Schizma? - WFB i zapowiadany Bastard WFB

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Re: Schizma? - WFB i zapowiadany Bastard WFB

Post autor: Żaba »

Maćku ale kto Ci broni :?: , walcz, organizuj turnieje to naprawdę proste przecież wg. głosowania 8 ed. ma więcej zwolenników ? w czym jest problem ? są animatorzy, są gracze, macie moje błogosławieństwo :wink: czego jeszcze Wam potrzeba :?: - no chyba że potraficie tylko jęczeć na forum :mrgreen:

Ż.

P.S. a ja i tak jestem pewien że lepsze wygra z gorszym (i przyjmuję do wiadomości możliwość że BS może possać paukę), ale jak mawiają w S.A.S. "wcho dares wins" :D

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7831
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

I tak będziemy grać na bastardzie i tak... Gorzej niż wytwór chorej wyobraźni GW i tak nie może wypaść więc wybierzemy to co lepsze... A czasami gdzieś w Polskę wybrać się w ramach przypomnienia jak GW potrafi spieprzyć dobry pomysł zawsze się przyda...

zaborek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 162
Lokalizacja: Piła/Warszawa/VA Beach

Post autor: zaborek »

Żaba pisze:...Jak już mówiłem chciałbym żeby każda armia miała szanse.
I dlatego wlasnie wystawiasz "pornole" na stol =D>

Gratuluje dobrego humoru =D>

Ciekawe zatem, jak przed Twoim plutonem egzekucyjnym mial by wygladac na przyklad Chaos albo Bestie?? Moze w ramach "wyrownywania szans" w nowych BS-army bookach, chcialbys dopisac kilka muszkietow, armat, mozdzierzy, itp., skoro ma byc tak rowno? A halabardnikow imperialnych posadzisz na jagerach???
Na tym wlasnie polega piekno tej gry, ze kazdy powinien szukac szans na wygrana tam, gdzie specyfika armi sie najlepiej sprawdza (czy to w zwarciu, czy to w strzelaniu, czy to w czarowaniu, czy tez w taktycznym wykorzystaniu terenu i manewru), a nie dostac je na talerzyku, zawsze w tym samym miejscu, w taki sam sposob podana i tak samo smakujace (2 laski, 2 gorki i pitched battle i kto wiecej wyrznie w kombacie).

Jak juz wczesniej pisalem, tylko szachy panie pozostaja, tylko szachy :lol2:

Sorry.... ale nie moglem sie powstrzymac :twisted:
Seek honour as you act
and you will know no fear

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

zaborek pisze:
Żaba pisze:...Jak już mówiłem chciałbym żeby każda armia miała szanse.
I dlatego wlasnie wystawiasz "pornole" na stol =D>
Gratuluje dobrego humoru =D>
Maćku,moją odpowiedź w tej kwestii masz sześć postów wyżej, zapoznaj się, przemyśl, ew. ustosunkuj inaczej szkoda mojego czasu
zaborek pisze: Ciekawe zatem, jak przed Twoim plutonem egzekucyjnym mial by wygladac na przyklad Chaos albo Bestie?? Moze w ramach "wyrownywania szans" w nowych BS-army bookach, chcialbys dopisac kilka muszkietow, armat, mozdzierzy, itp., skoro ma byc tak rowno? A halabardnikow imperialnych posadzisz na jagerach???
jeżeli Twoim jedynym pomysłem na zbalansowanie rozgrywki jest wymieszanie jednostek ze wszystkich AB to Twój ewentualny udział w projekcie BS można by uznać za niewiele wnoszący 8)
zaborek pisze: Jak juz wczesniej pisalem, tylko szachy panie pozostaja, tylko szachy :lol2:


na szachownicy nie ma miejsca na 2 górki i lasek - nie ma opcji :wink:

Ż.

