Zagrałbym w to w końcu...
Zagrałbym w to w końcu...
...i jakich ogólnie co jest jeszcze potrzebne żeby wystartować? Ja oczywiście wchodzę do gry elfami obojętnie którego pokroju
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Z tego co wiem na początek nie potrzeba wielu figurek.
Ale co z tego, Reaper jest piękny lecz drogi...
Bardzo bym w to sobie chętnie zagrała, lecz problemy są następujące: 1) zdobyć podręcznik, 2) zdobyć figurki. Jasne, gra się czasem w systemy GW figsami Reapera, ale jak sobie pomyślę, że miałabym w Warlorda grać modelami z GW to mi się jakoś dziwnie robi Hipokryzja może, ale tak czuję.
Tym niemniej pewnie można, ale wciąż pozostaje kwestia zdobycia podręcznika. Bo skrót zasad który można legalnie ściągnąć to za mało zdecydowanie
Ale co z tego, Reaper jest piękny lecz drogi...
Bardzo bym w to sobie chętnie zagrała, lecz problemy są następujące: 1) zdobyć podręcznik, 2) zdobyć figurki. Jasne, gra się czasem w systemy GW figsami Reapera, ale jak sobie pomyślę, że miałabym w Warlorda grać modelami z GW to mi się jakoś dziwnie robi Hipokryzja może, ale tak czuję.
Tym niemniej pewnie można, ale wciąż pozostaje kwestia zdobycia podręcznika. Bo skrót zasad który można legalnie ściągnąć to za mało zdecydowanie
Hmm z figurek Reapera mam wystawiony cały warband Dark Elfów do Mordheima i kommando Wardancerów do Młotka to może dałbym radę. Czemu uważasz, że Reaper jest drogi?! Heros za 17-18 zeta (lub ~12 jeśli kupujesz w Londynie) to tyle co Gamezone i dużo taniej niż GW!
No to po kolei
Żeby zagrać, najlepiej kupić starter pack. Za jakieś 140zł (jeśli się kupuje przez JAMĘ) dostaje się szefa (dowódcę), herosa (zazwyczaj maga albo kapłana) i 6-9 trepów (zwyklaków). Z tego można złożyć jednodrużynową armię na jakieś 600+ punktów (600+ bez górnej granicy, bo można każdemu - nawet trepowi - nakupować magicznych przedmiotów do woli).
Do tego podręcznik główny (rulebook). Około 100-120zł - kiedy ja kupowałem, kosztował mnie 80zł, ale to było dawno temu. Absolutnie wystarcza do grania, a w przypadku armii i/lub figurek, których datacardów (charakterystyk i zasad) nie ma w rulebooku, można to dociągnąć za friko ze strony Reapera. W ogóle datacardy najlepiej ściągnąć z ich strony, bo niektóre przeszły kilka zmian, mających balansować rozgrywkę.
Oczywiście do niektórych armii wychodzą Armybooki - nie są one niezbędne do grania żadną z armii. Zarówno karty postaci, jak i opis nowych zdolności (w armybooku Necropolis się bodajże pojawiła jedna zdolność, któej nie było w rulebooku) są dostępne na stronie Reapera. Armybooki oczywiście urozmaicają rozgrywkę - nowymi ogólnoarmijnymi zdolnościami czy przedmiotami magicznymi - ale naprawdę można je sobie, przynajmniej na początek, podarować.
Jeśli chodzi o problemy z "zastartowaniem", w Warszawie jest jeden gracz Warlorda, który zajmuje się promocją tego systemu. Ma podręcznik, trzy armie (Crusaders, Nefsokar, Dwarfs) na sensowne punkty (ok. 1000, dwie drużyny - daje ogrom możliwości taktycznych względem jednej) i chęć do pokazania gry w Warlorda każdemu chętnemu.
I jeszcze jedno - ma już dość pisania o sobie w trzeciej osobie
Także chętnych z Wawy zapraszam do umówienia się na pokazową bitewkę
PS. Zaraza, nie widzę problemu w używaniu figurek GW (czy dowolnej innej firmy) do Warlorda. Chciałem swego czasu nawet promować samą grę hasłem "najpierw grasz czym masz, potem kupujesz oryginalne figurki", ale Vazhylowi średnio się ten pomysł spodobał.
W każdym razie jeśli chcesz zagrać już posiadanymi figurkami w Warlorda, to postaw je (piechotę) na podstawkach 25mm (worek podstawek 25mm załatwia temat) i można jechać.
