MASTER BLASTER 2010 - Gorzów Wlkp. 29-30.05.2010r
Re: MASTER BLASTER 2010 - Gorzów Wlkp. 29-30.05.2010r
Huh, Kielon wrzucaj relacje z Krzyza
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
Koszulke mam, bo zlodziejaszek Fischmen niecnie mnie rozebral i musialem czyms przyoblec swoje oblesne cialo. Ale blachy faktycznie zostawilem ;( Kurwa nie ma mastera z ktorego bym czegos nie zapomnial wziac ;>
PS: Jakby sie znalazly templejtki dwie, to tez moje.
PS2: Pamietam ze jak bodaj dwa lata temu wracalismy z Gorzowa na Slask, to tez sie wpierdolilismy w Krzyzu w kanal. Przesiadka-widmo kosztowala nas nocleg na dworcu ;P
Brawo dla Shino i Lucasa za muminki na podium :) No i wielki wynik gwiazdeczki z Gliwic ;D
PS: Jakby sie znalazly templejtki dwie, to tez moje.
PS2: Pamietam ze jak bodaj dwa lata temu wracalismy z Gorzowa na Slask, to tez sie wpierdolilismy w Krzyzu w kanal. Przesiadka-widmo kosztowala nas nocleg na dworcu ;P
Brawo dla Shino i Lucasa za muminki na podium :) No i wielki wynik gwiazdeczki z Gliwic ;D
Z Krzyzem to zawsze sa przeboje , pamietam jak Busz i Szmaja jechali na lokala do nas i 4h czekal i w Krzyzu, bo sie pociag spoznial
Gratki dla zwyciezcow!!!
Brawa dla Piotra i Pasiaka za dobre miejsce - DMP w tym roku zapowiada sie obiecujaco
Elvis ty zacznij cos grac
Gratki dla zwyciezcow!!!
Brawa dla Piotra i Pasiaka za dobre miejsce - DMP w tym roku zapowiada sie obiecujaco
Elvis ty zacznij cos grac
-
- Mudżahedin
- Posty: 324
Manfred pisze:podobno Duke przehandlował ostatnią bitwe za browary
Widze że dowiedziało sie o tym wale więcej osób - moim zdaniem skoro wyszło to już na światło dzienne i na forum zostało wspmniane to chyba wypada by Duke i Lucas wyspowiadali sie z ostatniej bitwy i handlu PKT.
-
- Mudżahedin
- Posty: 250
- Lokalizacja: Szybki Szpil
Heh było epicko gratulacje dla Shina i naszej Golony przez którego elita śląska nie mogla zmrużyć oka w nocy z zazdrosci:* teraz bedziesz dostawał same challange-jednym slowem prze***ne.
Generalnie turniej git szkoda tylko ze tak malo osób, jak patrze na nasze wyniki to widze chwale i sławe dla graczy z "upadłego" sląska . Dzieki za podwózke Markowi, za zajebiste towarzystwo Sola i Cosma moich mentorów xD. Dzieki Zielony za wpierdziel w pokera, dzieki Śmiechu za epickie rozdanie. Co do bitew:
1. Kudłaty Dwarfs
W sumie od początku wiedzialem ze wygram. Proponowalem grzecznie przeciwnikowi 13 dla mnie ale sie nie zgodzil i skonczylo sie 14:6 dla wielkiego empire.
