8 Edycja Warhammera (kontynuacja dyskusji) II

amadeus · Post autor: **amadeus** » 16 cze 2010, o 11:17

Przemcio251 pisze: EEE tam dla mnie wyrówna to szanse, spowoduje, że gra stanie się mniej przewidywalna a losowe szarże są jak najbardziej pozytywne. Skończy się ustawianie wszystkiego co do cala i osoby które nie mają miarki w oku ( jak ja ) nie będą się musiały tak bardzo przejmować odmierzaniem odległości.

pod wzgledem maszyn wlasnie sie stanie bardziej przewidywalna - jak bede mial smoka na stole to wiem ze wszystkim bedziesz walil po nim mimo ze normalnie mialbys problem z wymierzeniem ile dokladnie to jest cali w koncu ma mniejsza podstawke od klocka byle jakiego

bless · Post autor: **bless** » 16 cze 2010, o 11:18

Fisch pisze:Co z tego, że piechota będzie miała stuborn jak i tak ze swoim marnym staticiem i śmiesznymi atakami z siła 3 niczego nie zbrejkuje. Teraz 6 psów khorna jeszcze szybciej pokroi klocek orkasów. Psy mają +1 od CR a orki -1 CR i gorszego as (brak out number i bonusu tarcza h.w.) w stosunku do 7-edycji.

Orkasy maja warda na 6+ za HW+SH oraz S4 w pierwszej turze dzieki choppom.
30 orkasów z FCG to 210pkt. Stoja w 5 szeregach po 6.
6 piesków ma 12 ataków, 8 trafia, 6 rani, rzucam jednego warda. Ginie 5 Orków.
Oddaje 12 ataków. 6 trafiam, 3 ranie, jeden ward. Dwie rany wbite.
Pieski maja do CR: 1 za fear, 1 za szarze, 5 za trupy - w sumie 7
Orkasy: 3 za szeregi, 1 za sztandar, 2 za trupy - w sumie 6,
Orkasy przegrywają o 1. Stoja na 8 generała lub na 7 stubborna. Z przerzutami za BSB.

W kolejnej turze pieski 10 ataków, 6/7 trafia, 4 rany, i duza szansa na jeden ward. Mysle ze mamy z 3 trupy.
Orkasy: 12 ataków, 6 trafia, 2 ranią. z jeden ward. 1 rana.
Pieski maja: 1 za fear i 3 trupy - 4 w sumie
Orkasy: 2 szeregi, sztandar i ranę - 4 w sumie

Tym razem remis. Wyglada to na bardzo wyrownany pojedynek. Oczywiscie moge sie mylic w liczeniu CR, bo nie znam jeszcze wszstkich zasad, ale juz z tego widac, ze tak zle to nie jest. W kazdym razie daleko od "teraz jeszcze łatwiej pokroi klocek orków".

Przemcio · Post autor: **Przemcio** » 16 cze 2010, o 11:18

Tia napewno uproszczenie... teraz będzie trzeba się zastanowić jak się ruszyć, kalkulować ryzyko bycia zaszarżowanym itd. rzeczywiście uproszczenie wiesz ale uważam, że jeśli postawisz 2 graczy o podobnych umiejętnościach z podobnie złożonymi armiami i wygra ten kto ma "miarkę" w oku to jest bzdura

theudulf · Post autor: **theudulf** » 16 cze 2010, o 11:21

Szkoda tylko, ze wykopali nam możliwość pierwszego ataku podczas szarzy, bo to była najlepsza zasada w całej grze, a teraz będzie tak, ze kawa szarżuje, zatrzymuje się po zetknięciu się z szybszym przeciwnikiem, dostanie po dupie i dopiero sama zaatakuje... a przecież duży oddział piechoty i tak będzie atakował z full atakami....

Ps. nie wygrywał tylko ktoś kto ma miarkę w oku, ale ten kto miał szczęście w kościach w kluczowych momentach...

MAĆKO · Post autor: **MAĆKO** » 16 cze 2010, o 11:28

Mi też sie wydaje że starcia piechoty będą wyrównane.

amadeus · Post autor: **amadeus** » 16 cze 2010, o 11:29

theudulf pisze:Szkoda tylko, ze wykopali nam możliwość pierwszego ataku podczas szarzy, bo to była najlepsza zasada w całej grze, a teraz będzie tak, ze kawa szarżuje, zatrzymuje się po zetknięciu się z szybszym przeciwnikiem, dostanie po dupie i dopiero sama zaatakuje... a przecież duży oddział piechoty i tak będzie atakował z full atakami....

