Dyskusja o balancing patchu
Moderator: Barbarossa
Re: Dyskusja o balancing patchu
jescze jedna sprawa, rozumiem ze w WoChu nie bedzie absolutnie zadnych zmian?
nawet takiej?
"All attacks (both shooting and close combat) made by Gifts of Chaos, Daemon Prince, Daemonic Mount, Disc of Tzeentch, Juggernaut of Khorne, Steed of Slaanesh, Palanquin of Nurgle and Hellcannon of Chaos, are counted as being magicial attacks"
fajnie by bylo jakby sie na dokladnie ten temat wypowiedzialy osoby chcace ubiegac sie o nastepna kadencje na LS
nawet takiej?
"All attacks (both shooting and close combat) made by Gifts of Chaos, Daemon Prince, Daemonic Mount, Disc of Tzeentch, Juggernaut of Khorne, Steed of Slaanesh, Palanquin of Nurgle and Hellcannon of Chaos, are counted as being magicial attacks"
fajnie by bylo jakby sie na dokladnie ten temat wypowiedzialy osoby chcace ubiegac sie o nastepna kadencje na LS
A ja przeciw
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
to ze demon prince w demonach ma mag ataki a w mortalach juz nie to dla mnie jest absurd. wykladnia GW odnosnie magicznych atakow tez jest z doopy wzieta.thurion pisze:jescze jedna sprawa, rozumiem ze w WoChu nie bedzie absolutnie zadnych zmian?
nawet takiej?
"All attacks (both shooting and close combat) made by Gifts of Chaos, Daemon Prince, Daemonic Mount, Disc of Tzeentch, Juggernaut of Khorne, Steed of Slaanesh, Palanquin of Nurgle and Hellcannon of Chaos, are counted as being magicial attacks"
fajnie by bylo jakby sie na dokladnie ten temat wypowiedzialy osoby chcace ubiegac sie o nastepna kadencje na LS
Hej, przyjaciele z XIII Kohorty, widze, ze jak jeden mąż, jestescie niezadowoleni ze zmian w O&G. Nie podwazam Waszego prawa do niezadowolenia, ale starsznie jestem ciekaw, co jest tego przyczyną. Wyglada, jakby sie Wam ten BP wyjatkowo dal we znaki...
Widze dwie mozliwosci: albo macie w Bydzi jakiegos nieznanego szerzej orkowego wymiatacza, ktory na nowych zasadach po prostu miazdzy system i psuje Wam lokalno-turniejowy fun z gry, albo - nie macie zadnego zielonoskorego gracza, zmiany sa Wam nieznane, nieodczuwalne i do niczego niepotrzebne, a skoro sa niepotrzebne to wiadomo, ze są złe.
Jak to jest? Interesuja mnie zresztą wypowiedzi kazdego przeciwnika zmian w O&G. Dlaczego są oceniane źle?
Widze dwie mozliwosci: albo macie w Bydzi jakiegos nieznanego szerzej orkowego wymiatacza, ktory na nowych zasadach po prostu miazdzy system i psuje Wam lokalno-turniejowy fun z gry, albo - nie macie zadnego zielonoskorego gracza, zmiany sa Wam nieznane, nieodczuwalne i do niczego niepotrzebne, a skoro sa niepotrzebne to wiadomo, ze są złe.
Jak to jest? Interesuja mnie zresztą wypowiedzi kazdego przeciwnika zmian w O&G. Dlaczego są oceniane źle?
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Yahoo_82 jest z Bydzi i ujawnil sie juz dawno. Przy czym na forum O&G dzis zatriumfowal IMO.
EDIT:
Z drugiej strony, wciaz interesujace jest zagadnienie - dlaczego integracja, czy raczej - ingerencja ( ) w zasady jest postrzegana jako cos złego.
Zły Yahoo!!! Miazdzysz na turniejach i potem zobacz, jaki uraz zostaje...Yahoo_82 jest z Bydzi i ujawnil sie juz dawno. Przy czym na forum O&G dzis zatriumfowal IMO.
