Proste planszówki na godzinkę grania? I te bardziej złożone.
Re: Proste planszówki na godzinkę grania?
Nie każdemu pasuje, rozgrywki dośc szybko robią sie nudne i monotonne.
Tez zastanawiałem sie nad kupnem ale odpusciłem.
Pozdrawiam
Tez zastanawiałem sie nad kupnem ale odpusciłem.
Pozdrawiam
Obecnie u mnie gra nr 1i u paru moich znajomych również (choć na święta idzie do mnie niezły rywal czyli Puerto Rico).MUKER pisze:Agricola - mnie nie porywa, chyba troche przekombinowane, za mało rund, żeby sobie ładnie gospodarstwo rozbudować (powinno się nazywać Agrirace)
Widzę że podobnie jak część moich współgraczy narzekasz na za małą ilość tur - za każdym razem chciałbyś stworzyć wielką, tętniącą życiem farmę. Tylko wtedy byłby pewnie taki problem że po 3 grach by Ci się ona znudziła,bo koniec zawsze wyglądałby tak samo - każdy ma wypas farmę a wygrywa ten co zdobył więcej jakiś dziwnych bonusów z kart, itp.
Właśnie ta presja czasu i konieczność coraz większego kombinowania (coraz częstsze żniwa i coraz więcej ludzików) robi z tej gry prawdziwie taktyczną rozgrywkę
Jeśli ktoś chce gry bez presji i rywalizacji to można układać zbiorowo pasjansa
Poza tym Agricola chyba wypada daleko już poza definicję "Proste planszówki na godzinkę grania" - gra trwa ze 2 h, a żeby wygrać trzeba nieźle się nakombinować
@Anty, Ryzyko jest słabą grą planszową - dobre było gdy byłem w podstawówce - obecnie wolę gry gdzie mam więcej kontroli na tym co się dzieje na planszy (wystrzegam się gier z kostkami - WFB mi wystarczy )
pozdrawiam
Temat już trochę nie pasuje do zawartości, bo jak pisałem takie ekspresówki to na początek były potrzebne, bo mieliśmy mało czasu na granie i gry były wypożyczane. Teraz już czasu więcej, a będziemy grać głównie na swoich.
Co do agri to wiem, dokładnie tych samych argumentów używa właściciel Agri. No na pewno damy tej grze jeszcze szansę.
Co do Small Worlds to jednak dopiero we wtorek kupię, trochę tej monotonii się obawiałem, ale chyba kombinacje armii mają trochę wpływu na różnorodność gry.
Co do agri to wiem, dokładnie tych samych argumentów używa właściciel Agri. No na pewno damy tej grze jeszcze szansę.
Co do Small Worlds to jednak dopiero we wtorek kupię, trochę tej monotonii się obawiałem, ale chyba kombinacje armii mają trochę wpływu na różnorodność gry.
And the ground did tremble as the king marched to war...
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
No ja na święta też jakąś planszówkę będę kupował. Może ktoś zna pasujące do tych wymagań:
-najlepiej dla 3 osób;
-żeby nie było znowu tyle kombinowania, to nie ma być wfb, a "Proste planszówki";
-Jeśli chodzi o długość grania to w sumie bez różnicy bo w chińczyka czasem po 2h gramy
-najlepiej dla 3 osób;
-żeby nie było znowu tyle kombinowania, to nie ma być wfb, a "Proste planszówki";
-Jeśli chodzi o długość grania to w sumie bez różnicy bo w chińczyka czasem po 2h gramy
ja polecam "Attakc" ale tylko i wylacznie z dodatkiem-podobne do ryzyka ale duuuzo bardziej rozbudowane-po paru grach robi sie co prawda schematyczne ale trzeba i tak niezle kombinowac zeby nie dac sobie wbic noza w plecy. Wady? Przede wszystkim cena (240 z dodatkiem) no i gra zajmuje srednio 2-3h a czasem sie przedluza do 4
Dungeon Lords - gra która wywołała u mnie bardzo silne skojarzenia z Dungeon Keeperem. Proste zasady, masa humoru i element taktyki w czasie obrony lochów .
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu.
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Ze swojej strony gorąco polecam "Brewhouse Bash" gierka jest za darmo do wydrukowania ze strony GW (link poniżej). Świetna gra szczególnie dla 4+ graczy, zasady są do ogarnięcia dosłownie w 3min. Gra z tego co słyszałem powstała jako dodatek do jakiegoś starego WD (za czasów kiedy GW myślało o czymś więcej niż $$$ ).
Link:
http://www.games-workshop.com/MEDIA_Cus ... e_Bash.pdf
Link:
http://www.games-workshop.com/MEDIA_Cus ... e_Bash.pdf
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
Bardzo szybka i wciagajaca gra planszowa, nie jest losowoa i monotonna : http://www.alkochinczyk.yoyo.pl/alkochinczyk.gif
A tak na serio to polecam : Fury of Dracula bardzo fajna gierka na 3 osoby i stosunkowo nie droga bo kosztuje do 130 zl.
A tak na serio to polecam : Fury of Dracula bardzo fajna gierka na 3 osoby i stosunkowo nie droga bo kosztuje do 130 zl.
- Heinrich K.
