Dyskusja o balancing patchu
Moderator: Barbarossa
Re: Dyskusja o balancing patchu
A ja chciałbym podnieść inną kwestię. Czy liga zastanawiała się już może nad opcją odbanowania specjal charakterów? Nie mówię o dopuszczeniu od razu wszystkich- to stanowczo nie. Ale część z nich jest mało gięta a czasami wręcz słabsza od swoich "normalnych" odpowiedników. Część natomiast dodała by dać małego boosta znów tym słabszym armiom(OnG, ogry) a nawet jeśli by nie dała to zapewne są klimaciarze którzy by chętnie sobie pograli na turniejach takimi specjalami. Nie wspominając już o tym że część ludzi ma figurki które nadają się tylko do wystawienia jako specjal bo nie ma ich odpowiednika w normalnej armii( np Grassus goldtooth, Skarsnik czy ten krasnoludzki król na tronie/barce) Wiem oczywiście że wymagało by to testów i dogłębnych analiz środowiska i systemu ale może jednak warto? Choć tych w najsłabszych armiach albo we wszystkich/większości armii ale tylko tych słabych. Nawet jeśli nie zmieniło by to wiele w metagame to z pewnością ucieszyło pewną część graczy. Wiem że zaraz podniosły by się głosy oburzenia pt "A dlaczego nie ten specjal tylko ten , albo wogóle nie wszyscy" ale czytając ten temat widzę że liga jest dość uodporniona na takie ględzenie. Nie mówie o BP 1,6 bo to pewnie za późno ale może 1,7-1,8?
spece zbanowali się jakby sami był jeden master który takowych dopuszczał i niestety drogą naturalnej selekcji nastąpił koniec "Tropiku" Spece po porstu nie nadają się na turnieje, Balancing patch nie ma tu nic do powiedzenia
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
-
- Masakrator
- Posty: 2297
Jestem w stanie znieść special charactery w niektórych armiach, jeśli miało by to doprowadzić do banu DoW w armiach nie-Dow.
Poza tym, nie każdy special character jest gięty.
Poza tym, nie każdy special character jest gięty.
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Na czterdziestkowych turniejach też wyszedł pomysł dopuszczenia speciali z wyłączeniem tych giętych i na razie się sprawdza.
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
Nie mówie nawet o polepszeniu armii przez ale o zwykłym dopuszczeniu niektórych specjali którzy w wielu przypadkach są nawet gorsi od swoich nie zbanowanych "normalnych" odpowiedników ( np. Kroq-gar jest sporo gorszy od normalnego lorda na karnozaurze). A to że w niektórych armiach pozwoliły bo to na pewien boost(np OnG czy ogry) to inna sprawa. Co do zarzutu że na turnieju będą np. 2 grimmgory... no i co z tego? A ile na turnieju widuje się choćby czołgów imperialnych których ilość można wg fluffu policzyć na paluchach jednej ręki? Albo ile widuje się smoków DE których jeśli dobrze pamiętam miało być w sumie 13? Albo Slannów którzy też są w zasadzie na wyginięciu?
to temat na pojedynczy turniej, bo linia miedzy gietymi i spoko specjalami jest cienka.
wiec w wfb sie to nie sprawdzi w najblizszej przyszlosci
wiec w wfb sie to nie sprawdzi w najblizszej przyszlosci
Moim zdaniem jeśli chodzi o imiennych bohaterów nie było by to przegięte gdyby dopuścić takowego jednego na armię i oczywiście był by on rangi hero a nie lord. Takie jest moje zdanie i każdy się może nie zgodzić Z tego co pamiętam ale też mogę się mylić. Tacy bohaterowie mają tam zwykle jedną niespotykaną umiejętność która nie wypacza całej rozgrywki.
Jest jeden poważny problem w tym całym pomyśle. Niektóre książki nie wyszły jeszcze do 7ed i w tych książkach nie ma "spec herosów" a są tylko "spec lordowie". Coś takiego debalansowało nowsze armie od starszych.