Ps. nie wygrywał tylko ktoś kto ma miarkę w oku, ale ten kto miał szczęście w kościach w kluczowych momentach...

powiedz mi to byla scena z LotR'a co hordy orkow szarzowaly na elfy ktore mimo tego pierwszy atak zadaly?
oni chyba w ten sposob sobie to wyobrazaja - szybkosc poruszania sie niekoniecznie jest tym samym co zwinnosc czyli szybkosc poruszania swoim cialem ktos wczesniej dal linki do conana ktory takze zdjal goscia z konia bijac jako pierwszy - tak na logike w koncu to pokazuje dlaczego jednostki z duza I kosztowaly tyle a nie mniej bo w koncu ta statystyka bedzie cokolwiek oznaczac

Remo · Post autor: **Remo** » 16 cze 2010, o 11:29

Jab pisze:Em... nie ma już misscastów <jest out of controll> w dodatku jak nie uda ci się rzucić czaru to i tak masz out of controll <super> więc swój czarny jeżyk możesz.... nie ważne, ważne że już nie jest użyteczny.

http://www.youtube.com/watch?v=kL9MGlQW ... eature=sub

2:17 - czy tam nie jest przypadkiem "Miscast table"?

Tak tylko pytam, bo może kolo ma złą książkę.

Kopyt · Post autor: **Kopyt** » 16 cze 2010, o 11:32

Czyli np tych przerażających 2 lordów na smokach można zestrzelić w 1 turze z maszyn typu armaty itd skoro nie trzeba zagadywać odległości ?? Czy nawet 20 czegoś co strzela ? skoro i tak rani się na 6 ?

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 16 cze 2010, o 11:35

Przemcio251 pisze: ale uważam, że jeśli postawisz 2 graczy o podobnych umiejętnościach z podobnie złożonymi armiami i wygra ten kto ma "miarkę" w oku to jest bzdura

no tak... bo po co ma wygrywac ten z większym skillem (miarka w oku jest wyuczonym skillem, troche mi zajęło zanim sie nauczyłem robic headshoty z katapult) jak może wygrac ten co ma więcej farta w kościach...

no proszę... bądźmy poważni...

Solider · Post autor: **Solider** » 16 cze 2010, o 11:36

Remo pisze:
Jab pisze:Em... nie ma już misscastów <jest out of controll> w dodatku jak nie uda ci się rzucić czaru to i tak masz out of controll <super> więc swój czarny jeżyk możesz.... nie ważne, ważne że już nie jest użyteczny.
http://www.youtube.com/watch?v=kL9MGlQW ... eature=sub

2:17 - czy tam nie jest przypadkiem "Miscast table"? Tak tylko pytam, bo może kolo ma złą książkę.

No jest.

theudulf · Post autor: **theudulf** » 16 cze 2010, o 11:37

amadeus pisze:
theudulf pisze:Szkoda tylko, ze wykopali nam możliwość pierwszego ataku podczas szarzy, bo to była najlepsza zasada w całej grze, a teraz będzie tak, ze kawa szarżuje, zatrzymuje się po zetknięciu się z szybszym przeciwnikiem, dostanie po dupie i dopiero sama zaatakuje... a przecież duży oddział piechoty i tak będzie atakował z full atakami....

Ps. nie wygrywał tylko ktoś kto ma miarkę w oku, ale ten kto miał szczęście w kościach w kluczowych momentach...

powiedz mi to byla scena z LotR'a co hordy orkow szarzowaly na elfy ktore mimo tego pierwszy atak zadaly?
oni chyba w ten sposob sobie to wyobrazaja - szybkosc poruszania sie niekoniecznie jest tym samym co zwinnosc czyli szybkosc poruszania swoim cialem ktos wczesniej dal linki do conana ktory takze zdjal goscia z konia bijac jako pierwszy - tak na logike w koncu to pokazuje dlaczego jednostki z duza I kosztowaly tyle a nie mniej bo w koncu ta statystyka bedzie cokolwiek oznaczac

Pewnie, a ludziki z mieczykami potrafili zaatakować pierwsi kawalerię.... bo zauważ jaka jest różnica między kawaleria a oddziałem piechoty? Liczba modeli! nawet jeśli obaj atakują z 2 ranków, to przy 10 trupach piechoty przy oddziale 20 zostaje 10 i atakują 2 szeregi, przy 10 kawalerii każdy trup eliminuje ich atak... a jak kawaleria dojdzie do walki nienaruszona? prawie żadna u mnie gralowcy z 9tki dochodzą jako 3jka-5tka bo cannony/stony robią mi z nich miazgę...

Remo · Post autor: **Remo** » 16 cze 2010, o 11:47

solider4 pisze:
Remo pisze:
Jab pisze:Em... nie ma już misscastów <jest out of controll> w dodatku jak nie uda ci się rzucić czaru to i tak masz out of controll <super> więc swój czarny jeżyk możesz.... nie ważne, ważne że już nie jest użyteczny.
http://www.youtube.com/watch?v=kL9MGlQW ... eature=sub

2:17 - czy tam nie jest przypadkiem "Miscast table"? Tak tylko pytam, bo może kolo ma złą książkę.
No jest.