2. Miszon DE
Standardowe De smok, 4 rbt, shades x 2 i inne pierdoły. Źle wystawilem czolgi bo dostawaly z za wielu bolców chociaz pozniej dzieki temu ze jeden byl prawie warzywem wystawilem go na szarze smoka(liczylem ze sie napije misktury) i skontrowalem go altarem ze SoF. Mogło byc duzo wiecej ale magiczki byly zabijane w walce przez kuszników, a knights uciekali. 12:8 Graty dla Miszona ze rozwalił tą plewę Malala
3. Jak podszedłem do stolu juz wiedzialem ze walka bedzie o dominacje w naszym klubie xD. Solo. Pomimo tego ze jego rzuty są jak seria cudów nad wisłą oraz tego ze podczas nich spiewa rózne melodyjki typu: trytytytyty albo trytyty zremisowałem na moja przewagę. Jak to u nas bywa bitwa odbyla sie ze standardowym ciśnienem które rozsadzało tez przeciwników obok. 11:9
4. Pasiak i jego WE
Chyba najbardziej pouczająca bitwa jaką mialem okazje zagrac od dluzszego czasu. Chociaz jest prawie jak Solo z rzutami to najlepsze We z jakimi gralem. Gdyby nie cannon z dow pokonałbym legendarnego Pasiaka ale chyba nieslusznie byl lepszy. Dzieki przede wszystkim za: You talkin to do mnie?, Oj tam Oj tam i Fuck yeah. Do nastepnego 8:12
5. Koszo VC
Szlo bardzo dobrze. Altar został ogdiety przez baty spokojnie zaszrzowalem. Myslalem ze jak rzuce duzo to idealnie na lini bede mial BK i wpadne wnie co ustawi bitwe calkowicie a jak malo to bede mial ich z przodu co tez mi pasowało. Rzucilem palnowo 16 na overruna okazało sie ze coż niestety linia ominęla ich o cal. Dostalem na bok. Moja decyzja bylaby inna gdybym nie zapomnial ze mają KB! Altar spadł i dostalem 6:14
Dzieki wszystkim przeciwnikom. Do zobaczenia:****
Generalnie turniej git szkoda tylko ze tak malo osób, jak patrze na nasze wyniki to widze chwale i sławe dla graczy z "upadłego" sląska . Dzieki za podwózke Markowi, za zajebiste towarzystwo Sola i Cosma moich mentorów xD. Dzieki Zielony za wpierdziel w pokera, dzieki Śmiechu za epickie rozdanie. Co do bitew:
1. Kudłaty Dwarfs
W sumie od początku wiedzialem ze wygram. Proponowalem grzecznie przeciwnikowi 13 dla mnie ale sie nie zgodzil i skonczylo sie 14:6 dla wielkiego empire.
2. Miszon DE
Standardowe De smok, 4 rbt, shades x 2 i inne pierdoły. Źle wystawilem czolgi bo dostawaly z za wielu bolców chociaz pozniej dzieki temu ze jeden byl prawie warzywem wystawilem go na szarze smoka(liczylem ze sie napije misktury) i skontrowalem go altarem ze SoF. Mogło byc duzo wiecej ale magiczki byly zabijane w walce przez kuszników, a knights uciekali. 12:8 Graty dla Miszona ze rozwalił tą plewę Malala
3. Jak podszedłem do stolu juz wiedzialem ze walka bedzie o dominacje w naszym klubie xD. Solo. Pomimo tego ze jego rzuty są jak seria cudów nad wisłą oraz tego ze podczas nich spiewa rózne melodyjki typu: trytytytyty albo trytyty zremisowałem na moja przewagę. Jak to u nas bywa bitwa odbyla sie ze standardowym ciśnienem które rozsadzało tez przeciwników obok. 11:9
4. Pasiak i jego WE
Chyba najbardziej pouczająca bitwa jaką mialem okazje zagrac od dluzszego czasu. Chociaz jest prawie jak Solo z rzutami to najlepsze We z jakimi gralem. Gdyby nie cannon z dow pokonałbym legendarnego Pasiaka ale chyba nieslusznie byl lepszy. Dzieki przede wszystkim za: You talkin to do mnie?, Oj tam Oj tam i Fuck yeah. Do nastepnego 8:12
5. Koszo VC
Szlo bardzo dobrze. Altar został ogdiety przez baty spokojnie zaszrzowalem. Myslalem ze jak rzuce duzo to idealnie na lini bede mial BK i wpadne wnie co ustawi bitwe calkowicie a jak malo to bede mial ich z przodu co tez mi pasowało. Rzucilem palnowo 16 na overruna okazało sie ze coż niestety linia ominęla ich o cal. Dostalem na bok. Moja decyzja bylaby inna gdybym nie zapomnial ze mają KB! Altar spadł i dostalem 6:14
Dzieki wszystkim przeciwnikom. Do zobaczenia:****
Kapitan KOCOŃ stół nr. 6 xD
Bis dat qui cito dat.
