Katastrofa rządowego Tu-154

[Watcher]

coś w Polakach po prostu jest
a co do samego prezydenta:
cieszę się że Lech poszedł do piachu
przynajmniej nie będzie już niszczył Polskich stosunków narodowych czy wygłupiał się na forum światowym
za to jest mi trochę żal że zginą Prezydent RP - nie Lech tylko Prezydent

Trochę kinderniczeanizmem mi to pachnie. Zapisuj swoje myśli w osobnym pliku, przeczytaj za 30 lat.

[Tullaris]

Ciało Prezydenta już chyba jest w Warszawie, nigdy go nie popierałem i nie zgadzałem się z jego poglądami, ale szanowałem, zwłaszcza za to co uczynił dla pamięci o Żołnierzach Wyklętych.
Katastrofa był tragiczna, ale życie toczy się dalej. Czekają nas przed terminowe wybory. Jeśli mogę wyrazić swoją opinię to wydaje mi się, że brak Prezydenta wyjdzie jednak PiSowi na dobre, będą mogli wystawić Ziobre do wyścigu prezydenckiego, a ten będzie miał większe szanse na pokonanie Marszałka Komorowskiego i zdobycie prezydentury, niż tragicznie zmarły Prezydent Kaczyński na reelekcje.
Co do przyczyn katastrofy , to powiem że drażnią mnie komentarze które do zakładają błąd pilota, lub też wymuszenie przez Prezydenta lądowania w trudnych warunkach. Sądzę raczej, że zaistniała konieczność lądowania na tym lotnisku, bo z jakiś przyczyn (najprawdopodobniej technicznych) lot od Moskwy czy Mińska nie był możliwy i dlatego wybrano wariant z lądowaniem na lotnisku w Smoleńsku pomimo trudnych warunków. Oczywiście mogę się mylić, ale nie rozumiem dlaczego na początku zakłada się od razu czyjąś winę. Z wydawaniem wyroków trzeba jednak poczekać do końca śledztwa i nie knuć teorii spiskowych, które już pojawiają się w necie.
Cała sytuacja pokazuje jednak, że duch w Narodzie nie ginie. Nawet u mnie na wsi gdy byłem w kościele na mszy to było znacznie więcej ludzi niż zwykle, palą świeczki i składają kwiaty.

cieszę się że Lech poszedł do piachu

Wiesz nikt nie każe Ci się smucić i masz prawo do nie lubienie prezydenta, ale cieszyć się z powodu czyjejś śmierci? Nawet jeśli był to Prezydent którego nie lubiłeś, a który i tak za kilka miesięcy najprawdopodobniej przestał by być Prezydentem i przestał by strzelać gafy i ośmieszać Polskę.

[Ziemko]

nie
już się nie wypowiadam

ps. nie trzeba być emo żeby mieć takie poglądy

Lepiej dla Ciebie, bo ban tygodniowy wisi w powietrzu.



Sam bardzo nie lubilem L.K. co nie zmienia faktu, ze na pewno bym mu smierci nie zyczyl i nie ciesze sie z jego smierci.

P.S. Bless cos slabo ogarniasz swojego bagienko.

[Zwolin]

zmusiłeś mnie do wypowiedzi jednak

nie życzyłem mu śmierci

[Fanatyk]

@ Zwolin

A ile Ty masz lat?

[Piotr3K]

cieszę się że Lech poszedł do piachu

Cieszysz się, że umarł prezydent Polski, podczas służby dla Twojej ojczyzny? Rzeczywiście, przecież leciał oddać hołd ofiarom zbrodni katyńskiej, należało mu się.. ja pierdole, weź się ogarnij

[Zwolin]

widzę że nie doczytałeś mojego posta do końca

napisałem że cieszę się że nie ma już człowieka który czynił na tym świecie zło
źle reprezentował Polskę, zachowywał się jak skrajny idiota, łamał prawo
natomiast nie cieszę się że był to nasz prezydent
nigdzie tak nie napisałem, ba nawet podkreślałem że to źle że zginą prezydent

fakt faktem że niedługo by już odszedł i nie wrócił i w ostatecznym rozrachunku może to się na Polsce źle odbić bo np. PiS to wykorzysta i taki Ziobro zostanie prezydentem a oni wygrają wybory. poza tym istniała jeszcze szansa że zrobi coś strasznie głupiego w Katyniu

prawo do wyrażania swojego zdania ma każdy o ile nie łamie ono prawa
ja prawa nie złamałem bo i nie życzyłem nikomu śmierci
dobrze że się to skończyło, szkoda tylko że w taki sposób

widzę że Ziemko popisał tu na czerwono więc powinienem się już zamknąć
dlatego proponuje przenieść rozmowę na PW lub gg (13300713)
bo jakoś mi się nie uśmiecha dostać bana

edit:
łamał prawo nie wydając sędziom nominacji

[Ziemko]