- Mudżahedin
- Posty: 207
- Lokalizacja: Warszawa
słyszałem ze to Scotland yard tylko, bardziej skomplikowany. Ja polecam Battlestar galactica i chaos w starym świecie
ps. do alkohinczyka powinna byc miska w zestawie
ps. do alkohinczyka powinna byc miska w zestawie
Weźcie mi nie mówcie o alkochińczyku. Grałem w to w październiku i do dzisiaj na widok planszy zbiera mi się na wymioty :/.
Z gier, może nie za bardzo planszowych ale towarzyskich, polecam Dominion. Zabawa naprawdę przednia.
Z gier, może nie za bardzo planszowych ale towarzyskich, polecam Dominion. Zabawa naprawdę przednia.
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu.
A pytanie mam takie jakie są fajne gierki na 1+ graczy. Nie zawsze mam możliwość pograć z kimś i fajnie by dało radę móc sobie czasem samemu pyknąć.
O ile dobrze się orientuje to arkham horror jest od 1 gracza? Czy jakieś gierki typu Descent (o ile dobrze tytuł kojarzę) da się grać w 1 - typu chodzę po jakimś labiryncie i sobie kulam, że wypada jakiś stworek albo pułapka i nie jest potrzebny do tego żaden przeciwnik?
O ile dobrze się orientuje to arkham horror jest od 1 gracza? Czy jakieś gierki typu Descent (o ile dobrze tytuł kojarzę) da się grać w 1 - typu chodzę po jakimś labiryncie i sobie kulam, że wypada jakiś stworek albo pułapka i nie jest potrzebny do tego żaden przeciwnik?
And the ground did tremble as the king marched to war...
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
Proponuje Ci zajrzec na to forum : http://forum.wfb-pol.org/posting.php?mo ... 52&t=19425
Tam ludzie CI doradza i jeszcze do tego tanio taka planszowke odsprzedadza
Tam ludzie CI doradza i jeszcze do tego tanio taka planszowke odsprzedadza
Zły link
Fajnie, by było jakby się obyło bez zakładania użytkownika na kolejnym forum. (o ile miał być link do gry planszowe to znam)
Co do descenta to już przeczytałem, że niestety jest dla mg+1 gracz min.
Petraktuje właśnie odkupienie Arkham Horror
Fajnie, by było jakby się obyło bez zakładania użytkownika na kolejnym forum. (o ile miał być link do gry planszowe to znam)
Co do descenta to już przeczytałem, że niestety jest dla mg+1 gracz min.
Petraktuje właśnie odkupienie Arkham Horror
And the ground did tremble as the king marched to war...
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
Akurat Arkham jest srednią opcją do gry samemu, chociaz oczywiscie się da. Po prostu potrafi znużyc.
Większosc gier 1-osobowych to pasjanse ekonomiczne (Agricola, Le Havre) - wg mnie swietnie sprawdzajace się na 2-3 osoby tytuly, do gry solo srednio.
Natomiast jezeli chcesz cos w klimacie Descenta do gry jednoosobowej, proponuję Runebounda - nie jest drogi, lekka łatwa i przyjemna gra, takie heroic fantasy do piwa. Zreszta w swiecie Descenta sie akcja dzieje A podstawka nie jest droga, i swietnie sie spradza tez w grach multiplayer.
Pozdrawiam
Większosc gier 1-osobowych to pasjanse ekonomiczne (Agricola, Le Havre) - wg mnie swietnie sprawdzajace się na 2-3 osoby tytuly, do gry solo srednio.
Natomiast jezeli chcesz cos w klimacie Descenta do gry jednoosobowej, proponuję Runebounda - nie jest drogi, lekka łatwa i przyjemna gra, takie heroic fantasy do piwa. Zreszta w swiecie Descenta sie akcja dzieje A podstawka nie jest droga, i swietnie sie spradza tez w grach multiplayer.
Pozdrawiam
Dla mnie Arhmam jest za długi. Choć co jakieś 2 miesiące miło poświecić pół dnia i w to zagrać.
A gra samemu mnie znużyła okrutnie - IMO największą zaletą gier planszowych są właśnie znajomi (zazwyczaj nieprzewidywalni) po drugiej stronie planszy Samemu to można na komputerze sobie pograć.
Ogólnie to wole trochę krótsze gry (ok 2h), tak żeby można było wieczorem 2-3 razy sobie zagrać i popróbować różne pomysły (np. Agricola, Puerto Rico).
A gra samemu mnie znużyła okrutnie - IMO największą zaletą gier planszowych są właśnie znajomi (zazwyczaj nieprzewidywalni) po drugiej stronie planszy Samemu to można na komputerze sobie pograć.
Ogólnie to wole trochę krótsze gry (ok 2h), tak żeby można było wieczorem 2-3 razy sobie zagrać i popróbować różne pomysły (np. Agricola, Puerto Rico).
Przeczytałem instrukcje do runebounda i póki co szału nie ma. Gra wydaje się bardzo nudna i schematyczna. Zależy co jest w tych kartach przygód, bo póki co wygląda na to, że tylko walka, albo wyrzuć 15+ na 2k10.
Hmm no jeszcze się muszę zastanowić.
Hmm no jeszcze się muszę zastanowić.
And the ground did tremble as the king marched to war...
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
Runebound jest dla maniaków - czyli dla mnie Jest mało interakcji (prawie wcale), walki są schematyczne (po kilku grach wiadomo jakie postacie są najlepsze). Ale przy piwku ze znajomymi dobrze się nam w to gra, bo obok grania można spokojnie porozmawiać. Nie absorbuje całej uwagi.
WFB: Ogre Kingdoms