Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
Re: Krasnale w dzisiejszych czasach należących do...
nie przesadzaj. walą z 2 Inicjatywy, fakt, ale:
każdy ma 3 woundy i 4 T. do tego po 3 ataki z modelu w drugim szeregu.
darmowy stomp i impakty.
każdy ma 3 woundy i 4 T. do tego po 3 ataki z modelu w drugim szeregu.
darmowy stomp i impakty.
Patrząc ogólnie na gameplay - wcale nie. Inicjatywa przed 8ed. była marginalną statystyką używana prawie wyłącznie do testów typu "zdaj lub giń" i była jedyną taką statystyką w tak minimalnym stopniu działającym na rozgrywkę - równie dobrze mogło jej nie być, a nasze krasnoludy (poza momentami tych testów) były równie szybkie i sprawne co wątłe elfiaki. Teraz i ten atut (zależy jak patrzeć, może to być postrzegane też jako negatywa sprawa - zdecydowanie lepiej opisuje to kwestie lore'a, lecz osłabia ogólnie w rozgrywce) zostanie ujęty w grze.Arqueek pisze:bicia po inicjatywie (beznadziejna zasada).
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."
Kurcze - trudno się rozpę składa na turniej, który ma być po wyjściu erraty kiedy niewiadomo czy brać do działa inżyniera za 15 pkt bo niewiadomo czy będzie dawał czwartą ranę maszynie czy nie...
Jeśli nie ma już fear-outnumber to wywalam też unbreakable na maszynach bo z ld 9 na stubbornie sobie poradzą a punkty można w co innego włożyć. Także moje "bunkry" z Master Engineerami pójdą w niepamięć
Jednak w pełni przyjmuję rekompensatę w postaci 2 żyrków i 2 flame'ów. ( i jednych malutkich organek )
Jeśli nie ma już fear-outnumber to wywalam też unbreakable na maszynach bo z ld 9 na stubbornie sobie poradzą a punkty można w co innego włożyć. Także moje "bunkry" z Master Engineerami pójdą w niepamięć
Jednak w pełni przyjmuję rekompensatę w postaci 2 żyrków i 2 flame'ów. ( i jednych malutkich organek )
Ostatnio przeglądałem WD z propozycjami rozpisek na 3k dla każdej armi i żucił mi sie w krasiach runesmith z dwoma runami rozproszenia (a więc obawa o limicie/powtarzaniu tej runy jest już nieuzasadniona:)). Jeżeli w eracie do 8ed. nie zmienią nam opisu tej runy, to będziemy potężni w antymagię.
Co do samej eraty, to spodziewam sie po prostu zmiany działąnia run, kóre wypadają w 8ed. z gry (np. dajacego podwójny US), do tego dojdzie opis naszych maszyn (na bank dadzą coś o dołączaniu inżynierów i m. Inżynierów).
Niczego innego bym sie niespodziewał do wydania nowego booka, na którego jeszcze pewnie długo poczekamy.
Co do samej eraty, to spodziewam sie po prostu zmiany działąnia run, kóre wypadają w 8ed. z gry (np. dajacego podwójny US), do tego dojdzie opis naszych maszyn (na bank dadzą coś o dołączaniu inżynierów i m. Inżynierów).
Niczego innego bym sie niespodziewał do wydania nowego booka, na którego jeszcze pewnie długo poczekamy.
Czy ja wiem czy tak długo... Nasz AB jest pierwszym 7ed., a teraz mamy początek 8ed. - więc tak jakby stoimy już jako kolejni w kolejce... po TK, Bretce, Ograch, Elfiakach z lasu i gdzieś tam jeszcze wspomniany Orkasach.Grichalk pisze:Niczego innego bym sie niespodziewał do wydania nowego booka, na którego jeszcze pewnie długo poczekamy.
