Skaven 2500 - nowa edycja i nowe trendy

[vocal]

w sumie ci NR mogą nie być aż tacy źli na szarże w tył/wąski bok deathstara... byle mieli więcej ranków niż klocek to stuborn zetną , reforma będzie po zdaniu LD z odjęciem CRa... jakby było coś na 3 szerokie, to odda nam 3 kolesi a my zaatakujemy z 15A, deathstary są dość mietkie zazwyczaj ale mają potężne ataki, nawet jak nam zabiją tych 3 to z 15A zabijemy im pewnie podobnie, do tego 3 ranki, sami ścinamy, +bok... jest jakaś szansa;]
ale z drugiej strony za taki kloc NR z 25szt (zeby mieli 3 ranki jak zabiją nam paru) zapłacimy straszne punkty wliczając kopacza...:/ solidny kloc giantratów można mieć czy dzwonek czy 2wlc czy insze przyjemności, ale opcja jakaś jest.. nie wiadomo iedy wyjdą, rozciagnac ich mozna zeby wpadli w 2-3 maszynki co przy parkach będzie dośc dobrą opcją... a biedni gutterzy to mogą jeszcze chycić z działa grapeshota:/ ale też pytanie - 3-4 unity gutterów czy 25 nocników.. trzeba potestować chyba, oba rozwiązania mają swoje zastosowanie;]

[Lazur]

Właśnie o cięcie steadfasta mi najbardziej chodziło. Koszt 15 z wykopywaczką to 165 punktów a po zwiększeniu do 20 typa 200 pts. Jeszcze ich nie testowałem na 8-smą ale na 7-mej zaczynałem składanie armii od nich i clanratów do dzwonu i w większości wypadków się spłacali (pomijam szarże na tył swordmanów z trzema magami w unicie za ponad 600 pts :/ )
Gutersi też są fajni ale niestety w turze w której wyjdą mogą tylko strzelić i są narażeni na ostrzał.

[Twoja-Stara]

Jak w nowej edycji moją tak wyglądac rozpiski to po prostu załamka . Idziemy na prościznę bierzemy generałka na dużym celu najlepiej czarodzieja w tym wypadku albo prorok albo kapłan na dzwonku czy piecyku i bierzemy coś słabego o dużej liczbie czyli w tym przypadku slaves które mają przeżuty od bsb i ld gencia (18') i one zatrzymują przeciwnika ,a reszta robi magia i strzelanie które w tej edycji stało się prostsze... hmm... mi brakuje tylko wykopywaczki z 10 czy 15 guttersami z procami ;przy takiej rozpie niezłym pomysłem byliby też globadierzy którzy stali by obok slavów i rzucali tymi swoimi kuleczkami do walki i w walce...Ogólnie rozpa dobra na 8 edycyjne zasady będzie miała trochę problemów z defensem (krasnale) ,ale no i tak jest całkiem w porządku ;ale moim zdaniem jeśli takie rozpy w nowej edycji będą standartem to załamka niby jest doomwhell i abomka ,ale wszystko robi strzelanie i szczególnie magia teraz każdy lord-czarodziej będzie slannem z 7 edycji i na takie punkty rzucane 10 kostkami na czary to będzie standart. Jeśli mam mówic ogólnie warhammer stracił trochę swoj urok przedtem trzeba było jakoś starac się utrzymac oddziały 12' od generała ,trzeba było się postarac żeby nasze oddziały tak łatwo nie spanikowały trzeba było trochę pomyślec przy strzelaniu z machin kiedyś trzeba było rzucic odpowiednią liczbą kostek na dany czar aby miec pewnośc że wejdzie ale też nie zmarnowac sobie pozostalych kostek ,teraz mamy przerzuty na ld od bsb i takie slavy mogą nie uciec przed szarżującym na nie olbrzymem (joke?) ,mamy 18' od generała co ułatwia nam jeszcze bardziej sprawę ,teraz strzelanie jest dla 3 latków a magia dla 7 . Niby wiem że przez to warhammer stał się bardziej dynamiczny i szybszy jak 40k jest więcej możliwości ,scenariuszy itd ;ale co z tego jak mamy tak dużo minusów.

Pozdr. Twoja-Stara

[Lazur]

W sumie więcej tu zarzutów względem edycyjnych zmian niż samej rozpiski. Idąc typ tropem dodam, że boli mnie poważne wzmocnienie podstawowych lore'ów magii. Mają wielofunkcyjne czary i każda domena ma swój bonus a nasza magia pozostała bez zmian i już nie jest taka mocna.

[Marcins]

skaveńska magia daje radę.

[Lazur]

Pod koniec 7 ed faktycznie mieliśmy jedną z najlepszych magii w grze, teraz też nie jest strasznie zła ale obecnie wydaje mi się, że dostęp do domen podstawowych daje innym armią dużego boosta.

