Patenty na Demony

Orcs and Goblins

Moderator: Kołata

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
likaon
Kretozord
Posty: 1862
Lokalizacja: Warszawa, Białystok

Patenty na Demony

Post autor: likaon »

Ostanio gracze demonów cały czas mówią mi że O&G(bez BP!!) mają praktycznie równe szanse z demonami, i tylko żeby z nimi wygrywać muszę wyrobić skilla. Z przedmiotami orki wygrywają z demonami bez żadnych przeszkód?
Czy ja kur... czegoś nie wiem? Jakiejś tajemnej rozpiski pozwalającej masakrować "klimatyczne" rozpiski na psach i flamerach?
Może wy znacie dobre patenty na demony.
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii

Awatar użytkownika
loko
Masakrator
Posty: 2645
Lokalizacja: wrocław

Post autor: loko »

haha a to dobre. na turnieju wygralem tylko raz z demonami. to bylo jeszcze na starym bp. to byla parowka, ja mialem we i orki przeciwnik demony i szczury. wpadł psami z bsb na juggerze w moj oddzial orkow stojących ramie w ramie z klocem ng z siatami. mialem tam czarnucha z amuletem co daje sv i wsv od postaci go raniącej i caly czas bralem tego bsb na czelendz. costam mi zabijal ale systematycznie sypal sie od statica, jego bsb wyżywał sie na moim gienku ktory w koncu padl niestety od kb. stracilem gienia ale zabielm psy i jego bsb. drugiego heralda horrorowego zjadly driady . a tak to nic wiecej nie przychodzi mi do glowy :mrgreen:
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293

GoblinNadGobliny
Mudżahedin
Posty: 324

Post autor: GoblinNadGobliny »

z demonami da sie wygrac tylko, jesli przeciwnikiem jest duzo slabszy gracz. albo jesli ma sie farta.
takze ja turniejowo dobre wyniki mialem wtedy tylko, jak np gosciu pozwalal zeby moi savage big uni z 2 bronmi szarzowali na jego psy :D

na pocieche za to moge powiedziec, ze z demonami da sie bardzo latwo wyciagnac remis. Na ostatnie ponad 10 bitew w ani jednej nie mialem mniej niz 10pkt (aczkolwiek to bitwy na lokalach, na masterze jakbym trafil kogos z czolowki to na pewno by to nie bylo az tak lekkostrawne).

tak naprawde kluczowe w demonach sa wlasnie oddzialy psow, greater demon, flamery i furie. reszte mozna prawie zignorowac, wymanerwowac fastami, pouciekac itd.

greater demon to loteria - latwo zranic strzelaniem, trudno czymkolwiek innym. przykladowo: bloodthirster przyjal ostatnio szarze od boku chyba 9 boar boyzow z golanem i BSB, od tylu wyverne... a i tak jakby przeciwnik pomyslal (zadeklarowal ataki nie w warbossa z AS1+ i wardem 5+ tylko w wyverne wlasnie) to bym przegral combat. takze makabra z tym walczyc, za to przy 5W nawet jedna czaka umie spolowic bydlaka.

furie - niebezpieczne, bo rozwalaja nam maszyny. tu pomagaja fanatycy i magia, a takze doom diver (ktory ogolnie na demony jest slaba opcja - duzo slabsza niz mengile czy cannon dow).

psy - z maszyn mozna probowac, z magii. realnie jak sie spolowi oddzial to juz sila przebicia niewielka. Analogicznie mozna je latwo rozwalac dedykowanymi herosami: czarny bsb z colarem na rydwanie prawie zawsze overrunuje po 5tce kundli.

flamery - to istna masakra, doom diver i magia maja szanse to jakos zalatwic. grozne i nieprzyjemne, ale tez do obejscia.

takze suma sumarum: jak troche magii i strzelania pojdzie, a takze dobrze sie zagra to latwo pouciekac i ten remis zrobic.
BP dal tyle, ze mozna probowac tez w CC walczyc, ale myslacy gracz demonow nie wpusci szarzy z combem itemow nowych, wiec to raczej jest desperackie chwytanie sie szansy niz pomysl na strategie. Nawet Ci mega boar boyzi z golanem jak dostana salwe od flamerow, albo szarze od kogokolwiek (w koncu nawet psy maja wiekszy M, nie mowiac o greaterze) to plyna strasznie.

PS. No i na demony nie taka znowu zenujaca opcja jest gigant. O ile zadbamy, zeby nie spotkal flamerow i zabezpieczymy go przed demoniczna magia, to calkiem daje rade (bo np szarze psow przezywa, ustoi prawie na pewno, co daje nam mozliwosc kontry)
Obrazek

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

psy to pikus. z nimi sobie mozna poradzic w HtH
gorzej jak jest tam korniszon.