Ogólnie rzecz biorąc moim zdaniem pomysł Sebollus'a jest w porządku i sam czasem lubię wystawić spec herosa w jakiejś grze towarzyskiej. A bo tak żeby było weselej
Ponad to wydaje mi się że sprawa spec herosów powinna zostać indywidualna dla organizatora turnieju i tak samo powinno też być z DoW.
Jest jeden poważny problem w tym całym pomyśle. Niektóre książki nie wyszły jeszcze do 7ed i w tych książkach nie ma "spec herosów" a są tylko "spec lordowie". Coś takiego debalansowało nowsze armie od starszych.
Ogólnie rzecz biorąc moim zdaniem pomysł Sebollus'a jest w porządku i sam czasem lubię wystawić spec herosa w jakiejś grze towarzyskiej. A bo tak żeby było weselej
Ponad to wydaje mi się że sprawa spec herosów powinna zostać indywidualna dla organizatora turnieju i tak samo powinno też być z DoW.
Uważam, że przy dobrej i rzetelnej selekcji, można by dopuścić po 1 lub 2 spec. herosów na armię bez szkody dla balansu rozgrywki. Takie postacie mogłyby wprowadzić wiele nowości i urozmaiceń.... myślę, że warto to rozważyć... i może ich odbanować (niektórych)
Imperial stormtroopers can never die. They can only go to hell and regroup.
@Żaba, Buszmen: +1
na turach jest duzo pairingow papier-kamien-nozyce, ja jak trafiam WE czy VC to sie ciesze, jak trafiam Emp czy Dwarfy to sie nie ciesze, taki jest meta game armii... wszystko zalezy od szczescia w pairingach/liczby zagranych bitew/liczby zagranych turow, zmienianie tego na sile bzdurami w stylu DoW nie jest IMO na miejscu
gdzie te czasy kiedy ludzie wykminiali nowe typy rozpy jak np TK Młodego i robili pozniej chokko armia ktora wydawala sie arcy slaba... teraz starczy wrzocic do standardu dzialko i mengili i po sprawie
gre z potencjalnie ciezkim niezabijalnym przeciwnikiem zawsze mozna zagrac po prostu na remis... mozna to zrobic praktycznie kazda armia z kazdym, owszem jest to czasami nudne do wyrzygania, ale jest to rowniez element strategii turniejowej
tez jestem za ograniczeniami a nie za 'balansem', duzo bardziej widza mi sie ograniczenia Euro, moze i splaszcza to armie i rozpiski, moze prowadzi do grania jedna rozpa, ale czyni rozgrywke duzo bardziej wyrownana taktycznie (ingeruje w papier-kamien-nozyce ale od innej strony) i znacznie mniej opierajaca sie na 'combosach'
pzdr
na turach jest duzo pairingow papier-kamien-nozyce, ja jak trafiam WE czy VC to sie ciesze, jak trafiam Emp czy Dwarfy to sie nie ciesze, taki jest meta game armii... wszystko zalezy od szczescia w pairingach/liczby zagranych bitew/liczby zagranych turow, zmienianie tego na sile bzdurami w stylu DoW nie jest IMO na miejscu
gdzie te czasy kiedy ludzie wykminiali nowe typy rozpy jak np TK Młodego i robili pozniej chokko armia ktora wydawala sie arcy slaba... teraz starczy wrzocic do standardu dzialko i mengili i po sprawie
gre z potencjalnie ciezkim niezabijalnym przeciwnikiem zawsze mozna zagrac po prostu na remis... mozna to zrobic praktycznie kazda armia z kazdym, owszem jest to czasami nudne do wyrzygania, ale jest to rowniez element strategii turniejowej
tez jestem za ograniczeniami a nie za 'balansem', duzo bardziej widza mi sie ograniczenia Euro, moze i splaszcza to armie i rozpiski, moze prowadzi do grania jedna rozpa, ale czyni rozgrywke duzo bardziej wyrownana taktycznie (ingeruje w papier-kamien-nozyce ale od innej strony) i znacznie mniej opierajaca sie na 'combosach'
pzdr
Odnośnie wcześniejszych wypowiedzi na temat O&G:
Nie wiem jak można mówić, że O&G nie mają kontry na LT skoro to armia, która może wystawić hordę bolców i jeszcze jako wisienkę na torcie wcisnąć dwa Doomdivery.
