Pytania krótkobrodego - stary temat
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
Re: Pytania krótkobrodego
Czy ta armia jest dobra dla totalnego nowicjusza ?
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Raczej średnio. Krasie są mało mobilne więc nie wybaczają błędów popełnionych przy wystawieniu, potrzeba też sporej wprawy przy strzelaniu z dział i katapult (choć to ponoć ma zmienić 8ma edycja). Ponad to trzeba opanować odginanie szarż; nie jest to trudne, ale niektórzy początkujący mają z tym problem.
Z drugiej strony krasie nie czarują więc nie trzeba zbytnio zagłębiać się w zasady dotyczące magii.
Z drugiej strony krasie nie czarują więc nie trzeba zbytnio zagłębiać się w zasady dotyczące magii.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Już nie wspominając o najładniejszych metalowych figurkach w całym battlupingu pisze:No i jest wielka frajda grając tak klimatyczna armią
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
Armia jest średnio trudna w prowadzeniu (jako ściśle defensywna armia musi egzekwować swój plan bitwy inaczej może być ciężko), więc gra nią daje mnóstwo satysfakcji, poza tym taktyki i inne rzeczy są do opanowania. Zasady armijne są łatwe do opanowania.
Jest masa powodów dla których warto grać krasnoludami:
- klimat
- bardzo karna armia
- samemu możesz tworzyć magiczne przedmioty, by wytwarzać mega kombosy
- ładne figurki, w tym staro edycyjne (inni mają je bardzo pokraczne)
- żeby mieć armię nie musisz poświęcać tak dużo pieniędzy ani miejsca
- oferuje sporo możliwości taktycznych
- ma najlepszą katapultę w grze
- duży wybór maszynek, które można ulepszać na różne sposoby
- dobrze radzi sobie z blokowaniem magii przeciwnika
- nienawidzi zielonoskórych
- nie obcina im się marsz za wroga w pobliżu
- można wystawić pluton egzekucyjny
- jest dobra jako pierwsza armia do opanowania zasad
- no i oczywiście jest porządna piechota
podsumowując, jest warta polecenia dla każdego kto lubi klimat i honorową walkę, a nie jakiegoś powergamerskiego samograja, który nie wymaga myślenia.
Jest masa powodów dla których warto grać krasnoludami:
- klimat
- bardzo karna armia
- samemu możesz tworzyć magiczne przedmioty, by wytwarzać mega kombosy
- ładne figurki, w tym staro edycyjne (inni mają je bardzo pokraczne)
- żeby mieć armię nie musisz poświęcać tak dużo pieniędzy ani miejsca
- oferuje sporo możliwości taktycznych
- ma najlepszą katapultę w grze
- duży wybór maszynek, które można ulepszać na różne sposoby
- dobrze radzi sobie z blokowaniem magii przeciwnika
- nienawidzi zielonoskórych
- nie obcina im się marsz za wroga w pobliżu
- można wystawić pluton egzekucyjny
- jest dobra jako pierwsza armia do opanowania zasad
- no i oczywiście jest porządna piechota
podsumowując, jest warta polecenia dla każdego kto lubi klimat i honorową walkę, a nie jakiegoś powergamerskiego samograja, który nie wymaga myślenia.
Z kilkoma punktami bym się nie zgodził .
"- żeby mieć armię nie musisz poświęcać tak dużo pieniędzy ani miejsca"
Można mieć tanio Kraśki w dużej liczbie ale będą to w tedy jakieś brzydkie plastiki rodem ze skullpassa . Jak chce się mieć dobrze wyglądająca armie to trzeba teraz wydać sporo kasy i siedzieć długo na jakiś aukcjach aby znaleźć metale .
"-oferuje sporo możliwości taktycznych"
;] no cóż , w założeniu może tak jest (ale i tak w tym aspekcie prawie każda armia bije nas na głowę) . Krasie to machiny + strzelcy + piechota. Nic innego nie wymyślisz.
"- jest dobra jako pierwsza armia do opanowania zasad"
Nie mamy w armii nic prócz piechoty i maszyn . Nie będzie przez to okazji aby opanować magie , pobawić się rydwanami, monsterami czy skirmishem . Kawalerie mamy jeśli weźmiemy średni kislev .
"- żeby mieć armię nie musisz poświęcać tak dużo pieniędzy ani miejsca"
Można mieć tanio Kraśki w dużej liczbie ale będą to w tedy jakieś brzydkie plastiki rodem ze skullpassa . Jak chce się mieć dobrze wyglądająca armie to trzeba teraz wydać sporo kasy i siedzieć długo na jakiś aukcjach aby znaleźć metale .
"-oferuje sporo możliwości taktycznych"
;] no cóż , w założeniu może tak jest (ale i tak w tym aspekcie prawie każda armia bije nas na głowę) . Krasie to machiny + strzelcy + piechota. Nic innego nie wymyślisz.
"- jest dobra jako pierwsza armia do opanowania zasad"
Nie mamy w armii nic prócz piechoty i maszyn . Nie będzie przez to okazji aby opanować magie , pobawić się rydwanami, monsterami czy skirmishem . Kawalerie mamy jeśli weźmiemy średni kislev .
runepriest pisze:oj tam oj tam, wystarczy nie szarżować to nie wskrzesi ^^Jankiel pisze:Stary, to co ja zabiję szarżą smoka i dopakowanych z kotła rycerzy Ty sobie wskrzesisz w jedną turę. I tak, jest to straszne.
