Proponowałbym porządnie rozwadniać farbę, nakładać kilka warstw tego samego koloru, przy cieniowaniu stopniować (czarny i po brzegach szary to trochę mało).Z tego co widać troll najsłabiej, sztandar orka najlepszy.Pajączki pieruńsko kolorowe ale w miarę się prezentują.
witam,
po dłuższym czasie - przeprowadzka spowodowała tak długą odpowiedź - zastosowałem matowy lakier...ale na fotkach dalej słabo. W realu dużo lepiej - niestety fotki robię kamerką i takie mam efekty (robiłem tym razem bez flesza i podświetlałem lampką).
Moje ostatnie ''dzieło'' to black ork'i - chyba najlepiej mi wyszło ...powoli łapie o co chodzi w malowaniu - jednak samo czytanie tutoriali i oglądanie na You Tube to nie wszystko - trochę trzeba pomalować, żeby wejść na wyższy poziom. Jak spojrzę na moje nocne gobliny (pierwsze malowania) to aż chce się przemalować - i tak do wielu z Was mi daleko (na razie:)).
Fajnie skóra Ci wychodzi. Najlepiej prezentuje się Grimgor.
Dzik BSB'ka poza sierścią wygląda płasko, tak jak byś położył tylko jedną warstwę farby.
Podstawki BO fajne ale zastanawiam się czy chcesz wystawiać hordę jako całość czy taż chcesz mieć każdy oddział pokazany w innej porze roku. Jeśli chcesz wystawiać ich jako całość to armia będzie niespójna.
Rogi, zęby - za białe, osobiście wole ciemniejsze (wash mile widziany) ale to już kwestia mojego gustu.
Kalesoner pisze:Orki i gobliny są częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.
dzięki za jakieś pozytywy. Faktycznie dzikowi przydałoby się cieniowanie. Co do BO i podstawek to tak myślałem, że zeszli z gór i są ośnieżeni - ale fakt jakaś niespójność jest.
Zgadzam się z panem u góry, ten śnieg wygląda jak pasta do zębów bez ładu i składu ciepnieta na podstawke. Ale Grimor jest Fajny. Używaj washy. Jakimi farbkami malujesz ???
Ja do kolegi
- No, dziś gramy na proxach
- A jakie staty mają te proxy ???
+1 za oczojebność pajęczaków - takich jeszcze nie widziałem
A tak poważnie to nie bój się tonowania kolorów, różnych odcieni tego samego, niekoniecznie dobieraj kolory kontrastujące ze sobą. Trzeba wypośrodkować pomiędzy kolorami bliskimi sobie na palecie kolorów ( zbyt bliskie kolory zlewają się ze sobą) a odległymi ( zbyt odległe - oczojebność). Niekoniecznie zbyt dużo kolorów na figsa - wychodzi pstrokacizna. Kolor skóry Grimgora OK.Za dużo farby.
Początki masz za sobą. Cały czas studiuj inne galerie, podpatruj malowanie innych i próbuj coś
tam z tego stosować u siebie. Step by step... Będzie coraz lepiej i lepiej, zresztą już sam widzisz błędy na swoich pierwszych figsach... Powodzenia i pozdrawiam.
Hej,
trochę czasu minęło , ale wróciłem na dobre do malowania - sprawiłem sobie aerograf. Świetna sprawa, pięknie kryją ''citadelki'' rozwodnione zakraplaczem no i przydaje się do dużych modeli - arachnarok spider to będzie mój następny zakup. Oczywiście pędzelkiem dalej ćwiczę...''kopa'' do malowania dostaję jak przeglądam niektóre Wasze prace w galerii - mam nadzieje, że jakiś progres będzie widać w fotkach poniżej
Co do stołu to fotki dam jutro - jest czteroczęściowy. Zrobiłem go z płyty kupionej w castoramie, przeciętej dwa razy na pół. Te części pomalowałem wikolem i przykleiłem matę / trawkę zakupioną w LIdlu - nazywała się ''trawka'' Boki tylko skopałem - przykleiłem taśmę srebrną hydrauliczną...
Obiecany stół - zapomniałem dodać, że od dołu wklejona jest też mata wygłuszająca pod panele. Po to aby stół bitewny można by było postawić na każdy prawdziwy stół, bez ryzyka uszkodzenia (porysowania).
Jak dla mnie to zrobiłeś progress, kolory są lepiej dobrane i nie są takie intensywne, więc wygląda to na prawdę sluchdnie - kawał dobrej roboty.
Popracowałbym nad metalami, koścmi ale to już takie detale. Zrobiłbym inne paznokcie tj nie żółte (ale to już moja osobista uwaga - nie wiem jak tam fluff ). Troszkę ten sztandar mi nie leży - rozumiem że to jakaś płonąca wieś, las czy inne coś?
Stół bardzo fajny Z czego dokładnie jest zrobiony?
I jak możesz to napisz jeszcze jaki aerograf kupiłeś, ew gdzie za ile bo też chce kupić jakiś do podkładowania
Arguing on the internet is like running in the Special Olympics. Even if you win, you're still retarded.