Marys pisze:Bardzo Was przepraszam, że nie dotarłem (szczególnie Kosza i Morroka), ale miałem mały sajgon.
spoko
Kosza i tak nie bylo, a ja wpadlem tylko na chwile, zeby pojsc z plewkami na bro
Marys pisze:Bardzo Was przepraszam, że nie dotarłem (szczególnie Kosza i Morroka), ale miałem mały sajgon.
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
Karczmarz pisze:Ty w trzeciej bitwie na pierwszym stole grałeś z Kumanem i jego bestiami, a ja z Szawicą i VC. Chyba nie musze mowic kto miał trudniej. Kolejny raz stwierdzam fakt, że system szwajcarski ssie, na lokalach oczywiscie.
walka pomiędzy Skaveny vs VC a WoCh vs bestie nie wiele się różni, w pierwszym przypadku oboje macie silną magie i masy a w drugim przypadku oboje mieliśmy po 2 ruchome katapy taką o magię i po 2 / 3 oddziały naporu i tyle...Karczmarz pisze:@Kuman: Ale z Ciebie burak . Wcale nie miałem na myśli twój skill, tylko armie. Między VC a Bestiami jest przepasc. I o to mi chodziło, a nie o to czy jesteś słaby czy nie. A wiec wiesz, nie dopowiadaj sobie
To, że grałeś na 1-szym stole to nie szczęscie, a udane bitwy. Taktyka, przeciwnik, kosci. W takiej kolejności
A co do czelendża to bardzo chętnie, aczykolwiek nie wiesz na co się porywasz. Monster truck skaveński