Jerzyn pisze: zajebiscie
podoba mi sie pomysl z rana na ramieniu z tylu (chyba ze to przypadkowo ), może ich być więcej jeśli przypadkowo to jest spoko
to tylko ździebko trawki, już ją zdjęłam ale jak chcesz to mogę domalować
Bardzo ładne figurki. Świetny jest ten kwiat na płaszczu kapłanki, a NMM jak zwykle- doskonale Chociaż nie przepadam za tątechniką, w Twoim i Raksa wykonaniu bardzo mi się podoba
Zważywszy na płeć ... nikt ci tu raczej nie skrytykuje To może ja się trochę poczepiam Praca czysta schludna ale imo popracuj nad gładkością przejść (światło rozkładasz już bardzo dobrze). Podejrzewam ,że w realu i z bliska te krechy (np: na fioletowych płaszczach czy NMM) nie wyglądają już tak dobrze .Bardziej rozwadniaj farbę (naprawdę duuużo wody) i maluj kilka razy w jednym miejscu "transparentną" farbą .Na przykład dużo by to dało w przypadku tych twoich fioletowych płaszczy .Kilka glazow (na granicy kolorów i ciemnym fioletem po całości i ... byłoby git malina ).Z dobrych rad mogę ci powiedzieć ,że lepiej jest każdy kolor rozjaśniany białym zglejzować kolorem bazowym (choćby "zabarwioną wodą" czyt. baaaaardzo dużo wody i kropelka farby ).
p.s-Skóra ma stanowczo za mały kontrast .Walnij glejza/washa w zagłębieniach i będzie o niebo lepiej .
p.s2-kończąc przydługiego posta ... mam nadzieje ,ze chociaż trochę pomogłem
Szczurek myślę że przeskoczenie na poziom glazów jednak zajmie mi trochę ale mam nadzieje że mi się to uda, dzięki za rady,na pewno się przydadzą. Jeśli chodzi o te "krechy" to na szczęście w rzeczywistości wygląda to lepiej
A jeśli chodzi o krytykę to nieraz już tu padła co do moich prac, więc myślę że płeć nie ma tu akurat znaczenia
Malowanie świetne, wielkie brawa. Szczególnie mi przypadł do gustu kolor skóry (no i te tyłeczki... ).
Krasnoludy podjęły okrzyk, rogi zagrały długo i mocno ze szczytu wzgórza.
...-Oto tutaj stawiam kamień krzywd Zhufbaru i stąd się nie ruszymy! - zawołał król czystym głosem, niosącym się ponad wrzawą orków.
-Odniosę zwycięstwo, stojąc na tym kamieniu, albo zostanę pod nim pochowany.Żaden krasnolud nie ruszy się na krok w tył za tę linię. Śmierć lub zwycięstwo!...