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
niestety dalej jest uzasadniona. Przykładowe rozpiski czy Battle raporty w WD nie są wiarygodne. Wiele razy już były prezentowane nielegalne rozpy/złożenia bohaterów/jednostek czy zagrywki niezgodne z zasadami.Grichalk pisze:Ostatnio przeglądałem WD z propozycjami rozpisek na 3k dla każdej armi i żucił mi sie w krasiach runesmith z dwoma runami rozproszenia (a więc obawa o limicie/powtarzaniu tej runy jest już nieuzasadniona:))
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
erraty maja wyjsc juz jutro.
imho bardzo denerwujaca zasada jest mozliwosc marszu po zdaniu liderki. w tym momencie dwarfy bardzo stracily bo prawie wszystko bedzie moglo marszowac w poblizu naszych straznikow, gornikow czy zyrka. to znacznie ukroci nasze strzelanie i w/w jednostki (moze poza zyrkiem) beda mialy wieksze problemy z dogonieniem przeciwnika. tym bardziej, ze bedzie mozliwosc przerzutyu kazdego testu na ld z bsb a general na LT stojacy na srodku stolu bedzie dawal swoja ld kazdemu w zasiegu 18" (czyli kazdemu) i bedzie mial wszystko w pupie bo spokojnie bedzie go mozna ukryc za kawaleria i przy strzelaniu bedzie mial hard cover.
taki woch nie bedzie mial zadnych problemow ze zdaniem liderki.
bardzo mi sie podoba idea z biciem po inicjatywie. raz, nie bedzie juz takiego dylematu czy brac tarcze czy dwuraki. z niska inicjatywa, pogorszeniu AS, bicie z dwoch szeregow i uzupelnianie poleglych znacznie ugrywalni 2h weapony (przynajmniej u mnie ). dwa, tak jak mac mowil to byla marginalna statystyka w 7ed. teraz bardzo ja ugrywalnili i korzysta sie z kazdej statystyki w tabelce.
mam jeszcze nadzieje, ze panowie w GW nie stwierdza, ze bron zyrka to jest breath weapon ktorego mozna uzyc tylko raz na gre.
--- edit ---
lekka korekta tekstu
imho bardzo denerwujaca zasada jest mozliwosc marszu po zdaniu liderki. w tym momencie dwarfy bardzo stracily bo prawie wszystko bedzie moglo marszowac w poblizu naszych straznikow, gornikow czy zyrka. to znacznie ukroci nasze strzelanie i w/w jednostki (moze poza zyrkiem) beda mialy wieksze problemy z dogonieniem przeciwnika. tym bardziej, ze bedzie mozliwosc przerzutyu kazdego testu na ld z bsb a general na LT stojacy na srodku stolu bedzie dawal swoja ld kazdemu w zasiegu 18" (czyli kazdemu) i bedzie mial wszystko w pupie bo spokojnie bedzie go mozna ukryc za kawaleria i przy strzelaniu bedzie mial hard cover.
taki woch nie bedzie mial zadnych problemow ze zdaniem liderki.
bardzo mi sie podoba idea z biciem po inicjatywie. raz, nie bedzie juz takiego dylematu czy brac tarcze czy dwuraki. z niska inicjatywa, pogorszeniu AS, bicie z dwoch szeregow i uzupelnianie poleglych znacznie ugrywalni 2h weapony (przynajmniej u mnie ). dwa, tak jak mac mowil to byla marginalna statystyka w 7ed. teraz bardzo ja ugrywalnili i korzysta sie z kazdej statystyki w tabelce.
mam jeszcze nadzieje, ze panowie w GW nie stwierdza, ze bron zyrka to jest breath weapon ktorego mozna uzyc tylko raz na gre.
jesli bedziemy po tych armiach co wymieniles to pozostaje czekac nam jedynie 15 miesiecy (przy zalozeniu, ze nadal beda wydawali ksiazki co 3 miesiace). jest to kawal czasu ale jednak nie jakis strasznie wielki dla dlugowiecznych krasnali przeczekalismy tyle to poczekamy jezcze troche dluzejMac pisze:Czy ja wiem czy tak długo... Nasz AB jest pierwszym 7ed., a teraz mamy początek 8ed. - więc tak jakby stoimy już jako kolejni w kolejce... po TK, Bretce, Ograch, Elfiakach z lasu i gdzieś tam jeszcze wspomniany Orkasach.
