Ice vs Bless :D starcie ostateczne
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Ice vs Bless :D starcie ostateczne
Za orginalośc wielki "+" ... CoK z lwów są bomba , feniks zamiasta smoka i tylko z tą hydrą słabiej - fajna ładna ... jakby była bardziej Hydrowa to było by smaczniej ale jak napisłą Kosa - przed bitwą mówisz co to jest i nie ma problemu
Ice wiedziałeś ze masz armie złożoną z mocno innych figurek i rzeczywiscie wypadałoby wcześniej skonsultować to z organizatorami. Nie zrobiłeś tego i tu moim zdaniem dałeś ciała
p/s
O dziwo w całym temacie zgadzam sie z Raptorem, co nie zdarza mi sie za czesto, szczególnie wtedy kiedy ten pisze o zabawach oralnych
Ice wiedziałeś ze masz armie złożoną z mocno innych figurek i rzeczywiscie wypadałoby wcześniej skonsultować to z organizatorami. Nie zrobiłeś tego i tu moim zdaniem dałeś ciała
p/s
O dziwo w całym temacie zgadzam sie z Raptorem, co nie zdarza mi sie za czesto, szczególnie wtedy kiedy ten pisze o zabawach oralnych
Czcij Koze !!
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Ty gościu o jakich ty standardach piszesz??...co jakiaś konstytucja battlowa została napisana o tym jak i w jaki sposób można sobie skonwertować armie??Janiszek pisze: Master to master jakieś standardy muszą byc.
Armie ma bardzo fajną i klimatyczną na swój sposób i nie mieliście prawa ściągać mu tej armii ze stołu...co najwyżej hydry bo ona faktyczne ssie pałke...
Człowieku...olej to całe pieprzenie...władza deprawuje...
jak ktoś nie potrafi zapamiętać, ze kulka plasteliny to smok , a druga kulka plasteliny to hydra, a trzecia taka sama kulka plasteliny to kociołek to mogę zrozumieć.
Jeśli nie mogą zapamiętać, że feniks to smok, chimera to hydra...to pewnie tez odsłuchują audiobooki zamiast szlifować głośne czytanie.
Nie cierpię samozwańczych autorytetów z charakterem flamerów czincza.
jak ktoś nie potrafi zapamiętać, ze kulka plasteliny to smok , a druga kulka plasteliny to hydra, a trzecia taka sama kulka plasteliny to kociołek to mogę zrozumieć.
Jeśli nie mogą zapamiętać, że feniks to smok, chimera to hydra...to pewnie tez odsłuchują audiobooki zamiast szlifować głośne czytanie.
Nie cierpię samozwańczych autorytetów z charakterem flamerów czincza.
Ja tam mogę zapamiętać nawet, że 20 podstawek jest black orkami, ale co z tego? Jeżeli już używać alternatywnych modeli to niech spełniają WYSYWIG. Konwersja cok-ów jest świetna, poza jednym drobnym szczegółem, że powinni mieć lance i tarczę a nie dwuraka.
Modele które chcesz dać na BG zajefajnie wyglądają, ale jak sam już zauważyłeś, nie mają halabard.
"Hydry" też jakoś mnie nie przekonują.
Modele które chcesz dać na BG zajefajnie wyglądają, ale jak sam już zauważyłeś, nie mają halabard.
"Hydry" też jakoś mnie nie przekonują.
O największy z wielkich! Co będziemy robić w tej edycji? To samo co w każdej głupcze... Opanowywać świat!
