Galeria Motorka - (UP 22-09-2011 próba Lord z dwórakiem)
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Galeria Motorka - (UP 22-09-2011 próba Lord z dwórakiem)
Witam w mojej raczej niespecjalnej galerii.
Będę tu prezentował figurki, które zmasakruje moimi umiejętnościami.
Na pierwszy ogień prezentuję mojego Whight King'a. Figurka to oczywiście Elficki mag ze smoka, czaszki i lewa łapa od flagelantów. Chłopak ma być generalnie BSB, ale nie mam w ogóle koncepcji na sztandar. Mam już spinowaną prawą dłoń z sztandarem od imperialnej jazdy, ale coś mi w niej nie pasuje i się waham.
Figurka jeszcze przed obróbka z GS.
Zastanawiam się też czy postarzać mu szmaty dziurawiąc je i szczerbiąc...
Konie nie planuje zbytnio przerabiać, raczej mu tylko dokleje jakieś czachy (widziałem coś takiego na forum) i jakieś powiewające łańcuchy do kleje.
Czekam na komentarze i objecuje, że figurka po pomalowaniu, będzie znacznie brzydsza niż teraz.
Na brak umiejętności nie poradzę.
Pracuje jeszcze na dwoma rzeczami, jak uznam że będą już we wczesnej fazie beta to wrzucę.
Pozdrawiam.
Będę tu prezentował figurki, które zmasakruje moimi umiejętnościami.
Na pierwszy ogień prezentuję mojego Whight King'a. Figurka to oczywiście Elficki mag ze smoka, czaszki i lewa łapa od flagelantów. Chłopak ma być generalnie BSB, ale nie mam w ogóle koncepcji na sztandar. Mam już spinowaną prawą dłoń z sztandarem od imperialnej jazdy, ale coś mi w niej nie pasuje i się waham.
Figurka jeszcze przed obróbka z GS.
Zastanawiam się też czy postarzać mu szmaty dziurawiąc je i szczerbiąc...
Konie nie planuje zbytnio przerabiać, raczej mu tylko dokleje jakieś czachy (widziałem coś takiego na forum) i jakieś powiewające łańcuchy do kleje.
Czekam na komentarze i objecuje, że figurka po pomalowaniu, będzie znacznie brzydsza niż teraz.
Na brak umiejętności nie poradzę.
Pracuje jeszcze na dwoma rzeczami, jak uznam że będą już we wczesnej fazie beta to wrzucę.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2011, o 22:57 przez Motorek, łącznie zmieniany 5 razy.
Bene mori praestat, quam trpiter vvere
No zapowiada sie ciekawie. Ja bym obie ręce zrobił kościane, konia też chyba nieco bym utrupił. Czekam na UP
"postrzep" ich...
@Gromo- Niestety na malowanie nie mam pomysłu w ogóle. Koncepcja musi się dopiero wykluć. Gdzieś widziałem fajnych BK z bretoni na czarno/czerowono pomalowanych, ale na to mi umiejętności nie starczy.
@Niko- Jak tylko potrenuję i zobaczę jak mi wychodzi. Nie śpieszy mi się do jego malowania...
@Milo- Charakterystyczne elfie elementy muszą zostać. Toć on za życia kłapouchym był... Generalnie taka była koncepcja żeby to martwy elf był i przy tym zostaję.
A teraz coś nowego:
Vorgulf
Dzięki tej jednostce postanowiłem zbierać VC. Teraz już mi trochę zbrzydł, ale dalej uważam, że ma świetny klimat.
Na swoje usprawiedliwienie, powiem tylko że wcześniej malowałem jedynie 15 krasnoludzkich woriorsów z BSB (Paskudne figurki).
Oczekuję konstruktywnej krytyki ("kościane" elementy mi w ogóle nie wyszły, jak ktoś ma jakąś radę to proszę).
Podstawki, jeszcze nie tknąłem, nie mam materiału, na odpowiednio duży kamol.
A oto gwiazdor:
O dziwo na zdjęciach wyszedł lepiej niż w rzeczywistości .
A oto moje następne ofiary:
Gamezonowskie Harpie, będą za baty robiły.Przez chwilę myślałem, że będę oryginalny, ale znalazłem identyczne, na forum.
Abstrahując figurki są idealne do VC i pasują klimatem. Tutaj zdjęcia zaraz przed posprejowaniem (znowu mi nie wyszło, a 3 razy tutka oglądałem).
Niestety następny UP nie wiem kiedy... pewnie w wakacje.
@Niko- Jak tylko potrenuję i zobaczę jak mi wychodzi. Nie śpieszy mi się do jego malowania...
@Milo- Charakterystyczne elfie elementy muszą zostać. Toć on za życia kłapouchym był... Generalnie taka była koncepcja żeby to martwy elf był i przy tym zostaję.
A teraz coś nowego:
Vorgulf
Dzięki tej jednostce postanowiłem zbierać VC. Teraz już mi trochę zbrzydł, ale dalej uważam, że ma świetny klimat.
Na swoje usprawiedliwienie, powiem tylko że wcześniej malowałem jedynie 15 krasnoludzkich woriorsów z BSB (Paskudne figurki).
