WROCŁAW
Re: WROCŁAW
˛qwa.. że-nu-ła
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
Dobra jak już skończyliście pierd... głupoty, to jutro jestem w Bardzie o 11. Zapraszam na sparingi będę miał vc na 2350-2500 pkt.
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.
Ktoś chętny na sparing? Jutro o 12 w Bardzie? Mam nadzieję, że tym razem nie zabraknie prądu.
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.
Spoko będzie vc vs vc
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.
Orkasy się malują, więc ich nie wezmę. Vc są ok
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.
Teraz to raczej w Bardzie (ul. Szewska 31) i chyba w Bolterze (ul. Sokolnicza ileś tam)
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.
tak będę
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.
Ja wam powiem, że im więcej gram tym więcej mi się odechciewa. Czekam na uściślenia. Ale w sobotę mogę zagrać.
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.
słoneczka się nie boisz ale snajperek już tak. Bo słabo się traci generała od gościa który kosztuje 180 pkt. A dzisiejsza bitwa vc vs vc wygladala tak:
1 tura moja. zaczynam mój biegacz na flankę i puszcza słońce. Zabijam wampira lorda i 2/3 armii.
1 tura. Jarkka. To samo u niego biegacz na flanke zabija mi lorda i 2/3 armii.
do 6 tury staram się wyszarpać jak najwięcej ale to jest bieganie 5 ghuli kontra 3 gwardzistów i tym podobne epickie pojedynki. Finalnie 14:6 dla mnie. Zero zabawy i finezji. W wfb zawsze mnie pociągało kminienie nad ruchami i generalnie taktyka okraszona kostkologią. W 8 ed. mamy kostkologię i taktykę na poziomie: wezmę mało jednostek to będę miał +1 do rzutu na zaczynanie, to pierwszy ciepnę słońce albo snajperkę. Jak się nic nie zmieni, to welcome wh 40k albo jebnę to wszystko w kąt i zajmę się hodowlą petuni albo innego zielska jakiegoś.
1 tura moja. zaczynam mój biegacz na flankę i puszcza słońce. Zabijam wampira lorda i 2/3 armii.
1 tura. Jarkka. To samo u niego biegacz na flanke zabija mi lorda i 2/3 armii.
do 6 tury staram się wyszarpać jak najwięcej ale to jest bieganie 5 ghuli kontra 3 gwardzistów i tym podobne epickie pojedynki. Finalnie 14:6 dla mnie. Zero zabawy i finezji. W wfb zawsze mnie pociągało kminienie nad ruchami i generalnie taktyka okraszona kostkologią. W 8 ed. mamy kostkologię i taktykę na poziomie: wezmę mało jednostek to będę miał +1 do rzutu na zaczynanie, to pierwszy ciepnę słońce albo snajperkę. Jak się nic nie zmieni, to welcome wh 40k albo jebnę to wszystko w kąt i zajmę się hodowlą petuni albo innego zielska jakiegoś.
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.
To Marys jak do soboty nie przejdzie ci ochota to mozemy zagrac. 2350pts, 11.00, bard? Ogólnie po przeczytaniu podrecznika wszystko mi sie podobalo, jedynie listy czarow mnie nieco zadziwiły, ale pewnie w praktyce moje poglądy ulegną zmianie. Tak swoją drogą tom ostatnio też zacząłem myślec o czterdziestce