Awatar użytkownika
JaceK
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3672
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JaceK »

Grolshek pisze:I tak będziemy grać na bastardzie i tak... Gorzej niż wytwór chorej wyobraźni GW i tak nie może wypaść więc wybierzemy to co lepsze... A czasami gdzieś w Polskę wybrać się w ramach przypomnienia jak GW potrafi spieprzyć dobry pomysł zawsze się przyda...
Będziesz...za innych na razie nie mów.
Ci inni jeszcze nie znają zasad BS.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
Obrazek

zaborek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 162
Lokalizacja: Piła/Warszawa/VA Beach

Post autor: zaborek »

Żaba pisze:
zaborek pisze:
Żaba pisze:...Jak już mówiłem chciałbym żeby każda armia miała szanse.
I dlatego wlasnie wystawiasz "pornole" na stol =D>
Gratuluje dobrego humoru =D>
Maćku,moją odpowiedź w tej kwestii masz sześć postów wyżej, zapoznaj się, przemyśl, ew. ustosunkuj inaczej szkoda mojego czasu
Czytalem i to uwaznie. I dlatego nie moglem sie powstrzymac :twisted:
Żaba pisze:
zaborek pisze: Ciekawe zatem, jak przed Twoim plutonem egzekucyjnym mial by wygladac na przyklad Chaos albo Bestie?? Moze w ramach "wyrownywania szans" w nowych BS-army bookach, chcialbys dopisac kilka muszkietow, armat, mozdzierzy, itp., skoro ma byc tak rowno? A halabardnikow imperialnych posadzisz na jagerach???
jeżeli Twoim jedynym pomysłem na zbalansowanie rozgrywki jest wymieszanie jednostek ze wszystkich AB to Twój ewentualny udział w projekcie BS można by uznać za niewiele wnoszący 8)
Po pierwsze - to nie ja chce "naprawiac i wyrownywac szanse" :wink: Mi WFB odpowiada i nie widze potrzeby "bastardowania". Po prostu styl gry i taktyke staram sie dostosowac do danej bitwy (tego czym gram/przeciwnika/terenu/warunkow zdobywania punktow/itd). Poprawki do 8 edycji usprawniajace gre turniejowa mozna IMO na 1 stronie A4 zmiescic i w zupelnosci wystarczylo by, gdyby organizator imprezy dal to w ogloszeniu, oczywiscie dostosowujac to do scenariuszy i warunkow wygranych na konkretnej imprezie :)
Po drugie - widziales, zebym sie zglosil do "projektu BS" ??? W sumie gila mnie to, co kto sobie wymysli i jak chce "sobie grac". Dopoki bedzie "sobie" tak gral w domu i nie zostanie to narzucone (przeprawszam... "przyjete" :twisted: ) na niemal wszystkie imprezy podobnie, jak mialo to miejsce z BP. Przypominam, ze bawimy sie w Warhammer Fantasy Battle 8) I oczekuje jedynie, ze jesli pojade gdzies ze swoimi zolnierzykami z nadzieja pogrania w WFB, to nie zdziwie sie, ze nagle nie umiem grac w to, w co sie gdzies tam gra.
Żaba pisze:
zaborek pisze: Jak juz wczesniej pisalem, tylko szachy panie pozostaja, tylko szachy :lol2:


na szachownicy nie ma miejsca na 2 górki i lasek - nie ma opcji :wink:
No to chyba trzeba "cos z tym zrobic" :lol2:

Pozdrawiam :)
Seek honour as you act
and you will know no fear

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7831
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

JaceK pisze:
Grolshek pisze:I tak będziemy grać na bastardzie i tak... Gorzej niż wytwór chorej wyobraźni GW i tak nie może wypaść więc wybierzemy to co lepsze... A czasami gdzieś w Polskę wybrać się w ramach przypomnienia jak GW potrafi spieprzyć dobry pomysł zawsze się przyda...
Będziesz...za innych na razie nie mów.
Ci inni jeszcze nie znają zasad BS.
Ja będę, Ty będziesz, sporo ludzi na Narbutta będzie... Sam dobrze o tym wiesz... I jeszcze dobrze się będziemy bawić... Wszyscy... Bo Bastarda robią ludzie którzy GRAJĄ a nie oderwani od rzeczywistości, żądni sprzedaży następnych figurek marketingowcy z GW...