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"
Blagam Cie Jasiuuu, chyba raczej 'na jakim masterze nie widziales podstawek' ;P Co drugie Lizardy/VC/Bretonnia wystawia podstawki bez Terradonow/Batow/Pegazow. A dorobionych Batow to juz w ogole nigdy nie stole nie widzialem ;> I zawsze ten sam tekst: 'polamaly mi sie', 'kumpel mi nie dowiozl', 'mam troche za malo'. Co to sa kurwa za argumenty. Wiec bez pierdolenia. Wlasnie dlatego potrzebny byl taki wystep jak Blessa ;* z podejsciem 'chowaj do wora' a nie 'zero z hobbistyki'. Uderzylo akurat m.i. w mojego kolege i tego mi szkoda, ale zachowal sie slusznie, bo ten problem faktycznie istnieje. Moze pare rzeczy sie przeslizgnelo, ale na pewno w przyszlosci ludzie sie zastanowia glebiej.Jasiuuu pisze: a na jakim masterze widziałeś granie samymi podstawkami ? :lol2:
Ice, nie obrazaj sie jak dzieciak ze nikt Cie nie lubi, bo niestety albo stety Twoja armia ruszyla cos co od dawna wszystkcih gnebila i stanowisz przyklad wiec wez to na klate i wyciagnij wnioski. O co chodzi? Witchkom wymien mieczyki na speary - nie wierze ze to dla Ciebie problem. Shady juz maja WYSIWYG akurat, tylko ludzie ich nie widzieli. Czemu Feniksi odpada jako BG to akurat nie ogarniam bo WYSIWYG jest full - ciezkie zbroje, halabardy, sztandar, champion, muzyk..
Hydra - no tutaj moje zdanie znasz ;P
Feniks jako smok wedlug mnie zajebista alternatywa. Jesli przechodzi gumowy smok Rapciaka, to Feniks tez powinien byc ok chyba.
Execy na lwach.. Ludzie chyba nie czytali opisu bestii nazywajacej sie Cold One, ale juz jebac to. Na pewno musialbys wymienic bronie i juz by bylo lepiej. Ale nie daj sie zlamac tekstami 'dla mnie COK to COK' bo sa smutne.
Czyli generalnie masz do dopracowania WYSIWYG i na pewno wiekszosc problemu zniknie.
Harpie tez sa przeciez zajebiste, tylko zdjecia dales kiepskie, tak jak fasta ;P
Ochlon od emocji i do pracy, a na nastepnym masterze bedziesz konkurowal z Pasiakiem o hobbyste ktorego wreczy Ci Bless ;) i to mysle ze ze szczerym usciskiem dloni. Pokaz ze da sie wyciagnac nauke i pokaz klase.
ja szykuję na mastera w lublinie armię pokemono - beastową. figurki moich ulubionych pokemonów są sprowadzane z Chin. skala 28 mm, malowanie - NMM w najwyższym wydaniu. chciałem być oryginalny -tylko nieliczni rozumieją jak bardzo cierpi artysta ograniczony przez narzucony z góry schemat. każdy mój kolega powie - że moja armia jest odjechana w kosmos. musze tylko je poprzyklejać na odpowiednie podstawki. chyba to nie problem, zeby przeciwnik nauczył się na pamięć co jest co, zresztą ma przecież moją rozpiskę i zawsze moze pytać, jak nie ogarnia jednostek na stole. jeśli nie może zrozumieć, że największy pokemon o kolorze czarnym na stole to doombull a dwa mniejsze z kijem w łapie to szamani - to chyba ma poważne problemy z percepcją. pytać orgów o pozwolenie nie zamierzam - bo po co? przecież mnie nie wyrzucą- jechałem całe 200 km. od razu zaznaczam, że jak mi je ktoś spróbuje ściągnąć ze stołu moją armię - to nie odpuszczę. narobię takiego smrodu na forum, że LS będzie musiała zrobić osobne uściślenie
mocno przejaskrawiłem problem, zrobiłem to celowo...
w każdym razie master to master. jakiś standard powinien być zachowany i nie chodzi tu o własne poczucie smaku - ale o poszanowanie pozostałych graczy, którzy mają z czymś innym grać. czemu oni mają się domyślać co chwilę, co na stole stanowi zagrożenie, skoro ty takich problemów z armią przeciwnika nie masz...
sposób w jaki załatwiłeś całą sprawę, zwłaszcza Twoje wypowiedzi - dają wyraźny sygnał dla wszystkich potecjalnych organizatorów, żeby odpuślili sobie.
mocno przejaskrawiłem problem, zrobiłem to celowo...
w każdym razie master to master. jakiś standard powinien być zachowany i nie chodzi tu o własne poczucie smaku - ale o poszanowanie pozostałych graczy, którzy mają z czymś innym grać. czemu oni mają się domyślać co chwilę, co na stole stanowi zagrożenie, skoro ty takich problemów z armią przeciwnika nie masz...
sposób w jaki załatwiłeś całą sprawę, zwłaszcza Twoje wypowiedzi - dają wyraźny sygnał dla wszystkich potecjalnych organizatorów, żeby odpuślili sobie.
