Katastrofa rządowego Tu-154
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- General Baga
- Kradziej
- Posty: 905
- Lokalizacja: AjWajHajm/ True Legion
Re: Katastrofa rządowego Tu-154
Ehhhh, ciekawe to wszystko.
Za onet.pl ; " W obliczu tej tragedii bardzo wielu ludzi przybiera maskę głębokiej rozpaczy, a w gruncie rzeczy pod tą maską przystępuje do zimnej kalkulacji zysków politycznych..."
Ludzie potrafia byc fałszywi, jeszcze niedawno próżno było szukać na wiekszych Krakowskich uczelniach studentów popierających śp. Lecha Kaczyńskiego. Tego samego dnia, studenci organizują marsz pamieci, piekne, prawda ale czy prawdziwe?
Kilka tygodni temu; NIE dla honorowego obywatelstwa (Krakowa) śp. p. Kaczyńskiego prawie cały Kraków oplakatowany, wczoraj pod kuria (byłem) niewiele osób. Przykre, że ludzie w obliczu takiej tragedii potrafią być tak fałszywi ja mówię otwarcie, katastrofa ta była WIELKA TRAGEDIA dla Polski i wielu ludzi, tak, ale badzmy szerzy wobec siebie samych i tych którzy tam zginęli. Bez masek prosze panstwa, nie zacząłem po tej tragedii kochać śp. pana Kaczyńskiego potrafię uszanować czyjś ból i zrozumieć smutek. Ale potrafię tez być fair wobec siebie i innych.
A co do Wawelu - tam powinno trafić sie za to jak sie żyło, a nie jak umarło.
Za onet.pl ; " W obliczu tej tragedii bardzo wielu ludzi przybiera maskę głębokiej rozpaczy, a w gruncie rzeczy pod tą maską przystępuje do zimnej kalkulacji zysków politycznych..."
Ludzie potrafia byc fałszywi, jeszcze niedawno próżno było szukać na wiekszych Krakowskich uczelniach studentów popierających śp. Lecha Kaczyńskiego. Tego samego dnia, studenci organizują marsz pamieci, piekne, prawda ale czy prawdziwe?
Kilka tygodni temu; NIE dla honorowego obywatelstwa (Krakowa) śp. p. Kaczyńskiego prawie cały Kraków oplakatowany, wczoraj pod kuria (byłem) niewiele osób. Przykre, że ludzie w obliczu takiej tragedii potrafią być tak fałszywi ja mówię otwarcie, katastrofa ta była WIELKA TRAGEDIA dla Polski i wielu ludzi, tak, ale badzmy szerzy wobec siebie samych i tych którzy tam zginęli. Bez masek prosze panstwa, nie zacząłem po tej tragedii kochać śp. pana Kaczyńskiego potrafię uszanować czyjś ból i zrozumieć smutek. Ale potrafię tez być fair wobec siebie i innych.
A co do Wawelu - tam powinno trafić sie za to jak sie żyło, a nie jak umarło.
I nigdzie w życiu nie wyjadę
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Ot, co!MagisterMilitum pisze: A co do Wawelu - tam powinno trafić sie za to jak sie żyło, a nie jak umarło.
Dodam od siebie, że to nie jest ciekawe tylko obłudne. Historia bardzo szybko to zweryfikuje.
Co do słów Kołaty, to w tym kraju jest jak jest, bo ludzie normali, inteligentni, i ambitni nie maja ochoty pchac sie w bagno i jeszcze bardziej komplikowac sobie zycie w tym kraju. Moze za 2 pokolenia cos sie zmieni, gdy i myslenie całego narodu sie ulegnie przeobrażeniu.
Odbyły się już pierwsze konsultacje w sprawie terminu wyborów, niestety nie dały one nic, bo przedstawiciele partii nie chcieli o tym rozmawiać. Jest to oczywiście zrozumiałe, ale nie do końca dobre. Dlaczego, dowiem najpóźniejszym terminem wyborów jest 20 czerwca co oznacza, krótki okres czasu jaki będą miały partie na zebranie podpisów, a będzie on tym bardziej krótkim im dłużej Marszałek Komorowski będzie zwlekał z wyznaczeniem daty wyborów.
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
Oczywiście ten wypadek to wielka tragedia ale
mam taką refleksję:
jako naród jakoś zbytnio jesteśmy zapatrzeni tylko w swoje problemy, tragedie i historie. Być może
to też wina naszych mediów, które mało zajmują się światem.
