Witam.
Zabieram sie do malowania marudow pod katem slaaneshowym. Jednak pierwszy raz bede robil tak skomplikowany i dlugoczasowy projekt ^^, wiec chcialbym zapytac fachowcow pedzla o pare spraw:
1. Tatuaze. Mam tutaj wielki problem, poniewaz malowanie 0-wką/00-wką odpada, im mniejszy pedzel tym bardziej mi drza rece. Wpadlem na pomysl uzycia cienkopisa stabilo. Czy takie cos daloby pozadane efekty?
2. Rozjasnianie czarnego. Tak wiem, setki razy poruszany byl ten temat jednak ja mam dwa sposoby na mysli, chcialbym zapytac, ktory bylby lepszy dla niewprawionego "rozjasniacza";):
1. Na czarny rozjasnie codex greyem i lekki wash codey grey badab blackiem
2. 50/50 chaos black i codex grey a potem rozjasnienie codex greyem.
3. Jaki wash do bladej skory? Robie im skore cholernie blada, czyli skull whitem i nie wiem czym zwashowac, zeby nie wygladalo kontrastowo
Bylbym bardzo wdzieczny za pomoc
Marudersi slaaneshyci
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Jeśli już, to chyba lepszym pomysłem byłyby wodoodporne markery do pisania na szkle/płytach cd. wiem, że można dostać też takie z cienkimi końcówkami.Hanabishi pisze: 1. Tatuaze. Mam tutaj wielki problem, poniewaz malowanie 0-wką/00-wką odpada, im mniejszy pedzel tym bardziej mi drza rece. Wpadlem na pomysl uzycia cienkopisa stabilo. Czy takie cos daloby pozadane efekty?
Dla początkującego chyba lepszy byłby sposób drugi. Jak się nauczysz rozwadniać w sposób kontrolowany farby i nimi malować, to pierwszy2. Rozjasnianie czarnego. Tak wiem, setki razy poruszany byl ten temat jednak ja mam dwa sposoby na mysli, chcialbym zapytac, ktory bylby lepszy dla niewprawionego "rozjasniacza";):
1. Na czarny rozjasnie codex greyem i lekki wash codey grey badab blackiem
2. 50/50 chaos black i codex grey a potem rozjasnienie codex greyem.
Po pierwsze - na jakim podkładzie malujesz? Jeśli na czarnym, to się strasznie narobisz i nie będzie to dobrze wyglądać (skull white słabo kryje). Jeśli to ma być sina skóra, to lepiej zacząć od jasnego szarego, albo dheneb stone z foundation i rozjaśniać.3. Jaki wash do bladej skory? Robie im skore cholernie blada, czyli skull whitem i nie wiem czym zwashowac, zeby nie wygladalo kontrastowo
Jeśli natomiast malujesz na białym podkładzie, to zależy od tego, jaki kolor chcesz uzyskać. Jeśli cielisty, to washujesz jakimś cielistym, jeśli sinoszary, to jakimś niebieskoszarym. Moim zdaniem washowanie to trudniejsza opcja, bo wbrew pozorom trzeba się potem narobić, żeby dobrze wyglądało (mowa o washowaniu białego).
Popróbuj na jakichś modelach i pochwal się wynikami
pzd
W sprawie bladey skory, podklad jest czarny. Jedyne szare co mam to fortress grey i ten troszke jasniejszy (nie pamietam juz nazwy). Rozumiem ze najpierw mam dac szarosc a potem biel?
Apropo tego, przyklad
http://www.games-workshop.com/gws/conte ... Id=5400009
Pierwsza demonetka od lewej, o taki kolor mi chodzi
Apropo tego, przyklad
http://www.games-workshop.com/gws/conte ... Id=5400009
Pierwsza demonetka od lewej, o taki kolor mi chodzi
Nie wiem czy marker to dobry pomysł bo jak kiedyś pomazałem figurkę ( nie pytajcie dlaczego i jak) to się bardzo świeciła więc średni byłby z tego tatuażJeśli już, to chyba lepszym pomysłem byłyby wodoodporne markery do pisania na szkle/płytach cd. wiem, że można dostać też takie z cienkimi końcówkami.
