybiora takiej opcji itd. i zadam pytanie: Czy Thane lub Runesmith dołączając do maszyny mogą "act as crew"? No więc wydaje mi się, że kwestia jest trochę trudna gdyż thane nie umie przeładować działa więc nie jest "crew" ale UWAGA jak działo zostanie zaszarżowane to "crew" wysuwa się przed działo i co wtedy? Czy wtedy Thane zostaje z tyłu i jest nieśmiertelny bo nie jest "crew"? To samo ME - jak zaszarżują nam działo z ME to mam prawo powiedzieć: "sorry ale on z handguna strzelał w poprzedniej turze więc nie jest załogantem a tylko załogantów się wystawia więc niech smok zjada załogantów a ME może w następnej turze..."? Think.
Czy jesteś w 100% pewien że w tym zapisie:
wyrażenie "if so" odnosi się do "if a war machine has been joined by a Master Enginer and/or Engineer" czy może odnosi się do "may act as crew"?If a war
machine has been joined by a Master Engineer
and/or Engineer, then they may act as crew. If so,
they will suffer the consequences of any Misfire
result.
Bo ja Ci naprzykład powiem że wyrażenie "if so..." odnosi się do pierwszej części zdania (że wystarczy że ME lub/i E dołączą się do maszyny i już mają zwałę z Misfire). I jak mi udowodnisz co autor miał na myśli pisząc to zdanie?
Widze, ze jednak ten temat mocno ci lezal na watrobie, skoro tak go "konczysz"Mac pisze: To wszystko co mam do powiedzenia na ten temat, dla mnie jest on zakończony.
Anyway. Tak sobie mysle, ze ile graczy, tyle interpretacji zasad, wiec nie ma co za duzo dyskutowac. Koniec koncow i tak na turnieju sedzia rozsadzi po swojemu, a w domu kazdy gra jak lubi.
I ponownie pozdrawiam!
BTW... Remo, sluszna uwaga. Bo przeciez zdanie mozna tlumaczyc jako "jezeli dolaczyl do maszyny, to ma mozliwosc bycia dodatkowym zalogantem "i" z tego powodu dotyczy go missfire"... Jako rzeklem, kwestia interpretacji.
"If its made by a Dwarf, keep it. If its made by a Human, sell it. If its made by an Orc, bin it. If its made by an Elf, burn it !!! " - Perv
www.facebook.com/XIIIKohorta
www.facebook.com/XIIIKohorta
-
- Masakrator
- Posty: 2297
No no panowie...
Zatem macie już odpowiedź na swoje pytanie dot, wpływu missfire'a na ME/E.
"If a war..." odnosi się do "then they may act..", to oczywiste i nawet nie powinno podlegać dyskusji. IF+THEN, tak wygląda to zdanie. Nie ma If+if.If a war
machine has been joined by a Master Engineer
and/or Engineer, then they may act as crew. If so,
they will suffer the consequences of any Misfire
result.
Zatem macie już odpowiedź na swoje pytanie dot, wpływu missfire'a na ME/E.
Ostatnio zmieniony 25 lut 2010, o 16:12 przez Varinastari, łącznie zmieniany 2 razy.
Bardziej nieomylny niż Ty, jeśli przynajmniej chodzi o ten temat - jakoś przez ostatnie cztery strony nie widziałem byś miał jakieś wątpliwości, uwagi czy własne zdanie na temat problemu.Filup pisze:Sory wasza nieomylnosc, ze sie odezwalem...
Nie jest załogantem, może działać jak załogant. Nie jest championem, działa jak champion (zwykły champion oddziału jest upgradowany z oddziałowego modelu; Engineer'a dokupujesz już z funkcjom działania jak champion) - pociąga to za sobą wszystkie aspekty bycia czempion, z pewnymi wyjątkami (wypisanymi w AB):Filup pisze:Maly inzynier jest zalogantem, zwyklym czempionem zalogi... jezeli on przezyc moze missfiry, to pewnie Bulli orkowy tez co?
1. Engineer choć działa jak champion, posiada własne specyficzne zasady (Artillery Specialist) różne od zasad oddziału.
2. Nie ginie z automatu przy misfire'ach. Misfire'om podlega tylko w specyficznej sytuacji (cytat z poprzedniego postu)
Bully orkowy rozumiem, że też działa jak czempion i też ma poświęconą mu tabelkę opisującą jego zasady, działanie, momenty w których podlega misfire'om, a w których nie, opcje jakie może wybrać na początku fazy strzelania... Nie czekaj to zwykły ork, będący częścią załogi...
Przyjrzałbyś się bardziej problemowi, to może byś zauważył, że poza chęcią docieknięcia prawidłowości w interpretacji i używaniu zasad, nie ma tam nic co by boost'owało, czy osłabiało armię. Są minusy i plusy takiego podejścia do problemu jaki przedstawiam i się one wyrównują.Filup pisze:co by zyskac
Nie trzeba być i crewman'em. Maszyny działają jak zwykłe oddziały i w walce wręcz walczą wszystkie części oddziału - załoganci, ME i E, a nie wybiórczo tylko załoganci.Nie trzeba być "wojownikiem" żeby móc brać udział w walce to po pierwsze.