Moze i racja, Jasiuu. Byc moze faktycznie zbyt wasko zinterpretowalem odpowiedzi w prowadzonej ankiecie.Jasiuuu pisze:Bless : nie wiem czemu zapatrujesz powody tego w siłę armii/wymiatacza orkowego .
niektórym graczom poprostu nie leży taka integracja w system , szczególnie że stare orki ze mengilami dawały radę na sporo armii
Z drugiej strony, wciaz interesujace jest zagadnienie - dlaczego integracja, czy raczej - ingerencja ( ) w zasady jest postrzegana jako cos złego.
oj tam interesujace.bless pisze: Z drugiej strony, wciaz interesujace jest zagadnienie - dlaczego integracja, czy raczej - ingerencja ( ) w zasady jest postrzegana jako cos złego.
Przeciez to oczywiste, ze problemem jest gdzie polozyc linie jak daleko te ingerencje powinny isc.
Widzisz, same przedmioty w OnG może i nie są złe. Chłopaki się cieszą, ze mogą powalczyć, rozwiązanie z przedmiotami jest technicznie lepsze od dopisywania zasad. Natomiast wg mnie otwarły puszkę Pandorii i ruszyły tematy z whinowaniem i wishlistami, zawierającymi coraz to ciekawsze pomysły.bless pisze:Jak to jest? Interesuja mnie zresztą wypowiedzi kazdego przeciwnika zmian w O&G. Dlaczego są oceniane źle?
Na marginesie - niejakim szokiem są dla mnie głosy w układzie "nowe przedmioty dla orków: dobrze - czy zrobić coś takiego dla ogrów: NIE" (zwłaszcza w wykonaniu graczy OnG - coś jak "ja swoje dostałem, wy się martwcie"). Ogry są jeszcze bardziej pokrzywdzone od OnG i jakby logicznym dopełnieniem odpowiedzi "dobrze" na pierwsze pytanie p[owinno być "tak" na drugie. EDIT: chyba że wynika to z plotek, że ogry zaniedługo maja dostać booka. Ale to i tak ci co oceniają wprowadzenie przedmiotów za dobre mogliby się zlitować, i dać szansę tym biednym ogrom.
Ostatnio zmieniony 19 mar 2010, o 13:48 przez KrzysiekW, łącznie zmieniany 1 raz.
Może dlatego, że wiąże się ona z jakąś tam odpowiedzialnością za balans. W sytuacji gdy stosuje się oryginalne reguły, odpowiedzialność bierze wydawca, w tym wypadku GW, jako całość. W momencie tworzenia takich przedmiotów, odpowiedzialność spada na kogoś innego, na kogo konkretnie?
Zresztą, nie każdy w Kohorcie jest przeciw tym przedmiotom. To sprawa indywidualna każdego z nas jak głosuje. Mi na przykład po prostu nie podoba się taka ingerencja w system i armię i tyle, niezależnie czy to dotyczyłoby OnG, OK, TK, bestii czy czego tam jeszcze. Za innych nie mogę się wypowiadać.
Yaha znam od lat, graliśmy razem nie raz, raz wygrałem ja, raz on i to bez tych przedmiotów (choć trzeba przyznać, że ja nigdy nie grałem Imperialnym standardem w tych bitwach, więc z perspektywy rozp turniejowych to nie jest miarodajne).
W Kohorcie jest niestety jedynym reprezentantem OnG i do tego grającym sporadycznie. Zatem nie zaliczyłbym go jako wymiatacza niszczącego pozostałych kohortowiczów, ale też nie można powiedzieć, że zielonych nie ma u nas w ogóle.
Zresztą, nie każdy w Kohorcie jest przeciw tym przedmiotom. To sprawa indywidualna każdego z nas jak głosuje. Mi na przykład po prostu nie podoba się taka ingerencja w system i armię i tyle, niezależnie czy to dotyczyłoby OnG, OK, TK, bestii czy czego tam jeszcze. Za innych nie mogę się wypowiadać.
