Jak na orki wpłynie nowa edycja?

Orcs and Goblins

Moderator: Kołata

ODPOWIEDZ
AwangardowyKaloryfer
Wałkarz
Posty: 88
Lokalizacja: Dęblin woj. Lubelskie

Re: Jak na orki wpłynie nowa edycja?

Post autor: AwangardowyKaloryfer »

GW powinno zmniejszyć cenę debeściaków na piechocie do 2 pkt. a kawalerii do 4 pkt. bo inaczej cena jest kompletnie z kosmosu. Choć big ones da się w sumie wystawić jak się bardzo chce mieć coś mocniejszego ale tylko w przypadku piechoty bo na dzikach koszt/ulepszenie to raczej dupny deal. Jednak szanse na takie cięcia punktowe są... zerowe. Black Orki a Black Guardzi to nawet nie jest porównanie, to jest jakiś smutny żart... BO da się wystawić i są nawet nieźli ale jak zaraz BG wejdzie ze swoim ASF, tryliardem ataków, ItP, 9999 ld, 9999 ws, 9999 s,9999 i, przerzutem na wszystko i większym ruchem.... To nasze czarnuchy wymiękają a są droższe (chyba)
http://www.demland.info/dem/
Potężna dawka całkiem sporych ilości psów naraz (to wcale nie reklama)

nindza77
Wodzirej
Posty: 770
Lokalizacja: Animosity Szczecin

Post autor: nindza77 »

Zmiany na pewno przyjdą z AB do orków ;) I coś mi się widzi, że będzie ostra przebudowa.
Natomiast wszystkim prawicowym purystom ideologicznym, co to rehabilitują nacjonalizm, moge powiedziec że odróżanianie nacjonalizmu od faszyzmu, przypomina poznawanie rodzajów gówna po zapachu;-)).

Awatar użytkownika
Guter
Mudżahedin
Posty: 245

Post autor: Guter »

@nindza77, Ogry mają 4 siły, ale mają też 3 ataki, a o relatywnej, fluffowej sile świadczy właśnie wypadkowa ilości ataków i siły. Czyli taki ogr jest o wiele silniejszy od orka.

nindza77
Wodzirej
Posty: 770
Lokalizacja: Animosity Szczecin

Post autor: nindza77 »

Ale z perspektywy gry wygląda to tak, że my wypadamy i tak lepiej ;) 3 ataki zawierają się w 3 orkach, albo w jednym ogrze. Nasi Big'Uns mają statystyki generalnie lepsze od ogrów a za jednego ogra dostajemy takich czterech :D Dlatego nawet nie ma co się narzekać na wysokie ceny (chociaż i tak mogliby troszkę obnizyć, bo w stosunku do innych armii to wygląda już gorzej niż w stosunku do słabych ogrów :) chociażby beastmeńskie gory. Nie dam głowy ale chyba są tańsze, a statystyki mają dość podobne)
Natomiast wszystkim prawicowym purystom ideologicznym, co to rehabilitują nacjonalizm, moge powiedziec że odróżanianie nacjonalizmu od faszyzmu, przypomina poznawanie rodzajów gówna po zapachu;-)).

Awatar użytkownika
Yahoo82
Kradziej
Posty: 970
Lokalizacja: XIII Kohorta Bydgoszcz

Post autor: Yahoo82 »

Z założenia i fluffowego pierdzenia OnG powinno być armią hordową że ho ho. Niestety cena nie pozwala na tworzenie takich armii. No i nie wspomnę nawet jak "mocna" byłaby rozpa na kliku klockach orkasów i NG. Byle czołg by po tym przejechał.
Obrazek

I może następnym razem ktoś łaskawie napisze co jest nieregulaminowe w podpisie zanim go wypierdzieli?

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

AwangardowyKaloryfer pisze:GW powinno zmniejszyć cenę debeściaków na piechocie do 2 pkt. a kawalerii do 4 pkt. bo inaczej cena jest kompletnie z kosmosu. Choć big ones da się w sumie wystawić jak się bardzo chce mieć coś mocniejszego ale tylko w przypadku piechoty bo na dzikach koszt/ulepszenie to raczej dupny deal. Jednak szanse na takie cięcia punktowe są... zerowe. Black Orki a Black Guardzi to nawet nie jest porównanie, to jest jakiś smutny żart... BO da się wystawić i są nawet nieźli ale jak zaraz BG wejdzie ze swoim ASF, tryliardem ataków, ItP, 9999 ld, 9999 ws, 9999 s,9999 i, przerzutem na wszystko i większym ruchem.... To nasze czarnuchy wymiękają a są droższe (chyba)