Awatar użytkownika
Crane
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3291
Lokalizacja: Biała Podlaska/ Warszawa - Czarne Wrony

Post autor: Crane »

Żaba napisał(a):
...ale IMHO cała zabawa polega na tym żeby wszyscy mogli się dobrze bawić


Hehe, a pamiętałeś o tym, gdy składałeś rozpę na 75 kusznikach, 2 Stankach, 2 Inżynierach, 3 Mortarach i 3 Cannonach?
:shock:

..no niektórzy na pewno się przy tym dobrze bawili...

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Jakież głębokie niezrozumienie tematu bije od niektórych z Was. Powiem tak: gdybym dziś napisał płomiennego posta, że powinniśmy grać na czyste w 100% zasady "by GW", od losowania terenów i scenariuszy aż po określanie zwycięzcy - i tak na większości turniejów będzie zakaz specherosów, wirtualny LoS oraz tabelka liczenia VP 0-20 w jakiejś mutacji.

Ludzie będą grali w taką wersję gry, która im najbardziej pasuje :D

Nie ma znaczenia, co ja chciałbym widzieć w grze. Jeśli wymyślimy w ramach BS zasady, które się ludziom nie będą podobały - nikt nie będzie na nie grał.

Jeśli wymyślimy zasady, które się będą w 50% podobały - ludzie wywalą te drugie 50% w ramach dopisków i houserulesów.

Można zorganizować też turniej na takie zasady, jakie się organizatorowi spodobają. I przyjdzie na niego dokładnie tyle osób, dla których te zasady będą akceptowalne i funowe.

Zrozumcie wreszcie, że prawo Polhammeryzacji jest proste: ludzie grają na takie zasady, jakie im się podobają. Jeśli gdzieś w zasadach jest gruba kaszana, to ktoś zawsze je przepisze albo coś wykreśli, a potem tłum graczy będzie się domagał tego "dobrego" rozwiązania na każdym turnieju. Tyle.

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

zaborek pisze:I dlatego uwazam, ze rzucanie kwestii w stylu "niech kazdy gra w to, co lubi", jest czysta demagogia. Tak jak "po cichu" BP opanowalo granie "turniejowe" (przez co rowniez i nie-turniejowe granie bylo dominowane przez BP, bo przeciez po co grac bez BP, jesli "wszyscy tak graja" i do turniejow lepiej sie przygotowywac...), tak samo BS, jesli powstanie, zacznie opanowywac turnieje i nie tylko turnieje...
Pozostaje tylko jedna nadzieja... od wczoraj jest Starcraf 2, a za jakis czas jeszcze Diablok kolejny bedzie, wiec moze "towarzystwo" bedzie na jakis czas wystarczajaco zajete gdzie indziej :twisted:
O wypraszam sobie!!! Od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem starcrafta 2, nota bene dostałem go w urodziny - blizzard chyba specjalnie wydał go w moje święto ;P.

Ale muszę cię zmartwić. Chociaż mam stara 2 to nie jeszcze w niego nie zagrałem. Priorytet jeśli chodzi o rozrywkę ma projekt Bastard ;P. BS za jakiś czas się skończy, maks kilka miechów. Zaś star 2 będzie trwał i trwał - zwłaszcza patrząc na żywotność stara 1. Jeszcze zdąże się zatem nim nacieszyć ;P. A że wróciłem własnie z Niemiec po 2 miesięcznej robocie i mam trochę wolnego czasu, zaś rodzinką nie musze się zajmowac bo jest na wyjazdach w głównej części, zaś na dworze wygląda jakby zaraz miał spaść śnieg, to mam czas dla bastarda ;P. A jak już skończy się krótki okres wolności, to nie martw się znajdę i znajdziemy czas dla bastarda nawet w tych trudnych warunkach ;P.