Yaha znam od lat, graliśmy razem nie raz, raz wygrałem ja, raz on i to bez tych przedmiotów (choć trzeba przyznać, że ja nigdy nie grałem Imperialnym standardem w tych bitwach, więc z perspektywy rozp turniejowych to nie jest miarodajne).
W Kohorcie jest niestety jedynym reprezentantem OnG i do tego grającym sporadycznie. Zatem nie zaliczyłbym go jako wymiatacza niszczącego pozostałych kohortowiczów, ale też nie można powiedzieć, że zielonych nie ma u nas w ogóle.
Coma pisze:I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Za forum "biednych ogrów" :EDIT: chyba że wynika to z plotek, że ogry zaniedługo maja dostać booka. Ale to i tak ci co oceniają wprowadzenie przedmiotów za dobre mogliby się zlitować, i dać szansę tym biednym ogrom.
Wtopa - Warseer został "poproszony" przez GW o usunięcie plotek na temat ogrów. Według Harrego optymistycznie do tematu podchodząc nasz army book zostanie wydany NAJWCZEŚNIEJ za 12 miesięcy
Pijesz do pomysły "bestie + chaos" niech zgadnę ? Nie wiem czemu widzisz tu puszkę pandory. Jak wzmocniono jedną słabą armię to w graczy innych, też nie za mocnych, wstąpiła nadzieja, ze moze i im uda się uzyskać zmiany pozwlajace na normalną grę. Zreszta we wszystkich armiach na których podforach takie flejmy sie pojawiły ( WoCh, WE, Krasnoludy ), owe "wishlisty" były raczej dość ograniczone, i dążyły do poprawiania najwiekszych buraków tych AB, a nie wywracania systemu do góry nogami jak to niektórzy zarzucają .Natomiast wg mnie otwarły puszkę Pandorii i ruszyły tematy z whinowaniem i wishlistami, zawierającymi coraz to ciekawsze pomysły.
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
a może poprostu ktoś nie lubi ogrów i ma totalnie gdzieś tą armię ?KrzysiekW pisze:Widzisz, same przedmioty w OnG może i nie są złe. Chłopaki się cieszą, ze mogą powalczyć, rozwiązanie z przedmiotami jest technicznie lepsze od dopisywania zasad. Natomiast wg mnie otwarły puszkę Pandorii i ruszyły tematy z whinowaniem i wishlistami, zawierającymi coraz to ciekawsze pomysły.bless pisze:Jak to jest? Interesuja mnie zresztą wypowiedzi kazdego przeciwnika zmian w O&G. Dlaczego są oceniane źle?
Na marginesie - niejakim szokiem są dla mnie głosy w układzie "nowe przedmioty dla orków: dobrze - czy zrobić coś takiego dla ogrów: NIE" (zwłaszcza w wykonaniu graczy OnG - coś jak "ja swoje dostałem, wy się martwcie"). Ogry są jeszcze bardziej pokrzywdzone od OnG i jakby logicznym dopełnieniem odpowiedzi "dobrze" na pierwsze pytanie p[owinno być "tak" na drugie. EDIT: chyba że wynika to z plotek, że ogry zaniedługo maja dostać booka. Ale to i tak ci co oceniają wprowadzenie przedmiotów za dobre mogliby się zlitować, i dać szansę tym biednym ogrom.
Orki to tradycja WFB , Ogry to pomyłka , o ile na pierwsze pytanie odpowiedziałem na TAK niejako z naciąganiem(bo uważam że przedmioty to overkill) ze względu na sentyment do orków i tej armii o tyle na drugie nie ma skrupułów odpowiedzieć nie .
T
Oczywiście. Do tego i do paru innych ktore miałem radośc przeczytać, i do tych które narodzą się chwilę po tym jak ktoś to powprowadza w życie.Infernal Puppet pisze:Pijesz do pomysły "bestie + chaos" niech zgadnę ?