A tak bardziej ogólnie: tak naprawdę LT wcale nie miały lekkiego życia także przed wysypem DoW. Magia, poisony, dużo strzelania, armie MSU - na LT jest to skuteczna kontra. Sam grałem do niedawna HE na SD i tak naprawdę żeby coś ugrać trzeba ostro kminić - model jest drogi a jak go stracisz praktycznie przegrałeś bitwę. Było ciężko także wtedy gdy przeciwnicy przeważnie nie mieli DoW.
Myślę, że mit przegiętości LT (zwłaszcza smoków) wynika głównie z tego, że granie przeciw nim wymaga specyficznej strategii i podporządkowania rozgrywki głównie pod zagrożenie, które one stwarzają. Ale w żadnym wypadku nie sądzę, żeby były przegięte.
Nie wiem jak można mówić, że O&G nie mają kontry na LT skoro to armia, która może wystawić hordę bolców i jeszcze jako wisienkę na torcie wcisnąć dwa Doomdivery.
A tak bardziej ogólnie: tak naprawdę LT wcale nie miały lekkiego życia także przed wysypem DoW. Magia, poisony, dużo strzelania, armie MSU - na LT jest to skuteczna kontra. Sam grałem do niedawna HE na SD i tak naprawdę żeby coś ugrać trzeba ostro kminić - model jest drogi a jak go stracisz praktycznie przegrałeś bitwę. Było ciężko także wtedy gdy przeciwnicy przeważnie nie mieli DoW.
Myślę, że mit przegiętości LT (zwłaszcza smoków) wynika głównie z tego, że granie przeciw nim wymaga specyficznej strategii i podporządkowania rozgrywki głównie pod zagrożenie, które one stwarzają. Ale w żadnym wypadku nie sądzę, żeby były przegięte.
http://manticblog.com/
KINGS OF WAR FULL BETA ARMY LISTS AND MAGIC ITEMS LIST: https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... /htmlview#
KINGS OF WAR ARMY BUILDER BETA: http://kow2.easyarmy.com/
KINGS OF WAR FULL BETA ARMY LISTS AND MAGIC ITEMS LIST: https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... /htmlview#
KINGS OF WAR ARMY BUILDER BETA: http://kow2.easyarmy.com/
Sebollus,ja cie bardzo prosze, nie polepszaj mi armii specjalnymi bohaterami. w zielonych sa lipni,lepiej mozna zlozyc zwyklego lorda. wyjatkiem bylby Ld od Gorbada...ale on nie jest BO i po pierwszej ranie (np 1 z metala) juz nie mamy generala.
ale nikt nie broni zrobienia turnieju wg zasad z calkowitym(bleah)/czesciowym(do rozwazenia) dopuszczeniem takich typow. Pogadaj z Jankielem-> ja juz z nim prowadzilem wstepne rozmowy pm na HLOSie.
IMO nie,jezeli ktorys z nich nie wniesie czegos istotnego pozostanie tylko opcja. Natomist w udziwnionych/klimatycznych rozpach jasne.
dlatego to bardziej powinno pozostawac w gestii organizatorow (najlepiej z pewnym usystematyzowaniem pod kontem np BP)
Smokoedycja to ju sie skonczyla. Teraz patrzysz na M/T/W i zasady specjalne potworka. Najlepiej jakby mial AS+regeneracja/ward.
voila.
patrz tank, hydra, abominacja.
smok ze swoim 6T i 3+AS pozostal juz nieco z tylu...juz nie jest tak grozny jak w poprzedniej edycji.
