Mengile&ogry od Choppa
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czopkowe prace up: Hellblaster/Katiusza
Malowanie bardzo dobre, ale widać nadlewki przez całą długość łoża
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
tak, to tekotson pisze:Bardzo fajne te figurki. Jeżeli to te którymi graliśmy jeszcze niepomalowanymi w sobotę, to gratuluję tempa.
a nadlewki, mój słaby punkt o którym często zapominam albo olewam
Shadow grey rozjaśniany space wolfs greyemkelgy pisze:Jak uzyskałeś taki pancerz na SW?
tak, karton taki gruby z modelarskiego.Rion pisze:Jest spoko.
A propos kościółka. Przypomniałem sobie o mojej kaplicy.
Podoba mi się.
Ściany robiłeś z kartonu czy mi się wydaje?
tak, pancerze to takie machnięcia pędzlem ni to mokrym, ni to suchym - szybko a efekt zadowalający do gry. Twarze, futra wilków, włosy to nie problem i ot cały model skończony.Rasti pisze:Że co Oo?Czopek pisze:10 space wolfów pomalowanych w 2,5 h - naprawdę!
z tym dobrym poziomem to bym nie przesadzał jednak, ale takie prędkości są do osiągnięcia
ee tam wyglądają jak posągi ale to im nie przeszkadza. Chociaż faktycznie - drybrush na tak plaskich powierzchniach to hardkor
bardzo fajne szkoda tylko ze szejdzi nie maja skor na mieczach...