Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
Re: Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.
Obawiam się, że jest tak jak piszesz. Trzeba poczekać aż wychwycą ten zonk i zmienią w eracie.
pograłem wczoraj trochę i powiem tak:
- katapulty widzę czarno ( tesco-wersja jest słaba, dopakowana runami robi się kosmicznie droga)
- armaty są wyjebane w kosmos
-steadfast na 50 skaveńskich slavów jest złem absolutnym
- zastanawiam się, czy jako trzonu armii na 2350-2400 nie wrzucić 35 warriorów z GW lub handweapon-shield z jednym/dwoma tesco herosami-r.of stone, dwurak. te 30 ataków z dwuraka z hordy, nawet jak bijemy ostatni, to jednak sporo zmienia.
-żyrek z nowymi zasadami wzorników robi się dobry
- wydaje mi się, że trzeba będzie brać r.of slowness i master rune of dismay- niby są re-rolle testów ld od bsb-ka ale mimo wszystko szansa na to, że znaczna cześć armii nie będzie mogła zrobić szarży, przy ich wydłużonych zasięgach, jest warta tych 25 ptsów ( przynajmniej taie mam odczucia).
- katapulty widzę czarno ( tesco-wersja jest słaba, dopakowana runami robi się kosmicznie droga)
- armaty są wyjebane w kosmos
-steadfast na 50 skaveńskich slavów jest złem absolutnym
- zastanawiam się, czy jako trzonu armii na 2350-2400 nie wrzucić 35 warriorów z GW lub handweapon-shield z jednym/dwoma tesco herosami-r.of stone, dwurak. te 30 ataków z dwuraka z hordy, nawet jak bijemy ostatni, to jednak sporo zmienia.
-żyrek z nowymi zasadami wzorników robi się dobry
- wydaje mi się, że trzeba będzie brać r.of slowness i master rune of dismay- niby są re-rolle testów ld od bsb-ka ale mimo wszystko szansa na to, że znaczna cześć armii nie będzie mogła zrobić szarży, przy ich wydłużonych zasięgach, jest warta tych 25 ptsów ( przynajmniej taie mam odczucia).
a ja gralem wczoraj z bretka na 2.5 na klocach lucznikow plus wspomaganie magiczno lancowe i remisik. osobiscie nie gram na kowadle, to byl 2 raz w zyciu ale gdyby nie slaba pamiec to bym wygral
mysle ze jak wielu tu pisze dwuraki rzadza w hordach
gdyby nie to niewiem jakbym wybil te klocki po 50 lucznikow
a klopy sie zrobily identyko cenowo jak dziala i tyle
mysle ze jak wielu tu pisze dwuraki rzadza w hordach
gdyby nie to niewiem jakbym wybil te klocki po 50 lucznikow
a klopy sie zrobily identyko cenowo jak dziala i tyle
Przepraszam, że zaczne uprawiać takie czarnowidztwo, ale:
- nowe duże klocki piechtoy to problem do wystzelania dla krasi
- horda nas tyra jak nic
- herosi do walki pochowani w klockach tłuką krasie aż miło
- magia wydaje sie w miare znośna
- albo za mało krasiowego strzelania albo klocków
- czuje sie jak na początku szóstej edycji :]
Swoje pare kresek opieram na rozpie: kowadło z dwoma destroyerami stołnem i tarcza bsb wersja niezabijalny, kloc longo rangerow w ilosci 23-25, thundzi,kusze, po dwa działa,klopy gyrosy i organy.
- nowe duże klocki piechtoy to problem do wystzelania dla krasi
- horda nas tyra jak nic
- herosi do walki pochowani w klockach tłuką krasie aż miło
- magia wydaje sie w miare znośna
- albo za mało krasiowego strzelania albo klocków
- czuje sie jak na początku szóstej edycji :]
Swoje pare kresek opieram na rozpie: kowadło z dwoma destroyerami stołnem i tarcza bsb wersja niezabijalny, kloc longo rangerow w ilosci 23-25, thundzi,kusze, po dwa działa,klopy gyrosy i organy.