Zlo to czynil na tym swiecie Hitler czy Stalin, widac zes mlody i malo o swiecie jeszcze wiesz, wiec najlepiej juz nic nie pisz w tym temacie.

[Fanatyk]

Ziemko ma rację Zwolin, odpuść sobie.

[Klafuti]

Ech... a teraz oglądam program w telewizji i ponoć na zachodzie mieli o nim bardzo dobre zdanie, i że to był bardzo wspaniały człowiek. A ten obraz jako staroświeckiego pieniacza to spowodowany był złośliwością mediów. Nie wiem tylko ile w tym poprawności politycznej. Tak czy inaczej, ta katastrofa zdaje się być jego największym sukcesem politycznym, choćby dlatego, że powstrzymał flejm na tydzień co najmniej i już nikt oficjalnie złego słowa o nim nie powie.
Zwolin nie wie na jakim świecie żyje i już. Młody gniewny.

[Tullaris]

Lecha Kaczyńskiego można oceniać różnie. Można mówić, że popełniał gafy, ośmieszał się itd. itp. (czy media specjalnie eksponowały właśnie tego, a pomijały inne rzeczy to kwestia do dyskusji). Ale nie można zapomnieć, że on wierzył w to co robił, miał wizję kraju która według niego była dobra. Fakt można się z nią było nie zgadzać (ja np. nie zgadzałem się z jego wizją gospodarki) i ją oraz jego krytykować, ale zmarłemu prezydentowi trzeba oddać jedno starał się działać dla dobra naszego państwa tak jak uznawał to za najlepsze, choć być może mu to nie wychodziło.

[ksch]

Zwolin - nie będę Ci nic pisał na PW czy gg - strata czasu, ale napiszę dosadnie w tym miejscu, bo na to zasługujesz. Żeby napisać cieszę się, że poszedł do piachu trzeba być po prostu niedojrzałym emocjonalnie nastolatkiem, który świat dorosłych bierze trochę za bardzo na serio. Nie rozumie go, upraszcza, coś tam na rodzinnej imprezie podsłucha, a potem prezentuje jakieś skrajne poglądy, pokazując swoje rzekome wyrobienie w temacie. Żeby napisać, że tragicznie zmarły prezydent czynił na świecie zło i zachowywał się jak idiota, mając doświadczenie życiowe ograniczające się do szkoły średniej i zadań z matmy, to trzeba już być wręcz rozchwierutanym gówniarzem. Jednocześnie zakładasz temat, żeby forum przemalować na szaro. Słusznie Ci napisał Piotr3k - ogarnij się, pomyśl, ochłoń i nie wkurzaj ludzi.

Tullaris - o ciekawych rzeczach piszesz, ale to chyba nie jest miejsce, żeby o prezentowaniu prezydenta Kaczyńskiego pogadać. Można założyć osobny temat, może nie zaspamuje go tłum Zwolinów i Wiadrowodów

[Morsereg]

Co do przyczyn katastrofy , to powiem że drażnią mnie komentarze które do zakładają błąd pilota, lub też wymuszenie przez Prezydenta lądowania w trudnych warunkach. Sądzę raczej, że zaistniała konieczność lądowania na tym lotnisku, bo z jakiś przyczyn (najprawdopodobniej technicznych) lot od Moskwy czy Mińska nie był możliwy i dlatego wybrano wariant z lądowaniem na lotnisku w Smoleńsku pomimo trudnych warunków. Oczywiście mogę się mylić, ale nie rozumiem dlaczego na początku zakłada się od razu czyjąś winę. Z wydawaniem wyroków trzeba jednak poczekać do końca śledztwa i nie knuć teorii spiskowych, które już pojawiają się w necie.

sadze, ze to lotnisko zostalo wybrane z tego wzgledu, ze znajduje sie najblizej katynia.
pozatym od samego poczatku bylo wiadomo, tym bardziej, ze to wlasnie tam wczesniej przylecial samolot pelen dziennikarzy. swoja droga jeden ze znajomych dziennikarzy mial leciec samolotem prezydenckim ale stwierdzil, ze to troche za puzno wiec polecial wczesniejszym. chyba oszukal przeznaczenie.

