Całka Nieoznaczona

[Robson]

mi by sie korasy z calek przydaly ;p

[Eiko2]

Zapytaj Wolframa:
http://www.wolframalpha.com/

Nieoceniona pomoc w nauce

[TomCio]

Całki srałki.
Ujeb***m przez nie analize. Całe szczęście, że całą resztę zaliczyłem, bo by się skończyła moja przygoda ze studiami na polibudzie.

[Zwolin]

no nie przesadzajcie
całki nie taka trudna rzecz

i proszę ich nie obrażać bo bez nich mieszkalibyśmy nadal na drzewach - czyli w czasach przed Newtonem

[c4h10]

i proszę ich nie obrażać bo bez nich mieszkalibyśmy nadal na drzewach - czyli w czasach przed Newtonem

Leibnizem, Leibnizem :)

[TomCio]

no nie przesadzajcie
całki nie taka trudna rzecz

i proszę ich nie obrażać bo bez nich mieszkalibyśmy nadal na drzewach - czyli w czasach przed Newtonem

Nie no spoko, ale poważnie, studiuję elektronikę i myślisz, że jak pójdę za parę lat do roboty, to mi się to przyda?

[Arbaal]

Ucząc się matematyki rozwijamy swój mózg, szybkość myślenia i takie tam, stajemy się mądrzejsi. Wiadomo że kupując browary czy coś innego nie będziemy całkować żeby się dowiedzieć ile z nie zapłacić

[TomCio]

Ucząc się matematyki rozwijamy swój mózg, szybkość myślenia i takie tam, stajemy się mądrzejsi. Wiadomo że kupując browary czy coś innego nie będziemy całkować żeby się dowiedzieć ile z nie zapłacić

No tak, a jak nam nie wychodzi, to jeszcze wzbogacamy nasz indywidualny słownik o nowe określenia co poniektórych rzeczy.

[Gobos]

o kurde, ale mam szczescie ze nie musze tego ogarniac...

[Watcher]

i proszę ich nie obrażać bo bez nich mieszkalibyśmy nadal na drzewach - czyli w czasach przed Newtonem

Leibnizem, Leibnizem

Odgrzewanie sporów, które krwi przelewem grożą!

[thurion]

Nie no spoko, ale poważnie, studiuję elektronikę i myślisz, że jak pójdę za parę lat do roboty, to mi się to przyda?

mam wielu znajomych elektronikow, zaden calek nie pamieta a pracuja po Intelach czy rozbijaja sie na doktoratach
calki o ile nie studiujesz kierunku wprost z nimi zwiazanego (matematyka i wszelkie jej odmiany) badz kierunku bardziej naukowego (fizyka i wszelkie jej odmiany) , w przyszlosci praktycznie do niczego ci sie nie przydadza... a nawet jesli to starczy ze bedziesz wiedzial gdzie zajrzec
bardziej rozwiniete dziedziny matematyki na kierunkach technicznych nie wymienionych w tekscie powyzej nalezy traktowac jako mus ktory musisz na krotko opanowac aby przejsc na wyższy rok, najwazniejsze i najwiecej wnoszace sa przedmioty 'zawodowe' ktore poznajesz w dalszych latach (a jako baza do tych przedmiotow wystarczy zazwyczaj matma z pierwszego semestru polibudy (z wykluczeniem calek:p))

pzdr

[Ziemko]

Czytam to co piszecie i jako humanista musze powiedziec - czarna magia.

[Jagal]

Byś się trochę pobabrał w tym gównie to zamiast czarnej magii mialbym ciemną dupe w sesji

[Lueviel]

Przesadzacie z tą czarną magią. To tylko tak wygląda. Nigdy nie przykładałem się do nauki matematyki w liceum, ponieważ byłem pewnien, że nie będę miał z nią styczności. Ale po 5 latach stwierdziłem, że chcę studiować kierunek ekonomiczny i musiałem nauczyć się pochodnych i całek. To nie jest coś baaardzo trudnego - wzory i trochę logicznego myślenia. I mówię to jako humanista Tylko trzeba nad tym posiedzieć - w tydzień to raczej się tego nie opanuje.
Minusem jest to, że niewiele już z tego pamiętam, ale to kwestia przypomnienia

[Kotar]

No Ja też jestem humanistą w zainteresowaniach, a siedzę m.in. na ekonomii - mam tam atrakcje z ekonometrią - tam też jest wymagane nauka czytania niektórych dość dziwnych wzorów i nieco pomyślenia.

[Fojtu]

w sumie calki i pochodne sa w gruncie rzeczy dosc proste, trzeba tylko dobrze znac pare wzorkow i sposobow liczenia, tyle ze w niektorych przykladach jest tyle liczenia i tyle miejsc w ktorych mozna sie pomylic ze czlowieka k**wica bierze i 3 raz zaczyna od poczatku bo "cos jednak nie wyszlo"

[Zwolin]

a od czego jest matematica ?
najnowsze wersja nawet chyba pokazuje przekształcenie jak jej każesz

[Fojtu]

gorzej w szkole na sprawdzianie

[szrama]

Ja może nie do końca z tematem, ale rozwinęła się tu gadka na temat studiów, a poprzedni temat jest wyczerpany.

Wie ktoś może z czym się człowiek styka na kierunku grafika komputerowa? Pytam o praktykę, bo uczelnie wypisują różne bzdury,a potem niemiła niespodzianka na 2 roku i człowiek się poddaje. Jestem teraz na politologii, a chciałbym się na to rzucić, jakieś opinie panowie (et panie)?

[Zwolin]

mała nekromancja, ale pytanie zgoła matematycznej treści


może ktoś podrzucić z pamięci. linkiem, wzory związane z trygonometrią ?
czyli te wszystkie kombinacje sin i cos oraz tg i ctg

na razie ustaliłem że:
- wiem co to w.w. funkcje ;P
- sin(a)^2+cos(a)^2=1
- sin(a) = cos (90-a) - np sin30 to tyle co cos60
- tg(a)*ctg(a) = 1
- tg(a) = sin(a)/cos(a)
- ctg(a) = cos(a)/sin(a)