dla mnie to dowod ze BG jest zgieta. BO sa o 1 pkt za drodzy+ placi sie za full equipment (co nie jest az takim bonusem jakby sie wydawalo)
zreszta wiekszosc jednostek wymieka przy DE. ale to inna kwestia.
Yahoo82 pisze:Z założenia i fluffowego pierdzenia OnG powinno być armią hordową że ho ho. Niestety cena nie pozwala na tworzenie takich armii. No i nie wspomnę nawet jak "mocna" byłaby rozpa na kliku klockach orkasów i NG. Byle czołg by po tym przejechał.
na pierwszy rzut oka ta edycja wspiera hordowe armie. ale im glebiej sie wgryzam w temat tym bardziej udupiajace to wsparcie.
grajac od 4/5ed dochodze do wniosku ze to 6ed byla zlota era jednostek piechoty (hordowa armia= dobry static CR; a tam mial najwieksze znaczenie)

Awatar użytkownika
Natibak
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 146

Post autor: Natibak »

Czy w tej edycji w ogóle będzie ktoś wystawiał wywkę? Strzelanie zrobiło się straszne, chowanie do lasu może czsem być tak samo niebezpieczne, jak ostrzał. Poza tym nawet w lesie, gdy wrona jest niewidoczna mogą sobie tam machiny celować. Ogólnie dupa, jeśli mam być szczery. W 7ed. to jeszcze sobie polatałem, ale teraz to nie ma sensu, no może przeciw armiom bez strzelania będę kombinował.

Awatar użytkownika
Marys
Masakrator
Posty: 2089
Lokalizacja: Festung Breslau

Post autor: Marys »

Wrona jest widoczna w lesie, tak jak zresztą wszystkie oddziały. :D
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.

Awatar użytkownika
Natibak
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 146

Post autor: Natibak »

No, pomimo tego, że jestem uwięziony w miejscu bez dostępu do wfb już rozkminiam, jakieś opcje. Nie widzę swoich rozpisek bez regimentu 50 NG z fcg i siatami, który kosztuje 205 pkt. eh... drożyzna! NG powinien kosztować 2 pkt. jak w 6ed. ! Wtedy by było bagienko :twisted: , ale cóż... byłoby to nie fair w stosunku do inncyh armii, więc 3 pkt. mogą ostatecznie być. 1 elf = 4 gobliny.

Awatar użytkownika
hassan_the_grim
Wałkarz
Posty: 63

Post autor: hassan_the_grim »

Natibak pisze:W 7ed. to jeszcze sobie polatałem
Wiwerna w 7 ed? Słaba jak psi ch**. Myślałem że 8ed da jakieś możliwości, ale nic z tego. Z moich doswiaadczen wynika ze strzelająca armia vs wiwerna = trup w 1 turze.
.... i wiwka bedzie sobie stala na poleczce...
... aż wyjdzie nowy Codex
War does not determine who is right - only who is left.

Awatar użytkownika
Guter
Mudżahedin
Posty: 245

Post autor: Guter »

hassan_the_grim pisze: Wiwerna w 7 ed? Słaba jak psi ch**. Myślałem że 8ed da jakieś możliwości, ale nic z tego. Z moich doswiaadczen wynika ze strzelająca armia vs wiwerna = trup w 1 turze.
Ciekawe jak Ci tą Wiwernę zza lasu wyciągali w pierwszej turze? #-o

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

w 8ed?kiedy las daje soft cover dla wyverny?
zastanowmy sie
cannon/klopa/magia. spam strzelcow (choc to bardziej sytuacyjne)

Awatar użytkownika
Natibak
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 146

Post autor: Natibak »

Hassan, no co ty? Pokonałem Grazbirdowe krasie na wywernie w drugiej turze już mu siedziałem na oddziale. Może nie była silna, jak inne smoki, ale na smokach też nie zawsze ludzie grali. Więc był prestiż, jak się wywką polatało. Moja była szczególnie pancerna przez kilkanaście bitew nikt mi jej nie zabił, generała tak, ale nie wywkę. Pierwszy raz, jak padla to sam ją sobie zabiłem. Grałem na rugludach nie wyszła im animozja i walnąłem sobie 4 woundy na lorda maga i 5 w wywkę... eh... to było piękne, jej pierwsza śmierć należała do mnie. Ruglud został nowym Warbossem (nie wg zasad oczywiście)

Bez OT. Trochę jest niefair, że mega przegięte smoki np. stardragon teraz jest o wiele łatwiejszy do wystawienia, a w porównaniu z naszą wywką to on wymiata. W tej edycji jest tylko jeden smok, którego można bez większych obaw wystawiać: smok WE z ward save na 3+, co prawda schodzi po 1 woundzie, ale mimo wszystko nieźle.