Jako HE ta armia jest Genialna. Feniks zamiast smoka bomba, jazda na lwach tez genialne, ale jako DE to mi podpasowuja tylko harpie i DR. Nie widze za bardzo sensu w robieniu naprawde fajnej armi i na sile dopasowywaniu do niej zasad zupelnie innej. Rownie dobrze moge zrobic super pomalowana armie O&G i mowic ze to demony. Tylko po co ? ?
Ice Tea dorośnij i cała reszta towarzystwa też.
"Ice vs Bless starcie ostateczne" - ja jebie, co za pomysł, weź coś twardego i pierdolnij się w głowę.
Człowieku...olej to całe pieprzenie...władza deprawuje..
Jeśli nie mogą zapamiętać, że feniks to smok, chimera to hydra...to pewnie tez odsłuchują audiobooki zamiast szlifować głośne czytanie.
"Ice vs Bless starcie ostateczne" - ja jebie, co za pomysł, weź coś twardego i pierdolnij się w głowę.
W pełni się zgadzam z Cosmem - troszeczkę dokręcić WYSIWYG i sądzę, że sporo problemów zniknie.
sam sie pierdolnij :QDębek pisze: "Ice vs Bless starcie ostateczne" - ja jebie, co za pomysł, weź coś twardego i pierdolnij się w głowę.
rozumiem ze wszyscy ktorzy wykupili Shadom GW mieli na modelach GW.
Tym bardziej nie rozumiem komu przeszkadzają wiedzmy z pistoletami?
Jeżeli przerobionych KO można wystawiać jako BK to nie wiem jaki jest problem z PG jako BG – w końcu jedno i drugie to elf z halabardą a DE jako rasa nie pojawiły się znikąd (szczególnie że są klimatycznie pomalowani, podstawka pod oddział jest wybitnie nie HE).
Zgadzam się że „hydry”, hydr nie przypominają, że kocioł jest z innej bajki – i z tym zdecydowanie powinien się Ice zwrócić do organizatora.
Wiem że jest problem z proksami i podstawkami na masterach, i że trzeba było coś z tym zrobić ale ściągnięcie tej konkretnej armii(w całości!) było wg mnie przesadą. Dla niewłaściwych broni mamy kategorię WYSYWIG, te kilka modeli można było zdjąć, dać 0 z hobbystyki.
Zgadzam się że „hydry”, hydr nie przypominają, że kocioł jest z innej bajki – i z tym zdecydowanie powinien się Ice zwrócić do organizatora.
Wiem że jest problem z proksami i podstawkami na masterach, i że trzeba było coś z tym zrobić ale ściągnięcie tej konkretnej armii(w całości!) było wg mnie przesadą. Dla niewłaściwych broni mamy kategorię WYSYWIG, te kilka modeli można było zdjąć, dać 0 z hobbystyki.
Nie wiem po co ta dyskusja w sumie. Albowiem fakty są 2, słusznie już JJ i parę innych osób je zauważyło:
1. Ice-T odwalił kawał dobrej roboty przy malowaniu, modelowaniu i konwertowaniu (mi się modele podobają)
2. Duża część modeli to po prostu proxy, które w ogóle nie odzwierciedlają tego, czym mają być. No bo nie wiem jakim cudem za Shadów mają robić łucznicy, ptak w żadnym stopniu nie przypomina smoka, kolesie na lwach z dwuręcznymi mieczami nie za bardzo są podobni do kolesi na jaszczurach z lancami, no i ta hydra też zupełnie nie za bardz, a ten olbrzymi model robiące za kocioł jest trochę, hmmmm, za duży? Nie czepiał bym się tych BG, bo skoro są zrobieni pod daną armię (malowanie i podstawki), modele mają takie uzbrojenie jak powinny, to nie widzę większego problemu.