Tak, o tym też myślałem, właśnie że orki to taka armia zakorzeniona i z tradycjami.Jasiuuu pisze:Orki to tradycja WFB , Ogry to pomyłka ,
Bez serca ludzie. No jak napisałem "najważniejsze że JA mam."Jasiuuu pisze:a może poprostu ktoś nie lubi ogrów i ma totalnie gdzieś tą armię ?
Ostatnio zmieniony 19 mar 2010, o 14:30 przez KrzysiekW, łącznie zmieniany 2 razy.
lol, jak już napisałem - nienawidze tej armii - fluffowo - dla mnie to pomyłka GW która miała zapełnić lukę po DoW i mogłaby nie istnieć
a co niby JA mam ? nie kumam tego argumentu
a co niby JA mam ? nie kumam tego argumentu
Ostatnio zmieniony 19 mar 2010, o 14:30 przez Jasiuuu, łącznie zmieniany 1 raz.
T
Przedmioty do orków są integracją w system, jednak nowe zasady(quell animosty) czy zmiana działania innych rzeczy już(np. leadzi) już nie, tak? Czy poprostu integracją nazywa się coś co zwieksza szanse gracza, bo przecież nikt nie krytykował dodatkowych slotów(no w orkach trochę pomagają, ale co dają dodatkowe sloty ogrom?). To niby też integracja którą przeciwnik musi zapamiętać.
To chyba dosyć karkołomne stwierdzenie.Byro pisze:Może dlatego, że wiąże się ona z jakąś tam odpowiedzialnością za balans. W sytuacji gdy stosuje się oryginalne reguły, odpowiedzialność bierze wydawca, w tym wypadku GW, jako całość. W momencie tworzenia takich przedmiotów, odpowiedzialność spada na kogoś innego, na kogo konkretnie?
Jest faktycznie duża róznica miedzy produktami sygnowanymi jako GW a tymi, pod którymi podpisuje się Lista Sedziowska.
Roznica, w moim odczuciu, polega na tym, że GW nie poczuwa sie do żadnej odpowiedzialnosci (WTF? Polityke GW mozna stresic: "Jestesmy producentem figurek, zasady to dodatek. Jak Ci sie podoba to ich uzywaj, jak nie - to nie uzywaj, albo zmieniaj" - takie stanowisko jest prezentowane zarowno w podrecznikach produkowanych przez GW jak i w wypowiedziach pracowników tej firmy) i nie ponosi zadnych konsekwencji za popełniane babole (WTF - again. Konsekwencje, ze jakies tam demony, ktore w oryginalnym kształcie wszystkich kosza na turniejach a inna abominacja jest najtrafniej nazwanym oddziałem w całym batlu? Jakie konsekwencje? Z pociagania ich do konsekwencji mozesz najwyzej napisac do nich list, ze jestes niezadowolony. Na odzew bym raczej nie liczył). Ustalmy jedno - GW nie ponosi ani odpowiedzialnosci ani konsekwencji za błedy w zasadach.
Inaczej wyglada to przy modyfikacjach LS. Tu kazdy jest znany z imienia i nazwiska. Obrady sa w duzym stopniu jawne, a propozycje zmian szeroko konsultowane. W przypadku wyprodukowania babola piszesz w odpowiednim miejscu, do odpowiednich osob, co jest wg Ciebie nie tak. Jesli Twoje zarzuty sa trafne i uzasadnione, czlonkowie LS zazwyczaj czuja sie zobowiazani do wyjasnien i je dają. Wykazuja odpowiedzialność. Ponosza tez konsekwencje baboli - odczuwalna krytykę srodowiska oraz strate szansy na "reelekcję" jesli zostana uznani za niekompetentnych.
Co o tym myslisz, Byro?