Od razu mówię, że jesteśmy nie tylko zdeternimowani, ale nawet niezłamywalni ;P. A do wyjścia diabloka 3 jeszcze daleko ;P

Zatem niech wygra lepszy.

Niech pozostanie tylko jeden :wink: :D

Awatar użytkownika
JaceK
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3672
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JaceK »

Barbarossa pisze:Jakież głębokie niezrozumienie tematu bije od niektórych z Was.

A może po prostu to Twoja wina?

Ludzie dostali taki komunikat: "tworzymy własną wersję warhammera. Zmniejszymy losowość, poprawimy CR, zmienimy niektóre zasady. Będzie to się nazywało tak i tak."

Kompletnie nie czujesz wagi symboli.
Gdybyś nazwał ten projekt "Balance Patch 8" i powiedział, że jego celem jest dostosowanie 8ed. do wymogów turniejowych i będzie to opcjonalny pakiet zasad turniejowych, miałbyś, przynajmniej w części przypadków, inną reakcję.
A ty nazywasz to prawie jak inną grę i mówisz - poprawimy armybooki, przepiszemy kręgi magii.
A potem ściemniasz, że to to samo co i tak się robi na turniejach.

No więc nie, to nie to samo.

Więc albo masz inny cel niż to wynika z Twoich postów, albo nie wiesz co robisz.


Co gorsza robisz z tego projekt publiczny, do którego zapisują się różne bardzo osoby - od wyważonych graczy turniejowych, przez wiecznie narzekających, po takich, których na turnieju w Wawie (skąd są) widziałem może z raz.
Niektórzy z nich uczestniczyli w projekcie zmian zasad dla WoC (w ramach BP) i wszyscy widzieliśmy jakość tego.

Tak - boję się więc o to w co będę zmuszony grać na części przynajmniej imprez.
Również dlatego, że akurat ta edycja bardzo mi się podoba i spełnia moje oczekiwania.
A odwieczny argument "przecież możesz zrobić swoją imprezę" jest o tyle cyniczny, że musiałbym (ja czy ktokolwiek inny) zacząć organizować (prawie) wszystkie turnieje w Warszawie przez cały rok.

Boję się również tego, że motywacją jest m.in. Twoje zniechęcenie do WFB, które co rusz manifestujesz od jakiegoś już czasu (nawet niechcący trafiłem ostatnio na Twojego posta z forum Warmachine sprzed 2 lat). A to zniechęcenie może przekładać się na widzenie w czarnych kolorach.

Oczywiście mogę też zakładać dobre rozwiązanie i robiłbym to, gdyby nie te kilka sygnałów, o których pisałem na początku.
Powtórzę coś, co pisałem już gdzieś na tym forum parę dni temu (zresztą nie odpowiedziałeś wtedy, choć liczyłem że to zrobisz):
wiem, że gra wymaga pewnych poprawek na poziomie rozgrywki turniejowej, jak system liczenia, kompozycja armii, tereny, od biedy nawet LOS. I takie coś robiło się w tej WFB od zawsze.

Ale naprawdę uważam, że na tym trzeba poprzestać.
I wiem też, że nie poprzestaniecie. :x
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7831
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

No i dobrze. Bardzo dobrze. Nie wiem po co i dlaczego Barb Tobie się tłumaczy. Zrobi co trzeba w kwestii Bastarada. Jeśli okaże się gniotem nikt nie przyjdzie w to grać. Jeśli okaże się hitem będą grać w to wszyscy. Nie widzę pola do dyskusji... Ludzie głosują nogami... Jak na razie na czyste zasady 8ed. na Narbutta widziałem garstkę... Z czego większość narzekała że nie da się grać w potworka GW... Nie narzekali tylko gracze potworków 8ed. Trudno się dziwić przy parciu na szkło...

zaborek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 162
Lokalizacja: Piła/Warszawa/VA Beach

Post autor: zaborek »

Kal_Torak pisze:
zaborek pisze: ...O wypraszam sobie!!! Od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem starcrafta 2, nota bene dostałem go w urodziny - blizzard chyba specjalnie wydał go w moje święto ;P.