BTW,tematu MMM i cannonow.
chyba jednak poszedlbym w zupelnie druga strone->dopuscilbym calosc. Łącznie z Assarnilem/Truthsayerem/DarkEmisary/Fenbeastami.
ale nikt nie broni zrobienia turnieju wg zasad z calkowitym(bleah)/czesciowym(do rozwazenia) dopuszczeniem takich typow. Pogadaj z Jankielem-> ja juz z nim prowadzilem wstepne rozmowy pm na HLOSie.
jasne.tylko pytanie czy to nie nadaremne darcie szat? bo jezeli dopuscimy tylko tych najslabszych bohaterow to czy mimo to pojawia sie licznie na stole?Na czterdziestkowych turniejach też wyszedł pomysł dopuszczenia speciali z wyłączeniem tych giętych i na razie się sprawdza.
IMO nie,jezeli ktorys z nich nie wniesie czegos istotnego pozostanie tylko opcja. Natomist w udziwnionych/klimatycznych rozpach jasne.
dlatego to bardziej powinno pozostawac w gestii organizatorow (najlepiej z pewnym usystematyzowaniem pod kontem np BP)
Smokoedycja to ju sie skonczyla. Teraz patrzysz na M/T/W i zasady specjalne potworka. Najlepiej jakby mial AS+regeneracja/ward.
voila.
patrz tank, hydra, abominacja.
smok ze swoim 6T i 3+AS pozostal juz nieco z tylu...juz nie jest tak grozny jak w poprzedniej edycji.
BTW,tematu MMM i cannonow.
chyba jednak poszedlbym w zupelnie druga strone->dopuscilbym calosc. Łącznie z Assarnilem/Truthsayerem/DarkEmisary/Fenbeastami.
Ależ quas. Ja wcale nie chce polepszać twojej armii na chama. Będziesz chciał ich używać to będziesz używał nie to nie. Chciałbym tylko żeby taki np. goblin mógł sobie spokojnie pograć Skarsnikiem, sam chciałbym czasami lorda Mazdamundi albo Tehenhauina wystawić, myślę że znalazło by się paru graczy którzy by na to poszli. Co z tego że zostanie to tylko opcją bo są lepsze rozwiązania na armie w ogólnie dostępnych slotach? Przecież kosztuje to tylko kilka linijek w BP i nawet jeśli nic nie zmieni to ucieszy z pewnością paru ludków i być może pozwoli odkurzyć kilka figurek nadających się obecnie tylko na półeczkę.
Z tego co pamiętam była już wcześniej rozważana kwestia dopuszczenia special charakterów do gry z wyłączeniem tych przegiętych. Zaczęło się właśnie od orków. Jankiel i Barbarossa z tego co pamiętam byli pomysłodawcami dopuszczenia "fajnych" spec charakterów.
Osobiście nie widzę nic złego w dopuszczeniu ciekawych i nieprzegiętych speców. Wystarczy tylko zapis w BP dopuszczający spec herosów za wyjątkiem - i poniżej lista wyjątków. Napewno wprowadziłoby to trochę swieżości do armii, nastałaby sezon kombinowania z nowymi rozpami i coś napewno by się rozkręciło. Jeśli wyłączy się przegiętych spec herosów to taki zapisek w BP może wyjść tylko na dobre samej grze wprowadzając odswiężający elementt do gry.
Wraz z dopuszczeniem częsci speców napewno też dopuściłoby się część tych nieoficjalnych spec charakterów. Zwłaszcza jeśli chodzi o kategorie herosów a nie lordów, bo tych jest poprostu niewiele.
Osobiście nie widzę nic złego w dopuszczeniu ciekawych i nieprzegiętych speców. Wystarczy tylko zapis w BP dopuszczający spec herosów za wyjątkiem - i poniżej lista wyjątków. Napewno wprowadziłoby to trochę swieżości do armii, nastałaby sezon kombinowania z nowymi rozpami i coś napewno by się rozkręciło. Jeśli wyłączy się przegiętych spec herosów to taki zapisek w BP może wyjść tylko na dobre samej grze wprowadzając odswiężający elementt do gry.
