8 Edycja Warhammera (kontynuacja dyskusji) II

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

Zablokowany
Awatar użytkownika
BOGINS
Postownik Niepospolity
Posty: 5229
Lokalizacja: Świebodzin

Re: 8 Edycja Warhammera (kontynuacja dyskusji)

Post autor: BOGINS »

-100 00 00 kupiłem 3 katapcie.... :)

Awatar użytkownika
Shenq
Chuck Norris
Posty: 660

Post autor: Shenq »

Power dice aren’t generated by the number of spellcasters. The amount of dice is decided by 2D6. The active player gets the total as power dice and the other player the highest throw as dispel dice (throw 3+5, = 8 PD and 5 DD). (confirmed)
ciekawe jak będzie w związku z tym wyglądała magia TK a raczej dispelowanie inkantacji?

ksuM
Falubaz
Posty: 1161

Post autor: ksuM »

Ano, to wszystko będzie w FAQach.

Awatar użytkownika
Solider
Falubaz
Posty: 1433
Lokalizacja: Świdnica/Warszawa

Post autor: Solider »

solider4 pisze: .......ale musimy liczyć się z ewentualną zmianą kosztów, sporą częścią nieznanych zasad i możliwością zmiany statystyk.

Aż chce się powiedzieć: A NIE MÓWIŁEM. :wink: Coś czuję, że to nie koniec niespodzianek. :mrgreen:

To jeszcze niech faqi zmienią koszty punktowe jednostek i będzie git. :wink:
"Three things make the Empire great: faith, steel and gunpowder".

- Magnus the Pious
Dymitr do Lohosta pisze:Wrocław nie jest częścią Śląska, który jest powszechnie rozumiany jako Górny Śląsk, geograficzny matole
No, nie inaczej !!!

Awatar użytkownika
Mac
Kretozord
Posty: 1842
Lokalizacja: Kazad Gnol Grumbaki z klanu Azgamod

Post autor: Mac »

Jakoś kamulec ważący no z 50-100kg uderzający w oddziały z taką samą siłą co... strzała z łuku? Wydaje się dosyć nieprawdopodobne.

Zresztą to co zacytował Virgo, to nawet plotka nie jest - sam autor tekstu wskazuje, że nie usłyszał tego nigdzie i się pyta czy sprawa pozostaje czystą spekulacją czy też nie.
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."

Awatar użytkownika
#helion#
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3927
Lokalizacja: Warshau - CZARNE WRONY

Post autor: #helion# »

potwierdzone plotki i pokazy booka mogą być zwodnicze, dlaczego? ktoś kto nawet jeśli dostanie RB do ręki na 5min to jest w stanie przeczytać 1-2 góra 3 strony. Jeśli zaś prezentacja odbywa się poprzez pokazy gier, to już zaczynam się obawiać tych plotek. Ludzie, którzy to prowadzą, mają bardzo mało czasu na zapoznanie się z zasadami (miesiąc?? tajemnica handlowa itp.), poprowadzenie gry, bez walnięcia się na którymś poziomie zasad jest bardziej niż prawdopodobne, a oto i przykład
Artur Sz. prowadził kiedyś pokaz-prezentację z okazji wyjścia nowego AB do Wysokich, bitwa na jakieś 2900 HE vs DE(czasy 6ed.), rozpiski bardzo dziwne, DE w 3 turze uzyskały gigantyczną przewagę na stole, wygraną miały w kieszeni, 4 tura pogłębiła tylko kryzys i niepewność nowej armii, jednak dziwnym trafem HE w 5 i 6 turze odrobiły straty rzędu 1700pts. nie posiadając już żadnej maszyny i tylko 2 herosów, Caddiego i jakiegoś leszcza na koniu (ani Arcymaga ani BSB z BB, którzy zginęli wcześniej). Po bitwie jak się okazało, prowadzący pokaz, po prostu przekręcił zasady, a dodatkowo już umyślnie zwałował gracza DE, przez co tamci przegrali małym. Po docżłapaniu się do kodeksu wszystkie wałki i nieznajomość zasad nowej armii wyszła na jaw, chociaż mieliśmy tylko 10min na przejrzenie kodeksu (a miał 3 miechy na przygotowanie armii i zapoznanie się z zasadami).
tak więc co do plotek nawet dotyczących przyzywania potworków jestem spokojny, bo później okaże się że ktoś nie doczytał że taki smoczek działa tylko do końca własnej tury i nagle okaże się, że ktoś czegoś nie doczytał, zapomniał o pełnym opisie

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Bardzo się uciesze jeżeli okaże się że masz rację, a ja ze swoim marudzeniem się mylę. Powaznie.

Pozdrawiam

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

JaceK pisze:Wiesz...weźmy na przykład przyzywanie potworów.
Niech się np. okaże, że plotki pominęły zdanie, że jak tylko przyzwany potwór dostanie ranę, czar zostaje zerwany i potwór znika.
No i co wtedy? Ano to, że efekt takiego czaru będzie raczej średni.

Ale szum jest już teraz, tylko może nie do końca sensowny.
Więc to żaden hiperoptymizm z mojej strony, tylko zwyczajna uczciwość, która nakazuje sprawdzić zanim się skrytykuje.
Twoja zwyczajna uczciwość uznała wyjasnienie blessa na temat potworów za wystarczająco chociaż jak napisałeś wyżej - mechaniki potworów nie jesteśmy wstanie przewidzieć.