Osobiście jako gracz, który już trochę gra i orientuje się, co się dzieje w innych armiach chętnie bym z czymś takim zagrał. Bo ładnie wygląda i ja rozumiem co jest czym, nie mam też problemu z dopytaniem się przed bitwą co mają reprezentować łucznicy
Ale są też gracze początkujący, którzy nie znają na pamięć Armybooków innych niż swój i którzy mieli by wielki problem w grze z taką armią jak Twoja Ice-T. Są gracze, którzy lubią widzieć czarno na białym co jest czym, albowiem tak im się łatwiej gra. I dlatego wspomniani przeze mnie BG robieni z PG IMO nie są źli, albowiem każdy, kto gra z taką armią będzie wiedział, że "są to ci kolesie z halabardami, heavy armour, 2 atakami, rerollem to hit i stubbornem" A widząc parę kawalerii, w tym Witchki na koniach, oraz modele z dwurakami na lwach trudno od razu stwierdzić kto ma lance, kto ma włócznię, co jest czym.
Także popieram decyzję Blessa, była ona według mnie zupełnie usprawiedliwiona. Inna sprawa, że powinny być egzekwowane wszystkie wymogi, czyli należałoby zdejmować ze stołu również podstawki, lub nie pomalowane modele (jedno i drugie widziałem) i musi to robić sędzia, albowiem gracz, który leci do sędziego, bo na jego stole dowskrzeszały się podstawki i chce, by to zdjąć ze stołu, to trochę śmieszne jest... Parę razy grałem przeciwko VCtom, którzy wstawiali na stół więcej zombie / szkieli niż mieli modeli. To samo z kolesiem, który zrobił sobie duchy z wind of undeath i postawił pomalowane podstawki mówiąc, że duchy są przecież niewidzialne. Albo koleś grający Bretką z pegazami w czarnym podkładzie "bo mu nie przywieźli" Ale nigdy się nie odezwałem, bo mi było głupio skarżyć się na przeciwnika, a faktem jest, że takie rzeczy się nie powinny na masterach przynajmniej zdarzać i odpowiedzialni za to winni być sędziowie.
@Aldean
Człowieku, nie widzisz różnicy między brakiem WYSIWYGU, a użyciem zupełnie innego modelu? Uważasz, że wystawienie bretońskiego łucznika jako kusznika imperium jest ok (no hejże, człowiek to człowiek, a ten łuk to tylko brak wysiwygu!). Shadzi to coś zupełnie innego niż Shadow Hunters, nie można ich stosować zamiennie...
1. Ice-T odwalił kawał dobrej roboty przy malowaniu, modelowaniu i konwertowaniu (mi się modele podobają)
2. Duża część modeli to po prostu proxy, które w ogóle nie odzwierciedlają tego, czym mają być. No bo nie wiem jakim cudem za Shadów mają robić łucznicy, ptak w żadnym stopniu nie przypomina smoka, kolesie na lwach z dwuręcznymi mieczami nie za bardzo są podobni do kolesi na jaszczurach z lancami, no i ta hydra też zupełnie nie za bardz, a ten olbrzymi model robiące za kocioł jest trochę, hmmmm, za duży? Nie czepiał bym się tych BG, bo skoro są zrobieni pod daną armię (malowanie i podstawki), modele mają takie uzbrojenie jak powinny, to nie widzę większego problemu.
Osobiście jako gracz, który już trochę gra i orientuje się, co się dzieje w innych armiach chętnie bym z czymś takim zagrał. Bo ładnie wygląda i ja rozumiem co jest czym, nie mam też problemu z dopytaniem się przed bitwą co mają reprezentować łucznicy
Ale są też gracze początkujący, którzy nie znają na pamięć Armybooków innych niż swój i którzy mieli by wielki problem w grze z taką armią jak Twoja Ice-T. Są gracze, którzy lubią widzieć czarno na białym co jest czym, albowiem tak im się łatwiej gra. I dlatego wspomniani przeze mnie BG robieni z PG IMO nie są źli, albowiem każdy, kto gra z taką armią będzie wiedział, że "są to ci kolesie z halabardami, heavy armour, 2 atakami, rerollem to hit i stubbornem" A widząc parę kawalerii, w tym Witchki na koniach, oraz modele z dwurakami na lwach trudno od razu stwierdzić kto ma lance, kto ma włócznię, co jest czym.