--- edit ---
lekka korekta tekstu
Ostatnio zmieniony 6 lip 2010, o 05:35 przez Morsereg, łącznie zmieniany 1 raz.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
ma bardzo duże znaczenie. Bo w tym momencie taki oddział 7 górników, który w 7 ed potrafił zrobić przeciwnikowi z du..y jesień średniowiecza w tej edycji jest niegrywalny (no może nie niegrywalny bo maszynki będzie nadal ładnie zdejmował ale już wiele innych zastosowań odpada). Bicie po inicjatywie nie ma znaczenia w wypadku gdy walczą duże oddziały po 20+ modeli. Małe oddziały, samotni bohaterowie, monstery... dla nich wszystkich inicjatywa jest teraz bardzo ważna.
Ja marzę o Master Inżynierze w żyrku... z podwieszoną bombą olejową, tudzież karabinem maszynowym....
Co do minersów to mam takie same wrażenie - 2-3 tanie oddziały są jak najbardziej możliwe... tak aby zjeść te maszyny...
Zacząłem się zastanawiać nawet czy w dobie stubborna - nawet slayerzy nie staną się słabsi? W sumie nie wiem. Na pewno potwory będą kosić bo prawie bankowo iż 8 ludków średnio będzie mogło bić w stworka...
Co do minersów to mam takie same wrażenie - 2-3 tanie oddziały są jak najbardziej możliwe... tak aby zjeść te maszyny...
Zacząłem się zastanawiać nawet czy w dobie stubborna - nawet slayerzy nie staną się słabsi? W sumie nie wiem. Na pewno potwory będą kosić bo prawie bankowo iż 8 ludków średnio będzie mogło bić w stworka...
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
tym bardziej że w 7ed. często po prostu brakowało slotów na takie oddziały, wstawiwszy hamki/slayerów i minerów zostawały tylko dwa sloty special na maszyny teraz można spokojnie inwestować w górników nie martwiąc się że zabraknie nam fire poweraBOGINS pisze:Co do minersów to mam takie same wrażenie - 2-3 tanie oddziały są jak najbardziej możliwe... tak aby zjeść te maszyny...
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
Otwiera oczyGrazbird pisze:nasz to jest redo 6 edycji.
był kiedyś artykuł w którym pisali, że nowy book krasiowy ma być jednym z pierwszych w nowej (8) edycji.
dwuraki uber alles
Ponownie?! Niee! Nie może być! Ja mam wielkie obawy co do wpływu 8 ed. na krasie, ale to że znowu wyjdziemy po raz kolejny jako pierwsi(jedni z pierwszych), już mnie kompletnie dobiło. Mam nadzieje, że to tylko takie gadanie i nie okaże się iż po trzech miesiacach od wyjścia armia wymięka. Szczerze wolałbym poczekać dłużej a mieć pewność, że amia nawiąże równorzędna walkę z potworkami. "Trza spokojnym być i cierpliwym jak kamień, a nie latać z piórkiem w zadzie i rajcować się z rychłego wyjścia AB krasnoludzkiego jak człeczyny jakieś albo insze tfu... ylfy!"