Ogólnie ten aspekt może być "słaby" jak i zarówno "bardzo mocny". W moim przypadku poprostu nie podoba się idea przyzywania na stołach LT o kosmicznych statystykach - można powiedzieć po abominacjach, hydrach i innych stworów nie mam zaufania do GW w tym punkcie. Oczywiście ponieważ to powiedziałem jestem slustratem i drę szatę - tak? Nieważne czy samo przyzwanie będzie mechaniczne kiepskie i nieużyteczne czy bardzo mocno wywracające przebig bitwy o 180 stopni. To chyba bardziej zachacza o rzecz gustu i zupełnie nie rozumiem czemu sie tego uczepiłes. Inny napisze, że im więcej potęznych LT na stole tym lepiej, drugiemu będzie się to mniej podobało. Prawda? Chodzi oto, że jeśli ten element battla średnio mi się podoba zwłaszcza podparty doświadczeniami z 7 edycji to chyba nie oznacza, że wróże nieszczęścia, muszę zmieniać system i nie wolno mi krytycznie na temat tego aspektu battla wypowiadać się. Zresztą Twoje posty Jacku skłoniły mnie do wypowiedzenia się na ten temat ;P.

Ta dyskusja zamienia się obecnie w bardziej dyskusję o wyrażanie swojego zdania. Sęk w tym Jacku że swoim dość agresywnym postem zapoczatkowałeś tego typu dyskusje - nie wiem czy celowo czy nie ;P. Grunt że sporo osób ma z niej niezły ubaw - no i dobrze ;P. Zwłaszcza, że ten temat służy do omawiania plot z 8 edycji. Od kiedy dowiedzieliśmy się, że to ploty potwierdzone oparte na tym co zostało zaprezentowane już z rulebooka niektóre osoby zdecydowały się wyrazić pełniej swoją opinię. Fluffy uważa, że na podstawie tego co już wiemy może wyrazić się już dość krytycznie. Ty zaś uważasz, że ma jeszcze za mało informacji aby mógł wyrazić swoją opinię. Nie mam pojęcia kto ma rację i czy ty informacje dają już pewien obraz sytuacji, bazę do dyskusji. Wiem tylko, że nie widzę przeszkód aby ktoś napisał że przyzywanie potężnych potworów jest super i oby więcej takich zasad, a drugi wyraził swoje niezadowolenie z tego typu zasad. Chcę ci porpostu wyajaśnić w co Twóje posty naprawdę uderzyły - i nie chodzi tu napewno o wieszczenie o zagładzie.
JaceK pisze:Po drugie, ludzie bardzo nadinterpretują sygnały z GW.
Zwykle to jest tak, że jakiś "rumour monger" (z braku polskiego odpowiednika) napisze, że 2010 będzie rokiem fantasy i już się zaczyna ciąg plotek i ludzie wyciągają wnioski typu "ale GW mówiło".
Problem w tym, że GW ogólnie nie mówi takich rzeczy w ogóle.
Szczerze mówiąc nawet nie wiem skąd to info się bierze.
No chyba, że ktoś myli marketingowe hasła z opiniami...
Jacek na litość! Ten temat istnieje, aby komentować te ploty czy coś o nich powiedzieć. Od kiedy zasady już są prezentowane i stają się potwierdzone jest więcej do komentowania i interpretacji. Czy to tak trudne do zrozumienia. Napisz do moda aby zamknał ten temat, bo np. uważasz jakiekolwiek komentowanie - krytyczne czy optymistyczne nie powinno się odbywać zanim nie poznamy rulebooka. Przy okazji warto też wiedzieć że po prezentacji rulebooka oficjalnie nadal nie będziemy wiedzieli jak działają te zasady bez iluś miesięcy gier turniejowych ;P.
JaceK pisze:Ja też bym nie chciał BP, ale cóż było poradzić.
Jak będzie potrzebny w 8ed to gracze go zrobią i będą żyli dalej i bawili się przy tym świetnie. Ktoś zrezygnuje z tego powodu, ktoś nie, nowi się pojawią. Normalna kolej rzeczy.
Ale żeby aż tak się frustrować z powodu czegoś czego się nie widziało? Szaty drzeć?
No wybacz, ale to naprawdę tak wygląda z mojej strony.
Jacek nikt tu się nie flustruje. Wydaje mi się, że Ty poprostu chcesz wmówić niektórym osobom że się flustrują, albo szaty drą.
JaceK pisze:Kłopot w tym, że sami swoje rozczarowanie nakręcacie. Najpierw powstał pomysł, że może będzie Ravening Hordes. Więc i nadzieja. Teraz czujesz frustrację, bo to RH nie będzie.
Tylko czyja to wina - przecież nikt Ci RH nie obiecywał?
[/quote]

