Wasze Paint Station =]

[SexRocket]

to wole swoj stary poczciwy fotel z masazerem niz takie wymyslne techniki po paru godzinach malowania 15 minut turbowstrzasow i mozna dalej packac

[Matis]

Najpierw trzeba mieć taki fotel

[#helion#]

ja ostatnio zamieniłem moje śmietnisko, które zalegało na biurku na prosty patent, zakupiłem tablicę korkową, wzmocniłem od spodu i poukładałem na tym, jak chcę to wyciągam jako całość
można przytwierdzić wszystko szpilami/pineskami, a same WIPy figsów mogą być wczepione na pinach i spokojnie czekać na swoją kolej, a najlepszym jest to, że nic się nie ślizga na tej powierzchni

[SexRocket]

patent bardzo fajny ale jak dla mnie to torche za ciasno jest na pulpicie opreacyjnym

[Doman-]

mam ten sam patent pozwa mi to trzymac wszystko w jednym miejscu;p
a co do malowanie biorę sobie tablice ze sprzętem na biurko i tyle
wiec maluje defakto na biurku

[#helion#]

ja robię tak samo, ale mimo wszystko łatwiej to złożyć później, zastanawiam się czy nie zrobić z jeszcze jednej o połowę mniejszej tablicy "pięterka" co by jeszcze więcej zmieścić, ale to w planach na razie

[bem]

To i ja się pochwalę, jak już mi się udało należyty burdel zrobić, coby się nie wstydzić i pedantem nie być nazwaną
Jedyną wadą jest to, że mam pochyły blat od biurka (do rysowania itp. dobry). Nic mi się nie zsuwa czy nie rozlewa, ale jak figurka jest niestabilna to trzeba jej przygotować miękkie lądowanie w razie czego.

to wole swoj stary poczciwy fotel z masazerem niz takie wymyslne techniki po paru godzinach malowania 15 minut turbowstrzasow i mozna dalej packac

Ja jeszcze się nie przekonałam do tego ustrojstwa, a mam już nie wiem jak długo.

[Skavenblight]

Bem, u Ciebie tak wygląda burdel?!
U mnie to byłby wysoki poziom posprzątania Na oko trzeci-czwarty stopień, kwalifikujący się do wizyty teściowej

A tak chwilowo u mnie - drugi stopień ogarnięcia, czyli pozabierane puste puszki po browarach i szklanki po herbacie, plus skompresowanie farbek w jednym miejscu, na stosunkowo niewielkim obszarze

[bem]

Bem, u Ciebie tak wygląda burdel?!

Dziś jakoś nikt nie łapie moich skrótów myślowych :<

[patryk999]

Bem masz zarąbiaszczą lampkę,gdzie ją dostałeś?skavenblight co to za małe ludki?i te białe ziarenka poniżej?i czy to wszystkie farbki jakie masz czy akurat ich używałaś w tym momencie,bo ładnie malujesz figsy i zastanawiam się po co mi 60pare farbek.

[bem]

Bem masz zarąbiaszczą lampkę,gdzie ją dostałeś?

!!!

A gdzie tę lampkę, to nie wiem. Z ynterneta gdzieś.

[Skavenblight]

skavenblight co to za małe ludki?i te białe ziarenka poniżej?

A, to do DBA, warbandy do Brytów, a "ziarenka" to tarcze (maluję je oddzielnie, bo mi tak wygodniej). Nie takie znów małe, 15mm to jeszcze całkiem spore ludki

i czy to wszystkie farbki jakie masz czy akurat ich używałaś w tym momencie,bo ładnie malujesz figsy i zastanawiam się po co mi 60pare farbek.

To są prawie wszystkie moje farby, mam może 4-5 więcej gdzieś w pudełku, wśród tych rzadko używanych

[Ziemko]

Dziewczyny nie ma co, macie niezly "bajzel"

Z reguly tak moje biurko wyglada w najwyzszym poziomie sprzatniecia

[Matis]

Jutro wstawię fote mojego biurka i zawstydzę was wszystkich

[Lazur]

Widać kawałek blatu = jest porządek.

To i ja się pochwalę, jak już mi się udało należyty burdel zrobić, coby się nie wstydzić i pedantem nie być nazwaną

Nie chcesz być nazwana pedantem a pokazujesz pudełko na farbki ze zrobionymi przegródkami

[bem]

Nie chcesz być nazwana pedantem a pokazujesz pudełko na farbki ze zrobionymi przegródkami

Teraz już nie muszę patrzeć na etykietki jak potrzebuję jakiejś farby Czasem przydaje się trochę pedantyzmu, ale nie będę się spierać. Przecież musiałabym zrobić zdjęcie całego pokoju, żeby cokolwiek udowodnić

[Lazur]

Ja kolory farb wyczuwam końcówkami palców i to przez zamknięte wieczko

[SexRocket]

Ja kolory farb wyczuwam końcówkami palców i to przez zamknięte wieczko

w takim razie w pelni zaslugujesz na podpis pod nickiem

[Ziemko]

Nie lepiej gore farby pomalowac danym kolorem, tam gdzie jest takie glebienie... Nie bedac zlosliwym mam wrazenie, ze specjalnie po to zrobione

[bem]

Nie lepiej gore farby pomalowac danym kolorem, tam gdzie jest takie glebienie... Nie bedac zlosliwym mam wrazenie, ze specjalnie po to zrobione

Ja mam tam napisane, ale po pewnym czasie to już nawet nie trzeba czytać.

Mam wrażenie, że to wgłębienie jest prędzej po to, żeby tam farby mieszać. W końcu jakby było po to, żeby oznaczać, to by było oznaczone fabrycznie.