A ponadto kilka innych ciekawych "Special rules": ignores cover, sea creature (!), slow to fire, sniper, strider?

Post autor: **Barbarossa** » 16 cze 2010, o 11:50

Znakomita większość piechoty to WS 3-4, S3-4, bez żadnych zasad specjalnych i combosów. I szczerze mówiąc... 10 ataków z S3 zadaje 2,5 rany czemuś z T3 i bez save'a. To jest nawet słaba rekompensata za utratę outnumber + szeregów liczonych przed walką, jeśli mówimy o starciu z poważnym wrogiem.

Owszem, jak coś jest wyładowane zasadami specjalnymi (frenzy, hate, ASF, kociołek w pobliżu), to można się pokusić o stworzenie jakiejś hordy piechoty, która zabija 10 inner circes na turę. No i druga opcja - jeśli da się wystawiać takie oddziały z solidnym uderzeniem naprawdę tanio. Tyle że do takiej piechoty mają dostęp głównie DE, HE i Chaos.

Owszem, piechota zyskuje dodatkowy szereg ataków. Horda piechoty prawdopodobnie będzie mogła wypłacić pełny "garnitur" ataków z dwóch szeregów po odjęciu strat. Ale nadal strzelanie i monstery po prostu są bardziej uniwersalne od piechoty, a z kolei deathstary rozkręcają jednostkę piechoty bez problemu.

Gdyby te zmiany dotyczące piechoty (bicie z dwóch szeregów, stubborn za szeregi, lepsza manewrowość) wsadzić do siódmej edycji, byłby to poważny boost. Ale w ósmej nie jestem pewien, czy dotrzymuje to tempa boostom otrzymanym przez strzelanie, monstery, bohaterów i magię - szczególnie, że naprawdę nerf (-1 outnumber, rank bonus liczony po walce) są poważne.

Grazbird · Post autor: **Grazbird** » 16 cze 2010, o 12:03

poczekajmy a wszystko się wyjaśni.
najwyżej będą cięcia. ja w każdym razie zamówiłem dodatkowych 4 herosów, 3 maszyny i 100 kraśków.

a dzięki sojusznikom kawaleria i ogry przestaną się kurzyć na półce.

dwa szeregi i bicie po inicjatywie premiują piechotę z dwurakami. jeśli mam oddawać ostatni ( i tak) to wolę oddawać mocno.
kurde, zwykli longowie z dwurakami

Doman- · Post autor: **Doman-** » 16 cze 2010, o 12:05

Grazbird pisze:poczekajmy a wszystko się wyjaśni.
najwyżej będą cięcia. ja w każdym razie zamówiłem dodatkowych 4 herosów, 3 maszyny i 100 kraśków.

z zamawianiem wstrzymałby się do PDF do AB,
bo jeszcze sie okaże że kraśki będą miały ograniczenia na masyzny;p

Khuman · Post autor: **Khuman** » 16 cze 2010, o 12:06

to ma ktoś nowego booka w PDF

theudulf · Post autor: **theudulf** » 16 cze 2010, o 12:06

No niestety zrobili nam z piechoty ten sam średniak co poprzednio, co ciekawe skoro nie ma outnumbera i jest przedmiot dający hero i oddziałowi stubborn za 35punktów, to będą musieli zrewidować minimum 2 virtue z bretońskiego arsenału a mianowicie virtue of dicipline ( przeciwnik nie ma outnumbera) oraz virtue of penitent ( stubborn herosowi, ale może być tylko na koniu i nie może mieć żadnego magicznego itemu prócz tego, poza tym nie może dołączyć do oddziału) coś mi się teraz wydaje, że na herosach w oddziałąch standardem będzie virtue of noble disdain (nie ma paniki za 25% strat przy strzelaniu i magii), poza tym podoba mi się przerzut każdego LD w zasięgu bsbka i 18" gdy hero jest na LT, szkoda tylko, że mój hipogryf w ostatnich dwóch bitwach spadł zanim doszedł do walki, teraz będzie jeszcze gorzej, bo nie trzeba mierzyć zasięgu.

khumator to bedą erraty do army booków a nie podrecznik w pdfie

MAĆKO · Post autor: **MAĆKO** » 16 cze 2010, o 12:06

Moim zdaniem oddzial szarżujący powinien uderzać pierwszy a juz na pewno kawaleria:)

Semi · Post autor: **Semi** » 16 cze 2010, o 12:09

wyglada na to ze smoki beda na podstawkach rydwanowych...

Grazbird · Post autor: **Grazbird** » 16 cze 2010, o 12:10

a po co mam się wstrzymywać?
według stanu na wczoraj, mam 335 kraśków. ja po prostu lubię zbierać brodaczy

w lipcu dociągnę do 500 sztuk...

8 Edycja Warhammera (kontynuacja dyskusji) II

Re: 8 Edycja Warhammera (kontynuacja dyskusji)