Ostatnio też mega sprawdzało mi się combo, black guardzi + 6 czar z shadowa na dużej magiczce ze sztyletem. Taki oddział wypłacający 21 ataków z siłą 10 zamiatał wszystko ( np. w jedną turę 30 ghuli a potem 20 szkieletów z lordem wampirzym ;p )
DE a 8 edycja
Moderator: Yudokuno
Re: DE a 8 edycja
Ja też na większe punkty będę wystawiał dark riderów. Harpii jeszcze nie testowałem więc się nie wypowiem. Natomiast lorda na smoku zastąpię lordem na pegazie z pendantem i siłą 7 oraz dużą magiczką ze sztyletem i opcjonalnym wardem na 4+ 
 
Ostatnio też mega sprawdzało mi się combo, black guardzi + 6 czar z shadowa na dużej magiczce ze sztyletem. Taki oddział wypłacający 21 ataków z siłą 10 zamiatał wszystko ( np. w jedną turę 30 ghuli a potem 20 szkieletów z lordem wampirzym ;p )
            
			
									
									Ostatnio też mega sprawdzało mi się combo, black guardzi + 6 czar z shadowa na dużej magiczce ze sztyletem. Taki oddział wypłacający 21 ataków z siłą 10 zamiatał wszystko ( np. w jedną turę 30 ghuli a potem 20 szkieletów z lordem wampirzym ;p )
Cosmo pisze:Tak sie kurwa hartuje komandosow. Tak sie hartuje zwyciezcow. Wchodzi i ma 6 tur zeby rozpierdolic. A jak przy okazji wygra rzut na zaczynanie, to po prostu rozpierdoli ture wczesniej.
A co sądzicie o Cold One Knightach ? Tak sobie ostatnio dumałem co by tu wrzócić zamiast Black Guardów i pomyślałem nad dwoma gołymi piątkami- stosunkowo to tanie, szybkie i dobrze opancerzone, oczywiscie nie do frontalnych ataków, ale jako kontra, szachowanie atakiem od boku itp.
            
			
									
									
						Powiem tak. Grałem ostatnio meczyk(1 turę, ale ok  
 ) przeciwko )&G z nastawieniem na to drugie(same gobosy).
W pierwszej rundzie wbiłem się CoK w 40 gobosów ze spearami ustawionymi hordówką, z 2 hero, lordem i bohem.
Ja miałem 10 CoK + lord na CoKu.
Wbiłem się z boostem ataków na kocioł. Wypadło 3 fanatyków, którzy zdjęci mi chyba z 3...
Wypłacam ataki, jakiś chyba 9 ubiłem. Poza tym, że te gobosy zarzuciły na nie sieć -1S.
potem gupie gobliny ubiły mi 4! po nie zbyt dobrym savowaniu. No i tak stali na stubbornie, ustali. Zostało mi 3 CoKów z lordem...
Solówka kawą to zabójstwo.
            
			
									
									
						W pierwszej rundzie wbiłem się CoK w 40 gobosów ze spearami ustawionymi hordówką, z 2 hero, lordem i bohem.
Ja miałem 10 CoK + lord na CoKu.
Wbiłem się z boostem ataków na kocioł. Wypadło 3 fanatyków, którzy zdjęci mi chyba z 3...
Wypłacam ataki, jakiś chyba 9 ubiłem. Poza tym, że te gobosy zarzuciły na nie sieć -1S.
potem gupie gobliny ubiły mi 4! po nie zbyt dobrym savowaniu. No i tak stali na stubbornie, ustali. Zostało mi 3 CoKów z lordem...
Solówka kawą to zabójstwo.
Od boku ciężko wjechać, rank bonus ciężko zdjąć (bo trzeba mieć 2x5), ale oprócz +1 za bok jest jeszcze jedna fajna sprawa - w bok nie ma supor ataku, biją tylko te figurki które się stykają, tak jak w 7ed. (no, może nastąpić jakiś make way). może zdażyć się niesłychana rzecz w tej edycji - nikt nam nie odda  
            
			
									
