8 Edycja Warhammera I

Aldean · Post autor: **Aldean** » 19 kwie 2010, o 13:36

bless pisze:Tez mam nadzieje, ze bitwy w WFB zaczna w koncu wygladac tak, jak sa rysowane na obrazkach i na fotkach w podrecznikach - czyli beda to glownie starcia klocow piechoty, ktore beda sie okladac, zadawac sobie nawzajem straty, tluc na piąchy i choppy.

Moze wreszcie moje 500 modeli piechoty, ktore mam w swoich armiach, przestanie pelnic funkcje dekoracyjna na polce a zacznie byc podstawa prowadzenia bitew.

Nie moge sie tego doczekac.

calkowicie sie zgadzam. kazdy lubi piechote;] na pewno za wyglad(25 w klocku robi wrazenie), ale mam nadzieje ze teraz kazdy polubi za zasady.

pozdrawiam

edit.
@Eltharion
Choc gram Helfami i po prostu kocham moją armie, to chcialbym zeby w koncu sie cos ruszylo z historią i DElfy zdobyly Ulthuan.
Gdzies kiedys czytalem alternatywe. Malekith umiera w trakcie udanego najazdu na Ulthuan. Helfy emigruja do lustrii, Chaos podbija Nagaroth, wamipry Imperium i bretonnie. Z kolei wampiry bronią sie przed najazdami chaosu, ktory chce podbic doslownie wszystko;]

ahhhh az sie rozmarzylem;]

Post autor: **Barbarossa** » 19 kwie 2010, o 13:38

Piękny młot z ogniami benglaskimi, czepiacie się.

Scenariusze i zmiany % mogą naprawdę zmienić tę grę. Tylko obawiam się, że są zbyt potężne problemy z równowagą jednostek, by to jakoś wydatnie pomogło. Jeśli komuś się wydaje, że na poziomie jednostek core jest równowaga, to niech sobie porówna:

20 horrorów z FCG + heraldem,
20 spearmenów z magiem 2 poziomu HE,
20 swordsmanów Empire z detachmentem + mag,
20 szkieletów z wampirem.

Dwie z tych jednostek są na tyle użyteczne, że można je brać w dzisiejszych rozpiskach turniejowych, dwie są raczej do bani. Mam wrażenie, że gdybyśmy wprowadzili zasadę, że każda armia musi wziąć piechoty core za 500 punktów, to kilka armii z kategorii "średnia" spadłoby do poziomu "niewidzialne".

Zaś jeśli chodzi o ograniczenie rare do max 500 punktów - Empire nie bierze dwóch czołgów, za to w VC/Doch mieści się całkiem pokaźne stadko wraithów czy flamerów.

Półtora roku temu jednym z pomysłów na zrównoważenie gry było właśnie wprowadzenie limitów punktowych (np. na herosów). Doszliśmy do tego, że równowagę to wprowadza w kierunku odwrotnym do zamierzonego, dokładnie tak, jak limity slotów z Euro.

Bless: Rozumiem, że koncepcja pięknych klocków piechoty wydaje się super. Sam bym tak chciał grać. Ale niestety... ustaw sobie piękne klocki swordsmenów po jednej, ghuli po drugiej i zobacz, co się stanie. Bez przepisania kodeksów to się nie uda za dobrze.

Aldean · Post autor: **Aldean** » 19 kwie 2010, o 13:45

Barbarossa pisze:Piękny młot z ogniami benglaskimi, czepiacie się.

Scenariusze i zmiany % mogą naprawdę zmienić tę grę. Tylko obawiam się, że są zbyt potężne problemy z równowagą jednostek, by to jakoś wydatnie pomogło. Jeśli komuś się wydaje, że na poziomie jednostek core jest równowaga, to niech sobie porówna:

20 horrorów z FCG + heraldem,
20 spearmenów z magiem 2 poziomu HE,
20 swordsmanów Empire z detachmentem + mag,
20 szkieletów z wampirem.

Dwie z tych jednostek są na tyle użyteczne, że można je brać w dzisiejszych rozpiskach turniejowych, dwie są raczej do bani. Mam wrażenie, że gdybyśmy wprowadzili zasadę, że każda armia musi wziąć piechoty core za 500 punktów, to kilka armii z kategorii "średnia" spadłoby do poziomu "niewidzialne".

Zaś jeśli chodzi o ograniczenie rare do max 500 punktów - Empire nie bierze dwóch czołgów, za to w VC/Doch mieści się całkiem pokaźne stadko wraithów czy flamerów.

Półtora roku temu jednym z pomysłów na zrównoważenie gry było właśnie wprowadzenie limitów punktowych (np. na herosów). Doszliśmy do tego, że równowagę to wprowadza w kierunku odwrotnym do zamierzonego, dokładnie tak, jak limity slotów z Euro.