Także popieram decyzję Blessa, była ona według mnie zupełnie usprawiedliwiona. Inna sprawa, że powinny być egzekwowane wszystkie wymogi, czyli należałoby zdejmować ze stołu również podstawki, lub nie pomalowane modele (jedno i drugie widziałem) i musi to robić sędzia, albowiem gracz, który leci do sędziego, bo na jego stole dowskrzeszały się podstawki i chce, by to zdjąć ze stołu, to trochę śmieszne jest... Parę razy grałem przeciwko VCtom, którzy wstawiali na stół więcej zombie / szkieli niż mieli modeli. To samo z kolesiem, który zrobił sobie duchy z wind of undeath i postawił pomalowane podstawki mówiąc, że duchy są przecież niewidzialne. Albo koleś grający Bretką z pegazami w czarnym podkładzie "bo mu nie przywieźli" Ale nigdy się nie odezwałem, bo mi było głupio skarżyć się na przeciwnika, a faktem jest, że takie rzeczy się nie powinny na masterach przynajmniej zdarzać i odpowiedzialni za to winni być sędziowie.
@Aldean
Człowieku, nie widzisz różnicy między brakiem WYSIWYGU, a użyciem zupełnie innego modelu? Uważasz, że wystawienie bretońskiego łucznika jako kusznika imperium jest ok (no hejże, człowiek to człowiek, a ten łuk to tylko brak wysiwygu!). Shadzi to coś zupełnie innego niż Shadow Hunters, nie można ich stosować zamiennie...
O zajebiście. Zatytułujmy to "Aldean vs Dębek" - kolejne starcie. Co ty na to?Aldean pisze:sam sie pierdolnij :QDębek pisze: "Ice vs Bless starcie ostateczne" - ja jebie, co za pomysł, weź coś twardego i pierdolnij się w głowę.
rozumiem ze wszyscy ktorzy wykupili Shadom GW mieli na modelach GW.
Tym bardziej nie rozumiem komu przeszkadzają wiedzmy z pistoletami?
Typowe polskie piekiełko... ktoś sobie cosik wykombinował ale mu nie wyszło i teraz ma pretensje do sędziego...
Wydaje mi się, że pojechałeś na turniej battla a nie na jakiejś innej gry... bo wybacz ale jedyne co mi pasuje do battla z tych zdjęć to te przemalowane HE... reszta IMO do battla się nie nadaje... np charpie przypominają mi Anioły z "Darkseeders" używanie fenixa jako smoka troszke mnie śmieszy a już ci jeźdźcy na lwach to przesada za cholere mi to BOK nie przypomina artystą nie jestem i oceniam te figsy pod kontem battla a nie jakości wykonania.
Swoją drogą na masterach chyba powinno się zakazać gry wszelkiego rodzaju proxami albo figsami z plasteliny stworzonymi przez kogoś. Owszem nie mam nic przecizw przerobieniu Silver helmsów na Dragon Princów czy np. Warriorów Chaosu na Choosenów czy Rydwana na Warshrine bo to normalne konwersje ale np lepienie Abominacji z plasteliny czy Hellcannona z tego materiału to już przesada...
Ja niestety na Bazyliszka nie dotarłem bo z przyczyn niezależnych nie udało się na czas dostać 4 figurek, których mi brakowało... nawet przez myśl mi nie przeszło żeby pytać organizatorów czy mogę je jakoś sproxować. Sorrki ale granie proxami uważam za brak szacunku dla przeciwnika...
Wydaje mi się, że pojechałeś na turniej battla a nie na jakiejś innej gry... bo wybacz ale jedyne co mi pasuje do battla z tych zdjęć to te przemalowane HE... reszta IMO do battla się nie nadaje... np charpie przypominają mi Anioły z "Darkseeders" używanie fenixa jako smoka troszke mnie śmieszy a już ci jeźdźcy na lwach to przesada za cholere mi to BOK nie przypomina artystą nie jestem i oceniam te figsy pod kontem battla a nie jakości wykonania.
Swoją drogą na masterach chyba powinno się zakazać gry wszelkiego rodzaju proxami albo figsami z plasteliny stworzonymi przez kogoś. Owszem nie mam nic przecizw przerobieniu Silver helmsów na Dragon Princów czy np. Warriorów Chaosu na Choosenów czy Rydwana na Warshrine bo to normalne konwersje ale np lepienie Abominacji z plasteliny czy Hellcannona z tego materiału to już przesada...