King of the Slayers, and the Slayer of Kings
jeszczcze nie gralem, ale:Grazbird pisze:pograłem wczoraj trochę i powiem tak:
- katapulty widzę czarno ( tesco-wersja jest słaba, dopakowana runami robi się kosmicznie droga)
- armaty są wyjebane w kosmos
-steadfast na 50 skaveńskich slavów jest złem absolutnym
- zastanawiam się, czy jako trzonu armii na 2350-2400 nie wrzucić 35 warriorów z GW lub handweapon-shield z jednym/dwoma tesco herosami-r.of stone, dwurak. te 30 ataków z dwuraka z hordy, nawet jak bijemy ostatni, to jednak sporo zmienia.
-żyrek z nowymi zasadami wzorników robi się dobry
- wydaje mi się, że trzeba będzie brać r.of slowness i master rune of dismay- niby są re-rolle testów ld od bsb-ka ale mimo wszystko szansa na to, że znaczna cześć armii nie będzie mogła zrobić szarży, przy ich wydłużonych zasięgach, jest warta tych 25 ptsów ( przynajmniej taie mam odczucia).
- imho katapulty w tej edycji sa na tanie gowna, wlasnie typu slave. jeden hit i z 50 przeciwnik nagle ma polowe mniej. nikt nie bedzie (raczej nikt, nie wiem ) wystawial drogich jednostek w liczbie 30+,
- pamietaj, ze z zasady hordy nie zawsze wyplacisz te 30 atakow. przeciwnik musialby sie stykac z wszystkimi,
- runa spowolnienia jest dobra ale stosunkowo droga.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
Klopa przykrywa max 21 typków więc połowy z 50 chłopków nie zbierze , zwłaszcza ze t3 ranimy na 4+ bazowo a na 2+/3+ po orunowaniu .
runepriest pisze:oj tam oj tam, wystarczy nie szarżować to nie wskrzesi ^^Jankiel pisze:Stary, to co ja zabiję szarżą smoka i dopakowanych z kotła rycerzy Ty sobie wskrzesisz w jedną turę. I tak, jest to straszne.
Ja grałem chwilowo dopiero 1 bitwę na 8ed. ale powiem wam, że nie jest tak źle jak niektórzy piszą... Wystawiłem mniej więcej:
-Króla na tarczy
-Kowadło
-BSB
-ME
-30Wojownicy FCG+tracze
-24wojownicy FCG + broń wielka
-14Kuszole muzyk+ broń wielka
-10 thunderers +muzyk
-10wojownicy-zwiadowcy
-15górnicy +FCG
-Katapulta
-Armata
-Armata
Grałem przeciwko jaszczurkom na Slannie, masie skinków i bodaj 3 stegadonach... ugrałem duże zwycięstwo. Najbardziej sprawdzili się kusznicy, zwiadowcy i górnicy(dzięki długim szarżą i kowadłu to ja robiłem kanapki i zabijałem śmiecie, a przeciwnik musiał walczyć na moich warunkach):)
Minusy krasi jakie dały mi się we znaki:
Niestety żeby zmieścić sensowne strzelanie trzeba olać elitarne klocki(w każdym razie długobrodych bo są zbyt drodzy jak dla mnie)...
Odziały teraz topnieją w zastraszającym tempie...Pod koniec bitwy zostało mi 3 wojowników z tarczami i 6ciu z bronią wielką(zwiadowcy i górnicy nie dożyli do końca ale spłacili się wcześniej kilkukrotnie)
Podsumowując... osobiście gra mi się teraz przyjemniej bo dzięki kowadełku i długim szarżą można pokombinować w fazie ruchu(szkoda tylko że zgadywania zasięgów już nie ma, bo to też była ciekawa część rozgrywki)
-Króla na tarczy
-Kowadło
-BSB
-ME
-30Wojownicy FCG+tracze
-24wojownicy FCG + broń wielka
-14Kuszole muzyk+ broń wielka
-10 thunderers +muzyk
-10wojownicy-zwiadowcy
-15górnicy +FCG
-Katapulta
-Armata
-Armata
Grałem przeciwko jaszczurkom na Slannie, masie skinków i bodaj 3 stegadonach... ugrałem duże zwycięstwo. Najbardziej sprawdzili się kusznicy, zwiadowcy i górnicy(dzięki długim szarżą i kowadłu to ja robiłem kanapki i zabijałem śmiecie, a przeciwnik musiał walczyć na moich warunkach):)
Minusy krasi jakie dały mi się we znaki:
Niestety żeby zmieścić sensowne strzelanie trzeba olać elitarne klocki(w każdym razie długobrodych bo są zbyt drodzy jak dla mnie)...