Na Orki tak wpłynęła ta edycja, że będzie masę machin i piechoty. Chociaż taka rozpa na 2k z 12 trollami w dwóch oddziałach po 6, do tego trzy goblińskie rydwany i piechotka :lol2: ... od impów i pokurczów dostanę wklepy pewnie, ale regenka czasem czyni cuda (rune of fire mnie smuci, to jasne). No i nie muszę się bać tak bardzo paniki trollów, jak to było wcześniej. Mam to zboczenie, że często gram przeciwko mega przegiętym strzelaczom, większość moich bitew to epickie nawalanie krasi, w większości remisy i moje wygrane, ale czasem mnie zadziwili i było naprawdę cięzko. Np. sojusz dwóch plutonów na mnie samego, w tej edycji sojusz dwóch krasi, albo krasi i impów to będzie masakra. Tak z czystym sumieniem to na 1500 pkt. imp może sobie wystawić 6 mocnych machin (2x armata 2x moździerz, 2x rakietki - czarny koń tej edycji). To jest śmierć dla conajmniej 15 modeli na turę, a przy dwóch takich rozpach i szczęściu w kościach... masakra. Znowu tylko demony i wampy mają szansę, ale i tak cienką. A właśnie, co na wapmiry w tej edycji? to samo? MAgia, machiny i modły do Gorka... lub Morka?

Awatar użytkownika
Guter
Mudżahedin
Posty: 245

Post autor: Guter »

quas pisze:w 8ed?kiedy las daje soft cover dla wyverny?
zastanowmy sie
cannon/klopa/magia. spam strzelcow (choc to bardziej sytuacyjne)

Chodziło mi o 7 ed, to tam podobno była słaba (oczywiście się z tym nie zgadzam i sam grałem na wiwernie). W ósmej to inna sprawa, teraz smoki nie czują się bezpiecznie.

Darek
Wałkarz
Posty: 68

Post autor: Darek »

Z tymi wielkimi klockami NG bym mocno uwazal. Dzisiaj bylem swiadkiem jak klocek 63 NG z generalem dostal jednym strzalem z chaosowego mega dziala (mala templetka) i... ponad 1/4 goblinow do piachu, panic test, flee poza stol.... pierwsza tura nie ma duzego klocka i generala (armia czysto goblinska)....
O poziomie samej gry nie bede mowil, bo irole graja naprawde slabo, bardziej dla klimatu niz wygranej.

Z tego co zauwazylem po grachw irlandii to:
Duze klocki sa dobre dopuki nie pojawia sie templetki. Katapulty beda wielkim postrachem klockow!!!!
magia wydaje sie bardzo silna, nawet wygieta, ale... jest tez strasznie losowa. Jest najbardziej losowym elementem calej gry a to przez rzut na ilosc kosci jakimi bedziemy dysponowac.
Gra jest duzo szybsza niz w poprzedniej edycji i nie ma problemu ze sciaganiem w jednej turze combatu nawet kilkunastu modeli (przy odrobinie szczescia).
jako obserwator wole ogladac bitwy na obecnej edycji niz poprzedniej,a to z powodu na zwiekszenie dynamiki gry.

Awatar użytkownika
likaon
Kretozord
Posty: 1862
Lokalizacja: Warszawa, Białystok

Post autor: likaon »

O&G dostały sporo na nową edycję acz mimo to będą dominować nocniki i maszyny, no trolle stają się bardzo fajne(nie tylko z powodu statstyk i nowych zasad, ale dlatego że jak ma się blisko BSB i gienia to prawie zawsze zdają głupotę)
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii

Priam
Wałkarz
Posty: 91

Post autor: Priam »

Ja grałem dopiero 3 bitwy na nową edycję [życie się za mnie zabrało i nie mam czasu] ale jestem pozytywnie nastawiony do zielonych. Grałem z WE, Liz i TK i generalnie było nieźle. Nie chce nic przesądzać, bo jeszcze anie standardowych rozpisek raczej nie ma i nie grałem z silniejszymi armiami, ale kilka wniosków mam.
1) 50 ng, fcg, 2xfanatyk, siatka 255 punktów bodajże. Dwa razy wystawiłem 2 takie klocki, raz 3 i ani razu mi żaden nie spadł. W każdym czarnuch, więc 5 ld nie boli tak bardzo; w zalezności od sytuacji wystawiam/reformuje do hordy lub długiego wagonu. Jak dla mnie narazie obowiązkowa pozycja.
2) Park maszynowy: grałem z parkiem, grałem bez parku [bez=katapulta + 2x czaka], z parkiem jest jednak łatwiej, szczególnie dd rozwalają. Trochę to psuje moją wizję armii, ale też nie kosztuje wiele, więc można wrzucić sporo hordowej piechoty [patrzy wyżej].
3) Ucznicy: wystawiałem 20, wystawiałem 15, generalnie zawsze zjadali jakieś śmieci ale bez rewelacji, zaczynam w nich wątpić. Jak już to właśnie 15stka.
4) Postacie: zawsze miałem 2 lordów: czarnego orka z ironcurse, wsv4+ i hełm od przerzutów zranień oraz 4lvl goblin ze scrollem. Do tego bsb z +3 DD i 1lvl NG z złodziejem kostek. Dawało to kozacką antymagie i dobre utwardzenie dla ng i trolli (jak ktoś wyżej pisał rerolle głupoty). Generał jest twardy, a brak magicznej broni rekompensowały mu 4 lub 5 at z siłą 5/6 lub 7.
5) Trolle: nic wielkiego nie osiągnęły ale ładnie wyglądały, skutecznie ściągały ogień wroga a i w 2 bitwach coś tam zjadły. W bitwie z WE dostały wpieprz od 7 średnich drzewek, ale stały chyba 4 rundy walki.
No, to tyle, ciekawe jak będę na to patrzył za 3 miesiące, kiedy się w końcu ogram.