Ale muszę cię zmartwić. Chociaż mam stara 2 to nie jeszcze w niego nie zagrałem. Priorytet jeśli chodzi o rozrywkę ma projekt Bastard ;P. BS za jakiś czas się skończy, maks kilka miechów. Zaś star 2 będzie trwał i trwał - zwłaszcza patrząc na żywotność stara 1. Jeszcze zdąże się zatem nim nacieszyć ;P
No to gratuluje Ci samozaparcia =D>
Mam tez jednak nadzieje, ze takich masochistow (odkladajacych SC2 na zas potem) bedzie wsrod Was mniejszosc :twisted:
Barbarossa pisze: Jakież głębokie niezrozumienie tematu bije od niektórych z Was ... Zrozumcie wreszcie, że prawo Polhammeryzacji jest proste: ludzie grają na takie zasady, jakie im się podobają.
[/quote]

Barbarossa, ja kumam wiecej, niz Ci sie wydaje 8)
Problemu natomiast upatruje w innych miejscach.

Jako ze jestem maniakiem giercowania, mialem i mam stycznosc z wieloma grami/systemami, ktore wlasnie dzieki "naprawianiu i ulepszaniu" po prostu zdechly - koronnym przykladem jest Mein Panzer, niestety... Rozumiem Twoje pobudki ale chcial bym rowniez abys Ty tez zrozumial inne punkty widzenia. Obawiam sie po prostu, ze takie jazdy, jak BS rozbijaja srodowisko, zniechecaja graczy do zabawy w cos, czemu sie wmawia, ze "nie da sie w to grac". Powoduja, ze ludzie po prostu maja dosyc przepychanek, bzdetnych dysput i ciaglego "mieszania w worze zasad". No bo i po co ma sie ktos "nowy" dalej interesowac jakims tam WFB, jesli w zasadzie nie wiadomo, czy w to sie wogole da grac??? Ciagle przepychanki i klotnie, pomysly na "ulepszenia"... to naprawde szkodzi. Ja osobiscie nigdy nie przedkladalem dobrej zabawy kilku "wybrancow i powergamerow" nad ogolny rozwoj hobby. I ci, ktorzy mnie znaja/pamietaja, wiedza o tym bardzo dobrze.

Dlatego zeby byla jasnosc - bardzo doceniam Twoj zapal i nie mam zamiaru wtracac sie w to, jak i w co chcesz grac. Ale oczekuje rowniez, ze to zrozumienie bedzie dzialalo w obie strony... Historia BP dowodzi, ze niestety tak nie jest. I mam powazne powody przypuszczac, ze z BS bedzie podobnie - czyli grono najbardziej krzyczacych "autorytetow", wmawiajacych wszem i wobec jedyna slusznosc i pojecie najlepszej zabawy, po prostu przepchnie BS czy inne BP, jako obowiazujacy "standard".

I powtorze - oczekuje, ze jesli pojade gdzies ze swoimi zolnierzykami, z nadzieja zagrania z kims, kto tez twierdzi, ze gra w ta sama gre, to nie odbije sie o sciane tylko dlatego, ze uslysze "my tu gramy na BP/BS/xxx...". Ponadto, jesli bede robil pokazy czy uczyl innych grac, to tez wolabym, aby byla jasnosc, ze pokazuje WFB, takie samo jak WFB w innych miejscach Polski, za Wielka Woda, czy gdzie kolwiek indziej.

