WE koziołek

Poczytaj jak słaby i dziurawy jest dany pomysł na armię, zanim nie przyniesie on wygranej na następnym masterze.

Moderatorzy: Yudokuno, PAWLAK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8784
Lokalizacja: Kraków

Re: WE koziołek

Post autor: Laik »

GarG pisze:
runepriest pisze:niezła rozpa, nawet bardzo. nie do czego się przyczepić
A jak Ci mówiłem na bazylu że WE brakuje pierdolnięcia na koziołka to nie chciałeś wierzyć :P

Same nie mają ale już Chaos Knights od frontu z jakimś alterem i wildzi od boku przepchną wszystko.

Awatar użytkownika
bigpasiak
Ciśnieniowiec
Posty: 7714
Lokalizacja: Syberia

Post autor: bigpasiak »

Opcji do ofensa jest więcej :wink:
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...

Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8216
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Napisz może skrótowo, jak Ci poszło w knurowie. Wiem tylko co się działo w 3 bitwie, a jestem ciekaw, jak było w 1 i 2 (zwłaszcza, że miałeś z nich 38/40 pkt :shock: )

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8784
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Pierwsza bitwa – zostałem wybrany przez Undeada z VC:
Średni pomysł z jego strony zważywszy że jednostek z magicznymi atakami miałem 7…
10 Black knightów zostało zdjedzonych w turę – dostali chaos knightów od frontu, wildów po kancie i 2 alterów na bok – nawet helm of commandment nie pomógł. Jedne ghoule dostały kanapkę, drugie przeżyły – ale driady w samobójczej akcji zjadły generała. Wrajty zostały zjedzone przez wildów i driady. Wampir BSB wpadł w chaos knightów ale się nie przebił a następnie zginął od altera z hełmem.
w bitwie straciłem treemena, jednych wildów i jedne driady – skończyło się na 18:2

Druga bitwa – tak z d… wybrałem Lizaki: 2 kowboi, 1 engine, 1 stedziu,40 skinków, 2xterki i kawa.
Przeciwnik zaczynał i oczywiście podjechał do przodu na maxa. W pierwszej turze mój alter wpadł w samobójczej akcji w jego engina zabijając priesta(od tego momentu mój caddy zaczął być groźny:), później jeden kowboj(z flaming atakami) wpadł w mojego treemena – zadał mu 4 rany i zginął, później wpadł w niego stedziu zadając tylko 1 ranę(miałem szczęście w savach). Drugi kowboj wyjechał z kohorty i zginął od salwy 12 łuczników(to tutaj poleciała ta szoczysta kur…a), sauruska kawa nie zdała głupoty 2 razy pod rząd i została zjedzona przez chaos knightów. Stedziu(ten który wpadł w treemena) dostał driady z dwóch stron i nie zdał breaka, jedne terki zostały zaszarżowane przez altera a drugie zredukowane z hody, wildzi z war bannerem wpadli od frontu w stedzia(tego po priescie) ale nie zdążyli go ściągnąć bo przeciwnik się poddał… 20:0

Trzecia bitwa i Cosmo ze skavenami.
Wiedziałem że mając armie ustawioną na walkę nie jestem w stanie zdjąć abominacji ani plaguemonków. Cosmo prawie całą armię ustawił na mojej lewej flance, na prawej zostawiając clanratów z dwoma elektrykami – naprzeciw nich wystawiłem 1 wildów, chaos knightów i 2 alterów.
Niestety abominacja w 3 tury przeszła 43 cale i znalazła się nie tam gdzie trzeba(na deser wypłacając 14 ataków)… w dodatku mój alter mający ubić elektryka dostał błyskawicę na IF…
Na drugiej flance treemen został dopadnięty przez plague Monków(mój błąd ale też niewiedza co do zmiany formacji jednostki uciekającej…) driady zginęły wpadając w censer bearerów – 4 z gazu reszta w walce).
Na koniec 1 terradon zabił mi maga generała, 1 zionięcie z furmanki ubiło 3 driady(z T3) i skończyło się 6:14.

Ogólnie 6 miejsce na 36 osób, rozpiska bardzo fajna choć na skavenów(czyt. abominację) nie ma szans nic zrobić, natomiast z resztą armii jadą kanapki aż miło. Chaos knighci są tym czego w tej armii brakuje – oprócz pierdolnięcia są niesamowicie twardzi.
Szkoda że na koziołka nie dam rady jechać…

ODPOWIEDZ