[Hobbit]

@Twoja-Stara:
Nie wiem, jak dla mnie masy niewolników pchane przodem, tylko aby zająć czymś przeciwnika, a potem wystrzelać jednych i drugich to jest prawdziwy klimat szczurów! Abotka miała z nim mało wspólnego.
A dlaczego slavy nie uciekają? Bo znają swoje miejsce i boją się bardziej generała niż giganta.

I limit kości to 6 na czar.

[Twoja-Stara]

Zgodzę się i z lazurem nasza magia coraz bardziej słabnie jak np. domena besti była całkiem słaba w 7 edycji to teraz taką damselke można zamienic w potwora nie chce mylic ale chyba w coś smoko podobne ... My też mamy potężne czary ale jeden wchodzi na +25 a z czego drugi wchodzi na +13 ale dobry jest tylko na niski taf. Ja widziałem wlaśnie jak gościu wykorzystał ten czar na +13 (zaraza) i zabił połowe jednostki 20 spermenów z high elfów. Teraz mamy oczywiście dużo kostek mocy i możemy mieszac czary aby powstawały comba (właśnie je rozkminiam) możemy używac arkan ;spacz zwoju itp...

[Lazur]

Zgodzę się i z lazurem nasza magia coraz bardziej słabnie jak np. domena besti była całkiem słaba w 7 edycji to teraz taką damselke można zamienic w potwora nie chce mylic ale chyba w coś smoko podobne ... My też mamy potężne czary ale jeden wchodzi na +25

13 czar z reguły rzucało się licząc na IF mając nadzieje że nie będzie misscasta. Obecnie IF=misscast więc rzucając czar jesteśmy w czoko i możemy tak stracić generała

[Twoja-Stara]

tak ale coś za coś teraz nie ma dwóch jedynek i mamy więcej kości więc teraz ma większe szanse wejśc ,ale jak mówisz w 7 edycji liczyliśmy na dwie 6 to teraz liczymy żeby ich nie było...

[Lazur]

tak ale coś za coś teraz nie ma dwóch jedynek i mamy więcej kości więc teraz ma większe szanse wejśc ,ale jak mówisz w 7 edycji liczyliśmy na dwie 6 to teraz liczymy żeby ich nie było...

@Twoja-Stara:
I limit kości to 6 na czar.

Średnia rzutów na kostce żeby rzucić ten czar na 6 kostkach to 4,16, nie mówiąc już o rzucaniu z mniejszej ilości a przy tylu kostkach dwie 6-tki są dość prawdopodobne.

[Hobbit]

Średnia rzutów na kostce żeby rzucić ten czar na 6 kostkach to 4,16, nie mówiąc już o rzucaniu z mniejszej ilości a przy tylu kostkach dwie 6-tki są dość prawdopodobne.

Zapominasz o +4 za bycie 4lv czarodziejem. Więc wystarczy nam 21, a statystyczna wartość rzutu ma 6 kostkach (6*3,5).

[Twoja-Stara]

prawdopodobieństwo liczy się trochę inaczej ... Np. na dwóch kościach najbardziej prawdopodobnym rzutem jest wynik 7 ponieważ 3+4=7 ,a ten wynik (7) ma najwięcej kombinacji bez podwojenia liczb bo 5+2=7 ,6+1=7 i 3+4=7 tak samo mamy przy 3 kostkach najbardziej prawdopodobnym rzutem jest wynik 12 na większej liczbię kostek jest już więcej kombinacji a trzeba rozpatrzyc każdą opcję co pochłonie nam trochę czasu. Więc na 6 kostkach idąc z obliczeniami jeżeli na 3 będzie 12 to na 6 będzie 24 a że wystarczy wynik 21 mamy trochę większe szanse niż tylko 50% i tyle panowie z matematyki...

[Marcins]

jeżeli na 3 będzie 12 to na 6 będzie 24

tak samo mogę powiedzieć w ten sposób
jeżeli na 2 będzie 7 to na 6 będzie 21

[Twoja-Stara]

tak wiem o tym marcins ,ale to było tylko uproszczenie dla mniej rozumujących ludzi . Chodzi mi o to że jeśli miałbys liczyc prawdopodobieństwo na 6 kostkach długo by ci to zajeło ,ponieważ musisz wziąc pod uwagę każdy wynik podejrzewam że na obliczenie najbardziej prawdopodobnego wyniku jest jakiś wzór ,którego nie znam . Mi chodzi głównie o kombinacje ,bo np. dla 3 kostek naj pp jest wynik 12 bo ma najwięcej kombinacji cyfr. Ale widze tutaj sprzecznośc bo przy wyniku 21 znalazłem pewną kombinacje która przekonuje bardziej do niego niż do 24 jest to kombinacja ; 1+2+3+4+5+6=21 lub 3+4+3+4+3+4=21 ale idąc tropem 3 kostek a nie 2 wychodzi że 3+4+5=12 ,więc 3+4+5+3+4+5=24 moim zdaniem na te liczby mamy tyle samo kombinacji tak samo jak w przypadku 2 kostek wynik 7 i 8 mają tyle samo kombinacji tylko że przy 8 przy jednej z kombinacji powtarzają się cyfry (4+4) co jest mało pp i dlatego naj pp wynikiem jest 7. Więc teraz trzeba znaleśc czy po dodaniu tych samych 6 liczb oczywiście w zakresie 1 do 6 wyjdzie nam wynik 24 czy 21 od razu na oko rzuca się 24 bo jest liczbą parzystą tak jak w przypadku 2 kostek (wynik a po za tym 4*6=24(4 się powtarzaja) a przy liczbie 21 nie ma takiej liczby aby po sześcio-krotnym powtórzeniu ją dały ,wiec marcins naj pp wynkiem jest 21 przyznaję ci rację... więc 4lv magiem mamy 50% szans że go rzucimy ponieważ 21+4=25 i tyle z matematyki panowie...

