Dżezi stuff z innych stron
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
- gerald_tarrant
- Masakrator
- Posty: 2630
- Lokalizacja: Liverpool/Wrocław
Re: Dżezi stuff z innych stron
avatar khaina wgniata
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Ten avatar jest na pełnym wypasie!!
Swoją drogą oryginalny model nie powala, ale zadziwiające jest jak ludzie potrafią go odpicować.
Swoją drogą oryginalny model nie powala, ale zadziwiające jest jak ludzie potrafią go odpicować.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
Oryginalny jest sredni, ten z Forga jest cudwny.
- Drunken_Dwarf
- Wałkarz
- Posty: 60
- Lokalizacja: Białystok
witam
Strona producenta:
http://www.forgeworld.co.uk/Warhammer-40000/Eldar
oraz drugi sklepik:
http://www.monolith-icon.eu/sklep//inde ... rt=default
pozdrawiam
Strona producenta:
http://www.forgeworld.co.uk/Warhammer-40000/Eldar
oraz drugi sklepik:
http://www.monolith-icon.eu/sklep//inde ... rt=default
pozdrawiam
Kto pije ten łebski,
kto pości ten kiepski.
kto pości ten kiepski.
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Cos w tym jest
A następnie zaczyna przewracać oczami, kłapać szczęką, wstaje i bierze ostre przedmioty, którymi robi masakrę. I nic się go nie ima, nawet ogień (!). Z drugiej strony, po co komu coś takiego? Trzymanie manekina w domu jest obrzydliwe po prostu.
Speak for yourself sonKlafuti pisze:A następnie zaczyna przewracać oczami, kłapać szczęką, wstaje i bierze ostre przedmioty, którymi robi masakrę. I nic się go nie ima, nawet ogień (!). Z drugiej strony, po co komu coś takiego? Trzymanie manekina w domu jest obrzydliwe po prostu.
A co, trzymasz manekina w domu? I co, zamykasz się z nim w pokoju i się napawasz?
@Equos: Zwłaszcza jak się oglądało "dom woskowych ciał". Sytuacja: godz. 2 w nocy, tuż po filmie idziesz do pokoju, wchodzisz (po ciemku) i obracasz się a tam stoi taki fantom. Masz -7 do ld i zdawaj gościu terror. Ale za to można szybko schłodzić piwo umieszczając puszkę na plecach.
@Equos: Zwłaszcza jak się oglądało "dom woskowych ciał". Sytuacja: godz. 2 w nocy, tuż po filmie idziesz do pokoju, wchodzisz (po ciemku) i obracasz się a tam stoi taki fantom. Masz -7 do ld i zdawaj gościu terror. Ale za to można szybko schłodzić piwo umieszczając puszkę na plecach.
No niby tak, technicznie jest wszystko ekstra i dopracowane, ale kurrr... patrz posty wyżej.
Oglądałeś "Vinci" (ten film, w którym kradli "Damę z łasiczką)? Po co bogatym te obrazy? No to z kukłą chyba jest podobnie.
Oglądałeś "Vinci" (ten film, w którym kradli "Damę z łasiczką)? Po co bogatym te obrazy? No to z kukłą chyba jest podobnie.
To mi się kojarzy z preparowaniem zwłok co ten niemiec uskutecznia.Skavenblight pisze:Przyznam, że mimo zachwytu, bardziej mnie jakoś przeraża ta twórczość...
Taa, oglądałem "Vinci" Ja tam akurat lubię takie dziwne, niekonwencjonalne rzeczy, ale to pewnie wina mojej psychiki
No cóż, ludzie są... Dziwni Każdy ma swojego pierd... Ekhm, bzika
A te preparowane zwłoki to są świetne, choć bardzo kontrowersyjne... Cóż, na tym to czasami polega, nie? Wielu artystów często ma swoje wizje i nie zawsze można dokładnie zrozumieć, co chcą przekazać swoją twórczością. Każdy odbiera po swojemu i jest to dość osobiste, ale na pewno nie jest to pomijane, więc o twórcach głośno.
A i uważam, że do wszystkiego można się przyzwyczaić. Może na początku można by się czuć nieswojo, mając w domu "kogoś" jeszcze, ale po pewnym czasie nawet by się uwagi nie zwracało na to - jak na zwykły mebel... Ja tam bym jeszcze imiona nadał wszystkim
Dobra, jestem inny i lubię obejrzeć do poduszki "Piłę" i inne takie...
P.S. Ciekawe, czyby z takiej rzeźby krew poleciała po nacięciu nożem... Muszą to jeszcze dopracować chyba.
No cóż, ludzie są... Dziwni Każdy ma swojego pierd... Ekhm, bzika
A te preparowane zwłoki to są świetne, choć bardzo kontrowersyjne... Cóż, na tym to czasami polega, nie? Wielu artystów często ma swoje wizje i nie zawsze można dokładnie zrozumieć, co chcą przekazać swoją twórczością. Każdy odbiera po swojemu i jest to dość osobiste, ale na pewno nie jest to pomijane, więc o twórcach głośno.
A i uważam, że do wszystkiego można się przyzwyczaić. Może na początku można by się czuć nieswojo, mając w domu "kogoś" jeszcze, ale po pewnym czasie nawet by się uwagi nie zwracało na to - jak na zwykły mebel... Ja tam bym jeszcze imiona nadał wszystkim
Dobra, jestem inny i lubię obejrzeć do poduszki "Piłę" i inne takie...
P.S. Ciekawe, czyby z takiej rzeźby krew poleciała po nacięciu nożem... Muszą to jeszcze dopracować chyba.