Nie ma żadnego kłopotu. Fakt na początku móiono o erratach dla każdych armii. Potem to się wyjaśniło. Przez moment wszyscy byli chyba zadowoleni tym faktem. I tyle. Pozostaje tylko trzymanie kciuków, że masa Army booków jakoś "sama się naprostuje" dzięki zasadom 8 edycji. Ale ty znowu o flustracjach. Jacek nie widzisz czy ty nakręcasz właśnie ową flustrację - w zasadzie sam ją stworzyłeś. Wyluzuj i nawet jeśli nie podoba ci się, że Fluffy skomentuje coś daj mu to skomentować - i nie pisz że nie może. Bo pisząc, ze nie może nakręciłeś właśnie całą tą dyskusję.
Ostatnio zmieniony 31 maja 2010, o 20:46 przez Kal_Torak, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
#helion#
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3927
Lokalizacja: Warshau - CZARNE WRONY

Post autor: #helion# »

niestety to smutne doświadczenie o braku kompetencji prowadzących pokazy (bardzo często nie z ich winy), już zdążyłem się przyzwyczaić; wątpię aby zwykły śmiertelnik mógł sobie przeczytać całego RB nawet na miejscu zwłaszcza na ponad miesiąc przed premierą; inna kwestia, nawet jeśli to ile z tego zapamięta bez przekręcenia czegoś przy pisaniu plotek :roll:
tylko Polacy są w stanie ocenić grywalność nowych zasad, w końcu większość pytań dotyczących zasad pochodzi od nas :lol2:
moje podejście do nowych zasad jest ani pozytywne ani negatywne, po prostu wyczekujące, chociaż nie ukrywam, chciałbym pojechać na tur z 2-3 klockami piechoty i nie lądować na 2-3 ostatnich stołach z powodu zbyt "fluffowej" rozpiski

Awatar użytkownika
JaceK
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3675
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JaceK »

Fluffy pisze:Jaki FAQ zgra Ci ogry i demony do jednego poziomu?
FAQ, a przede wszystkim podręcznik może to zrobić na dziesiątki sposobów.
FAQ może zmienić zasady ogrowych czarów, dostosowując je do nowych zasad.
Podręcznik może dać dodatkowe ataki dla ogrów.
Nowe zasady TLoS, które spowodują, że Ogry widzą przez Gnoblary (więc mogą strzelać) i/lub są widziane, ale mają np. warda 4+ przeciw shootingowi, też dadzą wiele, bo Gnoblary mogą w razie czego uciekać.
Możliwość walki wszystkimi atakami z 2 szeregów powoduje, że nagle taki unit 6 Ogrów warto postawić. Jest węższy, a wszystkie modele biją.
Może to nie tanie, ale MSU trochę chyba w nowej edycji straci wartość.
To są najprostsze możliwości. Ale jest ich znacznie więcej.
Da to Ogrom sporego boosta, nieprawdaż?
Fluffy pisze: Jeżeli chodzi o spadek jakości, którego "nie widzisz" - nie wiem od kiedy grasz w battla. W 5 ed mielismy plastikowe klony i metalowe zamienniki dla chetnych. Nawet w poczatkach szóstej edycji kupowałeś boksa 20 figurek z trayem, kalkomaniami, metalowymi cześciami command groupów. Był ogromny wybór metalowych modeli w roznych pozach itp. Ale mniejsza z tym - skupmy się na zasadach. Zasady/armybooki były grywalne, stosunkowo zbalansowane i przez całą 6 ed zaden BP nie był potrzebny. Żadnych większych dziur nie było (chociaż jakieś uściślenia były potrzebne).
Co mamy teraz? O plastikach się nie wypowiadam już, mam na to swoje spojrzenie. Ale wydawanie booków z nowymi jednostkami do których nie ma modeli to dziwna praktyka (zaraz mi ktos powie ze to zaleta). Zasady nadal wymagają uściśleń. Armybooki są dziurawe ze szkoda gadac. Masa niedopowiedzeń, bzdur i nieprecyzyjnych opisów zdolności/itemów. Coraz częstsze występowanie zjawiska "unstoppable force vs immovable object".
Balans w grze nie istnieje. Nie wiem czy widziałeś co się dzieje bez fanowskich BP? Demony i wampiry opanowują podium. Rozumiem że to wyznacznik wysokiej jakości booków?
Dodam, że piąta edycja (o której pprzegięciach krazą urban legends) jest lepiej zbalansowana niż obecna. I nie patrzę przez "różowe okulary" - po prostu obecnie regularnie w nią grywam. Mam porównanie.
Jeżeli chodzi o opinie nt. figurek, to pozwolę sobie tylko powiedzieć, że czasy ostatnio w tym względzie wspaniałe. Zarówno w 40k, jak WFB.
Domyślam się, że gloryfikujesz tu stare czasy, więc po prostu pozostańmy przy stwierdzeniu, że moim zdaniem modele są znacznie lepsze niż kiedyś.
Metalowe części fcg to akurat była zupełna pomyłka, bo poza nierównym rozłożeniem wagi i przez to zwiększoną przewracalnością, jakichkolwiek korzyści nie widzę.

Co do zasad.
Gram od 9 lat i regularnie, dość więc, że wiedzieć co nieco o tej grze.
Co do 5-tej edycji. Trafiłem na jej koniec i chwała za to.
Rzeczywiście - pełen balans.
Flying high było wyśmienite.
50% na bohaterów (bez oddzielenia lordów i heroes) to też pełen fluff. 1/4 w allies.
Są tu pewnie bardziej ode mnie doświadczeni gracze, którzy pamiętają coś z tamtych czasów.
To w 5-tej Brettonia mogła się składać głównie z herosów?
Fluffy pisze: W każdym przypadku piechota przegrywa.
Zdecyduj się czy mówimy o 8ed czy o 7ed.
Jeżeli o 8ed, to z plotek, na które cały czas się powołujesz wynika zasada Stubborn dla oddziałów, które mają po prostu więcej szeregów niż przeciwnik.
Czyli Fleshoundy wjeżdżają w Clanraty (5x5). Te mają Stubborna. I mieć go pewnie jeszcze będą miały ze 2 tury.
Rzeczywiście - dramat.

