8 Edycja Warhammera (kontynuacja dyskusji) II
Re: 8 Edycja Warhammera (kontynuacja dyskusji)
dokladnie zwlaszcza ze teraz nie ma na 4+ trafiony tylko wszystko czego dotknie templata jest zaliczane jako trafiony. Cudo Poprostu, kolejny boost dla HE. Bo hordowki to boli ze OJP a HE maja na tyle malo oddzialow ze trodno tym, bd cos powaznie zniszczyc.
Na hordówki to wystarczy że to S3 będzie miało
6ed DE -> Full Klimat / HE -> Full Klimat
7ed DE -> PG Armia / HE -> Klimat (acz przegięty)
8ed DE + HE -> POWER GAMMERS! lol
6ed DE -> Full Klimat / HE -> Full Klimat
7ed DE -> PG Armia / HE -> Klimat (acz przegięty)
8ed DE + HE -> POWER GAMMERS! lol
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council
Domniemanie przegięte 2 jednostki + nie wiadomo czy mocna magia.
A, bym zapomniał. PG jest posiadanie małej ilości jednostek w edycji hordówek I jeszcze reszta jednostek z przerzutami i zabójczą siłą 3. Robi wrażenie, chyba zastawie nerkę, żeby kupić więcej jednostek
A, bym zapomniał. PG jest posiadanie małej ilości jednostek w edycji hordówek I jeszcze reszta jednostek z przerzutami i zabójczą siłą 3. Robi wrażenie, chyba zastawie nerkę, żeby kupić więcej jednostek
W booku do 6ed było napisane, że jeden model odzwierciedla 100 walczących.Zwolin pisze:tylko zauważ że walka na średniowiecznym polu od treemana różniła się tym że na prawdziwym polu jest nie 20 ale 200 gości pod komendą jednego a co za tym idzie nie da się robić takich obrotów
przy małych potyczkach rzeczywiście każdy lata gdzie chce
nie, on ma symulować 100-tki żołnierzy a nie 20
ja chcesz możesz wystawiać po 200 i będzie to wtedy wyglądało realnie
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
raczej należy przyjąć że 1=10
w ten sposób 20 swordsmenó=200 luda co z grubsza odpowiada rzeczywistym klockom sredniowiecza.
w ten sposób 20 swordsmenó=200 luda co z grubsza odpowiada rzeczywistym klockom sredniowiecza.
Swoja droga mam takie pytanko bo nie moglem znalezc na forum. Wie ktos jak bedzie wygladalo strzelanie z maszynek ktore nie uzywaja templatek albo maja jakies inne zasady specjalne. Chodzi mi konkretnie o Doom Divera i Cannona. Skoro nie miezymy dystansu to co z nimi ? Zmiana zasad jednostki czy co?
HE -> łucznicy z pierdylionem strzałów, włócznicy z pierdylionem ataków (a to cory), PhGuard waląca wszystko, SM i WL pewnie też, Fire Mage na Smoku...Pictus pisze:Domniemanie przegięte 2 jednostki
DE -> Goły Dewarrior w cenie większości piechoty a WS i I, BlGuard, Hydra i cała armia screenowana dobrymi fastami
No nie wiem czy to takie dwa oddziały :]
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council
- Bestialski_Brokuł
- Oszukista
- Posty: 800
Hah nagle się okazuje, że dragon mage będzie przegięty, a przed phoenixami z zabójczymi 11 atakami z s4 gracze będą się moczyć ze strachu. No litości... A spearmeni obecnie walą tylko z 1 rzędu mniej i jakoś ich nie ma praktycznie na stołach.
-
- Oszukista
- Posty: 837
@ Brokuł, cicho, niech się HE chwilę pocieszą, że będą mieli armię bardziej giętą niż demony A LSG teoretycznie już teraz jest dobrą jednostką - ustawieni na górce, 2 szeregi - S&S z 20 chłopa+20ataków z ASF. I jakoś się ich na stołach nie widuje
Hmm, a gdzie były miejsca na stole bitwy, które dawały wygraną i tylko core piechota mogła je zdobyć o ile miała sztandar?Bestialski_Brokuł pisze:A spearmeni obecnie walą tylko z 1 rzędu mniej i jakoś ich nie ma praktycznie na stołach.