Miałem to szczęście i nieszczęście że przez ostatnie 3 tygodnie nie czytałem w ogóle gazet.
Po tym feralnym wypadku przewertowałem gazety z ostatnich dni.
30 marca pisali o zamachu w moskiewskim metrze zginęło 38 osób,
8 kwietnia pisali o kilkudziesięciu zabitych w zamieszkach w Kirgizji.
czy wielu z nas (Polaków) przejęło się tymi wydarzeniami?
mam taką refleksję:
jako naród jakoś zbytnio jesteśmy zapatrzeni tylko w swoje problemy, tragedie i historie. Być może
to też wina naszych mediów, które mało zajmują się światem.
Miałem to szczęście i nieszczęście że przez ostatnie 3 tygodnie nie czytałem w ogóle gazet.
Po tym feralnym wypadku przewertowałem gazety z ostatnich dni.
30 marca pisali o zamachu w moskiewskim metrze zginęło 38 osób,
8 kwietnia pisali o kilkudziesięciu zabitych w zamieszkach w Kirgizji.
czy wielu z nas (Polaków) przejęło się tymi wydarzeniami?
Bardziej przejmuje śmierć rodaka niż obcokrajowca. A wszystkie okoliczności potęgują smutek. Na świecie codziennie giną ludzie, ale nie codziennie ginie 96 osób z elity rządzących.
Bardzo szkoda tych wszystkich ludzi a szkególnie pary prezydenckiej
Jestem ciekaw czy jakies inne panstwo tez by uzywalo awaryjnego samolotu jako samolotu rządowego. . .to tylko my na takich rzeczach oszczedzamy i teraz proszę. . .
Jestem ciekaw czy jakies inne panstwo tez by uzywalo awaryjnego samolotu jako samolotu rządowego. . .to tylko my na takich rzeczach oszczedzamy i teraz proszę. . .
"JOIN OR DIE"
Obserwuję ten temat i staram się nie wypowiadać, ale tu takie małe spostrzeżenie: wyobraź sobie co by się działo, jakby "Kartofel sobie sprawił nowego samolota". Miałyby media używanie.Milo pisze:to tylko my na takich rzeczach oszczedzamy i teraz proszę. . .
Krzysiek, media wyładowałyby się raczej na premierze, bo prezydent z tego co wiem, nie może podjąć decyzji o zakupie nowego samolotu.KrzysiekW pisze:Obserwuję ten temat i staram się nie wypowiadać, ale tu takie małe spostrzeżenie: wyobraź sobie co by się działo, jakby "Kartofel sobie sprawił nowego samolota". Miałyby media używanie.Milo pisze:to tylko my na takich rzeczach oszczedzamy i teraz proszę. . .
Rzeczywiście, nie znam procedur. I możesz mieć rację, ze oberwałoby się premierowi, ale znająć nastawienie mediów to przypuszczam, ze jakąś szpilę prezydentowi też przy okazji chcieliby wsadzić.
P.S. Nie wiedziałem, ze mamy wspólnego znajomego (bo i skąd). Avatar na FB wydał mi się znajomy.
P.S. Nie wiedziałem, ze mamy wspólnego znajomego (bo i skąd). Avatar na FB wydał mi się znajomy.
Nie mam czasu czytać 20 stron, może ktoś już powiedział to samo. Niezależnie od tego pozwolę sobie podzielić się z Wami swoim zdaniem.
Moim zdaniem, zamieszanie wokół pochówku na Wawelu wynika przede wszystkim z faktu, że jest to pierwszy Prezydent III RP, który odszedł. Moim zdaniem, Prezydent RP zasługuje na to, żeby pochować go na Wawelu, ponieważ jest w pewnym sensie uosobieniem Państwa, ma legitymację Narodu, który wybrał go w demokratycznych wyborach powszechnych na swojego "władcę". Uważam, że każdy Prezydent RP powinien być pochowany na Wawelu, a później, gdy za 50 lat zabraknie tam miejsca na następne krypty, w innej wyjątkowej, "ekskluzywnej" lokalizacji przeznaczonej dla wybitnych Polaków.