Fluffy pisze: 1) w corach niestety jest tez kawaleria/latacze/skirmisze/strzelcy.
2) piechota rankowa przeważająca liczebnie - co oznacza naprawdę duże klocki. Pierdyliard punktów o losowym zasięgu szarży. Przy proponowanych zasadach maszyn wojennych to będzie musiało być naprawdę maaaasa modeli. Który to oddział będzie mozna opóżniać w nieskonczoność byle sześcioma kozami za 30 pkt jednocześnie nawalając w to menhirami.
Dlaczego mam wrażenie że na te zasady najbardziej opłaca wystawić się maszyny, strzelający skirmisz, herosów, LT i troche małych unitów śmieci? Nie szarzujemy, nie rzucamy na dystans, skutecznie strzelamy/mordujemy kulając kostkami. Nawet myśleć nie trzeba. Ps: dodanie 5 modelu w ranku w 7 ed miało spowodować zwiększenie znaczenia piechoty, tymczasem zabiło ją zupełnie..
3) dużo klocków obok siebie? Prosze uprzejmie, 5 edycja. Gra się głównie piechotą. Rankową. Spróbuj kiedyś.
Ufff....kilka armii wciąż spokojnie musi i może nawet chętniej wystawi piechotę.
Ponieważ nie znasz zasad, zakładasz, że pewne rzeczy się nie zmienią.
Ale załóżmy, że zmienią się (na niekorzyść skirmishy) zasady odginania szarż (a dokładniej redirectów, które mają być podobne do tych z 6ed.). I dodatkowo załóżmy (to też pojawiało się w plotkach), że 5 Harpii (ani w ogóle żadne skirmishe) nie będą mogły zajmować ćwiartek, a blokowanie marszu będzie miało miejsce tylko po oblaniu Ld. W efekcie takie małe oddzialiki, które dotychczas były bardzo elastyczne - tracą na wartości.
Jeżeli piechota (jak mówią plotki) po wygraniu combatu może zrobić reforma, nie jest notorycznie zwalniana przez małych skautów czy lataczy i porusza się ogólnie szybciej, to trudno tu nie powiedzieć o jej wzmocnieniu. Więc może jednak będzie warto.
Powtórzę - może - nie wiem jeszcze na 100% bo nie grałem.

Nie wiem zaś kto twierdził, że 5 model wzmocni piechotę... Uwierzyłeś? :P
A co do rankowej 5ed.
Ojej.
Wiesz, ja w domu z kumplami też gram na Spearelfach.

Fluffy pisze:A co, wydają wszystkie armie na raz? Czy też może np obecnymi szczurami/bestiami bedziemy jeszcze grali kilka lat?
Nie wiem tego balansu nie będzie w nowej edycji.
Ty też nie wiesz.

21 ataków z Gorów + jakiś Gorebull (bo Frenzy już nie będzie takie łatwe w wyciąganiu) - nie w kij dmuchał.

Fluffy pisze:Brakuje wydania uberblodthristera/uberdragona o statsach na dwudziestkach? Czy itemu wygrywający grę na 2+ z rerollem? Już wiesz o co chodzi? Rozumiem że wg Ciebie powercreep mozna ciągnąć w nieskończoność?
Czy mógłbyś mi nie wmawiać czegoś czego nawet nie pomyślałem?
Nie wydaje Ci się, że teraz to już dramatyzujesz?
Czy naprawdę poza DoC i VC wszystkie inne armie są tak przegięte?
Bo mi się wydaje, że tylko te dwie. A reszta daje radę.
Czyli, że po wydaniu tych 2 armii GW jakoś tam się opamiętało.
Fluffy pisze: Nawet w magicu masz reset edycji co jakiś czas i potęzną liste zbanowanych kart. Dlatego wzmianka o tym dowodzi tylko że nie masz pojęcia o czym mówimy.
Po pierwsze to był żart z tym Magiciem. Ale jak już go ciągniemy...Akurat przykład to dla Ciebie mało pozytywny, bo jeżeli już trzeba banować karty i resetować grę, to akurat oznacza, że wszystko zaszło dużo dalej niż w WFB. Po drugie w Magicu jest akurat łatwiej robić takie rzeczy, bo kart jest o niebo więcej niż jednostek w WFB.
Fluffy pisze: Jest zajebiste. Jeżeli założmy Fire Dragon ma hipotetyczny cv 25+, rzucasz w swojej turze i masz możliwość odpalenia wszelkiej maści bonusów/boostów/powerstonów/channelowania itp do tego rzutu. Przeciwnikowi nie wyjdzie w tym momencie dispel i co? Przerzuci w następnej turze gołymi koścmi tak wysoki bazowy cv? RiPów scrollami sie nie dispeluje przecież.
Mówiłem o przyzywaniu Bestii w Bestiach (z kontekstu wynikało, że piszę o czarach, które wszyscy znamy).
I proponuje myśleć o przyzywaniu Fire Dragona w kontekście zasad czaru z podręcznika Bestii - a ten akurat czar przesadnie straszny nie jest.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
Obrazek

Varinastari
Masakrator
Posty: 2297

Post autor: Varinastari »

8ma edycja to między innymi wg. plotek, zwiększenie znaczenia piechoty.
To widać po rozgrywaniu walk w kolejności inicjatywy, losowych szarżach( co lepsze? standardowe 8 cali czy też 4+2d6?) , potencjalnym stubbornie i dodatkowych atakach z 2giej ranki( po jednym na model bodajże to).
Sporo jednostek zyska na tych zmianach.