Ja tam się niczym nie podniecam i luźno sobie interpretuje, jak to "może" wyglądać. Jasna sprawa, że nagle wszyscy jak ja nie zaczną grać na corowej piechocie, ale może kilka więcej osób zacznie I wtedy takie oddziały jak wypisałem będą wycinać.
Jakoś nikt nie pamięta tutaj widzę, jak wszyscy szydzili z BlackGuardów w 6ed. Jakbym przed 7ed i kodeksem napisał, że będą miażdżyć to podobnie byłoby łapanie się za głowę i wzywanie litości, a teraz co? Gięty oddział. Więc spokojnie panowie, pożyjemy, zobaczymy
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council
Masz dragon mage na 1500 ptk z jednym scrollem albo silver wandem <dodatkowymi kostkami do rzutów co jest zajebiste na nowy system magii ^^>Lazur pisze:Przepakowanie HE upatrywałbym w dostępie do 3 rodzajów smoków. Kto wie może tego najtańszego da się upychać na mniejsze punkty przy kompozycji hero 25%
No i masz smoka z 4 I i cadiego w jednym < wiecej nie trzeba na takie ptk >
Paskudny uśmiech power gamera
Swoją drogą czy nie zauważyliście, że połączenie zasad splotów i jego limitów (core,spec,rare) oraz procentów daje zdecydowanie większe możliwości składania rozpisek?
Przykładowo zawsze miałem problem ze złożeniem satysfakcjonującej mnie rozpisce HE na piechocie, w którym byłoby kilka piątek swordmasterów i WL, 1-2 większe regimenty oraz jakieś niewielkie wsparcie w postaci ellyrianów i DP. Przy nawet 5 slotach na spece (mówię o małych punktach 1500-1999 - czyli moich ulubionych), nigdy nie mogłem uzyskać tego co chciałem. To samo przy rozpach WE, gdzie chciałbym zmieścić dużo więcej przydatnych speców. Dzięki zasadzie 50% na maks spece plus maks 3 razy mogą się powtarzać jesteśmy wstanie np. wstawić u WE 3 niewielkie oddziały tancerzy i dopchać wild riderami czy innymi specami. To samo przy wystawieniu spamu tanich speców HE w postaci X piątek, ellyrianów, rydwanów etc. z którego każda jednostka nie przekracza 100 punktów i przy 2000 punktach można spokojnie 10 takich tańszych speców wystawić.
Zwykle odwiecznym problemem speców była z reguły ich największa przydatność (oczywiście nie we wszystkich armiach) i brak możliwości upchania ze speców tego co się chciało ;P. O ile limity i wymagania na rary i cory nie zmieniają się jakoś bardzo mocno to w przypadku speców mamy istną rewolucję, bo przy 3000 punktów można trzasnąć 1500 punktów w specach i dzięki temu rydwany specowe np. nabierają sensu - HE mogą np. wystawić 3xtiranoc i 3xlion chariot za 675 punktów i zostaje im 825 punktów na inne spece. A to tylko jeden z przykładów. Dzięki temu wiele oddziałów z kategorii spec nabierają sensu wystawienia ;P.
Pytanie jaki będzie tego czynnik przegiecio-genny ;P
Przykładowo zawsze miałem problem ze złożeniem satysfakcjonującej mnie rozpisce HE na piechocie, w którym byłoby kilka piątek swordmasterów i WL, 1-2 większe regimenty oraz jakieś niewielkie wsparcie w postaci ellyrianów i DP. Przy nawet 5 slotach na spece (mówię o małych punktach 1500-1999 - czyli moich ulubionych), nigdy nie mogłem uzyskać tego co chciałem. To samo przy rozpach WE, gdzie chciałbym zmieścić dużo więcej przydatnych speców. Dzięki zasadzie 50% na maks spece plus maks 3 razy mogą się powtarzać jesteśmy wstanie np. wstawić u WE 3 niewielkie oddziały tancerzy i dopchać wild riderami czy innymi specami. To samo przy wystawieniu spamu tanich speców HE w postaci X piątek, ellyrianów, rydwanów etc. z którego każda jednostka nie przekracza 100 punktów i przy 2000 punktach można spokojnie 10 takich tańszych speców wystawić.