IMO najgorzej jest z papa nurglem (ma 6M i w chooj W, do tego ward i regenka prawie ze w zestawie), najlepiej w wrona (bo przy dobrym terenie porzuca te swoje smieszne pierdniecia w jakies lipne oddzialy)
blodek to loteria. a KoS zwykle nie ma okazji uzycia az tak skutecznie swojego komba. choc tez sie niezle bije.

dla mnie prawdziwa masakra sa flamery. Dziekowac BP ze zbanowal 2 oddzialy.
jak skutecznie sie ich pozbedziesz to naprawde dobry bonus. polecam skupienie duzej uwagi w tamten oddzial (po uprzednim zajeciu sie furiami).

aha. i co ciekawe-> na 2k+ najgorsza opcja do grania sa demony bez GD. okazuje sie ze wchodzi ich wtedy zdecydowanie za duzo...no i nie ma opcji w miare wyczuwalnej liczby wiekszych punktow w postaci spolowienia bydlecia.

GoblinNadGobliny
Mudżahedin
Posty: 324

Post autor: GoblinNadGobliny »

quas pisze:psy to pikus. z nimi sobie mozna poradzic w HtH
gorzej jak jest tam korniszon.

IMO najgorzej jest z papa nurglem

(...)

aha. i co ciekawe-> na 2k+ najgorsza opcja do grania sa demony bez GD. okazuje sie ze wchodzi ich wtedy zdecydowanie za duzo...no i nie ma opcji w miare wyczuwalnej liczby wiekszych punktow w postaci spolowienia bydlecia.
stanowczo masz racje. demony bez GD to jest koszmar, demony na zgnilku sa niewiele ciekawsze (o ile nie przyfarcimy na np katapulcie i rzucie na rany - dwukrotnie...).
Na szczescie rozpiski demonow sa jakie sa, czyli raczej dominuje wrona/bloodek.
Obrazek

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

no i co najwazniejsze- NIE bijemy sie z nurglowcami /ci maja zwykle wtedy herlaka/

wg wlasnych doswiadczen najgorsze zestawy demonow (2k+):
1)same herlaki. duzo,tanio, tesco. niestety. gralem z "partyzanckimi" demonami i wygladalo to koszmarnie. dzieki BP tylko slabawo (po stawaniu na glowie udalo sie ugrac 8-9pktow)
2)KoS+herlak teczy+nurglowiec z -2Ld.
3)Papa+herlak teczy+korniszon/herlak z -2ld.

przy dobrym przeciwniku w/w jest zestawem letalnym. przy zachowaniu wlasnego kunsztu (nie popelnianiu bledow wlasnych)+pewnej dozie wspolpracy naszej armii mozna powalczyc o gora remisik.

Awatar użytkownika
loko
Masakrator
Posty: 2645
Lokalizacja: wrocław

Post autor: loko »

likaon- mam pomysl , zamien sie z graczem demonow na armie , za duzo sobie nie tlumaczcie tylko zagrajcie.mysle ze w 3-4 turze przeciwnik zmieni zdanie.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293

Awatar użytkownika
likaon
Kretozord
Posty: 1862
Lokalizacja: Warszawa, Białystok

Post autor: likaon »

Mówi że "nie lubi orków, nie jego klimat poza tym za dużo modeli" :^o
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii

Tandor92
Chuck Norris
Posty: 593
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tandor92 »

Heh, to samo mówił mi przeciwnik grający wochem(no nie można ich porównywać do demonów ale i tak są mocniejsi od czystych orków) kiedy mu proponowałem zamianę armii aby pokazać mu że orki naprawdę potrzebują BP jeśli nie chce grać na samych maszynach.

GoblinNadGobliny
Mudżahedin
Posty: 324

Post autor: GoblinNadGobliny »

Tandor92 pisze:Heh, to samo mówił mi przeciwnik grający wochem(no nie można ich porównywać do demonów ale i tak są mocniejsi od czystych orków) kiedy mu proponowałem zamianę armii aby pokazać mu że orki naprawdę potrzebują BP jeśli nie chce grać na samych maszynach.
no to akurat jest bardzo mocne naduzycie. z wochem mam chyba najlepszy bilans wynikow ze wszystkich armii, ani razu nawet na male punkty nie przegralem, wiekszosc wynikow od 15:5 w gore.
praktycznie nic z potencjalu wochu nas nie boli (o ile zlozy sie dobrze rozpiske): hellcanona latwo zastrzelic (w wersji bez BP nasi herosi siedzieli w savage wiec nie panikowali i tak, teraz jeszcze latwiej), kawaleria analogicznie praktycznie nie dojezdza, cowboye na dyskach sa podatni na stopy bardzo mocno. jednoczesnie magia wochu dzieki silnej antymagii malo nam robi.