Żeby zagrać, najlepiej kupić starter pack. Za jakieś 140zł (jeśli się kupuje przez JAMĘ) dostaje się szefa (dowódcę), herosa (zazwyczaj maga albo kapłana) i 6-9 trepów (zwyklaków). Z tego można złożyć jednodrużynową armię na jakieś 600+ punktów (600+ bez górnej granicy, bo można każdemu - nawet trepowi - nakupować magicznych przedmiotów do woli).
Do tego podręcznik główny (rulebook). Około 100-120zł - kiedy ja kupowałem, kosztował mnie 80zł, ale to było dawno temu. Absolutnie wystarcza do grania, a w przypadku armii i/lub figurek, których datacardów (charakterystyk i zasad) nie ma w rulebooku, można to dociągnąć za friko ze strony Reapera. W ogóle datacardy najlepiej ściągnąć z ich strony, bo niektóre przeszły kilka zmian, mających balansować rozgrywkę.
Oczywiście do niektórych armii wychodzą Armybooki - nie są one niezbędne do grania żadną z armii. Zarówno karty postaci, jak i opis nowych zdolności (w armybooku Necropolis się bodajże pojawiła jedna zdolność, któej nie było w rulebooku) są dostępne na stronie Reapera. Armybooki oczywiście urozmaicają rozgrywkę - nowymi ogólnoarmijnymi zdolnościami czy przedmiotami magicznymi - ale naprawdę można je sobie, przynajmniej na początek, podarować.
Jeśli chodzi o problemy z "zastartowaniem", w Warszawie jest jeden gracz Warlorda, który zajmuje się promocją tego systemu. Ma podręcznik, trzy armie (Crusaders, Nefsokar, Dwarfs) na sensowne punkty (ok. 1000, dwie drużyny - daje ogrom możliwości taktycznych względem jednej) i chęć do pokazania gry w Warlorda każdemu chętnemu.
I jeszcze jedno - ma już dość pisania o sobie w trzeciej osobie
Także chętnych z Wawy zapraszam do umówienia się na pokazową bitewkę
PS. Zaraza, nie widzę problemu w używaniu figurek GW (czy dowolnej innej firmy) do Warlorda. Chciałem swego czasu nawet promować samą grę hasłem "najpierw grasz czym masz, potem kupujesz oryginalne figurki", ale Vazhylowi średnio się ten pomysł spodobał.
W każdym razie jeśli chcesz zagrać już posiadanymi figurkami w Warlorda, to postaw je (piechotę) na podstawkach 25mm (worek podstawek 25mm załatwia temat) i można jechać.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
No to gramy, ja mam wprawdzie wszystkie trzy ekipy z Mordheima na okrągłych 25mm podstawkach ale jeśli to ważne dla mechaniki rozgrywki podoklejam im pod spodem kwadratowe Tam obowiązuje jakiś WYSIWYG? i jeszcze jedno: czy są pliki do Army Buildera pod Warlorda, bo do Dark Heaven Fantasy Legend pamiętam, że jest i jeśli jest to na ile miarodajny jeśli chodzi o zasady?
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Tomashu drogi, będę dozgonnie [albo chociaż przez jakiś tydzień ] wdzięczna, jeśli kiedyś mnie zaznajomisz z tym systemem. Powiem szczerze, że najbardziej zachęcają mnie do gry figurki - pewnie dlatego jestem taka przeciwna graniu figsami z GW [nie wynika to w każdym razie z jakichś dziwnych pobudek ideologicznych ]. Ale na początek oczywiście zagram sobie tym, co mam.
Acz ja jestem taka pazerna, że pewnie zakupię, bo serio sądziłam, że to droższe - pewno mnie straszyli, żebym pohamowała rozrzutność
Acz ja jestem taka pazerna, że pewnie zakupię, bo serio sądziłam, że to droższe - pewno mnie straszyli, żebym pohamowała rozrzutność
To może jakiś trójkącik? Tzn. ja oprócz grania chętnie sobie popatrzę. Może być u Faberów?
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
ja nie miałem nic zdrożnego na myśli - ja myślę tylko o figurkachSkavenblight pisze:Ja się od PMki blessa postanowiłam wziąć w garść, więc "trójkącika" nie skometuję tak, jak mnie korci
to czekamy, pracuję dość blisko więc w prawie każdy dzień się wyrwęU Faberów, chętnie. Tylko z czasem gorzej. Zresztą tu musimy pytać już Tomasha, naszego mistrza, pana, wójta i plebana