Reasumując, uważam, że prezydenci Wałęsa i Kwaśniewski, niezależnie od sympatii lub antypatii, powinni zostać w swoim czasie pochowani na Wawelu. Zwracam uwagę, że królowie Polscy również byli rozmaici, niejednokrotnie bardzo kontrowersyjni. Ponadto żaden z nich do XVI w. nie miał tak naprawdę legitymacji Narodu (jeśli można w ogóle użyć takiego sformułowania w odniesieniu do mieszkańców np. XV w. Polski), w przeciwieństwie do obecnie wybieranych prezydentów. Niektóre inne osoby pochowane na Wawelu również były kontrowersyjne, ale zostały tam pochowane ze względu na względnie obiektywne zasługi.
Oczywiście, część obywateli powie, że to nie był ich prezydent, że głosowali na kogoś innego, że frekwencja była niska, że... To jest nieistotne, zachowujemy standardy demokratycznych wyborów i tym samym legitymujemy władzę danego człowieka. Dlatego udział w wyborach jest tak ważny, dlatego mówi się, że każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje.
Pozdrawiam!
Moim zdaniem, zamieszanie wokół pochówku na Wawelu wynika przede wszystkim z faktu, że jest to pierwszy Prezydent III RP, który odszedł. Moim zdaniem, Prezydent RP zasługuje na to, żeby pochować go na Wawelu, ponieważ jest w pewnym sensie uosobieniem Państwa, ma legitymację Narodu, który wybrał go w demokratycznych wyborach powszechnych na swojego "władcę". Uważam, że każdy Prezydent RP powinien być pochowany na Wawelu, a później, gdy za 50 lat zabraknie tam miejsca na następne krypty, w innej wyjątkowej, "ekskluzywnej" lokalizacji przeznaczonej dla wybitnych Polaków.
Reasumując, uważam, że prezydenci Wałęsa i Kwaśniewski, niezależnie od sympatii lub antypatii, powinni zostać w swoim czasie pochowani na Wawelu. Zwracam uwagę, że królowie Polscy również byli rozmaici, niejednokrotnie bardzo kontrowersyjni. Ponadto żaden z nich do XVI w. nie miał tak naprawdę legitymacji Narodu (jeśli można w ogóle użyć takiego sformułowania w odniesieniu do mieszkańców np. XV w. Polski), w przeciwieństwie do obecnie wybieranych prezydentów. Niektóre inne osoby pochowane na Wawelu również były kontrowersyjne, ale zostały tam pochowane ze względu na względnie obiektywne zasługi.
Oczywiście, część obywateli powie, że to nie był ich prezydent, że głosowali na kogoś innego, że frekwencja była niska, że... To jest nieistotne, zachowujemy standardy demokratycznych wyborów i tym samym legitymujemy władzę danego człowieka. Dlatego udział w wyborach jest tak ważny, dlatego mówi się, że każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje.
Pozdrawiam!
Pewnie tak by było. Nawet jako przeciwnik prezydentury Kaczyńskiego muszę przyznać, ze niektóre media obchodziły się z nim bardzo niedelikatnie. To co teraz dzieje się w tv, radio i gazetach wygląda trochę jak spóźniony żal za grzechy.
Obserwuje ta dyskusje od jakiegos czasu. Wczoraj rozmawialem z bratem na temat pochowku na Wawelu i wysnulismy wspolny wniosek: dlaczego Prezydent Kaczorowski nie zostanie rowniez pochowany na Wawelu skoro Prezydent Kaczynski ma tam byc pochowany? Przeciez on rowniez byl prezydentem RP i byl duuuuzo bardziej zasluzonym czlowiekiem dla kraju i narodu. Hurtmaker zadal zwrocil uwage na to ale nikt na ten temat sie nie wypowiedzial. Co Wy o tym sadzicie?
Wspominałem już o tym że prędzej bym tam Kaczorowskiego widział niż Kaczyńskiego.
Prezydent Kaczorowski nie był demokratycznie wybranym prezydentem. Pochówek na Wawelu mógłby więc być uzasadniony "jedynie" jego zasługami dla kraju. Uważam, że ze względu na zasługi bez wątpienia był godny tego, żeby spocząć na Wawelu.
Jednakże uważam również, że obecnie, w odniesieniu do prezydentów, należy zachować kryterium demokratycznego, powszechnego wyboru, a wyjątkowo kryterium szczególnych zasług. Jeślibyśmy chcieli pochować każdego prezydenta, kierując się wyłącznie kryterium nazwy urzędu, a nie powszechności wyboru, trudno byłoby uniknąć pochowania gen. Jaruzelskiego na Wawelu. Moim zdaniem, tego akurat należy uniknąć za wszelką cenę. Poza tym, wydaje mi się, że kryterium powszechności wyboru (w sensie że wybory są powszechne, tajne, równe i bezpośrednie) jest logicznym i konsekwentnym kryterium, które uwzględnia legitymację udzieloną przez Naród, tym samym doceniając jej wagę.