Wraz z dopuszczeniem częsci speców napewno też dopuściłoby się część tych nieoficjalnych spec charakterów. Zwłaszcza jeśli chodzi o kategorie herosów a nie lordów, bo tych jest poprostu niewiele.
taka moja opinia - to ze cupped hands w lizakach zajmuje tylko 1DD to jest jakas kpina. to jest przedmiot na poziomie immortal fury/siren songa...
Jesteś Aspołecznie Nastawionym Kutafonem, Inspirującym Ekstatyczne Lamenty Tłumu, Oraz Imbecylem Demonstrującym Ignorancję, Ogarniającym Tylko Alfabet.
Wow, czyli Twoją wolą byłoby zlikwidować jedynego sensownego special charactera dla krasi... pragnąłbym przypomnieć znerfowanego...SlanesH pisze:Wolnosc dla figurek! Ja bym chcial zeby bylo dopuszczone praktycznie wszystko poza thorekami teclisami i innymi naprawde zbyt przegietymi kolesiami. Ile by bylo teraz klikania w army builderze przed kazdym turniejem, jak standardy by sie zmienily
Niemniej, zgadzam się - special charactery mogłyby wnieść do gry nieco powiewu świeżości i ciekawego aspektu. Trzeba byłoby jednak najprawdopodobniej ograniczać ten aspekt, by nie wymknął się spod kontroli i nie zaważył na ogólnym balansie gry.
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."
Torek z pewnością wniósł by dużo świeżości do battla ach pamiętam tę epicką bitwę z jego udziałem na Tropiku szkoda że nie wynaleziono wtedy bazyliszka "shino"...
a tak na serio to spece dzielą się na dwie kategorie:
A) plewnych - nikt ich nie wystawi bo zwykłego erosa można złożyć lepiej
B) przegiętych - nikt nie chce by ich wystawiać
toteż nie widzę powodu sensownego by wprowadzać taką zmianę - jeśli jednak okazało by się że w środowisku istnieje taka potrzeba to nie widzę przeszkód, choć wątpię by była to realna zmiana.
miłego,
Ż.
a tak na serio to spece dzielą się na dwie kategorie:
A) plewnych - nikt ich nie wystawi bo zwykłego erosa można złożyć lepiej
B) przegiętych - nikt nie chce by ich wystawiać
toteż nie widzę powodu sensownego by wprowadzać taką zmianę - jeśli jednak okazało by się że w środowisku istnieje taka potrzeba to nie widzę przeszkód, choć wątpię by była to realna zmiana.
miłego,
Ż.
-
- Masakrator
- Posty: 2297
Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem, większość special characterów jest bądź niewiele lepsze od odpowiedników z ab, bądź minimalnie gorsza.
Niekoniecznie musimy dzielić je od razu na ssące i gięte. Większość jest po prostu ciekawych i wniosło by dużo świeżości do rozpisek. Mowa jest oczywiście o hero-type characterach...Special Lordowie odpadają.
Niekoniecznie musimy dzielić je od razu na ssące i gięte. Większość jest po prostu ciekawych i wniosło by dużo świeżości do rozpisek. Mowa jest oczywiście o hero-type characterach...Special Lordowie odpadają.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Tez mi sie wydaje, ze to jak przyciete sa lizaczki to zal, jesli porownuje sie je np. do demonow. IMO jest to obecnie najstabilniejsza armia w WFB. Ich jedyna slaboscia jest brak dlugozasiegowych atakow, ale BP ladnie to prostuje dzieki dzialom DoW, ktore swietnie sie wpasowuja na miejsce srednich rarow lizaczych.Gobos pisze:taka moja opinia - to ze cupped hands w lizakach zajmuje tylko 1DD to jest jakas kpina. to jest przedmiot na poziomie immortal fury/siren songa...