Odziały teraz topnieją w zastraszającym tempie...Pod koniec bitwy zostało mi 3 wojowników z tarczami i 6ciu z bronią wielką(zwiadowcy i górnicy nie dożyli do końca ale spłacili się wcześniej kilkukrotnie)
Podsumowując... osobiście gra mi się teraz przyjemniej bo dzięki kowadełku i długim szarżą można pokombinować w fazie ruchu(szkoda tylko że zgadywania zasięgów już nie ma, bo to też była ciekawa część rozgrywki)
- White Lion
- Kretozord
- Posty: 1883
- Lokalizacja: Kielecki Klub Bitewny "Kieł"
moim zdaniem katapy w wersji samo +1 do siły i czempion sprawdzają się świetnie.
rune of accuracy już nie jest potrzebne.
wystarczy za każdym razem robić inacurate fire i wynik artyleryjki zmnijeszamy o 4 cale.
Tak więc do 6 cali na kostce mamy satysfakcjonujący hit.
Boli tylko 8-10.
Nie jestem tylko pewny czy jeśli Master Inżynier stoi 3 cale od 2 katapult to czy może obu dać przerzut.
Jeśli nie może to czy może dopiero po rzucie pierwszej zdecydować czy ją przerzuca czy też daje przerzut tej drugiej ?
rune of accuracy już nie jest potrzebne.
wystarczy za każdym razem robić inacurate fire i wynik artyleryjki zmnijeszamy o 4 cale.
Tak więc do 6 cali na kostce mamy satysfakcjonujący hit.
Boli tylko 8-10.
Nie jestem tylko pewny czy jeśli Master Inżynier stoi 3 cale od 2 katapult to czy może obu dać przerzut.
Jeśli nie może to czy może dopiero po rzucie pierwszej zdecydować czy ją przerzuca czy też daje przerzut tej drugiej ?
Odnoszę wrażenie, że do końca nie zrozumiałeś zasady "inaccurate shot".White Lion pisze:rune of accuracy już nie jest potrzebne.
wystarczy za każdym razem robić inacurate fire i wynik artyleryjki zmnijeszamy o 4 cale.
Tak więc do 6 cali na kostce mamy satysfakcjonujący hit.
Boli tylko 8-10.
Jeśli strzał według tej zasady będzie się scatterował - tzn. na scatterece wypadnie strzałka - to strzał się zwyczajnie scatteruje, tak jak przy zwykłym strzelaniu.
Jeśli natomiast wypadnie "hit" na scatterce, to nie jest to bezpośrednie trafienie, gdyż strzał się wciąż scatteruje (używając małej strzałki na symbolu "hit"). W tym wypadku (i tylko w tym) odległość na jaką się scatteruje jest równa artylerce-BS załogi.
Może dać tylko jednej.White Lion pisze:Nie jestem tylko pewny czy jeśli Master Inżynier stoi 3 cale od 2 katapult to czy może obu dać przerzut.
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."
- White Lion
- Kretozord
- Posty: 1883
- Lokalizacja: Kielecki Klub Bitewny "Kieł"
masz rację z tą katapą. dzięki.
a z MI to może zdecydować po rzucie czy musi przed rzutem zadeklarować którą maszynę "wspiera"?
a z MI to może zdecydować po rzucie czy musi przed rzutem zadeklarować którą maszynę "wspiera"?
- Król Goblinów
- Wodzirej
- Posty: 737
- Lokalizacja: Katowice
Witam panowie, zapytam tutaj bo na w głównym topicu do pytań pieprzą tak ze głowa boli.