Hordes of Chaos.... To było to....
Wg. mnie markier itp. zdecydowanie odpada. Jeśli trzęsą Ci się ręce, to musisz ją oprzeć - nie tylko w łokciu i nadgarstku. U mnie czasami dochodzi do tego, że opieram palce serdeczny i mały o figurkę i wtedy jest git
Jeśli chodzi o wash, to Marko ma rację - kilkanaście minut cieniowania twarzy można schrzanić jednym pociągnięciem pędzla z washem. Nałóż podkład biały z domieszką szarości czy czerni, a potem te najbardziej wystające elementy na biało (czoło, nos, policzki, broda).
Co do czarnego: najgorszym pomysłem jest dawać na ciemniejszą powierzchnię jaśniejszy wash, nawet, jeśli jest on niewiele jaśniejszy. Po pierwsze może być prawie w ogóle niewidoczny, po drugie, jeśli już będzie widoczny, to spłynie Ci on do miejsc, w których powinno być najciemniej. Moja rada: czarny podkład, a potem do czarnego dokładaj coraz więcej szarości - im więcej warstw, tym lepszy efekt, ale jak dla początkujące 3 dadzą niezły, a 4 b. dobry
Powodzenia
Jeśli chodzi o wash, to Marko ma rację - kilkanaście minut cieniowania twarzy można schrzanić jednym pociągnięciem pędzla z washem. Nałóż podkład biały z domieszką szarości czy czerni, a potem te najbardziej wystające elementy na biało (czoło, nos, policzki, broda).
Co do czarnego: najgorszym pomysłem jest dawać na ciemniejszą powierzchnię jaśniejszy wash, nawet, jeśli jest on niewiele jaśniejszy. Po pierwsze może być prawie w ogóle niewidoczny, po drugie, jeśli już będzie widoczny, to spłynie Ci on do miejsc, w których powinno być najciemniej. Moja rada: czarny podkład, a potem do czarnego dokładaj coraz więcej szarości - im więcej warstw, tym lepszy efekt, ale jak dla początkujące 3 dadzą niezły, a 4 b. dobry
Powodzenia
Es ist wirklich phantastisch. Es ist wirklich ehrlich phantastisch. Es ist so phantastisch phantastich, ich glaube, ich würde es gerne klauen.
No to nie widzę problemu, skoro jest tam podpisane: "Skin: Tallarn Flesh, add Fortress Grey to highlight, add Skull White to highlight."Hanabishi pisze:W sprawie bladey skory, podklad jest czarny. Jedyne szare co mam to fortress grey i ten troszke jasniejszy (nie pamietam juz nazwy). Rozumiem ze najpierw mam dac szarosc a potem biel?
Apropo tego, przyklad
http://www.games-workshop.com/gws/conte ... Id=5400009
Pierwsza demonetka od lewej, o taki kolor mi chodzi
Nie chodziło mi o washowanie, bo to rzeczywiście bez sensu, a o malowanie rozcieńczonymi farbami (podobno nazywa się to laserunek).Co do czarnego: najgorszym pomysłem jest dawać na ciemniejszą powierzchnię jaśniejszy wash
pzd
Ja mocno rozcieńczam farby, czasem prawie do wody, ale odcienie szarości i bieli na ciemniejszym zawsze wychodzą słabo - nie są jednolite.Marko pisze:Nie chodziło mi o washowanie, bo to rzeczywiście bez sensu, a o malowanie rozcieńczonymi farbami (podobno nazywa się to laserunek).
Es ist wirklich phantastisch. Es ist wirklich ehrlich phantastisch. Es ist so phantastisch phantastich, ich glaube, ich würde es gerne klauen.