O ile z graczami demonow (i wiekszosci innych armii) bez chwili namyslu bym sie zamienil armiami (nie tylko ze wzgledu na potencjal, ale i na fakt, ze orkami sie gra po prostu trudno, a zrobienie wyniku 18+ to juz naprawde wyzsza szkola jazdy), to akurat z wochem bym na taka zamiane raczej nie poszedl.
Obrazek

Tandor92
Chuck Norris
Posty: 593
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tandor92 »

No racja, ale nie każdy chce grać na samych maszynach. Kiedyś po jego narzekaniach na BP, zgodziłem się zagrać bez BP, rozpę maiłem na samej magii i maszynach. Prawie nic mu nie doszło, a większość strat(choć i tak niewielkich) miałem od własnych miscastów i fanatyków. Po grze powiedziałem mu coś w tym stylu "widzisz, jak chcę to potrafię zrobić PG i to bez żadnych podpaków, a tego nie robię. Chce tylko aby mój klocek za 300 pkt. robił coś poza staniem w miejscu i zjadaniem punktów".
Sorry za offtop, ale nie bede chyba oddzielnego tematu zakładać, już siedzę cischo :-$

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9573
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Spoko da sie teraz grać z demonami. Problem jest taki, że najlepsza jednostka na demony, to Mengile :P
Ja generalnie magię pakuję w furie i flamery. Mengilami walę w cokolwiek - zabijają wszystko co wchodzi w zasięg. Flamery też ładnie koszą - to chyba najlepsza kontra na tą przegiętą jednostkę.
Greater demona szachujemy bolcami (i mengilami).
Do obrony maszyn przed furiami super są gobo rydwany przy xecie.
Przydają się też nocniki z fanolami. Zazwyczaj zdejmą trochę furii, albo fanol zblokuje marsz.
Oddziały kombatowe takie jak psy i fiendy to nie problem. Można je odginać single trollami, albo szachować wyverną, jazdą i rydwanami.
Gorzej jest z klockiem z herladem khorna. Ale nie jest nieśmiertelny. Po prostu trza go unikać albo wpierdzielić szarżę unitami o 2 razy większym koszcie punktowym to się poskłada :P
Itemki z BP, dobrze złożony szef, rydwany i park maszynowy dają radę.

To co napisałem, to w dużym skrócie i uproszczeniu. Ale jak ktoś dobrze ogarnia grę i ma doświadczenie, to tanio skóry nie sprzeda.

ps. W związku z nowym BP próbuję złożyć rozpę bez MMM ;) Ale idzie ciężko :P

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

nie trawie mengili.
jak najlepszym sposobem na przeciwnika ma byc turbo droga jednostka spoza mojego AB to zmienilbym armie.

Awatar użytkownika
loko
Masakrator
Posty: 2645
Lokalizacja: wrocław

Post autor: loko »

no quas ma racje. kołata jak ci idzie? :D
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9573
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

2 Bitwa: Kubi - Demony full kombatowe na bladziu, małym bladziu, 2x psach i 4 fiendach.

Nadażyła się idealna okazja na odegranie się za maskę jaką dostałem na DMP :P
No cóż, Kubi miał mega ciężko od początku. Przegrał rzut i ja zaczynałem, a był taki stół że nie miał jak schować bladzia. Ja mam dużo wystawień, więc wystawiłem mu na twarz park maszynowy i MMM. Bladzio siadł zanim krzyknął 'Khorn!' (3 rany z bolca, MMM dobili).
Potem się zaczęła eksterminacja dimonów. Fiendy wyparowały z magi i MMM skombowanych z Shino w 1 turę. W następnej już był totalny hardkor. MMM zastrzelili heralda khorna, dziki z trollem rozklepały psy (xet + shino = ownage). Potem wpadli w bloodki i wbili jakieś 13-15 ran!! Drugie psy zdążyły zabić bolca a potem wyparowały ze strzelania. Squigi naniszczyły jeszcze horrorów (ale padły w końcu). Straciłem 330 pts.
19:1
Barbus - przydał się oczywiście w ubezpieczaniu klocka z shamanami przed animozją
Xet + Shino na wronie - wzmacniają siłę magii i strzelania dzięki przerzutowy wardów, ale przede wszystkim przepięknie dopakowują jednostki w kombacie i umożliwiają im łatwiejsze szarżowanie. Mega wypas na demony!
Yankiel - w tej bitwie bezużyteczny
To moja jedyna bitwa z Demonami na BP 1.5.

Na BP 1.6 grałem do tej pory raz, z VC. Poddałem się w 2giej turze :P Chwilowo nie mam czasu na grę, ale za pare tygodni wracam do gry i poprawię skilla :mrgreen:

ODPOWIEDZ