@klafuti
o zmarlych sie po prostu zle nie mowi. teraz to wszyscy beda mowili, ze byl kochany i najlepszy.
to samo bylo z jacksonem. po jego smierci nikt nie pamietal, ze byl pedofilem i manekinem, wiekszosc sie nasmiewala z jego nowych utworow muzycznych.
czy nawet z papiezem. kazdy nagle odkryl, ze moze nie jest wiezacym ale bardzo szanuje instytucje watykanu i kosciola. taka hipokryzja.

@tullaris
wierzyl w to co robil? no nie wiem. najwiekszy wplyw na niego i jego decyzje mial jego brat.

[Tullaris]

@tullaris
wierzyl w to co robil? no nie wiem. najwiekszy wplyw na niego i jego decyzje mial jego brat.

Może i tak, choć sądzę, że decyzje co do Muzeum Powstania i przywrócenia pamięci o "Wyklętych" podjął sam. Ja właśnie za te decyzje go szanuje.

[Watcher]

Co do przyczyn katastrofy , to powiem że drażnią mnie komentarze które do zakładają błąd pilota, lub też wymuszenie przez
wierzyl w to co robil? no nie wiem. najwiekszy wplyw na niego i jego decyzje mial jego brat.

Jedno bynajmniej nie wyklucza drugiego.

[Tullaris]

Tullaris - o ciekawych rzeczach piszesz, ale to chyba nie jest miejsce, żeby o prezentowaniu prezydenta Kaczyńskiego pogadać. Można założyć osobny temat, może nie zaspamuje go tłum Zwolinów i Wiadrowodów

Owszem można o tym pogadać, choć na razie myślę, że należy się powstrzymać, niech opadną emocje, wtedy będzie można ocenić postać Prezydenta na chłodno, przypominając wszystkie jego dobre i złe cechy oraz sukcesy i porażki. Póki co z tego co widzę, w mediach padają o nim same superlatywy, co jest podyktowane emocjami, które teraz panują. Niech opadną i wtedy można będzie podjąć taką dyskusje. Cóż jak by nie patrzeć jest to drugi polski prezydent który zginął podczas swojej kadencji.

[ksch]

Nie no jasne - nie teraz.

[Hobbit]

W pewnych kwestiach zgadzam się ze Zwolinem. Nagle wszyscy są bardzo związani emocjonalnie związani z prezydentem. Może nie posiadam daru empatii, ale mi to zakrawa na hipokryzję. Dlaczego też niby o martwych nie powinno się mówić źle? Jakoś sam fakt śmierci nie jest czymś nadzwyczajnym w końcu wszystkich nas to czeka.

Żal mi Szmajdzińskiego, Kaczorowskiego, generałów WP, Karpiniuka i paru innych osób ale nie znałem żadnej z nich i nie zamierzam po nich płakać, a tym bardziej po naszym byłym prezydencie. Więc bądźcie łaskawi i nie moralizujcie.

[ksch]

Bądź łaskaw czytać ze zrozumieniem. Nikt nikomu nie karze płakać tylko trzymać jako taki poziom i nie budzić totalnego niesmaku chamskimi tekstami. Wiem - temat długi - 8iu stron czytać się uważnie nie chce

[Lasti]

Znacie to?
http://www.samosia.pl/pokaz/503487/niec ... _uwierzy/3

Czytajcie wszystko.

Laska 5 stycznia 2010 napisała "Jezeli mi nie wierzycie, to zapamietajcie moje słowa, ŻE W KWIETNIU TEGO ROKU OGŁOSZONA BEDZIE ŻAŁOBA NARODOWA.
W LIPCU ZNOWU, a WE WRZESNIU UMRZE KTOS BARDZO ZNANY i CENIONY!"