Awatar użytkownika
JaceK
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3675
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JaceK »

Kal_Torak pisze:Twoja zwyczajna uczciwość uznała wyjasnienie blessa na temat potworów za wystarczająco chociaż jak napisałeś wyżej - mechaniki potworów nie jesteśmy wstanie przewidzieć.
Eee..nie bardzo wiem o jaki post Blessa chodzi :shock:
Kal_Torak pisze: Od kiedy dowiedzieliśmy się, że to ploty potwierdzone oparte na tym co zostało zaprezentowane już z rulebooka niektóre osoby zdecydowały się wyrazić pełniej swoją opinię. Fluffy uważa, że na podstawie tego co już wiemy może wyrazić się już dość krytycznie. Ty zaś uważasz, że ma jeszcze za mało informacji aby mógł wyrazić swoją opinię. Nie mam pojęcia kto ma rację i czy ty informacje dają już pewien obraz sytuacji, bazę do dyskusji. Wiem tylko, że nie widzę przeszkód aby ktoś napisał że przyzywanie potężnych potworów jest super i oby więcej takich zasad, a drugi wyraził swoje niezadowolenie z tego typu zasad.
No już mi się nie chce tego samego powtarzać.
Gość pisze mnie więcej coś takiego "Gra jest co raz głupsza i co raz bardziej dla dzieciaków."
On nie pisze (w przeciwieństwie akurat do Ciebie), że nie podoba mu się idea przyzywania potworów.
Bo widzisz, jednym jest mówić o idei (bo szczegółów się nie zna), a innym stwierdzać, że "zasady są beznadziejne i nie da się już grać", kiedy się tych zasad nie zna.
Subtelna różnica, ale jest.
Kal_Torak pisze:Przy okazji warto też wiedzieć że po prezentacji rulebooka oficjalnie nadal nie będziemy wiedzieli jak działają te zasady bez iluś miesięcy gier turniejowych ;P.
Nie przesadzaj. Jak tylko go przeczytasz, oceniaj ile wlezie. Wtedy przynajmniej będę wiedział, że wiesz o czym mówisz.

Kal_Torak pisze:Jacek nikt tu się nie flustruje. Wydaje mi się, że Ty poprostu chcesz wmówić niektórym osobom że się flustrują, albo szaty drą.
Przepraszam, ale to śmiesznie dosyć brzmi - "frustrować" się pisze.
A teraz pomyślisz o pomidorze, wielkim soczystym i wyobrazisz sobie jak zdzierasz z niego skórkę...jeden...widzisz go przed sobą...dwa...dotykasz jego soczystego miąższu...
Nie przesadzaj, ok? Nie wmawiam, oceniam. Zresztą, jak zacytowałem ileś tam postów wyżej - nie ja jeden tak to oceniłem.


Kal_Torak pisze:Bo pisząc, ze nie może nakręciłeś właśnie całą tą dyskusję.
yyyy...dokładnie...chciałem zaprotestować przeciwko pochopnym i skrajnie negatywnym opiniom, opartym nie na wiedzy, a ponurych domysłach lub nawet wymysłach.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
Obrazek

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

JaceK pisze:Po pierwsze to był żart z tym Magiciem. Ale jak już go ciągniemy...Akurat przykład to dla Ciebie mało pozytywny, bo jeżeli już trzeba banować karty i resetować grę, to akurat oznacza, że wszystko zaszło dużo dalej niż w WFB. Po drugie w Magicu jest akurat łatwiej robić takie rzeczy, bo kart jest o niebo więcej niż jednostek w WFB.
Podczas przejścia z 5 na 6 edycję był reset army booków. Czy to zonaczało, że wszystko zaszło za daleko w WFB w tamtym okresie? Nie. To poprostu polityka wydania. Nic więcej.
JaceK pisze:Podręcznik może dać dodatkowe ataki dla ogrów.Nowe zasady TLoS, które spowodują, że Ogry widzą przez Gnoblary (więc mogą strzelać) i/lub są widziane, ale mają np. warda 4+ przeciw shootingowi, też dadzą wiele, bo Gnoblary mogą w razie czego uciekać.Możliwość walki wszystkimi atakami z 2 szeregów powoduje, że nagle taki unit 6 Ogrów warto postawić. Jest węższy, a wszystkie modele biją.Może to nie tanie, ale MSU trochę chyba w nowej edycji straci wartość.To są najprostsze możliwości. Ale jest ich znacznie więcej.Da to Ogrom sporego boosta, nieprawdaż?
Hmm nie rozumiem. To można dyskutować o zasadch 8 edycji jeśli się ich nie zna czy nie? Jacek jak to jest? Skąd wiesz, że ogry dostaną boosta? Jak wogóle możesz to zakładać nie znając czegoś co nie wyszło. Jakie walki z dwóch szeregów, widzenie przez gnoblary - to czego wcześniej dotyczyła tamta dyskusja a teraz jej kontynuacja? Bo jak narazie ewidentnie toczy się dyskusja o czymś czego nie znamy, a wcześniejsze posty o ile dobrze zrozumiałem dotyczyły braku podstawy krytykowania czegoś czego nie znamy. To na jakiej podstawie możemy oceniać boosty dla ogrów? Chyba, że można oceniać owe 8 edycyjne zasady ale z wyłączeniem "krytyki". Tak. Bo nie rozumiem.