Oczekuję konstruktywnej krytyki ("kościane" elementy mi w ogóle nie wyszły, jak ktoś ma jakąś radę to proszę).
Podstawki, jeszcze nie tknąłem, nie mam materiału, na odpowiednio duży kamol.
A oto gwiazdor:
O dziwo na zdjęciach wyszedł lepiej niż w rzeczywistości .
A oto moje następne ofiary:
Gamezonowskie Harpie, będą za baty robiły.Przez chwilę myślałem, że będę oryginalny, ale znalazłem identyczne, na forum.
Abstrahując figurki są idealne do VC i pasują klimatem. Tutaj zdjęcia zaraz przed posprejowaniem (znowu mi nie wyszło, a 3 razy tutka oglądałem).
Niestety następny UP nie wiem kiedy... pewnie w wakacje.
Bene mori praestat, quam trpiter vvere
Witam
O dziwo udało mi się skończyć moje baty. Harpie wyszły nawet OK. Ale okazały się trudniejsze w malowaniu niż przypuszczałem.
Proszę bardzo o konstruktywną krytykę
Trey pod cały oddział w najbliższej przyszłości, na magnesikach będzie (mam nadzieje). A i woli ścisłości, podstawki celowo są "płaskie".
O dziwo udało mi się skończyć moje baty. Harpie wyszły nawet OK. Ale okazały się trudniejsze w malowaniu niż przypuszczałem.
Proszę bardzo o konstruktywną krytykę
Trey pod cały oddział w najbliższej przyszłości, na magnesikach będzie (mam nadzieje). A i woli ścisłości, podstawki celowo są "płaskie".
Bene mori praestat, quam trpiter vvere
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Baty to przede wszystkim fantastyczne modele. Raeperowskie sukkuby, prawda?
Czy dobrze rozumiem, że chcesz wystawiać harpie zamiast batów? Średnio mi się to widzi. Malowanie też słabe, chociaż widziałam te śliczne modele pomalowane jeszcze gorzej Warto by popracować jeszcze nad skórą tych lasek i przyciemnić skrzydła - imho za bardzo jaskrawe.
Es ist wirklich phantastisch. Es ist wirklich ehrlich phantastisch. Es ist so phantastisch phantastich, ich glaube, ich würde es gerne klauen.
Jeśli chodzi o wystawianie, Harpi jako batów, to jest to umotywowane głównie faktem, iż nietoperki GW są moim zdaniem paskudne. A harpie gameozna pasują do mojej sfeminizowanej armii VC ponadto są to bardzo ładne figurki.
Na zakrycie druta nie miałem pomysłu.
Jeśli chodzi o malowanie skrzydeł to ich jaskrawość jest zamierzona i tego nie planuję zmieniać. Trzymam klimat Varga
Natomiast faktycznie skóra jest schrzaniona, wyszła mi tylko na jednym modelu, który zresztą najmniej jest widoczny na zdjęciach (ta skacząca do przodu.). Ale nie mam pomysłu jak to wyciągnąć, proszę ewentualnie o radę.
Jeszcze mam inny problem, jak malują duże powierzchnie zostają mi niechciane smugi. Czy jest kwestia za słabo rozwodnionej farby, czy może coś innego?
@Piotrax - Zielona trawka została posadzone ze względu na brak żółtej w zaprzyjaźnionym sklepie.
Na zakrycie druta nie miałem pomysłu.
Jeśli chodzi o malowanie skrzydeł to ich jaskrawość jest zamierzona i tego nie planuję zmieniać. Trzymam klimat Varga
Natomiast faktycznie skóra jest schrzaniona, wyszła mi tylko na jednym modelu, który zresztą najmniej jest widoczny na zdjęciach (ta skacząca do przodu.). Ale nie mam pomysłu jak to wyciągnąć, proszę ewentualnie o radę.
Jeszcze mam inny problem, jak malują duże powierzchnie zostają mi niechciane smugi. Czy jest kwestia za słabo rozwodnionej farby, czy może coś innego?
@Piotrax - Zielona trawka została posadzone ze względu na brak żółtej w zaprzyjaźnionym sklepie.
Bene mori praestat, quam trpiter vvere
Uniwersalny sposób na malowanie skóry: dwarf flesh do elf flesha, a później do białego. I mnóstwo warstw. U Ciebie problemem jest też to, że kładziesz je za grube (za gęsta farba).Motorek pisze: Natomiast faktycznie skóra jest schrzaniona, wyszła mi tylko na jednym modelu, który zresztą najmniej jest widoczny na zdjęciach (ta skacząca do przodu.). Ale nie mam pomysłu jak to wyciągnąć, proszę ewentualnie o radę.
Es ist wirklich phantastisch. Es ist wirklich ehrlich phantastisch. Es ist so phantastisch phantastich, ich glaube, ich würde es gerne klauen.
Dzięki. Generalnie użyłem tego zestawienia farb, ale widocznie musiały być za gęste. Jak mocno rozcieńczać farby przy malowaniu skóry? I mniej więcej ile warstw kłaść by uzyskać satysfakcjonujący efekt? Bo czeka mnie jeszcze 20-30 sleyerów... i nie chciałbym ich zmasakrować
Bene mori praestat, quam trpiter vvere