Jesli bawisz sie na "home rules", to niech to pozostana home rules. Jesli organizator/organizatorzy jakiejs imprezy zdecyduja sie na wprowadzenie tych home rules na turniej, to niech i tak bedzie. Ale nie robcie na Odyna takiego cisnienia, ze w 8 edycje nie da sie grac i ze wogole to my wam pokazemy, jak powinien wygladac najlepszy system bitewny. Powiem tak - jesli uwazasz, ze potrafisz stworzyc cos lepszego niz GW, to smialo i blogoslawienstwo na droge. Ale nie nazywaj tego prosze Warhammerem i nie przepychaj potem tego na tym forum pod pretekstem, ze lepsze zwyciezy.
Ja zdecydowalem sie bawic w WFB i chcialbym, aby ta zabawa nadal WFB pozostala.
A jesli stworzysz i wydasz swoj autorski system bitewny i bedzie on rzeczywiscie dobry, to z przyjemnoscia w niego zagram i docenie.

Ale prosze, nie mieszajmy juz tutaj. To tyle ode mnie.
Mysle, ze powiedzialem juz i tak za duzo w temacie, wiec lepiej zamilcze, zanim zobacze stosowny wpis eliaha :wink:

Pozdrawiam
Seek honour as you act
and you will know no fear

Awatar użytkownika
JaceK
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3672
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JaceK »

Grolshek pisze:Jak na razie na czyste zasady 8ed. na Narbutta widziałem garstkę... Z czego większość narzekała że nie da się grać w potworka GW... Nie narzekali tylko gracze potworków 8ed. Trudno się dziwić przy parciu na szkło...
Ja wiele rozumiem, ale to już przesada.
Jasne, ludzi było mało, ale że środek wakacji, to ciężko wyciągać wnioski o frekwencji i zrzucać je na 8ed.

Sugerowanie mi w tym przypadku, że mam parcie na szkło jest już manipulacją tak grubo szytą, że aż przykro czytać.
Chodzimy na turnieje. Polecam definicję słownikową tegoż.
Rozumiem, że jest bee, bo gram armią, która wykorzystuje zasady tej edycji?
No to żeś szczwany zarzut obmyślił...

Szkoda tylko, że istnieje taki Bless, którego nikt o parcie na szkło nie posądzi, i który jakoś tę edycję jednak chwali.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7831
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

A pomaga jak może w Bastardzie... Schizofrenia ? Ja naprawdę nic do Ciebie i Twojej armii nie mam. Barb z tego co czytam chce zrobić coś wspaniałego z mojej ulubionej gry. To na co czekałem prawie 3 lata. Grywalną grę dla każdej armii. Nie mogę tego nie popierać całym sercem. Nie będę czekał na 9ed. Czekałem na Beasty-zrąbali do kwadratu, czekałem na 8ed. to samo... Nie mam już 30 lat i następnych trzydziestu na czekanie... Chcę grać teraz i już w grę która jest moim hobby i odskocznią od szarej rzeczywistości... Chcę grając w nią wyładować stres codzienny a nie nabijać następny... [-X Howgh.

Awatar użytkownika
Fisch
<><
Posty: 4131
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Fisch »

JaceK pisze:
Barbarossa pisze:Jakież głębokie niezrozumienie tematu bije od niektórych z Was.
A może po prostu to Twoja wina?
Ludzie dostali taki komunikat: "tworzymy własną wersję warhammera. Zmniejszymy losowość, poprawimy CR, zmienimy niektóre zasady. Będzie to się nazywało tak i tak."