									
						I tu cie zmartwię nawet jak ubijesz 20 modeli z 40, tym wjazdem w bok to i tak ten pierwszy rząd odda.Marek15 pisze: może zdażyć się niesłychana rzecz w tej edycji - nikt nam nie odda
Teraz jest taka zasada że tak czy siak oddają, fajne no nie
Daemons, X-Wing & Black Tea
						Skąd to wytrzasnąłeś? Były takie plotki, ale się nie sprawdziły.Remx pisze:I tu cie zmartwię nawet jak ubijesz 20 modeli z 40, tym wjazdem w bok to i tak ten pierwszy rząd odda.Marek15 pisze: może zdażyć się niesłychana rzecz w tej edycji - nikt nam nie odda
Teraz jest taka zasada że tak czy siak oddają, fajne no nie?
RB str50 "Blows are stuck in Initiative order. If a model is killed before its turn to strike, it does not figth"
RB str49 "Supporting attacks cannot be made to the side or rear"
Zakładając że Coki mają większą I od klocka z którym walczą i wjadą w bok jest dość prawdopodobne że nikt im nie odda.
a może ja czegoś nie wiem? lub źle rozumiem RB?
W tej edycji przeciwnicy oddają bez względu na straty (no chyba że wybiliśmy cały oddział do nogi)
            
			
									
									Mieli do wyboru wojnę, lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli także. 
Shino: "Rb strona67 jakbys szukal zrodla"
Żaba: "raczej 65 jeśli już"
I love this game...
						Shino: "Rb strona67 jakbys szukal zrodla"
Żaba: "raczej 65 jeśli już"
I love this game...
Ja dziś grałem swoje 2 pierwsze bitwy ( na 700 pkt) moimi nowiutkimi DE na VIII i powiem że jestem zadowolony - grałem z Chaosem(zremisowałem) i z O&G (wygrana) - wystawiłem na chaos 6 zimnych, czarodziejkę i około 25 Worriorów z włóczniami i 16 kusz - niestety czarodziejka miała miscasta i padła, coldy zostały zgnębione przez WoCH, włócznie najwięcej zrobily i to one ugrały remis - O&G - Co tu dużo gadać  
 na polu bitwy pod koniec została czarodziejka,10 kusz, 6 BG oraz 9 włóczni. Bardzo podoba mi się magia w VIII jest taka bardziej losowa - Myślę że DE są w czołówce najsilniejszych armii w VIII i sporo zyskały... takie jest moje zdanie na ten temat.
pozdrawiam ;D
            
			
									
									pozdrawiam ;D
BLOOD FOR THE BLOOD GOD!!
SKULLS FOR THE SKULL THRONE!!
MILK FOR MY KHORNE FLAKES!!
						SKULLS FOR THE SKULL THRONE!!
MILK FOR MY KHORNE FLAKES!!
Ac moim zdaniem DE trochę spadły z czołówki. Wcześniej wygrywaliśmy mobilnością, teraz, w erze, gdzie ciężko skirmishować shadesami i robić cokolwiek przydatnego lekką kawą tracimy. Po prostu inne armie mają lepszą piechotę od nas. Nie mówię tutaj o BG, choć i oni stracili, gdyż w CC są miętcy(szybko spadała z T3 i sv 5+)  
 
Wcześniej mało kto im oddawał, teraz? Boję się pomyśleć, co by ise stało, jakbym się wbił w klocek 40 gobosów z włóczniami. Ubiłbym z 10-15 a potem... No cóż. Oddaje mi pieruńsko dużo ataków trafiając bądź co bądź na 5, ale raniąc na 4. Już tak miałem z CoKami...
            
			
									
									
						Wcześniej mało kto im oddawał, teraz? Boję się pomyśleć, co by ise stało, jakbym się wbił w klocek 40 gobosów z włóczniami. Ubiłbym z 10-15 a potem... No cóż. Oddaje mi pieruńsko dużo ataków trafiając bądź co bądź na 5, ale raniąc na 4. Już tak miałem z CoKami...
w jakim sensie losowa? moim zdaniem teraz to pewniak, wczesniej brales magiczki, puszczales jakies pociski 2d6 st 4 i zastanawiales sie czy to cos zabije, teraz puszczasz purple sun na krasnoludy i ogladasz ich masakręBardzo podoba mi się magia w VIII jest taka bardziej losowa
Chodziło mi o generację kostek mocy ;D - na VII było wiadomo ile się miało a teraz można mieć 12( z orkami tak miałem ;D)Pedros pisze:w jakim sensie losowa?
No i zasada magia Druchii straciła sens....
BLOOD FOR THE BLOOD GOD!!
SKULLS FOR THE SKULL THRONE!!
MILK FOR MY KHORNE FLAKES!!
						SKULLS FOR THE SKULL THRONE!!
MILK FOR MY KHORNE FLAKES!!