Bless a wiesz co mnie boli w przedmiotach do orków najbardziej - ano to że niektóre armie z natury są albo takie albo owakie
już wyjaśniam to dziwne stwierdzenie :
np cechą charakterystyczną vampirów jest to że nie dają flee ale też nie zdają testów psychiki
jest pewna konsekwencja w zasadach armii
gdy widze u ong klocek z odpornością na fear terror i panikę to jestem smutny bo wiem że to przeczy trochę założeniom
to tak jakby słabe vampiry miały na jednym klocku możliwość dania flee i całą konsekwencja się burzy
ale z racji tego ile lat orkowie ujadali się ze swoją cienką armią - przymróże na to oko - część osób ma armię z 6 lub 5 edycji ( lub nawet wczeseniej) i nie chce ich wykluczać z gry turniejowej
więc mówię - orkom jestem w stanie wybaczyć to zburzenie koncepcji armi przedmiotami z dupy - a co! niech mają chłopaki
natomiast z ogrami sprawa ma się tak :
kodeks jest jaki jest - widziały gały co brały - to nie tak że osłabili go ostatnio - był jaki był zawsze
niedługo 7ed ogrów - nowy kodeks nowe możliwości -żaden beastmen nie płakał (?) o zmiany gdy zwietrzyliśmy zew nowego booka (teraz też nikt nie płacze a kodeks jest mniej więcej poziomie ogrów)
kolejny zestaw przedmiotów -aż strach pomyśleć co przyniesie - scirmish na ograch na jednym oddziale ? oddział kocich fastów huntera ? bez jaj - to była armia dla klimaciarzy z racji tego jak jest skonstruowana - jeśli chcemy ją poprawić to trzeba dać jakieś przedmioty /zasady które je kompletnie przebajeżą
i otworzy to jeszcze szerzej wrota dla wszelakich speców od balansu między armijnego pzdr Kal Torak
wydaje mi się (to tylko przypuszczenie) że niektórzy gracze z Bydgoszczy podobnie rozumują tylko brak im tej wyrozumiałości do OnG
już wyjaśniam to dziwne stwierdzenie :
np cechą charakterystyczną vampirów jest to że nie dają flee ale też nie zdają testów psychiki
jest pewna konsekwencja w zasadach armii
gdy widze u ong klocek z odpornością na fear terror i panikę to jestem smutny bo wiem że to przeczy trochę założeniom
to tak jakby słabe vampiry miały na jednym klocku możliwość dania flee i całą konsekwencja się burzy
ale z racji tego ile lat orkowie ujadali się ze swoją cienką armią - przymróże na to oko - część osób ma armię z 6 lub 5 edycji ( lub nawet wczeseniej) i nie chce ich wykluczać z gry turniejowej
więc mówię - orkom jestem w stanie wybaczyć to zburzenie koncepcji armi przedmiotami z dupy - a co! niech mają chłopaki
natomiast z ogrami sprawa ma się tak :
kodeks jest jaki jest - widziały gały co brały - to nie tak że osłabili go ostatnio - był jaki był zawsze
niedługo 7ed ogrów - nowy kodeks nowe możliwości -żaden beastmen nie płakał (?) o zmiany gdy zwietrzyliśmy zew nowego booka (teraz też nikt nie płacze a kodeks jest mniej więcej poziomie ogrów)
kolejny zestaw przedmiotów -aż strach pomyśleć co przyniesie - scirmish na ograch na jednym oddziale ? oddział kocich fastów huntera ? bez jaj - to była armia dla klimaciarzy z racji tego jak jest skonstruowana - jeśli chcemy ją poprawić to trzeba dać jakieś przedmioty /zasady które je kompletnie przebajeżą
i otworzy to jeszcze szerzej wrota dla wszelakich speców od balansu między armijnego pzdr Kal Torak
wydaje mi się (to tylko przypuszczenie) że niektórzy gracze z Bydgoszczy podobnie rozumują tylko brak im tej wyrozumiałości do OnG
T