Bis dat qui cito dat.
Smiechu pisze:Manfred pisze:podobno Duke przehandlował ostatnią bitwe za browary
Widze że dowiedziało sie o tym wale więcej osób - moim zdaniem skoro wyszło to już na światło dzienne i na forum zostało wspmniane to chyba wypada by Duke i Lucas wyspowiadali sie z ostatniej bitwy i handlu PKT.
Turniej meeeega. Jeden z lepszych masterów na jakich byłem:) Dzięki Nemezis jesteście zajebiści (Ty Tomek też;)) !
Co do bitew w skrócie:
1. Młody z Bydgoszczy DE 8:12
Głupio straciłem wronę (dostała 3 rany od 7 shejdów z assassinem z gwiazdkami, a w następnej zestrzeliło ją 5 dark ridersów;)) Trzeba było ratować pkty i to się po częsci udało. Jugger przejechał po 3 bolcach i kusznikach, połowa smoka z magii itp.
2. Bogins WE 20:0
W 1 turze wrona z małego pocisku zabiła treemana ancienta. Potem 7 wardancerów z 3ma herosami w combacie. Bogins chyba słusznie poddał bitwę:).
3. Assur VC 15:5
Przez pierwsze chyba 3 tury mało się działo. Ja czarowałem i strzelałem Assur to wszystko leczył. Wkońcu wystawiłem flamery trochę przed moją linię żeby strzelić w 5 psów. Zabiłem 4 Assur wpadł mi w flamery bk i coachem i z overruna w 6 psów. Niestety ten jeden pies był kluczowy bo zastawił mi szarze na bok tych bk moim juggerem z 6 psów. W następnej turze wpadłem wroną + 3 fiendami we wraty i przy niezłych rzutach udało mi się zrobić po nich overruna w tył bk. Bk zanihiliowani coacha zabił jugger z s7 wrona wpadła w ghule które mogły mi wbić od tyłu w fiendy i dobić do combatu z bk. Wszystko wyszło git malina tylko, że wrona dostała 3 rany od ghuli + 1 od sypania... Wrona siadła i bitwa się skończyła:)
POdbudowany 1szym dniem trafiam na
4. Pana Golonkę z Lizakami 0:20
Kompletny braindead i chyba zlekceważenie przeciwnika zaowocowało soczystą maską w plecy:(
5. Simson 10:10
Mieliśmy identyczne rozpiski i wzieliśmy sobie remisik:)
Na koniec chaiełem podziekować organizatorom i Szmaji za nocleg:)
Pozdro!
Inferno pisze:Ta miejscowość mnie do dziś przeraża.runepriest pisze: ostatecznie opisałbym powrót do domu i nasz postój w KRZYŻU ale nemezis zrobi to lepiej
Graty dla zwycięzców ;]
Ale przecież tam jest bar bistro, zywiec z kija 3,5zł
Ziemko pisze:Z Krzyzem to zawsze sa przeboje , pamietam jak Busz i Szmaja jechali na lokala do nas i 4h czekal i w Krzyzu, bo sie pociag spoznial
Gratki dla zwyciezcow!!!
Brawa dla Piotra i Pasiaka za dobre miejsce - DMP w tym roku zapowiada sie obiecujaco
Elvis ty zacznij cos grac
A co najlepsze ten co się spóźnił zepsuł się w połowie drogi
Mam blachy i chyba Twoje templejtki.Cosmo pisze:Ale blachy faktycznie zostawilem ;( Kurwa nie ma mastera z ktorego bym czegos nie zapomnial wziac ;>
PS: Jakby sie znalazly templejtki dwie, to tez moje.
LOLSmiechu pisze:Manfred pisze:podobno Duke przehandlował ostatnią bitwe za browary
Widze że dowiedziało sie o tym wale więcej osób - moim zdaniem skoro wyszło to już na światło dzienne i na forum zostało wspmniane to chyba wypada by Duke i Lucas wyspowiadali sie z ostatniej bitwy i handlu PKT.