Bless: Rozumiem, że koncepcja pięknych klocków piechoty wydaje się super. Sam bym tak chciał grać. Ale niestety... ustaw sobie piękne klocki swordsmenów po jednej, ghuli po drugiej i zobacz, co się stanie. Bez przepisania kodeksów to się nie uda za dobrze.

brak fear outnumber moze sporo namieszac. takze te klocek elfow i swordow juz tak zle nie wyglada w tym porownaniu.

Rasti · Post autor: **Rasti** » 19 kwie 2010, o 13:59

Hmm... Filmik dosyć ciekawy, chciałbym, aby tak wyglądały bitwy

No i okładka nie najgorsza. Trzeba czekać. W sumie to już "na dniach" możemy spodziewać się jakiś newsów, może nawet skanów.

Grazbird · Post autor: **Grazbird** » 19 kwie 2010, o 14:16

bless, ja mam tylko 340 figurek Kraśków.
czuję się zawstydzony...

widać, muszę się wzmocnić...

noggin · Post autor: **noggin** » 19 kwie 2010, o 14:16

a najśmieszniejszy jest stosunek kosztów punktowych tych zestawów:

20 horrorów FCG + herald = 385 pkt

20 spearmenów FCG + mag 2 lvl = 340 pkt

20 swordsmenów FCG + 10 halabardników + mag 2 lvl = 295 pkt

20 szkieletów FCG + wampir = 280 pkt (!)

Bohaterowie goli. A np. szkieletów i tak mało kto używa...bo są lepsze rzeczy. I dlatego wydanie nowej edycji raczej drastycznie nic nie zmieni, jeśli chodzi o równowagę armii. Standardy się zmienią, i tyle.

No ale pożyjemy, zobaczymy. Ja też mam nadzieję na walkę dużych oddziałów piechoty + wsparcie.

A tak z innej beczki, fajnie by było jakby proximity wróciło.

Gasior · Post autor: **Gasior** » 19 kwie 2010, o 14:41

szkiele plus wampir to 384 pkt około

noggin · Post autor: **noggin** » 19 kwie 2010, o 15:19

Jak dopakujesz wampira (pisalem ze goly). Ale rownie dobrze mozesz magowi HE dac przedmioty, spearmenom sztandar i cena wyjdzie ci ta sama. A zgadnij kto wygra starcie, jak wampir bedzie mial moce i przedmioty magiczne.

Post autor: **Barbarossa** » 19 kwie 2010, o 15:25

Balans w piechocie core to iluzja. Jak się popatrzy na konkretne przykłady, to skaveny np. i tak mają clanraty i slave'ów, więc w armii tuniejowej na luzaku będzie minimalny próg. W demonach trzeba zainwestować więcej w horrory, albo wystawić niezabijalną armię nurgla, ale w gruncie rzeczy też bywają armie turniejowe z 500+ punktów w core'owej piechocie. W VCtach dwa średnie oddziały ghuli i jedne szkielety z warbańcem to 500 punktów. A w Empire czy Bretonii jest dramat i tragedia, bo piechota core to free frag.

Tak jak mówię - w 6 ed. piechota r'n'f core była w podobnym stopniu obsysowa i taka zmiana miałaby sens (tylko SAD niszczył system). Ale teraz to wręcz osłabi balans - wrzućcie Dębkowi do rozpiski 500 punktów chłopów w ramach testów

Karli · Post autor: **Karli** » 19 kwie 2010, o 15:49

Ale chyba w żadnych plotkach nie było napisane nic o 25% corowej piechoty, lecz o 25% corów... czyli w Bretce mogą to być erranci i realmi a w empire knightly orders i strzelcy. Była mowa jedynie o tym, że jedynie corowa piechota może zajmować objectives... na które wydaje mi się, że i tak nie będziemy grać turniejowo. Teraz też są scenariusze w RB i każdy je olewa ;p

bless · Post autor: **bless** » 19 kwie 2010, o 15:50

Sek w tym, ze być może teraz celem gry nie bedzie zamordowanie jak najwiekszej liczby wrogich modeli, ale osiagniecie celu. Jesli np. 5 na 10 scenariuszy bedzie kazalo zajac jakis cel, to kto ma to wieksze szanse:
demony, ktore beda mialy 3 klocki piechoty, czy Imperium, ktore bedzie mialo takich klocuszkow (do zajmowania ale jednoczesnie do spowalniania i zajmowania przeciwnika) 15?

Jestesmy spaczeni 7edycyjnym sposobem patrzenia na gre. W nowej edycji zapowiada sie na to, ze trzeba bedzie zaczac patrzec na gre zupelnie inaczej. Roznorodnosc celów - to moze zbalansowac wartosc roznych jednostek w WFB (drogie sie lepiej bija, ale slabych jest wiecej, co moze bedzie mialo teraz realna wartosc). Tak sobie kombinuje. Ale moze z choinki sie urwalem...