Przepraszam, że się czepiam, ale jestem zaskoczony tą nagłą zmianą postawy i gotowością do oceny tego co nie znamy ;P.

KaOeSeMA
Plankton
Posty: 2

Post autor: KaOeSeMA »

Jako że ten wątek ma 131 stron to nie dałem rady przejrzeć całego a mam pytanko. Czy w związku z tym, że ma wyjść 8ed to może się okazać, że oddziały które są użyteczne teraz staną się niegrywalne w 8 ed (chcę zacząć grać WE i czy może się okazać że np. driady albo GG staną się niepotrzebne ?)

Awatar użytkownika
Mhroczny Rycerz
Falubaz
Posty: 1146

Post autor: Mhroczny Rycerz »

KaOeSeMA pisze:Jako że ten wątek ma 131 stron to nie dałem rady przejrzeć całego a mam pytanko. Czy w związku z tym, że ma wyjść 8ed to może się okazać, że oddziały które są użyteczne teraz staną się niegrywalne w 8 ed (chcę zacząć grać WE i czy może się okazać że np. driady albo GG staną się niepotrzebne ?)
Może sie okazać, że są do dupy, że są bardzo mocne, że szału nie robią.
White Lion pisze:Mam prośbę :)

Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
Why so serious? ;)

KaOeSeMA
Plankton
Posty: 2

Post autor: KaOeSeMA »

jeszcze jedno pytanie :0 W takim razie pewnie lepiej wstrzymać się z kupnem figurek do wyjścia owej 8ed ?

Rabsp
Masakrator
Posty: 2445
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Rabsp »

tak

Awatar użytkownika
kubon
Falubaz
Posty: 1048

Post autor: kubon »

KaOeSeMA pisze:jeszcze jedno pytanie :0 W takim razie pewnie lepiej wstrzymać się z kupnem figurek do wyjścia owej 8ed ?
Tak obstawiam. Np. ja nie kupuje żadnych figsów do tej 8 ed. :P
A do tematu to ja przestałem te plotki traktować poważnie jakis czas temu ponieważ co chwila to wychodzą coraz bardziej absurdalne wnioski:P Za to jest śmiechowo :D <super-smoki, katapulty z siłą 3 xD ?? > Przynajmniej pośmieje się troszkę czytajac ten temat ;)

A no i oczywiście te kłótnie fajnie się czyta :D
‎... And then God said 'Let metal bands have the most insanely awesome, twisted, kickass music videos known to man'.

And Satan said 'That's what I was thinking'.

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

@JaceK

Wiesz, zaczałem pisać odpowiedz na Twojego posta, ale stwierdziłem że to naprawdę nie ma sensu.
Albo chcesz mi coś udowodnić, albo dyskutujemy.
Jeżeli dyskutujemy, szanujemy poglądy przeciwnika.
Dlatego, po Twoich postach, wnosze to pierwsze.
Ok, udowodniłeś mi.
EOT.
8ma edycja to między innymi wg. plotek, zwiększenie znaczenia piechoty.
To widać po rozgrywaniu walk w kolejności inicjatywy, losowych szarżach( co lepsze? standardowe 8 cali czy też 4+2d6?) , potencjalnym stubbornie i dodatkowych atakach z 2giej ranki( po jednym na model bodajże to).
Sporo jednostek zyska na tych zmianach.
Dobra, bierzemy piechotę pod lupę i jedziemy łopatologicznie:

1) Plotki
Zgodnie z plotkami masz M+D6 z rerollem za banner bodajże. Masz jeszcze +1 za muzyka. Ok, do taje dla średniej piechoty zasięg 5''-11''.
W stosunku do obecnych zasad masz <-3;+3> co statystycznie daje Ci standardowy 7-ed zasięg.. Z rerollem cal ekstra. Rzecz gustu, wolałbym staly rezultat, ale ok.
Klocek odpala bonusy (atakowanie wszystkim z szeregu, nie tylko stykając się z wrogiem; stubborn) dopiero w momencie gdy:
- szereg jest szeroki na 10 modeli
- przeważamy liczebnie
- widziałem także plotkę o liczebności 50 modeli (1o models wide, 5 ranks deep)jako progu dla bonusów.
Rozumiem że jeżeli myślimy o piechocie "przełamującej" to rozpatrujemy ten wariant. Do tego ładujemy z dwóch szeregów (lub więcej). Fajnie. Jak to wygląda w praktyce?
2) Ruch
- szerszy front powoduje utrudnienia w manewrowaniu. Wątpię w takie przebudowanie movementu żeby piechota ignorowała całkowicie teren, taka plotka raczej by już wyszła.
- muzykant daje jeden free reform podczas ruchu. Dalej nie wystarczy żeby przebudowac unit celem ominięcia murku/obelisku i mieć nadal atrakcyjną strukturę.
3) koszt
- klocek 50 modeli kosztuje od 150-200 pkt dla najtanszych unitów (slaves, goblins, zombies) - tu jak pisałem wcześniej będzie to atrakcyjny wybór
- średnia piechota (imperialna, MAA) to koszt 250-300 pkt. Zaczyna być krucho.
- ciężka piechota, (dwarfy, elfy) rosną do astronomicznych kosztów 400+ pkt. To już przestaje być opłacalne.
- elita (krasnoudzcy quarerrelsi z dwurakami itp) to koszty rzędu 600+ pkt.
- bierzemy poprawkę na straty ze strzelania, magii itp. Dodatkowe min 10 modeli.
4) przeszkadzajki
Przeciwnik wystawia 6 kóz z lukami za 30 pkt. Multiplikuje ten oddzial razy trzy. To daje 90.
Deklaracjami ucieczek i poprzez ewentualne słabe rzuty na szarże 6 kóz powoduje że nasz mega oddział za 300 pkt okazuje się jedynie elementem terenu.
5) walka
- zgoda, powyższe (pkt 4)może być jeszcze atrakcyjne. Grałem tak przez jakis czas zombimi (budząc małą sensację tak na marginesie) w ilości 60 modeli w oddziale. Wiem co sie dzieje po szarzy zwykłej 5 chaos knightów.. To byli wskrzeszani unbreakable zombie (z trzema magami na plecach + itemy wspierające wskrzeszanie/corpse carty, do tego wsparcie z korony i 6 WSa).
Nie widze innych oddziałów w tej roli, chyba że te najtańsze one-use only.
- legendarne ataki z x szeregów. Pikinierzy DoW (25) dostają dzisiaj szarżę 5 chaos knightów. Wypłacam 25 A z ASF i +1 do S (mocniej niż plotki mówią o 8 ed piechocie). Z 25 A statystycznie wchodzi 12-13, ranię 6,5. As 1+ robi swoje - statystycznie zabijam jednego. Chłopaki chaosu oddają. 13 A 3+ hit 2+ wound zabija mi ok 7-8 chopa. Przypomnę, w 8 nie będzie outnumbera. Bedzie za to +1 do CR za szarżę. Zakładając ze obie strony mają sztandary daje nam to breaka na -4/-5 dla biednych pikinierów. Imponujący boost na piechocie. Dodajmy, że po takim ataku mozemy już nie mieć progu odpalenia legendarnego stubborna.. A nawet jak liczebnośc będzie liczona przed combatem to w drugiej fazie hth piechota płynie. Tym bardziej że przy tak szerokim froncie średnio będzie możliwość wspomóc ją jakąś szarżą..
- pikinierzy to plew? Sure. To niech ktoś wystawi 50-60 elfów z bajerami i pierdolnięciem. Szkoda tylko jak sobie wyobrazimy jak takie elfy będa wyglądać po wpakowaniu w nich unitów w abomkach/hydrach/opancerzonej jeździe za równoważny koszt.. Po uprzednim "posoleniu" kąska kuszami/bolcami/maszynami/magią.
- powyższe to warianty optymistyczne, że takie klocki w ogole wejdą do combatu...
- ok, na nasz dzielny klocek 50 modeli wpuścmy hydrę :mrgreen: . Ta nam spuści łomot.. 7A z rerollem to hit, 2_ to wound, ileśtam D6 A z ziania (obecnie włączonego do CC) + ataki obsługi.. Jakby jakiemuś piechociarzowi udało się zadrapać łuskę to jeszcze mamy save i regenkę. I terror coby nas trafiać było łatwiej..
6) alternatywy
- 400 pkt w piechocie czy dwie hydry + coś?
- 400 pkt w klocku czy duży oddzial shades w skirmiszu z MP-5?
- 400 pkt w klocku czy trzy oddziały strzelców ładujące z 2 szeregów?
- może nie 50 modeli, wystawmy 20? Coż, atak z dwóch szeregów brzmi strasznie, no ale juz nie ma stubborna.. Czym się to będzie roznic od obecnych zasad (z tylnego szeregu obecnie mozna atakować włóczniami, wg plotek w 8 ed dalsze szeregi wypłacają tylko po jednym ataku/model)? Zasady o atakowaniu wszystkim nawet po zdjęciu strat brzmią atrakcyjnie.. Ale to dalej promuje mocną piechote z dwurakami/masą ataków. Drogą i obecnie dobrą - vide BG, Execy itp. Wyjątki potwierdzające regułę.
Większość taiej piechoty działa na staticu. W ósmej edycji mozemy o nim zapomnieć.

Tak można wymieniać i wymieniać. Każda alternatywa jest lepsza. Lubisz klimat, ok, jestes dobry, dasz przeciwnikowi 400 pkt "handycapa" i masz ładnie rpezentujkącą się armiję Jednakże gunline'y i "partyzantka" nie rzuca ziemi na polach 8 edycji.