Awatar użytkownika
hassan_the_grim
Wałkarz
Posty: 63

Post autor: hassan_the_grim »

Przeanalizowalem troche to strzelanie z machin 'z volleya'. No i tak:
- przy normalnym, czystym strzale z katapulty masz 1/3 *5/6 = 28% szansy ze trafisz i ze bedzie to strzal dokladnie w punkt. Dlatego kazdy heros czy potwor 'na widoku' musi sie bac
- przy strzale z woleja szansa trafienia w punkt jest bardzo niewielka. Zakladajac ze zaloga ma BS 4, w punkt mozesz trafic tylko jesli wyrzucisz hit (1/3 szansy) oraz 2 badz 4 na scatter (1/3 szansy). Czyli 11% szansa trafienia w przykladowa wiwerne za laskiem.

No i wniosek: IMHO nikt nie bedzie ladowal w herosa czy potwora z woleja, bo primo szansa jest mala, secundo, jest tez niewielkie prawdopodobienstwo ze kolo tego potwora znajdzie sie cos 'godnego' trafienia ze scattera. Gdybym mial walczyc z O&G przy uzyciu parku maszynowego, na pewno lutowalbym w cos na otwartym terenie. Szczegolnie ze zielence musza miec generala i bsb w miare blisko formacji (panika, glupota itp, wiadomo)

Czyli krycie sie za lasem powinno dalej dzialac, tak mi sie wydaje :)
War does not determine who is right - only who is left.

Awatar użytkownika
hassan_the_grim
Wałkarz
Posty: 63

Post autor: hassan_the_grim »

hassan_the_grim pisze:Przeanalizowalem troche to strzelanie z machin 'z volleya'. No i tak:
- przy normalnym, czystym strzale z katapulty masz 1/3 *5/6 = 28% szansy ze trafisz i ze bedzie to strzal dokladnie w punkt. Dlatego kazdy heros czy potwor 'na widoku' musi sie bac
- przy strzale z woleja szansa trafienia w punkt jest bardzo niewielka. Zakladajac ze zaloga ma BS 4, w punkt mozesz trafic tylko jesli wyrzucisz hit (1/3 szansy) oraz 2 badz 4 na scatter (1/3 szansy). Czyli 11% szansa trafienia w przykladowa wiwerne za laskiem.

No i wniosek: IMHO nikt nie bedzie ladowal w herosa czy potwora z woleja, bo primo szansa jest mala, secundo, jest tez niewielkie prawdopodobienstwo ze kolo tego potwora znajdzie sie cos 'godnego' trafienia ze scattera. Gdybym mial walczyc z O&G przy uzyciu parku maszynowego, na pewno lutowalbym w cos na otwartym terenie. Szczegolnie ze zielence musza miec generala i bsb w miare blisko formacji (panika, glupota itp, wiadomo)

Czyli krycie sie za lasem powinno dalej dzialac, tak mi sie wydaje :)
K**wa, przez las jest line of sight, sorry, nie doczytalem. W nowa ed. gralem tylko raz, ostatnio brak czasu na battle... To troche zmienia postac rzeczy... Czyli las to już nie gęstwina drzew, tylko kilka drzewek i tyle. Wszystko widac...
Pozostaje powiedziec do siebie 'read the fuckin' manual' ;)

Ale moje obliczenia do strzelania z woleja dalej aktualne. Tylko ze trzeba sie kryc za budynkami i gorkami...
War does not determine who is right - only who is left.

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14646
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

hassan_the_grim pisze:Ale moje obliczenia do strzelania z woleja dalej aktualne. Tylko ze trzeba sie kryc za budynkami i gorkami...
Bardzo aktualne, tyle ze nie z woleja, tylko z indajrekta.

ODPOWIEDZ