P.S; pp - prawdopodobny ,naj - najbardziej

pozdro

[nindza77]

na trzech kostkach to równie dobrze 3,4,5 jak i 2,3,4... i jak dla mnie to o kant to dupy ubić. Takie samo masz prawdopodobieństwo dla każdej jednej kosteczki że wypadnie 1 czy 6, więc prawdopodobieństwo jakiejkolwiek sumy wyników zmniejsza się tylko przy powtarzaniu się wyników Dlatego na 6 kostkach chyba najbardziej prawdopodobne jest 21, ale musiałbym policzyc na spokojnie.

Dobra: 6 różnych wyników na 6 kostkach to prawdopodobienstwo jak 1 do 720.
Kiedy powtarza się jeden wynik, będzie to juz 1 do 2160.
Generalnie liczył już nie będę, bo za każdym razem powtarzajace się wyniki dążą do zmniejszenia się prawdopodobienstwa. Jak dla mnie najbardziej prawdopodobne zostaje 21. Jak będę miał wolny wieczór to aż to policzę^ Właściwie to wystarczy tylko obliczyc prawdopodobienstwa dla wszystkich możliwych kombinacji

[Lazur]

Ja tam jak strzelam z Doomrocketa to ilość kostek obliczam w ten sposób, że dziele dystans który sobie wymyśliłem przez wyniki 3 i 4 i najczęściej trafiam Nie ma się co bawić w rachunki prawdopodobieństwa bo ta gra nauczyła mnie, że szansa 1 na 1000.000 zdarza się w 99% przypadków

[Pacek]

Ja tam jak strzelam z Doomrocketa to ilość kostek obliczam w ten sposób, że dziele dystans który sobie wymyśliłem przez wyniki 3 i 4 i najczęściej trafiam Nie ma się co bawić w rachunki prawdopodobieństwa bo ta gra nauczyła mnie, że szansa 1 na 1000.000 zdarza się w 99% przypadków

dokładnie.

To coś na zasadzie pecha kawalerzysty EMP: Jeśli jeden kawalerzysta musi zdać sejwa na 1+, to w większości wypadków go obleje. Podobnie jest z atakami koni - każdy garcz imperium wie, że konie robią zazwyczaj więcej niż rycerze ich dosiadający. Także wszelkie prawdopodobieństwa można rozbić o kant dupy, bo na tym ta gra polega, że czasami, jak masz zdać 6 testów na 1+ to wyrzucasz 5x1 (udokumentowane przypadki !!!),a czasami oddział slavów potrafi przepędzić dużą kawę (!).

Rzucanie jakiegokolwiek czaru na każdej ilości większej niż 2 kości zawsze dla nas będzie ryzykiem, dlatego też skończmy z tymi próżnymi dywagacjami.

Lazur, napisz mi proszę na konkretnym przykładzie, jak to u Ciebie wygląda przykładowo

[Lazur]

Lazur, napisz mi proszę na konkretnym przykładzie, jak to u Ciebie wygląda przykładowo

Chodzi Ci o strzelanie z DR? Czy o fart/pech?
Jesli chodzi o strzelanie to na przykład strzelając na 20 cali biorę 5 albo 6 kostek. To jeszcze zależy od tego czy coś stoi za celem priorytetowym jesli tak to można wziąć więcej kostek tak że lepiej jest przestrzelić niż nie dostrzelić.
Fart:
oddział 10 szczurków z dwoma poganiaczami rozjeżdża imperialną kawę.
Ten sam klocek w turnieju parowym przebija się przez huntsmenów, wpada w demonetki i oczywiście przebija się dalej.
Pech:
chieftain i kilku 12-15 clanratów walczy z samotnym sztandarowym WL ze szmatą +d6 cr.
fail w trafianiu i ranieniu, WL przeżył i rzucił 6 na cr. Szczurki uciekły i zostały wdeptane.

Jeszcze kilka smaczków bym miał ale to nie temat na takie dywagację

[Marcins]

ja z rakietą obchodzę się w ten sposób,że teleportuje elektryka najlepiej zwyklasa za 45p. w odpowiednie miejsce najlepiej wzdłuż jakiegoś klocka i rzucam z 4 kości nie ma mowy o pudle...