KOZIOŁEK HARDKORU 20.03.2010 Warszawa, 4 bitwy!
Re: KOZIOŁEK HARDKORU 20.03.2010 Warszawa, 4 bitwy!
to grubo. spróbuje . Wyśle dzisiaj przed północą zgłoszenie.
cenzura
zrezygnowałem z ostatniej bitwy bo miałem mieć zaliczenie, wracam do domu na chwile, sprawdzam maila, a tutaj prowadząca pisze, że przekłada!!!!!!! Co za chamstwo. Z Imp Manfreda miałbym bardzo ciężko, ale i tak chodziło mi tylko o trening :/
pozdr
GK
zrezygnowałem z ostatniej bitwy bo miałem mieć zaliczenie, wracam do domu na chwile, sprawdzam maila, a tutaj prowadząca pisze, że przekłada!!!!!!! Co za chamstwo. Z Imp Manfreda miałbym bardzo ciężko, ale i tak chodziło mi tylko o trening :/
pozdr
GK
witam,
po pierwsze wielkie hail! dla organa-i-zatora za sprawne przeprowadzenie całej imprezy!
z mojej strony
runesmith (oporny na ogień, +1 AS, 2xDS)
BSB (1+, re-roll, challenge)
dragon slayer goły
11 woriorów (muz, tarcze)
21 longbeardów (FCG, odp na strach i terror, break na d6)
21 hammererów (fcg odp na strach i terror)
katapka (re roll, +1S)
2x bolec goły
organik
+
10 guli z ghastem
4x5 wilków (VC wypożyczone od żony )
1. bitwa z imperium+skaveny Vudu, bardzo miła gra, mistrzami bitwy są wilki siejące zament i zniszczenie, aczkolwiek namówienie na szarżę oddziału jazdy z magiej i worrior priestem było jednak znacznie bardziej zabawne.... 16:4
22 bitwa i we+we Kalesonera: I HATE DRYADS..... właściwie to one wygrały bitwe, zjadając wszystkie lekkie oddziały i zajmując ćwiartki. drzewiec utknięty w odziale hammerorów został na koniec z 1 raną, ale za to zatłukł BSB i prawie cały oddział hamców (z pomocą wildów i driad). podsumowując: było trzeba się bardziej skitrać w rogu i nie potracić wilków w pierwszych turach.... 4:16
3.bitwa przeciw demonom+we (name unknown): podchody i próba wymagowania/wystrzelania moich dzielnie zbunkrowanych krasnali. w końcu doszło do starcia wręcz co nie było zbyt opłacalne - demony na nowym booku mało się sypią od przegranego kombata.... 9:11
4. bitwa przeciw lizardom+lizardom (name unknown): bitwa nudna jak flaki z olejem, nieambitna i ogólnie niesmak. przeciwinki skitrał się a czym mógł i z drugiego końca (po przekątnej) stołu walił błyskawicami.... no cóż... jaki polhammer, takie granie... w efekcie 8:12
jeszcze raz: Hail to organ i zator!!!
pozdrawiam
edit: machiny w ogóle się nie sprawdziły, w sumie jedynie bolce może się sprawdziły (cost effectivness), next time - więcej piechoty lub gyrocopter...
po pierwsze wielkie hail! dla organa-i-zatora za sprawne przeprowadzenie całej imprezy!
z mojej strony
runesmith (oporny na ogień, +1 AS, 2xDS)
BSB (1+, re-roll, challenge)
dragon slayer goły
11 woriorów (muz, tarcze)
21 longbeardów (FCG, odp na strach i terror, break na d6)
21 hammererów (fcg odp na strach i terror)
katapka (re roll, +1S)
2x bolec goły
organik
+
10 guli z ghastem
4x5 wilków (VC wypożyczone od żony )
1. bitwa z imperium+skaveny Vudu, bardzo miła gra, mistrzami bitwy są wilki siejące zament i zniszczenie, aczkolwiek namówienie na szarżę oddziału jazdy z magiej i worrior priestem było jednak znacznie bardziej zabawne.... 16:4
22 bitwa i we+we Kalesonera: I HATE DRYADS..... właściwie to one wygrały bitwe, zjadając wszystkie lekkie oddziały i zajmując ćwiartki. drzewiec utknięty w odziale hammerorów został na koniec z 1 raną, ale za to zatłukł BSB i prawie cały oddział hamców (z pomocą wildów i driad). podsumowując: było trzeba się bardziej skitrać w rogu i nie potracić wilków w pierwszych turach.... 4:16
3.bitwa przeciw demonom+we (name unknown): podchody i próba wymagowania/wystrzelania moich dzielnie zbunkrowanych krasnali. w końcu doszło do starcia wręcz co nie było zbyt opłacalne - demony na nowym booku mało się sypią od przegranego kombata.... 9:11
4. bitwa przeciw lizardom+lizardom (name unknown): bitwa nudna jak flaki z olejem, nieambitna i ogólnie niesmak. przeciwinki skitrał się a czym mógł i z drugiego końca (po przekątnej) stołu walił błyskawicami.... no cóż... jaki polhammer, takie granie... w efekcie 8:12
jeszcze raz: Hail to organ i zator!!!
pozdrawiam
edit: machiny w ogóle się nie sprawdziły, w sumie jedynie bolce może się sprawdziły (cost effectivness), next time - więcej piechoty lub gyrocopter...
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za udział w turnieju. Szczególne dzięki i pozdrowienia, dla osób, których to był pierwszy turniej w życiu. Dziękuję Zielonemu i ekipie blatujacej oraz wszystkim moim przeciwnikom. Gratulacje dla Kotleta.
Oto obiecane wyniki.
Oto obiecane wyniki.
Fajowo jak zwykle słuszni Panowie zajechali spóźnieni :] ale turniej i tak pociśniety :]
czułem sie jak Rocky na począku wpier**l, a potem Blitzkrieg jeb jeb jeb 3x20 tak zwany Powró Króla :]
No Stasiu obleciał Cie strach jak wiadomo Moje legiony wzbudzają przerażenie w całym cywilizowanym świecie. Tylko mutanci Chaosu dali rade nas zatrzymać.
czułem sie jak Rocky na począku wpier**l, a potem Blitzkrieg jeb jeb jeb 3x20 tak zwany Powró Króla :]
No Stasiu obleciał Cie strach jak wiadomo Moje legiony wzbudzają przerażenie w całym cywilizowanym świecie. Tylko mutanci Chaosu dali rade nas zatrzymać.
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
nooooo
brawo Nemezis!
dominacja!
Kotlet wymiótł! gratsy!
brawo Nemezis!
dominacja!
Kotlet wymiótł! gratsy!
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
-
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 42
Przy takich zajefajnych rzutach jakie miałem fakt, że nie byłem ostatni należałoby uznać za sukces. No ale trudno. Musze skołować kogoś kto za mnie będzie rzucał
Dzieki przeciwnikom za gre i org za tur.
Pozdro,
Ronald
Dzieki przeciwnikom za gre i org za tur.
Pozdro,
Ronald