Kompletnie nie czujesz wagi symboli.
Gdybyś nazwał ten projekt "Balance Patch 8" i powiedział, że jego celem jest dostosowanie 8ed. do wymogów turniejowych i będzie to opcjonalny pakiet zasad turniejowych, miałbyś, przynajmniej w części przypadków, inną reakcję.
A ty nazywasz to prawie jak inną grę i mówisz - poprawimy armybooki, przepiszemy kręgi magii.
A potem ściemniasz, że to to samo co i tak się robi na turniejach.
No więc nie, to nie to samo.
Jacku. Wagę symbolu odczuwasz chyba tylko Ty. Pamiętaj, że dla niektórych tu zgromadzonych, WFB to sport (hobby również). Właśnie gracze turniejowi są TARGETEM produktu BS. Żeby mogli nadal jeździć po kraju i w atmosferze rywalizacji (i przyjaźni) ruszać swoje pacyny. 8 edycji całkowicia wypacza rozgrywkę turniejową.
Czy stworzy się ingerujący w zasady BP zwany BS czy tylko zetniemy największe przegięcia/babole to i tak nigdy nie zagrasz sobie w Polsce w oryginalną grę wydaną przez GW. Bo nie jest ona, powiedzmy sobie szczerze, stworzona z myślą o wybitnych taktykach i pro playerach.
Co gorsza robisz z tego projekt publiczny, do którego zapisują się różne bardzo osoby - od wyważonych graczy turniejowych, przez wiecznie narzekających, po takich, których na turnieju w Wawie (skąd są) widziałem może z raz.
Niektórzy z nich uczestniczyli w projekcie zmian zasad dla WoC (w ramach BP) i wszyscy widzieliśmy jakość tego.
To jest taki problem? Ziarno od plew można spokojnie wyłuskać. A młodym i nieogranym chłopakom przytrafiają się czasem dobre pomysły;]
Od siebie dodam, że banda JH czuwa, zeby nam Barb i ska nie odeszli za daleko od gry zwanej Warhammer.
Tak - boję się więc o to w co będę zmuszony grać na części przynajmniej imprez.
Również dlatego, że akurat ta edycja bardzo mi się podoba i spełnia moje oczekiwania. A odwieczny argument "przecież możesz zrobić swoją imprezę" jest o tyle cyniczny, że musiałbym (ja czy ktokolwiek inny) zacząć organizować (prawie) wszystkie turnieje w Warszawie przez cały rok.
Wolny rynek - przecie nasze dziady o to walczyły!
Obrazek

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Bardzo ładnie ujęte Grolshek.

Ja również czekałem od kilkunastu lat na okres, w którym GW wypuści naprawdę wspaniałą edycję WFB. Czekałem, aż zniemią politykę i podejście do gracza i zasad, czekałem aż zaczną w końcu czerpać doświadczenie z dobrych i złych doświadczeń poprzednich edycji, czekałem aż w końcu również docenią sektor WFB jako gry turniejowej, czekałem na 8 edycyjne RH dostosowujące bajzel armybookowy z kilku edycji podręczników bo nie nadążali wydawać połowy podręczników armii z edycji na edycję - no i się nie doczekałem. Zamiast tego nawet teraz lory magiczne są podzielone na te napisane w 6,7 i 8 edycji.

Dlatego również popieram całym sobą ideę Bastarda. Bo to jest chyba jedyna szansa, żebym mógł się "doczekać".

Na inny system przejdę owszem o ile bastard okaże się klapą. Ale w to osobiście wątpię.

Będę też miał okazję się przekonać, czy napisanie wyważonej gry, gdzie jest miejsce na porzucanie koścmi a taktyką, gdzie army listy są zrównoważone między sobą wewnętrznie i zewnętrznie jest rzeczywiście tak trudnym przedsięwzięciem, z którym GW już od ponad 30 lat nie potrafi sobie poradzić.

I myślę, że chyba każdy powinien być przynajmniej ciekawy tego wyniku. Czy jest możliwe napisanie spójniejszej gry od tej pisanej od 30 lat przez GW. Jeśli okaże się, że rzeczywiście jest to możliwe - to nikt mi nie wmówi, że to źle.