Pozdrawiam

Ps: Piaskownica rox :mrgreen: Można się odstresowac po ciezkim dniu ;)

Edit: sorki za bład merytoryczny.. W przykłądzie z chaos knightami zapomniałem podliczyć ataki szkap :mrgreen:

Varinastari
Masakrator
Posty: 2297

Post autor: Varinastari »

Zgodnie z plotkami masz M+D6 z rerollem za banner bodajże.
Nie. 2d6.
Klocek odpala bonusy (atakowanie wszystkim z szeregu, nie tylko stykając się z wrogiem; stubborn) dopiero w momencie gdy:
- szereg jest szeroki na 10 modeli
- przeważamy liczebnie
- widziałem także plotkę o liczebności 50 modeli (1o models wide, 5 ranks deep)jako progu dla bonusów.
Inaczej słyszałem.
Stubborn działa wtedy, gdy spełnione są 2 warunki:
-Oddział posiada bezpieczne flanki i dupę.
-Posiada większą liczbę rang niźli oddział, z którym angażuje się w walkę wręcz.
2) Ruch
- szerszy front powoduje utrudnienia w manewrowaniu. Wątpię w takie przebudowanie movementu żeby piechota ignorowała całkowicie teren, taka plotka raczej by już wyszła.
Znowu, twoje założenia są najwydatniej na innych plotkach niźli ostatnie. Ta z 10 modelami w szeregu to jakiś oldskull.
Przeciwnik wystawia 6 kóz z lukami za 30 pkt. Multiplikuje ten oddzial razy trzy. To daje 90.
Deklaracjami ucieczek i poprzez ewentualne słabe rzuty na szarże 6 kóz powoduje że nasz mega oddział za 300 pkt okazuje się jedynie elementem terenu.
Oj, zależy. Znowu, armie nie będą się składały wyłącznie z piechoty. Dla przykładu, widział ktoś DE na 2xBg bez DR czy Harpi? Ja nie. Poza tym dodaj malutki faktor w postaci możliwości zablokowania hamowania marszu poprzez udany test wartości LD. Pomocne, prawda?
Deklaracjami ucieczek i poprzez ewentualne słabe rzuty na szarże 6 kóz powoduje że nasz mega oddział za 300 pkt okazuje się jedynie elementem terenu.
5) walka
- zgoda, powyższe (pkt 4)może być jeszcze atrakcyjne. Grałem tak przez jakis czas zombimi (budząc małą sensację tak na marginesie) w ilości 60 modeli w oddziale. Wiem co sie dzieje po szarzy zwykłej 5 chaos knightów.. To byli wskrzeszani unbreakable zombie (z trzema magami na plecach + itemy wspierające wskrzeszanie/corpse carty, do tego wsparcie z korony i 6 WSa).
Nie widze innych oddziałów w tej roli, chyba że te najtańsze one-use only.
- legendarne ataki z x szeregów. Pikinierzy DoW (25) dostają dzisiaj szarżę 5 chaos knightów. Wypłacam 25 A z ASF i +1 do S (mocniej niż plotki mówią o 8 ed piechocie). Z 25 A statystycznie wchodzi 12-13, ranię 6,5. As 1+ robi swoje - statystycznie zabijam jednego. Chłopaki chaosu oddają. 13 A 3+ hit 2+ wound zabija mi ok 7-8 chopa. Przypomnę, w 8 nie będzie outnumbera. Bedzie za to +1 do CR za szarżę. Zakładając ze obie strony mają sztandary daje nam to breaka na -4/-5 dla biednych pikinierów. Imponujący boost na piechocie. Dodajmy, że po takim ataku mozemy już nie mieć progu odpalenia legendarnego stubborna.. A nawet jak liczebnośc będzie liczona przed combatem to w drugiej fazie hth piechota płynie. Tym bardziej że przy tak szerokim froncie średnio będzie możliwość wspomóc ją jakąś szarżą..
- pikinierzy to plew? Sure. To niech ktoś wystawi 50-60 elfów z bajerami i pierdolnięciem. Szkoda tylko jak sobie wyobrazimy jak takie elfy będa wyglądać po wpakowaniu w nich unitów w abomkach/hydrach/opancerzonej jeździe za równoważny koszt.. Po uprzednim "posoleniu" kąska kuszami/bolcami/maszynami/magią.
- powyższe to warianty optymistyczne, że takie klocki w ogole wejdą do combatu...
- ok, na nasz dzielny klocek 50 modeli wpuścmy hydrę :mrgreen: . Ta nam spuści łomot.. 7A z rerollem to hit, 2_ to wound, ileśtam D6 A z ziania (obecnie włączonego do CC) + ataki obsługi.. Jakby jakiemuś piechociarzowi udało się zadrapać łuskę to jeszcze mamy save i regenkę. I terror coby nas trafiać było łatwiej..
Tutaj się zgodzę. Najwyraźniej nie sprecyzowałem swojego posta wystarczająco. Ta edycja będzie edycją piechoty z wysoką wartością Inicjatywy :wink: My bad, serio.
Ja widzę wzrost roli elitarnych piechot z "beznadziejnie wysokim I, niepotrzebnym z racji tego, iż to piechota zazwyczaj szarżowaną jest". Teraz pare oddziałów poczuje się jak piechota HE. I nie powiem, jest to przyjemne.

Zablokowany