EDIT:

Karli pisze: na które wydaje mi się, że i tak nie będziemy grać turniejowo. Teraz też są scenariusze w RB i każdy je olewa ;p

Mam nadzieje, ze nie masz racji. Licze, ze nowe scenariusze beda lepiej dostosowane do specyfiki gry, niz scenariusze z obecnej edycji (ktore przez to byly niegrywalne)

Post autor: **Barbarossa** » 19 kwie 2010, o 16:16

No widzisz Bless, z jakiegoś powodu maniakalnie zakładasz, że piechota empire czy HE jest w czymkolwiek lepsza od odpowiedników w "przegiętych" armiach. Ale jedyną przewagą jest to, że może robić flee... Nie jest nawet specjalnie tańsza. Jeśli z jakiegokolwiek powodu okaże się, że najskuteczniejszy build Empire to 15 klocuszków piechoty, to zapewniam, że lepszym buildem będzie 15 klocuszków ghuli/zombie/szkieletów na hełmie i magii.

:edit:
Ponadto chyba naiwnością jest wierzyć, że firma, której ostatnim dokonaniem było zniszczenie klimatu Skavenów poprzez zamienienie ich w quasi-demoniczną armię na klockach unbreakable + debilnych abominacjach (zdetronizowały czołg jako egzemplifikacja złego smaku developerów w kategorii "large monster", a to jest osiągnięcie), jest w stanie napisać jakiekolwiek sensowne zasady.

Powiem szczerze, że nie zdziwię się, jeśli 50 % tych scenariuszy okaże się odgrzanymi kotletami w stylu "dobiegnij na drugą stronę stołu" lub "postaw klocek na objectivie na środku", a polowa bezużytecznymi losowymi shitami w stylu: zrealizuj wszystkie cele, rzuć kostką, na 4+ wygrywasz, na 3- przegrywasz.

Żaba · Post autor: **Żaba** » 19 kwie 2010, o 16:22

bless pisze: demony, ktore beda mialy 3 klocki piechoty, czy Imperium, ktore bedzie mialo takich klocuszkow (do zajmowania ale jednoczesnie do spowalniania i zajmowania przeciwnika) 15?

była by to prawda jeśli pieszy model danona był 5 x droższy od człeka - niestety nie jest...

mordowanie ma tę przewagę że jak już anihilujesz te 15 klocków to przeciwnik znacznika już nie zajmie

a generalnie to poczekajmy - "po owocach ich poznacie"

mam głeboka nadzieję że będzie lepiej

miłego,
Ż.

Kefas · Post autor: **Kefas** » 19 kwie 2010, o 16:37

Żaba pisze:"po owocach ich poznacie"
Ż.

święta prawda...

Grazbird · Post autor: **Grazbird** » 19 kwie 2010, o 22:52

z plotek na warseerze to sobie myślę, czy nie zrobia tak ( chodzi mi tutaj o to mniejszą liczbę modyfikatorów save`a) jak jest w 40k:
że np broń strzelecka będzie miała swoja penetracje, tzn że likwiduje wszystkie sejvy od np 4+...
piszą też o mozliwości walenia z 3 szeregów jeśli oddział ma 10+ modeli szerokości...
to sobie wystawię 30 slayerów, a co

wru · Post autor: **wru** » 19 kwie 2010, o 23:04

Na tym filmiku widać parę nowych figsów. Trzeba im się bliżej przyjrzeć.

Legion · Post autor: **Legion** » 19 kwie 2010, o 23:28

piszą też o mozliwości walenia z 3 szeregów jeśli oddział ma 10+ modeli szerokości...

O ja pierd... ojejku! Już sobie wyobrażam te oddziały piechoty po 50 chłopa, z kilkoma bohaterami i sztandarami wewnątrz. Odporne na wszystko, kosztujące tysiąc punktów, oby to się nie sprawdziło.

gerald_tarrant · Post autor: **gerald_tarrant** » 19 kwie 2010, o 23:33

Legion pisze:
piszą też o mozliwości walenia z 3 szeregów jeśli oddział ma 10+ modeli szerokości...
O ja pierd... ojejku! Już sobie wyobrażam te oddziały piechoty po 50 chłopa, z kilkoma bohaterami i sztandarami wewnątrz. Odporne na wszystko, kosztujące tysiąc punktów, oby to się nie sprawdziło.

dlaczego?
przynajmniej byłaby jakaś nowość i na nowo odkrywanie wfb

Fluffy · Post autor: **Fluffy** » 19 kwie 2010, o 23:37

Już takie rzeczy bywały

Oddział 120 man-at-armsów z łukami w arrowheadzie (strzelają wszyscy), z niemodyfikowanym breakiem na 10 LD z rerollem za BSB, ItP, latacze dostają extra D6 do breaka jak na to wpadną + trafianie na "6", a wewnątrz oddziału 5 niezabijalnych herosów extra. Do tego dwie minimalne lance realmów w lesie.
Zresztą taki oddział z S&S zabijał smoki

gerald_tarrant · Post autor: **gerald_tarrant** » 19 kwie 2010, o 23:42

w którym booku było coś takiego, chętnie bym sobie obadał

?
/sorry za offtop

8 Edycja Warhammera I

Re: 8 Edycja Warhammera