Ja niestety na Bazyliszka nie dotarłem bo z przyczyn niezależnych nie udało się na czas dostać 4 figurek, których mi brakowało... nawet przez myśl mi nie przeszło żeby pytać organizatorów czy mogę je jakoś sproxować. Sorrki ale granie proxami uważam za brak szacunku dla przeciwnika...
Ostatnio zmieniony 3 mar 2010, o 09:24 przez Przemcio, łącznie zmieniany 1 raz.
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...
Aż też muszę powiedzieć, i mało tylko, bo większość zostało napisane.
Malowanie i pomysły miażdżą, wykonanie milion świat w przód od mojego, tylko że to Armia HE skonwertowana tak, że nie wiadomo czy to HE czy DE. Niestety. Fenix jest super, ale do HE - jakbym grał z HE to w ogóle bym nie mrugnął na to, w DE to już inaczej niestety. To Elfy i to Elfy, ale czymś się muszą różnić przecież.
Shady niby masz, ale w tej wersji odpadają.
PG jako BG - to podmienienie modelu, wszystko tak samo, ale można choćby urżnąć ostrze halabardy i dać DElfową, Główki podmienić... Ale nic nie zrobiłeś.. No ale da się to przeżyć.
Dark R - też by poszły, no spoko generalnie, ale broń zmienić czy dodać kusze. Kurcze, pomysł fajny i każdy kto by widział coś takiego wiedziałby, że jest 10-15 takich modelów w armii, to pewnie DR, więc też nie róbmy z innych (nas) idiotów. Bo to nawet dla mnie nie jest dużo prac kupić konie i powiedzmy nogi WE i urżnąć "Wiczkę" w pasie i przykleić i koniec, cała konwersja...
Również jazda na lwach. Wygląda mega, i tutaj ja nie rozumiem czemu się czepiają, jedyny oddział w armii, więc wiadomo o co biega. Nie mniej rozumiem głosy, żeby dać lance i tarczę.
No i najgorsze na koniec. Kupienie jakiś unikatowych figurek nie załatwia sprawy.. Ta chimera jeszcze spoko, jakoś tam... ale reszta? Koleś - nawet nie wiem co to - który stoi przy kotle i go przewyższa 4 razy to gięcie na całego i nie ma tutaj żadnego usprawiedliwienia. Tak samo co to jest takie na łuku jakby z płomieni...? Jeszcze jako Keeper of Secret czy jak mu tam to jeszcze bym skumał, ale w DE to nie mam pojęcia co to by miało być, no niestety, to Prox ewidentny i nie ma tutaj nic również do gadania...
Wychodzi więc nam 2 proxy totalne, 2 sporne,Shadow zamias Shedów, kilka poważnych braków WYSIWYG... I tego się trzymajmy, a nie polotu którego przecież nikt Ci nie odbiera.
Malowanie i pomysły miażdżą, wykonanie milion świat w przód od mojego, tylko że to Armia HE skonwertowana tak, że nie wiadomo czy to HE czy DE. Niestety. Fenix jest super, ale do HE - jakbym grał z HE to w ogóle bym nie mrugnął na to, w DE to już inaczej niestety. To Elfy i to Elfy, ale czymś się muszą różnić przecież.
Shady niby masz, ale w tej wersji odpadają.
PG jako BG - to podmienienie modelu, wszystko tak samo, ale można choćby urżnąć ostrze halabardy i dać DElfową, Główki podmienić... Ale nic nie zrobiłeś.. No ale da się to przeżyć.
Dark R - też by poszły, no spoko generalnie, ale broń zmienić czy dodać kusze. Kurcze, pomysł fajny i każdy kto by widział coś takiego wiedziałby, że jest 10-15 takich modelów w armii, to pewnie DR, więc też nie róbmy z innych (nas) idiotów. Bo to nawet dla mnie nie jest dużo prac kupić konie i powiedzmy nogi WE i urżnąć "Wiczkę" w pasie i przykleić i koniec, cała konwersja...
Również jazda na lwach. Wygląda mega, i tutaj ja nie rozumiem czemu się czepiają, jedyny oddział w armii, więc wiadomo o co biega. Nie mniej rozumiem głosy, żeby dać lance i tarczę.