Pozdrawiam!
Jednakże uważam również, że obecnie, w odniesieniu do prezydentów, należy zachować kryterium demokratycznego, powszechnego wyboru, a wyjątkowo kryterium szczególnych zasług. Jeślibyśmy chcieli pochować każdego prezydenta, kierując się wyłącznie kryterium nazwy urzędu, a nie powszechności wyboru, trudno byłoby uniknąć pochowania gen. Jaruzelskiego na Wawelu. Moim zdaniem, tego akurat należy uniknąć za wszelką cenę. Poza tym, wydaje mi się, że kryterium powszechności wyboru (w sensie że wybory są powszechne, tajne, równe i bezpośrednie) jest logicznym i konsekwentnym kryterium, które uwzględnia legitymację udzieloną przez Naród, tym samym doceniając jej wagę.
Pozdrawiam!
Zgadzam sie. Ale pomijajac fakt ze Kaczorowski byl prezydentem, byl niesamowicie zasluzonym czlowiekiem (a niektorzy rowniez brali pod uwage fakt okolicznosci smierci), a Wawel nie jest miejscem dla prezydentow/wladcow/przywodcow, lecz dla wybitnie zasluzonych Polakow (a jesli przy okazji byl prezydentem to tym bardziej).Bocian pisze:[...] w odniesieniu do prezydentów [...]
W tym momencie kryterium pochowanie Kaczynskiego na Wawelu jest to ze byl prezydentem (wybranym przez narod) i ze zginal w tragicznych okolicznosciach. Za Kaczorowskim przemawiaja podobne argumenty przy czym nie byl wybrany przez narod, ale za to byl zasluzonym Polakiem. Moim zdaniem zasluzenie/wybitnosc jest wazniejszym kryterium niz to czy zostal wybrany przez narod czy nie.
Pozdrawiam
+1
żeby w Polsce było lepiej trzeba by wyrzucić wszystkich z sejmu i senatu (nie rozwiązać tylko wywalić ludzi)
wpuścić tam wybitnych polskich profesorów różnych dziedzin
kazać im utworzyć w ramach własnego grona rząd i wybrać prezydenta (najlepiej jakiegoś dyplomatę)
i wtedy moż3e coś by się dało osiągnąć
a ni i zapomniałem o najważniejszym
dać im ochronę zbrojną co by ich rozwścieczony naród nie zmasakrował - bo jak wiemy reformy które MUSZĄ w Polsce zostać wprowadzone motłochowi by się nie spodobały
ps. to jest jakiś absurd
plujemy na tych którzy nic nie robią
a jak już ktoś zaczyna coś robić to plujemy na niego jeszcze bardziej
mam dziwne wrażenie że polski naród ktoś musi chwycić za mordę i ustawić w jako takim porządku - może będzie to UE
żeby w Polsce było lepiej trzeba by wyrzucić wszystkich z sejmu i senatu (nie rozwiązać tylko wywalić ludzi)
wpuścić tam wybitnych polskich profesorów różnych dziedzin
kazać im utworzyć w ramach własnego grona rząd i wybrać prezydenta (najlepiej jakiegoś dyplomatę)
i wtedy moż3e coś by się dało osiągnąć
a ni i zapomniałem o najważniejszym
dać im ochronę zbrojną co by ich rozwścieczony naród nie zmasakrował - bo jak wiemy reformy które MUSZĄ w Polsce zostać wprowadzone motłochowi by się nie spodobały
ps. to jest jakiś absurd
plujemy na tych którzy nic nie robią
a jak już ktoś zaczyna coś robić to plujemy na niego jeszcze bardziej
mam dziwne wrażenie że polski naród ktoś musi chwycić za mordę i ustawić w jako takim porządku - może będzie to UE
dla Emiel'a-regisa pisze:jeśli f(x), tak jak poprzednio opisuje pole widzenia jednostki, a raczej konkretnie "szerokość" widzenia w punkcie x, to całką tej funkcji będzie pole widzenia
Sf(x)= x^2+cx
funkcja ta opisuje pole objęte wzrokiem unitu
chciałeś to masz
jeśli pod x podstawisz podwojony M oddziału to masz pole obszaru zagrożonego szarżą
Polski naród za pysk trzymał król. I byliśmy potęgą.