Zaś co do nowej edycji - przyszłej 9, ciekaw jestem czy nadal gracze grający na czyste zasady made in GW będą sobie chwalić wprowadzenie np. strzał z łuku na zasięg 6d6, pocisk firebolla o zasięgu 4k6 i rzut oszczepem na 5D3. Po 8 edycji myślę, że będzie to w nowej edycji nowe wyzwanie i więcej fanu z rzucania koścmi jeśli 8 edycja przyjmie się bardzo entuzjastycznie. I zdaje sobie sprawę, że można na takie zasady fajnie sobie popykać przy piwku rzucając nawet 10D6 na zasięg armaty. Ale ja poprostu wolę sobie też fajnie popykać ale w wersji nieco mniej kostkologicznej bez wmawiania mi, że moje szachy są gorsze od orginalnego chińczyka made in GW ;P

Awatar użytkownika
jurak
Kradziej
Posty: 952
Lokalizacja: kato szybki szpiiiii.....

Post autor: jurak »

Kal_Torak pisze:Bardzo ładnie ujęte Grolshek.

Ja również czekałem od kilkunastu lat na okres, w którym GW wypuści naprawdę wspaniałą edycję WFB. Czekałem, aż zniemią politykę i podejście do gracza i zasad, czekałem aż zaczną w końcu czerpać doświadczenie z dobrych i złych doświadczeń poprzednich edycji, czekałem aż w końcu również docenią sektor WFB jako gry turniejowej, czekałem na 8 edycyjne RH dostosowujące bajzel armybookowy z kilku edycji podręczników bo nie nadążali wydawać połowy podręczników armii z edycji na edycję - no i się nie doczekałem. Zamiast tego nawet teraz lory magiczne są podzielone na te napisane w 6,7 i 8 edycji.

no to trza bylo zmienic system, albo grac w domu, heh?

;)

zaborek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 162
Lokalizacja: Piła/Warszawa/VA Beach

Post autor: zaborek »

jurak pisze:
Kal_Torak pisze:Bardzo ładnie ujęte Grolshek.

Ja również czekałem od kilkunastu lat na okres, w którym GW wypuści naprawdę wspaniałą edycję WFB. Czekałem, aż zniemią politykę i podejście do gracza i zasad, czekałem aż zaczną w końcu czerpać doświadczenie z dobrych i złych doświadczeń poprzednich edycji, czekałem aż w końcu również docenią sektor WFB jako gry turniejowej, czekałem na 8 edycyjne RH dostosowujące bajzel armybookowy z kilku edycji podręczników bo nie nadążali wydawać połowy podręczników armii z edycji na edycję - no i się nie doczekałem. Zamiast tego nawet teraz lory magiczne są podzielone na te napisane w 6,7 i 8 edycji.

no to trza bylo zmienic system, albo grac w domu, heh?

;)
+1 :lol2:
Seek honour as you act
and you will know no fear

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7831
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

jurak pisze:
Kal_Torak pisze:Bardzo ładnie ujęte Grolshek.

Ja również czekałem od kilkunastu lat na okres, w którym GW wypuści naprawdę wspaniałą edycję WFB. Czekałem, aż zniemią politykę i podejście do gracza i zasad, czekałem aż zaczną w końcu czerpać doświadczenie z dobrych i złych doświadczeń poprzednich edycji, czekałem aż w końcu również docenią sektor WFB jako gry turniejowej, czekałem na 8 edycyjne RH dostosowujące bajzel armybookowy z kilku edycji podręczników bo nie nadążali wydawać połowy podręczników armii z edycji na edycję - no i się nie doczekałem. Zamiast tego nawet teraz lory magiczne są podzielone na te napisane w 6,7 i 8 edycji.

no to trza bylo zmienic system, albo grac w domu, heh?

;)
Podaj przykład tego systemu.

ODPOWIEDZ