Siema
Pomyslalem, ze jako rzesza graczy lizakowych, trzeba sie pointegrowac.
Najblizsza okazja bedzie pewnie na Wielkim Draconie, na ktory przyjade z drugiego konca Polski.
Można sobie siasc przy piwku, pogadac.
Kto chętny? Nastepna okazja to pewnie dopiero DMP
Jaszczurcze spotkania towarzyskie
Moderator: Ziemko
Jaszczurcze spotkania towarzyskie
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.
Wiem, ale chciałem położyć nacisk na poznanie osób, które dotąd znam tylko z forum MIędzy innymi Ciebie kojarze Cie tylko z widzenia z zeszłych DMP.Pająk pisze:Na Draconie jest ogólna integracja, nie tylko graczy lizardmeńskich
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.
Niestety do tego czasu jeszcze nie wroce, ale na DMP z checia poznam reszty tych, ktorych nie znam
(Raptora, Kosza i Pajaka znam juz od paru dobrych lat, to samo jak stara gwardie Crusa i Dzika, z checia poznalbym nowe porzadne saurusy Jasifa, Zembola i Slanesha)
(Raptora, Kosza i Pajaka znam juz od paru dobrych lat, to samo jak stara gwardie Crusa i Dzika, z checia poznalbym nowe porzadne saurusy Jasifa, Zembola i Slanesha)
C'est la vie... Dziwisz się takim żalom? Najbardziej bolało w czwartej bitwie na czwartym stole... w drugiej turze z furionowymi HERaptor pisze:Ja Pająka poznałem właśnie na draconie jak sie żalił ze sobie slanna 2 razy wysadzil
Wszystko zaczyna sie wyjasniac, dlaczego Furion tak wysoko w lidze byl w zeszlym sezonie
Duza szansa, że na DMP nie dotrę, bo będę prawdopodobnie w poniedziałek przed DMP wylatywał do Walii... Ale to jeszcze wszystko w fazie planów, jeśli się nie uda wyjechać, to zawitam do Gorzowa.
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.