Zwykle odwiecznym problemem speców była z reguły ich największa przydatność (oczywiście nie we wszystkich armiach) i brak możliwości upchania ze speców tego co się chciało ;P. O ile limity i wymagania na rary i cory nie zmieniają się jakoś bardzo mocno to w przypadku speców mamy istną rewolucję, bo przy 3000 punktów można trzasnąć 1500 punktów w specach i dzięki temu rydwany specowe np. nabierają sensu - HE mogą np. wystawić 3xtiranoc i 3xlion chariot za 675 punktów i zostaje im 825 punktów na inne spece. A to tylko jeden z przykładów. Dzięki temu wiele oddziałów z kategorii spec nabierają sensu wystawienia ;P.
Pytanie jaki będzie tego czynnik przegiecio-genny ;P
piątka SMów nie opłaca się imho. lepiej 7 albo i 14 ;> różnica 10(11) ataków a 21(22) ataki
Na małe punkty bym brał dragon mage`a bo smok to fajna sprawa a w dodatku mamy już cadiego w zestawie.
W corach starałbym się wsadzić LSG, ponieważ będą różne misje a oni są bardzo wszechstronną jednostką w szczególności jak będą miały darmowy reform z racji czempiona oddziału. No i oczywiście dziesiątki łuczników
Myślę, że wybór speciali będzie w znacznym stopniu zależał od tego jaka magia będzie, ponieważ jeżeli będzie jakiś super defensywny czar chroniący przed strzelaniem to ja już widzę klocki SM wycinające wszystko co się nawinie w CC, jak będzie bardziej boostująca np. ataki to WL będą świetni <np 2 ataki dla całego oddziału - przerażająca wizja > A jeżeli magia najlepiej się będzie sprawdzała jako środek zagłady całych armii to klocki PG, które wardem 4+ będą chroniły magów przed klopami i ich własnymi misscastami, podczas gdy magowie będą bezlitośnie ciąć zaklęciami. Więc bardzo wiele tutaj od tego zależy. Co się tyczy DP to mogą być bardziej użyteczni, jeżeli lore of fire będzie zbyt potężny
Rary dokładnie to samo. Więc bardzo wiele zależy od systemu magii, zaklęć no i oczywiście arcane itemów.
Na małe punkty bym brał dragon mage`a bo smok to fajna sprawa a w dodatku mamy już cadiego w zestawie.
W corach starałbym się wsadzić LSG, ponieważ będą różne misje a oni są bardzo wszechstronną jednostką w szczególności jak będą miały darmowy reform z racji czempiona oddziału. No i oczywiście dziesiątki łuczników
Myślę, że wybór speciali będzie w znacznym stopniu zależał od tego jaka magia będzie, ponieważ jeżeli będzie jakiś super defensywny czar chroniący przed strzelaniem to ja już widzę klocki SM wycinające wszystko co się nawinie w CC, jak będzie bardziej boostująca np. ataki to WL będą świetni <np 2 ataki dla całego oddziału - przerażająca wizja > A jeżeli magia najlepiej się będzie sprawdzała jako środek zagłady całych armii to klocki PG, które wardem 4+ będą chroniły magów przed klopami i ich własnymi misscastami, podczas gdy magowie będą bezlitośnie ciąć zaklęciami. Więc bardzo wiele tutaj od tego zależy. Co się tyczy DP to mogą być bardziej użyteczni, jeżeli lore of fire będzie zbyt potężny
Rary dokładnie to samo. Więc bardzo wiele zależy od systemu magii, zaklęć no i oczywiście arcane itemów.
Paskudny uśmiech power gamera
Here's a bit of revolutionary news:
1) Apparently Enemy in the Way is gone and we're returning to 6th edition-style redirecting.
2) Furthermore, you don't automatically die if you flee through an enemy unit.
Each model takes a hit of some sort and can still (but doesn't have to) die. Survivors pop out on the other side. Exact details unknown.
Z tego co ja zrozumiałem Rasti to pogoń (prawdopodobnie, nie było napisane ze się zmieni) będzie tak jak teraz. Zmiana polega na tym, że uciekający oddział nie będzie się rozbijał na wrogim oddziale od razu, tylko każdy model w oddziale będzie dostawać jakieś hity.