Question- jako ze teraz obsługanci są właściwie tokenami do woundów maszyny ( nie dostawia ich się juz chyba do wali?) to czy można teraz zwyczajnie przykleić ich modele do podstawek samych machin? chodzi o to żebym miał tylko sam model maszyny- pytanie poniekąd modelarskie.
pzdr.KG
Question- jako ze teraz obsługanci są właściwie tokenami do woundów maszyny ( nie dostawia ich się juz chyba do wali?) to czy można teraz zwyczajnie przykleić ich modele do podstawek samych machin? chodzi o to żebym miał tylko sam model maszyny- pytanie poniekąd modelarskie.
pzdr.KG
Zastanawiam się właśnie jak to jest z gyrosem. W RB jest napisane że ogólnie templaty trafiają automatycznie wszystko co tylko zachaczają, ale w podręczniku do krasi mamy stary zapis, że żyrek trafia na 4+ modele częściowo przykryte. W erracie oprócz thunderstompa i że nie można wsadzic herosa do żyrosa nic na ten temat nie ma. Ze strony 11 RB wynika że kiedy zasady się kłócą pierszeństwo ma AB, więc wychodziłoby na to, że 4+. Z kolei pan Kevin w dwarfickiej taktyce pisze że żyros trafia automatycznie tak jak flame cannon. No ale nie wiem czy można się powoływac na takie cos na turnieju jako oficjalne uściślenie zasad. Chyba, że jest jeszcze coś o czym nie wiemGrazbird pisze:pograłem wczoraj trochę i powiem tak:
- katapulty widzę czarno ( tesco-wersja jest słaba, dopakowana runami robi się kosmicznie droga)
- armaty są wyjebane w kosmos
-steadfast na 50 skaveńskich slavów jest złem absolutnym
- zastanawiam się, czy jako trzonu armii na 2350-2400 nie wrzucić 35 warriorów z GW lub handweapon-shield z jednym/dwoma tesco herosami-r.of stone, dwurak. te 30 ataków z dwuraka z hordy, nawet jak bijemy ostatni, to jednak sporo zmienia.
-żyrek z nowymi zasadami wzorników robi się dobry
- wydaje mi się, że trzeba będzie brać r.of slowness i master rune of dismay- niby są re-rolle testów ld od bsb-ka ale mimo wszystko szansa na to, że znaczna cześć armii nie będzie mogła zrobić szarży, przy ich wydłużonych zasięgach, jest warta tych 25 ptsów ( przynajmniej taie mam odczucia).
w poprzedniej tez nie mialy podstawek. obslugantow mozna bylo ustawiac (badz tez przestawiac) cal od maszyny by "wiecej" widzieli.Quaki pisze:Maszyny nie maja teraz podstawek!
Ale przyznam ze tez sie nad tym zastanawialem i nie bede tak robil, ze wzgledow "transportowych" (maszyny na styk wchodza mi w miejsca w walizce a treje klade sobie na gabke).
spokojnie mozna sobie wstawic war-maszyny na podstawki.
wazne jest zas to, ze majac taka podstawke:
- zasieg mierzymy od lufy (chyba, ze sie z przeciwnikiem dogadasz by mierzyc od podstawki),
- szarzujacy przeciwnik musi jedynie dotknac podstawki by byl w zasiegu szarzy.
wiec imho spokojnie mozna obsługe przykleich do maszyny. beznadziejnie jednak bedzie liczyc liczbe woundow
aktualnie sam jestem w trakcie robienia podstawek, gdyz latwiej jest je wtedy przenosic jak i (moim zdaniem) ladniej to wyglada.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
Trudno powiedzieć - w przypadku bolca na pewno musi to być zrobione przed rzutem. Co do klopy i działa, używanie przerzutu po rzucie brzmi dla mnie trochę jak wałek, lecz nie ma na to nałożonego odgórnego ograniczenia w erracie (kolejna rzecz do uściślenia przez LS lub GW w kolejnych wydaniach errat).White Lion pisze: a z MI to może zdecydować po rzucie czy musi przed rzutem zadeklarować którą maszynę "wspiera"?
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."
W ab stoi , że M eng musi na początku tury zadeklarować co robi.
runepriest pisze:oj tam oj tam, wystarczy nie szarżować to nie wskrzesi ^^Jankiel pisze:Stary, to co ja zabiję szarżą smoka i dopakowanych z kotła rycerzy Ty sobie wskrzesisz w jedną turę. I tak, jest to straszne.