No tak z tym się zgodzę to jest taki standard, ale można się bawić na typowo samym strzelaniu lub samej piechocie z różnymi efektami raz lepiej raz gorzejGrunaldi pisze:
"-oferuje sporo możliwości taktycznych"
;] no cóż , w założeniu może tak jest (ale i tak w tym aspekcie prawie każda armia bije nas na głowę) . Krasie to machiny + strzelcy + piechota. Nic innego nie wymyślisz.
Co do kosztów armii to wcale nie jest tania, dokładnie ładna armia trochę kosztuje i jeszcze malowanie do tego dochodzi.
Dlatego, że nie ma tam za dużo zasad specjalnych, a te które są nie są zbyt skomplikowane. Można przyzwoicie poznać mechanikę gry, to miałem na myśli.Grunaldi pisze:
"- jest dobra jako pierwsza armia do opanowania zasad"
Nie mamy w armii nic prócz piechoty i maszyn . Nie będzie przez to okazji aby opanować magie , pobawić się rydwanami, monsterami czy skirmishem . Kawalerie mamy jeśli weźmiemy średni kislev .
Tak sobie patrze na booka skavenów i czytam opis storm bannera : "All non-magical missile attacks that don't use BS to hit their target need roll a 4+ on d6 before they can fire ." To znaczy ze jeśli mamy runiczną machinkę to znaczy że możemy sobie nią spokojnie strzelać ?(i to że pewien skaven mnie wałował:P)
runepriest pisze:oj tam oj tam, wystarczy nie szarżować to nie wskrzesi ^^Jankiel pisze:Stary, to co ja zabiję szarżą smoka i dopakowanych z kotła rycerzy Ty sobie wskrzesisz w jedną turę. I tak, jest to straszne.
No Ameryki tym nie odkryłeś . Pytanie raczej brzmi : co będzie grywalne a co nie w 8mej edycji.
runepriest pisze:oj tam oj tam, wystarczy nie szarżować to nie wskrzesi ^^Jankiel pisze:Stary, to co ja zabiję szarżą smoka i dopakowanych z kotła rycerzy Ty sobie wskrzesisz w jedną turę. I tak, jest to straszne.
Odnośnie VII edycji podejrzewam, że będzie krasnoludami można wystawić mega-ultra gunline, do tego katapulty będą wymiatać, zwłaszcza ze względu na sposób celowania, a jak jeszcze im się da accuracy, penetrację i coś jeszcze, to klękajcie narody. Do tego będzie można mieć morze runsmithów i slayerów, a w cory pójdzie gunline thundów i kuszoli. No i rarach da się 2x organy i 2x flame cannona. Ale jeszcze się nie zorientowałem dokładnie, jak to wszystko ma działać.
Z katapy rzekomo strzelasz gdzie chcesz - poprostu kladziesz placek i tyle, od rzutu na rozrzut odejmujac swojego BS, jesli widzisz cel. Jesli nie widzisz celu, znoszenie jak obecnie. Wszystkie modele pod znacznikiem trafione automatycznie z sila 3 (srodek 9?) i dopuszczonym save'em.
Klafuti pisze:Odnośnie VII edycji podejrzewam, że będzie krasnoludami można wystawić mega-ultra gunline, do tego katapulty będą wymiatać, zwłaszcza ze względu na sposób celowania, a jak jeszcze im się da accuracy, penetrację i coś jeszcze, to klękajcie narody. Do tego będzie można mieć morze runsmithów i slayerów, a w cory pójdzie gunline thundów i kuszoli. No i rarach da się 2x organy i 2x flame cannona. Ale jeszcze się nie zorientowałem dokładnie, jak to wszystko ma działać.
Ja pierdziele, a ja sie cieszylem, ze jak wyjdzie nowa edycja to w koncu zobacze na stolach klocki piechoty a wy juz nowe gunliney wymyslacie... Mam szczera nadzieje, ze wyzej wyimaginowana rozpiska nie bedzie miala w 8mej edycji racji bytu (jak znam zycie to i tak 90% graczy bedzie tak wlasnie gralo...).
pzdr!
"If its made by a Dwarf, keep it. If its made by a Human, sell it. If its made by an Orc, bin it. If its made by an Elf, burn it !!! " - Perv
www.facebook.com/XIIIKohorta
www.facebook.com/XIIIKohorta
Uuuuu szczerze to katapulty 2 właśnie idą do mojej twierdzy zamówione u naszych rzemieślników więc nie walczyłem jeszcze przy ich użyciu ale z tego co widziałem to dobra broń była, no AS obrażenia z siłą 4. Teraz łatwiej celować ale obrażenia z siłą 3 i AS jest brany pod uwagę. Jak Wy bardziej doświadczeni to widzicie?
"Pić w samotności to jak srać w towarzystwie"
Nie zapominaj że jako jedyni możemy zmieniać w pewnym stopniu statystyki maszyn . Jednak też wolałbym aby klocki piechoty stały się na tyle grywalne aby miały szanse powalczyć z innymi armiami na równym poziomie.
runepriest pisze:oj tam oj tam, wystarczy nie szarżować to nie wskrzesi ^^Jankiel pisze:Stary, to co ja zabiję szarżą smoka i dopakowanych z kotła rycerzy Ty sobie wskrzesisz w jedną turę. I tak, jest to straszne.