Zasypia nad kufelkiem w krasnoludzkiej tawernie Hrrrr.....zzzzzz....zzzzzzzzzzzz....zzzzzzzz
Zdecydowanie za drogo. Ta edycja stawia w dużym stopniu na balans cena-jakość, co oznacza że w roli hord i dużych klocków głównie będą występowali nam warriorzy (jeśli w ogóle). W przypadku krasnoludów zdecydowanie trzeba rozkładać koszty równomiernie - w nic nie pakować na full, lecz tak by oddział czy bohater wciąż był wystarczająco silny i efektywny. Pomaga to zminimalizować poszczególne ewentualne straty i pozwala skontrować sytuacje, gdy przeciwnik przewyższa nas liczebnie - a takich sytuacji zapewniam was, będzie wiele.kauczuk pisze:a nie lepiej rangerow by jeszcze grzali ?
taka 50tka
Zmiany ze slotów na procenty spowodowały, że gracze mają znacznie większe luzy w tworzeniu rozpisek, a te luzy są wypełniane zwykle dużą ilością zapychającej piechoty, która z drobnym dodatkiem typu flail, halabarda itp. stanowi wyzwanie nawet dla naszych elitarnych jednostek - longbeardów, ironów i hamków.
Nie liczcie również na darmowe stubborn - chyba, że naprawdę wystawiacie klocki 30+ (bardziej 40+) krasi (ale patrz początek tego postu - nie opłaca się) - wyjątkiem mogą być klocki wojowników i hammererzy (którzy już taką zasadę posiadają). Za to sądzę, że dużymi klockami będzie warto przyjmować na klatę szarżę przeciwnika i kontrować mniejszymi, ale bardziej elitarnymi od flank.
Radzę również nie ignorować magii przeciwnika - kończy się to bardzo źle. Nie myślcie, że duży casting value zapobiega częstym udanym rzuceniom czarów - zdecydowanie nie. Bardzo łatwo wyrzucić te potężniejsze czary, gdy ma się możliwość dodania poziomu maga do rzutu. Poza tym używanie dużej ilości kostek nie daje wcale pewności, że przeciwnikowi wyjdzie ifka+miscast. Dużo częściej to będą wyniki pośrednie, które wciąż spełniają casting value, ale nie są dewastujące dla armii przeciwnika. +2 bonus do dispela pomaga, ale i tak może być problem gdy staje się na przeciwko magom z wyższym poziomem magii.
Pełne templaty katapult i innych naszych maszyn - miodzio. Jednak podstawowo siła 3 w dużym stopniu wyrównuje ten bonus. Duże lekko opancerzone klocki - cierpią od katapek bardzo. Pojedyncze monstra czy bohaterowie - tak samo. Na resztę raczej nie ma sensu używać. Na pewno sprawdza się tu flame cannon z siłą 5 i D3 woundami + panika, lecz będzie miał zapewne zaktualizowane zasady przy wyjściu errat. To samo dotyczy żyrosa, który aktualnie jest wyposażony... w thunderstomp, co jest idiotyczne.
Jednostki strzeleckie za to - quarrelerzy i thundererzy - sprawdzają się świetnie. Naprawdę, polecam się pobawić i poużywać trochę. Plutony egzekucyjne z 7ed. ... teraz mogą być dwa razy skuteczniejsze, gdy możesz strzelać bez przeszkód z dwóch szeregów. Lepiej jest jednak ustawiać ich po 6-8 w szeregu, żeby zwiększyć ilość, lecz by wciąż nie zajmować za dużo miejsca.
Ponadto zastanawiam się również czy great weapony nie są zbytnio wychwalane z wyjściem tej edycji. I owszem zwiększa się siła i szansa na zranienie. Zwiększa się też ilość naszych atakujących. Jednak zamierzam jeszcze raz przemyśleć kwestię tarcz - 6+ parry save wydaje mi się, że wciąż pozostaje bardzo dobrą opcją, znacznie zwiększającą przeżywalność. Ponadto zwykle bardziej wyobrażałem sobie krasie jako twardych i niszczących swych wrogów swą statycznością i uporem niż tworzących rzeź w szeregach przeciwnika (wyjątek oczywiście - zabójcy )
To tak ode mnie...
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."
Czemu nie? Może przecież lądować na głowach przeciwników i zionąć do combatu. Jak ci się pół tony zwala na głowę, to jest to właściwie thunderstomp.To samo dotyczy żyrosa, który aktualnie jest wyposażony... w thunderstomp, co jest idiotyczne.