Zagraliśmy o 20 pkt - Wygrałem zasłużenie bitwę. A browara Duke dostał za przyjazd na PS i przyjemną grę. Na pewno nikt gry nie kupił
Zalecam panowie, abyście najpierw weryfikowali plotki. Kto był widział, że z Diukiem graliśmy. Jeżeli natomiast kto szuka spisku lub intrygi to proponuje zacząć od bitew "kto rzuci więcej na k6 dostaje maskę".
EoT
Ps. Żeby uściślić: Z dukiem zagraliśmy wóz albo przewóz: On wyjechał wszystkim, a ja musiałem się bronić. Gdyby nie feralny rzut na D. Princie on miałby 20pkt do przodu bez żadnych wałów.
Nie bardzo rozumiem jak od jednego rzutu moze zależeć 20 - 0 lub 0 -20 ?
Prosimy o rozwinięcie tematu
Ale generalnie wygląda to na szukanie jakiegoś spisku i to na samym początku nowej ligii gdzie powinien być raczej chill ...
Prosimy o rozwinięcie tematu
Ale generalnie wygląda to na szukanie jakiegoś spisku i to na samym początku nowej ligii gdzie powinien być raczej chill ...
Ostatnio zmieniony 31 maja 2010, o 12:16 przez Robson, łącznie zmieniany 1 raz.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
Widzę, że Śmiechu wyczuł jakąś intrygę.Smiechu pisze:Manfred pisze:podobno Duke przehandlował ostatnią bitwe za browary
Widze że dowiedziało sie o tym wale więcej osób - moim zdaniem skoro wyszło to już na światło dzienne i na forum zostało wspmniane to chyba wypada by Duke i Lucas wyspowiadali sie z ostatniej bitwy i handlu PKT.
Ogarnij się.
Master organizacyjnie na wysokim poziomie, jak zawsze. Sama podróż mega, śmiesznych zdarzeń wydarzyło nam się co nie miara. Jednak powrót w poniedziałek na 6 rano, to zło.
Relację opiszę dokładniej jak odpoczne. Póki co napomnę tylko, że był fest turniej.
no no Kocoń po takiej biwie:
taki komentarzkudłaty pisze: 1.Bitwa Kocoń - imperium. Wygrał rzut. Schowałem 2 kloce longów i kowadło w lesie, wiedząc że muszę po prostu trzymać punkty. W pierwszej turze tracę klope i pojedynek strzelecki się kończy dla mnie (on wystawiał maszyny po mnie), w 2 turze minerzy wychodzą, chcą szarżować jazdę od flanki (od strony z której się dostawiali była czarka, czyli 2 rany i bok do outnumbera) i kowadło zacięte na dwie tury. W 5 turze wystawiłem thundów pod szarże czołgu wiedząc że jak zdadzą terror to czołg do końca gry już nigdzie nie dojedzie i nie właduje się za mój lasek złamać longów. thundzi terror do dupy, więc w następnej turze muszę tak samo podstawić warriorów by nie kulać terroru, mogłem zostawić thundów ale się nie zebrali. Czołg szarża ja oblewam terror czołg nie wpada w nic, ale muszę zdać terror na nieodpornych longach, longi z generałem za stół. Z master rune of chalange zdążyłem złapać czarodziejkę bo patrzyła się na mnie głupio. 5:15.
JESTEŚ GOŚĆ!!!Captain Kocoń pisze:
1. Kudłaty Dwarfs
W sumie od początku wiedzialem ze wygram. Proponowalem grzecznie przeciwnikowi 13 dla mnie ale sie nie zgodzil i skonczylo sie 14:6 dla wielkiego empire.
imo słaby ten zakład o wóz albo przewóz. trochę to nie fair w stosunku do tych, ktorzy musieli cięzko kminić na pierwszych stołach na kazdy punkcik. bardzo wątpliwa moralnie forma wskakiwania na podium. ciekawe czy byś tak zagrał gdybyś grał na 1 stole w V bitwie...