Pierwsza część postu nie odnosiła się bezpośrednio do Ciebie. Miał to być ogólny wywód nad tym jak ludzie uczepieni jednej myśli, nie wiadomo jakby im argumentować jej prawidłowość (czy też nie), obstają przy swoim, z przyzwyczajenia.Po drugie nie doszukuję się powergamingu czy przegięć. Jeśli są stu procentowe i przekonywujące argumenty to możemy grać jakkolwiek byle zgodnie z zasadami.
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."
U mnie tez... miedzy innymi daltego "przed ostatnie cztery strony sie nie wypowiadalem", bo temat byl dal mnie zupelnie bez sensu i szukaniem dziury w calym.pingu pisze:Eh... ale macie jałową gatkę od kilku dniu, u mnie przy misie ginie i już
Widac niekturzy maja jakies male kompleksy.. hehe...
"If its made by a Dwarf, keep it. If its made by a Human, sell it. If its made by an Orc, bin it. If its made by an Elf, burn it !!! " - Perv
www.facebook.com/XIIIKohorta
www.facebook.com/XIIIKohorta
-
- Masakrator
- Posty: 2297
Zazwyczaj gdy kończą się rzeczowe argumenty, zasuwamy AD Hominem.
Czyżby tak właśnie było?
Nieważne, grajcie sobie jak chcecie.
Czyżby tak właśnie było?
Nieważne, grajcie sobie jak chcecie.
U mnie inżynier ginie i ginąć będzie nadal dopóki ktoś tego nie uściśli(z uwagi na to, że nie chcę podczas bitew prowadzić z przeciwnikami niepotrzebnych sporów), ale po przeczytaniu FAQ do krasnali chyba każdy powinien dojść do wniosku, że ME jednak misfajerom nie podlega…
ps. Poza tym nie jest czasem tak, że jedynie postacie dołączone do machiny nie podlegają niewypałom?? Jeśli tak jest to nawet, jeśli ten biedny inżynier nie jest w tej chwili obsługantem to i tak ginie z uwagi na to że nie jest postacią, a zwykłym dowódcą(oczywiście mogę się mylić)…
Q. does a master engineer count as "crew" when he uses his artillery master ability?
A. no.
Źle się wyraziłem… Chodziło mi o to, że inż. nie jest postacią, więc niezależnie od tego czy aktualnie obsługuje (czy też nie) maszynę i tak ginie z powodu niewypału…
To że postacie nie podlegają efektom niewypału jest oczywiste...
(Zresztą jak teraz czytam to Filup napisał to samo wcześniej... wniosek nigdy nie pić przed pisaniem czegoś na forum bo pisze się pierdoły )
To że postacie nie podlegają efektom niewypału jest oczywiste...
(Zresztą jak teraz czytam to Filup napisał to samo wcześniej... wniosek nigdy nie pić przed pisaniem czegoś na forum bo pisze się pierdoły )
a na jakim bs'ie strzela bolt kiedy ma 1 crewman'a i inzyniera (obojetnie jakiego)?Fluffy pisze:Krótkobrodzi rozgrzebali niedopracowane zasady inżynierów w machinach, i namieszali doszukując się sensu w bzdurnych zasadach GW.
Jak dla mnie sprawa jest prosta:
Duży inżynier może:
- byc czescią oddziału, jako add crew, obsługiwac maszynę, ginie w przypadku misfire,
- byc czescią oddziału, nie bierze udziału w obsłudze masyzny, moze strzelac z broni osobistej, nie ginie w przypadku misfire.
Mały inżynier:
- jest częscią oddziału, może albo obslugiwac maszynę, albo strzelac z broni osobistej. Zawsze ginie w przypadku misfire.
Dla mnie sprawa jest jasna, uproszczona i bez zbędnych dywagacji.
Prawdą jednak jest ze nad kwestią tą pochylili się mędrcy z Wyroczni (LS), zobaczymy co powiedzą.
Pozdrawiam
Zawsze grałem że m.inżynier i inżynier mają dwie opcje:
1- obsługują maszynę i są w tedy dodatkową obsługą jak i dają swoje bonusy do maszyn (giną od niewypału)
2- strzelają z broni własnej (nie giną od niewypału)
Dwa wyjścia, sprawa prosta nie wymagająca zbędnej dyskusji.
Wprowadzenie opcji:
3- dają bonusy, ale nie obsługują ani nie strzelają z broni własnej
wprowadza zamieszanie odnośnie tego czy m.inżynier i inżynier giną od niewypału.
Najlepiej zostać tylko przy dwóch pierwszych opcjach a o trzeciej zapomnieć.
1- obsługują maszynę i są w tedy dodatkową obsługą jak i dają swoje bonusy do maszyn (giną od niewypału)
2- strzelają z broni własnej (nie giną od niewypału)
Dwa wyjścia, sprawa prosta nie wymagająca zbędnej dyskusji.
Wprowadzenie opcji:
3- dają bonusy, ale nie obsługują ani nie strzelają z broni własnej
wprowadza zamieszanie odnośnie tego czy m.inżynier i inżynier giną od niewypału.
Najlepiej zostać tylko przy dwóch pierwszych opcjach a o trzeciej zapomnieć.