No i najgorsze na koniec. Kupienie jakiś unikatowych figurek nie załatwia sprawy.. Ta chimera jeszcze spoko, jakoś tam... ale reszta? Koleś - nawet nie wiem co to - który stoi przy kotle i go przewyższa 4 razy to gięcie na całego i nie ma tutaj żadnego usprawiedliwienia. Tak samo co to jest takie na łuku jakby z płomieni...? Jeszcze jako Keeper of Secret czy jak mu tam to jeszcze bym skumał, ale w DE to nie mam pojęcia co to by miało być, no niestety, to Prox ewidentny i nie ma tutaj nic również do gadania...
Wychodzi więc nam 2 proxy totalne, 2 sporne,Shadow zamias Shedów, kilka poważnych braków WYSIWYG... I tego się trzymajmy, a nie polotu którego przecież nikt Ci nie odbiera.
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council
Tomku słuchaj powiem szczerze, że to nie zależy ode mnie tylko od organizatora... jeśli takie coś dopuści proszę bardzo Wiesz ja nie wiem jak taka abominacja z modeliny wygląda... raz widziałem na jakimś forum zdjęcie to wyglądało jak kupa plasteliny z poprzyczepianymi różnymi rzeczami i wyglądało to raczej jak choinka z bitsów
Co do charpi to ja się nie czepiam... one po prostu mi przypominają co przypominają Aniołki z Darkseeders
Ale jeśli dopuszcze się proxy czemu nie dopuścić proxów z karteczek takie też sa jak najbardziej czytelne... wycinasz z kartony podkładki dzielisz na podstawki piszesz co to jest (przeciwnik bez problemu się połapie co to jest bo jest podpisane), tak więc argument, że coś jest tylko jedno i przeciwnik się połapie uważąm troszkę za śmieszny bo jak podałem na przykładzie karteczek wtedy też się bez problemu połapie:)
Co do charpi to ja się nie czepiam... one po prostu mi przypominają co przypominają Aniołki z Darkseeders
Ale jeśli dopuszcze się proxy czemu nie dopuścić proxów z karteczek takie też sa jak najbardziej czytelne... wycinasz z kartony podkładki dzielisz na podstawki piszesz co to jest (przeciwnik bez problemu się połapie co to jest bo jest podpisane), tak więc argument, że coś jest tylko jedno i przeciwnik się połapie uważąm troszkę za śmieszny bo jak podałem na przykładzie karteczek wtedy też się bez problemu połapie:)
Ostatnio zmieniony 3 mar 2010, o 09:31 przez Przemcio, łącznie zmieniany 1 raz.
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...
Ice z zalozenia patrze na fotke i mam odpowiedziec co to za oddzial tak?
-to duze cos z bronia i plonacym kamyczkiem?
-cycate panienki z zoltym czyms na plecach?
-HE magowie(powiedzmy z emogliby sie wkomponowac)
-exeki na lwach?(j.w.)
-shadowwarriors (tym naprawde brakuje ekwipunku...bo HE mozna pomalowac na rozne dziwne kolory i tyle)
-gwardia(j.w.)
pomysl fajny
[BTW-> akurat undeady na wyebanym w kosmos poziomie mozna zrobic z dowolnej armii,kwestia konceptu i umiejetnosci+zasobu portfela; taki urok niektorych nacji.]
ps. w zasadzie pierwszy krok zostal wykonany-> teraz wymaganoby konsekwencji (przyzywanych modeli/podstawek/modelinek itd itp) przynajmniej na turniejach wyzszej rangi.
-to duze cos z bronia i plonacym kamyczkiem?
-cycate panienki z zoltym czyms na plecach?
-HE magowie(powiedzmy z emogliby sie wkomponowac)
-exeki na lwach?(j.w.)
-shadowwarriors (tym naprawde brakuje ekwipunku...bo HE mozna pomalowac na rozne dziwne kolory i tyle)
-gwardia(j.w.)
pomysl fajny
[BTW-> akurat undeady na wyebanym w kosmos poziomie mozna zrobic z dowolnej armii,kwestia konceptu i umiejetnosci+zasobu portfela; taki urok niektorych nacji.]
ps. w zasadzie pierwszy krok zostal wykonany-> teraz wymaganoby konsekwencji (przyzywanych modeli/podstawek/modelinek itd itp) przynajmniej na turniejach wyzszej rangi.